FSGK.PL

boncek pisze:Ale chyba ani PDT ani PEK nie deklarowali, że flagi UE nie będzie i uj.

Przepis nie wiem czy jest, ale tak samo nie ma przepisu, że na spotkanie biznesowe nie wypada przychodzić w klapkach.

Nie widzę związku, kompletnie. Reakcja jest taka, że praktycznie wychodzimy z UE, bo nie ma flag UE na konferencjach prasowych. Nie masz wrażenia, że to delikatna(eufemizm!) przesada?

LLothar pisze:

SithFrog pisze:Reklamowali się uprawianiem seksu na żywo.

Zrodlo?

"Spektakl "Śmierć i dziewczyna" w reżyserii Eweliny Marciniak budzi ogromne emocje. W spektaklu biorą udział aktorzy porno z Czech. Według zapowiedzi, na scenie aktorzy będą uprawiali seks na żywo. Teatr Polski zapowiadając premierę podkreślał, że spektakl przeznaczony jest wyłącznie dla widzów dorosłych. Bilety na listopadowe spektakle, które kosztowały od 27 do 40 zł już sprzedano.

Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html "

"Publiczność musi przygotować się na więcej - jednym z elementów spektaklu będzie seks na żywo w wykonaniu pary aktorów porno. Teatr poszukuje ich od kilku tygodni. Udało się za sprawą czeskiej agencji - jedyna polska para, która brała taki występ pod uwagę, ostatecznie odmówiła. Powód? Obawa, że na scenie nie będą wyglądali tak korzystnie jak w filmie.

Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35 ... z3sUlwKJEM "

snt pisze:

LLothar pisze:

SithFrog pisze:Reklamowali się uprawianiem seksu na żywo.

Zrodlo?

http://www.teatrpolski.wroc.pl/przedsta ... dziewczyna

Jest tam tylko:
Przedstawienie jest przeznaczone dla widzów NAPRAWDĘ dorosłych i zawiera sceny seksu

"zawiera sceny seksu" pasuje takze do scen z Titanica. Skad ludzie wnosza, ze to bedzie cos wiecej? Gdzie to oznacza, ze to bedzie seks na zywo? Ze taki prawdziwy, a nie udawany? Gdzie jest cos, co mowi, ze bedzie to cos wiecej niz w Titanicu?

SithFrog pisze:Publiczność musi przygotować się na więcej - jednym z elementów spektaklu będzie seks na żywo w wykonaniu pary aktorów porno.

No i widze, ze to jest wypowiedz rezysera (chyba?) wiec to w koncu jest jakies zrodlo, a nie "sceny seksu" na stronie teatru.

Zmienia to nieco postac rzeczy i bardziej rozumiem wzburzenie. Mi osobiscie jednak to wisi. Wolny rynek zadecyduje, czy ludzie uznaja, czy to jest cool czy ble. Teatr sie musi liczyc z tym, ze pod presja spoleczenstwa moze stracic dotacje i juz.

SithFrog pisze:Nie widzę związku, kompletnie. Reakcja jest taka, że praktycznie wychodzimy z UE, bo nie ma flag UE na konferencjach prasowych. Nie masz wrażenia, że to delikatna(eufemizm!) przesada?

Ja takiej reakcji nie słyszałem. Słyszałem natomiast pewne zdziwienie i niezrozumienie takiego gestu, zwłaszcza w kontekście wydarzeń w Turcji.

A co ma do tego Turcja?

Chyba przydałby się trochę szerszy background w sprawei tej pornodramy, a że akurat się trochę znam, to się wypowiem. Sztuka jest oparta na pierwszych trzech (z pięciu) średnich minidramatów kontrowersyjnej feministki i komunistki, która swego czasu za swoje dokonania została nagrodzona literackim Noblem. Jelinek jest postacią cieszącą się uznaniem typowego hipstersko-lewicowego mainstreamu - np opisuje rzeczywistość ludzką, sama pozostając z nią w minimalnym kontakcie ("choruje" na agorafobię, ja też to w sumie mam ). Niemniej, bywała doceniana tu i ówdzie ze względu na specyficzny, wulgarno-kontrowersyjny styl - wspomniana Nagroda Nobla skończyła się skandalem i odejściem jednego z jurorów, który stwierdził że przy tym werdykcie ta nagroda przestała mieć sens. Jakkolwiek niektóre jej dokonania literackie są z pewnością wartościowe, to samo przedstawienie Śmierć i dziewczyna (a właściwie cykl przedstawień) - były już realizowane w Polsce - warszawski Dramatyczny wystawiał tę sztukę w 2008 roku. Zebrała pochlebne recenzje, ale nikt o żadnym porno, ani seksie wtedy nie pisał.
Ze względu na tematykę (instrumentalizm kobiet w męskim wydaniu napisane przez feministkę unikającą ludzi, to musi być zabawne ) sam chciałem się do Wrocławia wybrać (informacje, że zagrają to we Wrocławiu były już jakieś pół roku temu, a bilety tanie - po 30 złotych), to się ostatecznie rozmyśliłem.

Llothar pisze:Zmienia to nieco postac rzeczy i bardziej rozumiem wzburzenie. Mi osobiscie jednak to wisi. Wolny rynek zadecyduje, czy ludzie uznaja, czy to jest cool czy ble. Teatr sie musi liczyc z tym, ze pod presja spoleczenstwa moze stracic dotacje i juz.

Llo, ta cała gównoburza o seks i aktorów porno ma taki efekt, że Teatr Polski ma wyprzedane bilety do końca reprtuaru. Zdażyło im się pewnie pierwszy raz od dekady

Michał Żebrowski o aferze:

http://natemat.pl/163001,tak-michal-zeb ... pornoafery

Żebrowskiemu łatwo mówić, nie dość że wystawia się w Warszawie, gdzie jest naprawdę potężny popyt na kulturę to weź sobie jeszcze zobacz Sith jego lsitę płac. Pieprzenie o Czechowie, ludzie idą na nazwiska aktorów z tefałenów i polsatów, a nie autorów i sztuki.

Ciekawe rzeczy mówisz. W ostatnich latach byłem we Wrocku w teatrze, teatrze muzycznym i w operze. Za każdym razem full miejsc obsadzonych.

Pquelim pisze:Żebrowskiemu łatwo mówić, nie dość że wystawia się w Warszawie, gdzie jest naprawdę potężny popyt na kulturę to weź sobie jeszcze zobacz Sith jego lsitę płac. Pieprzenie o Czechowie, ludzie idą na nazwiska aktorów z tefałenów i polsatów, a nie autorów i sztuki.

Yup, troche tak jakbym ja sugerowal, ze trzeba podatki w Polsce podniesc.

Nie wierzę żeby we Wrocławiu nie było popytu na teatr. Może po prostu w stosunku wielkości rynku, jest za dużo teatrów? Nie widzę też problemu z zatrudnieniem dobrych aktorów czy tefałenów we Wrocławiu. Z 10 mln dotacji wystarczyłoby pewnie na wiele dobrych nazwisk, a z Wawy do Wrocka jedzie się obecnie w miarę komfortowo i szybko (nie mówiąc już nawet o samolocie). A że ludzie nie chcą chodzić na sztuki anonimowych reżyserów, grane przez anonimowych aktorów, to chyba nic dziwnego?

SithFrog pisze:Ciekawe rzeczy mówisz. W ostatnich latach byłem we Wrocku w teatrze, teatrze muzycznym i w operze. Za każdym razem full miejsc obsadzonych.

Zawsze będziesz miał full miejsca, bo na ostatnie wolne sprzedają za pół ceny. niektóre (np Nowy w Poznaniu) wpuszczają za darmo jeśli nie ma kompletu. Poznański Teatr Polski robi tak za 1 złotówkę. W kazdym wiekszym mięscie znajdziesz subkulturę takich czających się okazyjne wyjścia do teatru
Z drugiej strony wiadomo, że nawet jeśli nie ma kompletów to we Wroclawiu ludzie to teatru chodzą chętnie. Mnie chodziło tylko o to, ze takie zapotrzebowanie i medialny rozgłos to dla TP we Wro same profity z biznesowego punktu widzenia.

Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

Theeck pisze:Nie wierzę żeby we Wrocławiu nie było popytu na teatr. Może po prostu w stosunku wielkości rynku, jest za dużo teatrów? Nie widzę też problemu z zatrudnieniem dobrych aktorów czy tefałenów we Wrocławiu. Z 10 mln dotacji wystarczyłoby pewnie na wiele dobrych nazwisk, a z Wawy do Wrocka jedzie się obecnie w miarę komfortowo i szybko (nie mówiąc już nawet o samolocie). A że ludzie nie chcą chodzić na sztuki anonimowych reżyserów, grane przez anonimowych aktorów, to chyba nic dziwnego?

Ale na to nie trzeba dotacji. Bierzesz 5 popularnych aktorów, cena za wejście na spektakl 160 zł/osoba i Ci się samo zwróci. Tak robi Żebrowski i jeszcze kilka teatrów w Warszawie, dają radę.
Rynek też jest we Wrocławiu, tylko że mniejszy. Jest proporcjonalnie mniej ludzi gotowych zapłacić 160 zlotych za wyjście na trzy godziny do teatru we Wrocławiu (circa 600k mieszkanćwó), niż w stolicy (o milion więcej). Dlatego bilety kosztują 30 złotych, w Wawie za tyle to nawet do szkolnego z muppetami nie wejdziesz.
Poza tym sztukę trzeba zrobić, a dopiero potem zagrać. Żaden Karolak, czy inny Stuhr nie przeprowadzi się na 2-4 miesiące do Wrocławia, żeby przygotować jedną sztukę, kiedy w Warszawie może zrobić 4 na raz.

ThimGrim pisze:miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet)

czekaj czekaj, żebym Cię dobrze zrozumiał: miejsce niepubliczne = takie, za które trzeba płacić?

byłeś kiedyś na dworcu w kiblu? albo na koncercie?

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

Wracając jeszcze do seksu i pornografii. Gdyby była mowa o tym, że spektakl zawiera sceny seksu, to nie byłoby dla mnie w ogóle tematu. Rzecz w tym, że - jak to już ktoś wyżej zacytował - była wyraźnie mowa o scenach seksu na żywo i aktorach pornograficznych, a poza tym kilka razy już gdzieś czytałem lub słyszałem (m.in. właśnie we wczorajszym wywiadzie), że mowa o seksie jest w zapowiedziach dopiero teraz, po aferze, a wcześniej w zapowiedziach była mowa wyraźnie i dosłownie o tym, że w spektaklu prezentowane są treści pornograficzne. Równocześnie nie słyszałem, by ktokolwiek z teatru czy przeciwników decyzji ministra temu zaprzeczał (temu, że takie były zapowiedzi), więc zakładam, że było tak faktycznie.

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

Chciałem coś napisać a propos postu Thima, ale stwierdziłem, że nie będę go karmił

Pquelim pisze:Poza tym sztukę trzeba zrobić, a dopiero potem zagrać. Żaden Karolak, czy inny Stuhr nie przeprowadzi się na 2-4 miesiące do Wrocławia, żeby przygotować jedną sztukę, kiedy w Warszawie może zrobić 4 na raz.

No, przyznaję, że nie znam rynku, chociaż sądzę, że jest to kwestia wyszukania aktora(ów), którzy w danym okresie akurat nie mają zbyt wiele grania i zrobienie spektaklu właśnie pod jedną, czy dwie gwiazdy z warszafki czy Krakowa.
Choć domyślam się, że takie podejście może być poniżej godności wielu niewarszawskich reżyserów i dyrektorów. A może w szczególności dla kolegów po fachu?
Szkoda, bo sądząc po wynurzeniach większości aktorów (a jestem na bieżąco z wieloma, bo regularnie przeglądam pisma żony ), każdego dotykały w karierze swoiste "przestoje". I mówię tu aktorach na miarę Lindy, Konrada czy Fronczewskiego i to nie dziś tylko właśnie po głośnych filmach, czy rolach serialowych, kiedy - nie wiedzieć czemu - nowych propozycji jakoś nie było.
Więc choć rozumiem potencjalne ograniczenia, to jestem przekonany, że chcieć to móc - może Karolak czy Kot niekoniecznie musi zagrać w Hamlecie postać tytułową, tylko znaną mu rolę znacznie mniej obciążającą ale na afiszu zawsze by się znalazł przecież.

ThimGrim pisze:

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

No i? Pytanie bylo inne.

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

No i? Pytanie bylo inne.

Wszelkie pretensje o niewłaściwą odpowiedź proszę zgłaszać do użytkownika TexMurphy.

Komorowski nie obiecywał niepodnoszenia emerytur! Ludzie!

ThimGrim pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

No i? Pytanie bylo inne.

Wszelkie pretensje o niewłaściwą odpowiedź proszę zgłaszać do użytkownika TexMurphy.

??

TexMurphy pisze:

ThimGrim pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

No i? Pytanie bylo inne.

Wszelkie pretensje o niewłaściwą odpowiedź proszę zgłaszać do użytkownika TexMurphy.

??

Piramidka za publiczne pieniądze!

boncek pisze:Było już o nowym doradcy MONu?
https://twitter.com/edmundjanniger?lang=pl

Natemat.pl
2013: Szczurek stawia na młodych!
2013: Sienkiewicz "liczą się efekty pracy, a nie wiek"
2015: Rany! Macierewicz mianował studenta!

Wpolityce.pl
2013: Praca w Polsce dla młodych... tylko z PO
2013: Jakie kompetencje ma 21-latek w gabinecie ministra?
2015: Macierewicz stawia na młodych!

polaćke internetove politićne żurnaliwstwo u pigułku XD

TexMurphy pisze:

ThimGrim pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:

TexMurphy pisze:

Razorblade pisze:

ThimGrim pisze:Spektakl wystawiony w miejscu niepublicznym (trzeba zapłacić za bilet) wywołuje publiczne zgorszenie. Do tego za publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze to słowo klucz - bo co to są pieniądze publiczne?

Tyle w temacie

No wlasnie. Co to sa publiczne pieniadze?

No to jest akurat proste. Pieniądze pochodzące z podatków, środki rozdzielane przez ministerstwa, samorządy itp.

A podatki płacą także Ci, którzy chcieliby zobaczyć porno. Może nawet ich wkład w budżet jest większy niż pozostałej części? Hm....

No i? Pytanie bylo inne.

Wszelkie pretensje o niewłaściwą odpowiedź proszę zgłaszać do użytkownika TexMurphy.

??

No właśnie! Ale to już ?? do Razora.

W dupe se wsadźcie te swoje piramidki. Czytać się tego nie da.
Polityka wolna od piramid!

PIOTROSLAV pisze:W dupe se wsadźcie te swoje piramidki. Czytać się tego nie da.
Polityka wolna od piramid!

Wolność dla piramid!

Cherryy pisze:

PIOTROSLAV pisze:W dupe se wsadźcie te swoje piramidki. Czytać się tego nie da.
Polityka wolna od piramid!

Wolność dla piramid!

będzie tego!

Komitet Obrony Piramid.

Zolt, I love you.

Oglądam sobie właśnie debatę nt. Trybunału Konstytucyjnego i winszuję sobie z całego serca, że zagłosowałem na Nowoczesną

Cielawe ile jeszcze uchwał sejmów poprzednich kadencji postanowią uchylić...

SithFrog pisze:A co ma do tego Turcja?

Sama Turcja pewnie nic, ale pytanie co zrobi Rosja. Myślę, że w cieniu potencjalnego konfliktu nie jest najlepszym pomysłem wystawianie gołej dupy UE.

boncek pisze:

SithFrog pisze:A co ma do tego Turcja?

Sama Turcja pewnie nic, ale pytanie co zrobi Rosja. Myślę, że w cieniu potencjalnego konfliktu nie jest najlepszym pomysłem wystawianie gołej dupy UE.

Nie widzę kompletnie żadnego związku. Ani ćwierci. Rosja, Turcja, UE, strącony samolot. Naprawdę myślisz, że ktokolwiek na zachód od Odry i na wschód od Buga interesuje się tym czy na konferencjach Szydło są flagi UE?

Mamy otwarty konflikt za wschodnią granicą, takie sytuacje jak ta z Turcją prowokuje Rosję do zwiększenia zaangażowania na Ukrainie. Bezpośredniego lub pośredniego,bo już gaz im zakręcili.

Co do tego czy ktoś się interesuje:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,147963,1924 ... ?pelna=tak

NYT i Financial Times, a poza tym kto? Daily mail? Global Post? abc27? Co to w ogóle jest? Jakiś smutny belgijski europoseł, który nie może we własnej stolicy jeździć metrem? Kiedy przestaniemy być mentalnym pariasem i na idiotyczną krytykę w sprawie kompletnie nieważnej olejemy albo obśmiejemy delikwentów?

Flaga UE w sejmie jest. Szydło i Duda kilka razy już mieli za plecami obie. Jest masa zdjęć w necie, że Tusk i Kopacz nie zawsze mieli UE z tyłu. Tak samo jak Merkel i Cameron. Zakładam, że rzecz dotyczy konferencji prasowych rządu. Wewnętrznych, w sprawach Polski. Co to jest za sztuczny, kompletnie śmieszny i nieistotny problem?

Jakie znaczenie ma kasa z unii (baran z Belgii się popisał aż miło)? Zabiorą nam dotacje za usunięcie flagi z konferencji prasowej? Ja rozumiem jakby ktoś to zrównał ze swastyką i zakazał, ale to?

Bonc, błagam Cię, napisz, że dostrzegasz jak bardzo nieistotna jest ta sprawa

Albo inaczej - jeśli to ja jestem ignorantem, a sprawa jest dużej wagi, to ja jestem za opuszczeniem UE. Jutro. Bo to jest już jakiś matrix.

Nadal nie wiem co ma Rosja, Ukraina i Turcja do FLAGI UE NA KONFERENCJACH PRASOWYCH!

W kwestii flag zgadzam się w pełni z Ł. Warzechą, z którym notabene zgadzam się rzadko.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,titl ... omosc.html

Usunięcie tych flag nie ma rzecz jasna większego znaczenia, ale jest po prostu głupie. A najbardziej podoba mi się ten fragment mówiący o tym, że powinno się właśnie symbolicznie podkreślać "miłość" do UE, a stawiać się mocno w realnych sprawach.
Podobnie jak nie trzeba było wywalać PSLu z komisji, a i tak miałoby się większość i można byłoby zrobić wszystko, nie trzeba było wywoływać awantury związanej z prezydium Sejmu, a o i tak można byłoby zrobić wszystko, itp. itd. Ale najważniejsze jest to, żeby każdy widział kto teraz rządzi, a nie samo rządzenie...

Pani premier Szydło zadeklarowała, że więcej tej flagi nie będzie. To jest ta dość zasadnicza różnica względem przykładów, które przywołałeś. To są gesty, dla Ciebie nieistotne, dla innych tak.

Jesteśmy członkiem jakiejś tam rodziny, lepszej, gorszej, myślę, że wszyscy możemy przyjąć, że jednak coś z tego członkostwa mamy. Już o tym pisałem, ale powtórzę, pokazywanie UE faka przy jednoczesnym wyciągania ręki po pieniążki nie jest imho najlepszym sposobem na bycie członkiem wspólnoty. Jestem też pewien, że zostanie to prędzej czy później wykorzystane przeciwko nam, nie sam ten fakt, że wtedy tej flagi nie było, bo to przecież nie o to chodzi. To jest jednak bardzo znaczący gest, jeden z wielu, który pokazuje jaki ma obecny rząd naszego kraju stosunek do Unii Europejskiej. Unię od której ciągniemy grube miliardy, z przynależności do której mamy więcej korzyści niż strat.

A to, że nie krzyczy o tym, nie wiem, pani Merkel, to nie znaczy, że ona ma na to wyjebane. Wszyscy w UE te gesty widzą i nam je wypomną jak będzie kolejny poważny kryzys przy naszej granicy,susza czy chuj wie co.

Oczywiście to jest moje zdanie.

Związków tej sytuacji juz mi się nie chce kolejny raz tłumaczyć. Jak tego nie widzisz to trudno. PiS wg. Ciebie tez miał być super, a wszyscy lewacy i inne Lisy straszyli na wyrost. No faktycznie, nic się nie dzieje, wszystko jest super. Będzie nowy trybunał, ciekawe po co.

Matko kochana, teraz przeczytałem post Texa i widzę, że mam takie zdanie jak Warzecha. Jak żyć?

TexMurphy pisze:Oglądam sobie właśnie debatę nt. Trybunału Konstytucyjnego i winszuję sobie z całego serca, że zagłosowałem na Nowoczesną

O ja podobnie. Może nie winszuję sobie, ale mniejszy kac moralny na pewno.

Tex, boncek --- wszystko z Wami w porządku, bo ja jako prawicowiec - choć zwykle się z Warzechą zgadzam - teraz uważam, że nie ma racji i swoja analizę spłycił albo niewystarczająco dogłębnie przemyślał

Ja tam się bardzo cieszę, że nie ma tych flags

boncek pisze:Pani premier Szydło zadeklarowała, że więcej tej flagi nie będzie.

To może ustalmy fakty, bo ja jestem chyba niedoinformowany. Było jakieś oświadczenie, deklaracja itp.? Czy po prostu na konferencji nie było flag, a ktoś zapytał czemu i odpowiedziała?

boncek pisze:Już o tym pisałem, ale powtórzę, pokazywanie UE faka przy jednoczesnym wyciągania ręki po pieniążki nie jest imho najlepszym sposobem na bycie członkiem wspólnoty.

A ja uważam, że w ogóle zestawienie tych dwóch rzeczy świadczy o... sam nie wiem czym. To tak jakby (parafrazując Twoje słowa o sandałach) szef uzależniłby Twoją wypłatę od tego czy cały tydzień łącznie z czasem poza pracą i weekendami nosisz kretyńską, różową koszulkę z logo firmy.

A co do gestów i takich spraw to są żarty i nie mają żadnego znaczenia. Pamiętacie kto protestował przeciwko agresji na Irak? Niemcy. A wiecie jakie firmy dostały więcej kontraktów niż polskie? Tak właśnie

To trochę jak z żartem o zającu, wpierdolu i czapce. Jak ktoś nam będzie chciał zrobić kuku to użyje (nomen omen) nawet flagowego argumentu w poważnej dyskusji. A jakby nie było tego to się okaże, że przedwczoraj nie ściszyliśmy telewizora. Natomiast jak np. pochylimy czoła i zamiast zadeklarowanej kwoty uchodźców weźmiemy bez gadania 50 tys. albo więcej i jeszcze ogłosimy głośno i pokażemy palcem grupę wyszehradzką oficjalnie? Możemy wtedy nawet spalić na rynku flagę UE, używać w toalecie zamiast papieru i nikt okiem nie mrugnie. W najgorszym wypadku oburzy się jakiś europoseł i odnotują fakt 3 gazety.

boncek pisze:PiS wg. Ciebie tez miał być super, a wszyscy lewacy i inne Lisy straszyli na wyrost.

A tu już poproszę o cytaty, bo na pewno pisałem, że straszenie PiSem nie działa i jest na wyrost (bo było). Pisałem, że dla nas nic się nie zmieni (i nie czuję, żadnej zmiany, nikt o 6 rano nie puka).

Natomiast, że za PiS będzie super nie pisałem, bo jakbym tak uważał, to pewnie bym na nich głosował, a nie głosowałem.

SithFrog pisze:

boncek pisze:Pani premier Szydło zadeklarowała, że więcej tej flagi nie będzie.

To może ustalmy fakty, bo ja jestem chyba niedoinformowany. Było jakieś oświadczenie, deklaracja itp.? Czy po prostu na konferencji nie było flag, a ktoś zapytał czemu i odpowiedziała?

Cieszę się, że w tych trudnych czasach jesteśmy członkiem UE i NATO. (...) Natomiast przyjęliśmy taką zasadę, i tak to będzie realizowane, że posiedzenie polskiego rządu, wypowiedź po posiedzeniu polskiego rządu będziemy realizować na najpiękniejszych, moim zdaniem, biało-czerwonych flagach - powiedziała premier. (http://www.tvn24.pl)

Flaga to jest kwestia wizerunkowa. Jasne, że nikt nam "wypłaty" za to nie odbierze, ale trochę głupio będzie jak ktoś zapyta...

boncek pisze:

SithFrog pisze:

boncek pisze:Pani premier Szydło zadeklarowała, że więcej tej flagi nie będzie.

To może ustalmy fakty, bo ja jestem chyba niedoinformowany. Było jakieś oświadczenie, deklaracja itp.? Czy po prostu na konferencji nie było flag, a ktoś zapytał czemu i odpowiedziała?

Cieszę się, że w tych trudnych czasach jesteśmy członkiem UE i NATO. (...) Natomiast przyjęliśmy taką zasadę, i tak to będzie realizowane, że posiedzenie polskiego rządu, wypowiedź po posiedzeniu polskiego rządu będziemy realizować na najpiękniejszych, moim zdaniem, biało-czerwonych flagach - powiedziała premier. (http://www.tvn24.pl)

Powiedziała o tym sama Szydło, którą o flagi zapytał jeden z dziennikarzy. Premier podkreśliła, że cieszy się, iż w tych trudnych czasach Polska należy do Unii Europejskiej oraz NATO. Dodała też, że naprawdę docenia członkostwo w UE i chce, by obywatele w jak największym stopniu korzystali z oferowanych przez Unię możliwości.

Niemniej konferencje organizowane po posiedzeniach polskiego rządu nie będą organizowane na tle flag unijnych. – Przyjęliśmy założenie, że konferencje po rządzie będą realizowane na tle najpiękniejszych biało-czerwonych flag – wyjaśniła premier.

Czyli nie było tak, że wyszła i oznajmiła/miała do wygłoszenia oświadczenie tylko odpowiedziała na pytanie. Dla mnie to jest istotne. A reszta wypowiedzi jasno pokazuje co myśli o UE i nie widzę tam - jak to szumnie piszą w necie - końca marzeń od UE, braku respektu dla UE i tym podobne.

Tak jak pisałem - jeśli przy rozmowach o Rosji, Ukrainie ktoś wyciągnie "a flagi UE to nie mieliście na konferencjach po posiedzeniach rządu" to znaczy, że UE nie jest poważnym tworem i trzeba się ewakuować. Mam nadzieję, że to jednak ja mam rację, a nie histerycy wokół.

SithFrog pisze:Tak jak pisałem - jeśli przy rozmowach o Rosji, Ukrainie ktoś wyciągnie "a flagi UE to nie mieliście na konferencjach po posiedzeniach rządu" to znaczy, że UE nie jest poważnym tworem i trzeba się ewakuować.

Nie jest i trzeba się ewakuować zanim nam wmuszą kilkaset tysięcy świetnie zintegrowanych z zachodnim społeczeństwem muzułmanów, przed którymi cała ta ichnia Bruksela zesrała się ze strachu na pół tygodnia.
Zdegenerowane lewactwo opanowało już umysły i dusze większości zachodnich Europejczyków (za wyjątkiem garstki niezłomnych muzułmanów) i czeka ich zagłada lub (co bardziej prawdopodobne) - masowe przechodzenie na wiarę proroka
Tak czy inaczej trzeba się ewakuować zanim za dwa pokolenia odnowiona w wierze Unia nie nakaże nam budowy meczetów i przyjęcia milionów wiernych z krajów arabskich

Żeby się żyło zabawniej

"Wojewódzcy radni z ramienia PO chcą jednak, żeby do pokazu nie doszło. Powodem są zapowiedzi dotyczące tego, że w spektaklu zagrają aktorzy grający na co dzień w filmach pornograficznych. Radni grożą odcięciem dofinansowania dla teatru"

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/teatr ... ksu/t1qf7h

PiS cenzura!!11111111oneone