FSGK.PL

Wina Tuska a rebours

Voo pisze:Edit: pilot i samolot mieli po 28 lat. Przypadeg?

Air Force One ma 30 lat .

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,228 ... Czolka3Img

Pamiętam jak w zeszłym roku pisali, że firmy z Polski będą uciekać do Czech.

Fragment artykułu:

Firma księgowo-doradcza Tax Care opublikowała raport dotyczący firm zakładanych w Polsce przez obcokrajowców. Okazuje się, że liczba takich spółek gwałtownie rośnie.

W ciągu 11 miesięcy bieżącego roku Tax Care ma o 55 proc. więcej klientów pochodzących spoza Polski, niż w ciągu całego ubiegłego roku. Wśród najbardziej przedsiębiorczych znajdują się ci, którzy najczęściej przyjeżdżają do nas za pracą. To głównie Ukraińcy, którzy stanowią 44 proc. klientów spółki i Białorusini - stanowią 10 proc. obcokrajowców zakładających firmy. - Na dalszych miejscach plasują się obywatele Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz Afganistanu. W zakresie spółek z. o. o. widać za to duży udział narodów azjatyckich: Hindusów, Koreańczyków, Chińczyków i Wietnamczyków - dodają analitycy Tax Care.

Problemy jakie są w materiale:
1) Opiera się na danych jednej firmy księgowo-doradczej (jak sami piszą). To że jedna firma miała takie statystki to trochę mało znaczy w kontekście całego rynku. Takie dane powinno się brać od instytucji, które badają jak największą część rynku
2) Nawet jeżeli uznamy, że są to miarodajne dane to widzimy, że ponad 50% to spółki z Ukrainy i Białorusi. Czyli spółki imigrantów zarobkowych, tworzących mikro-przedsiębiorstwa (2-3 pracowników). Fajnie, że są, bo to zwiększa konkurencyjność w prostych usługach i towarach, ale to nie jest coś co wrzuci gospodarkę na kolejny wyższy bieg. Dodatkowo autorzy nie napisali nic o procentach dla spółek z.o.o, ograniczyli się do ogólników.


Ja nikomu nie bronię chwalić się sukcesami polskiej gospodarki. Ja tylko apeluję o sceptyczne podchodzenie do wiadomości i sprawdzanie źródeł i podstaw. Takie czasy.

@Counterman +1

Dodam jeszcze że kwitnąca gospodarka nie oznacza zawsze kwitnącego społeczeństwa, tak samo jak nie znaczyło w poprzedniej ekipie.

Co innego mnie zainteresowało w tym artykule.Takie informacje sugerują że może obawy o asymilację Ukraińców którzy teraz masowo przyjeżdżają do Polski są przynajmniej częściowo przesadzone.

Morawiecki aktualnie.

Voo pisze:Nie wiem co to ma wspólnego z rządami PiS, nawet gazeta.pl na taki pomysł nie wpadła.

widzisz, nawet gazeta już o tym napisała

Tu gość ma jakieś wąty - to chyba ten, który o lataniu tylko może pomarzyć. Marzyciel jeden...

https://wiadomosci.wp.pl/duze-watpliwos ... 420820097a

Wiadomo, że za PiSu nie dochodzi do wypadków, tak jak w ZSRR nie było morderstw, tylko amerykańscy szpiedzy plotki rozsiewali. Daje 100%, że niedługo zobaczymy tłumaczenie się, że przecież nic się nie stało, wypadki się zdarzają i śledztwo zostanie umorzone (jak z oponą prezydenta).

Wiadomo, że za PiSu nie dochodzi do wypadków, tak jak w ZSRR nie było morderstw, tylko amerykańscy szpiedzy plotki rozsiewali.

Jak z PiSu nie ma wypadków? Jakiego wypadku nie było?

Przecież był wypadek, dowiedziałeś się o tym zarówno z wolnych jak i z państwowych mediów a teraz jakaś tam komisja wyjaśni jego przyczyny. Pewnie wojsko prowadzi swoje własne czynności wyjaśniające.

Wydarzyła się normalna w sumie rzecz, na dodatek zakończyło się wszystko pozytywnie bo pilot się uratował. Jesli wierzyć temu co wyczytałem na defence24 to taki Eurofighter w ciągu ostatnich 10 lat miał 6 takich wypadków.

Może coś nawaliło we współdziałaniu służb ale trzeba mieć nadzieję, że wyciagną z tego wnioski.

Ten były pilot-komentator nikomu nie stawia zarzutu tylko ma wątpliwości, np. czemu pilot nie używał radiostacji ratowniczej. Może zapomniał, może miał zepsutą, może zepsuła się przy katapultowaniu a może Antoni w nocy mu rozkręcił. Może coś ustalą a może nie. Wojo zawsze było bardzo hermetyczne w kwestii wypadków.

Dla mnie dorabianie jakieś politycznej otoczki do wypadku myśliwca to jest już naprawdę lekki dekiel. Przypomnę, że kolesia, który specjalizuje się w szukaniu dziury w całym (wypadku lotniczym) sami uważacie za czubka.

Voo, nie zrozumiłeś z tym ZSRR. Mówię, że sprawę zamiotą pod dywan, właśnie min. dlatego, że normalna sprawa, taka jak wypadek, nie jest normalna w kraju jak ZSRR. To ujma na honorze. Już teraz mówią, że pilot się nie katapultował, tylko pieprznął w ziemię, wysiadł z samolotu i trzaskając drzwiami krzyknął: "tak lądują debeściaki"! Zaraz się okaże, że pilot nie ma złamanej nogi i nie leży w szpitalu, bo nie żyje.
Ps. Który gościu od wypadów to cymbał? Ten gruby? Bo ja się na nich nie znam.
Ps. 2. To na pewno Antoni rozmowtował radyjko.

ThimGrim pisze: Zaraz się okaże, że pilot nie ma złamanej nogi i nie leży w szpitalu, bo nie żyje.
.

To nie generał, z eby się ostentacyjnie wieszał w garażu.

PIOTROSLAV pisze:

ThimGrim pisze: Zaraz się okaże, że pilot nie ma złamanej nogi i nie leży w szpitalu, bo nie żyje.
.

To nie generał, z eby się ostentacyjnie wieszał w garażu.

Nikt go nie powiesił, baranie! Sam sobie strzelił z kuszy w plecy.

Co do wypadku: shit hapens. Get over it. Jest wystarczająco dużo rzeczywistych powodów, żeby po PIS-ie jeździć jak po łysej kobyle. Nie trzeba używać imaginacji żeby fabrykować dodatkowe zbrodnie pasujące do antypisowej narracji. Nie bawcie się w Macierewicza. Nie trzeba zakładać złych intencji gdy ewentualna niekompetencja jest wystarczającym wyjaśnieniem.
Walka z zapaśnikiem błotnym jego własnymi metodami mija się z celem.

ThimGrim pisze:Voo, nie zrozumiłeś z tym ZSRR. Mówię, że sprawę zamiotą pod dywan, właśnie min. dlatego, że normalna sprawa, taka jak wypadek, nie jest normalna w kraju jak ZSRR. To ujma na honorze. Już teraz mówią, że pilot się nie katapultował, tylko pieprznął w ziemię, wysiadł z samolotu i trzaskając drzwiami krzyknął: "tak lądują debeściaki"! Zaraz się okaże, że pilot nie ma złamanej nogi i nie leży w szpitalu, bo nie żyje.

Na podstawie jakich poprzednich wydarzeń sądzisz że będą tuszować nieistniejącą aferę? Wydaje mi się że przesadzasz.

Jeśli MIG-29 spada i to jest wina PiS to rozumiem, że przyznajecie, że Tupolew to była wina PO?

Sith, oczywistości nie podlegają pyskusji

SithFrog pisze:Jeśli MIG-29 spada i to jest wina PiS to rozumiem, że przyznajecie, że Tupolew to była wina PO?

Winą PISu jest to,że uwalił Caracale (nie zapewniając żadnej alternatywy czy choćby rozeiązania przejściowego) przez co ppszukiwania pilota,w trakcie pokoju,na terenie własnegi państwa,który spadł kilkanaście kilometrów od bazy,trwały tyle czasu.....Dziwię się,że WOTu do poszukiwań nie skierowali - przecież to elitarna formacja leśna!

Przez to, że PiS uwalił karakale na razie nic sie nie stało. Za to przez to, że że PO nie miało jaj w temacie maszyn dla VIPów teraz rządzi PiS

Rozumiem Zodi zes naczelny technik i znawca lotu i jestes PEWIEN ze Caracale moglyby startowac w tych warunkach i ze dzieki temu poszukiwania NA PEWNO bylyby krotsze

Łapa pisze:Co do wypadku: shit hapens. Get over it. Jest wystarczająco dużo rzeczywistych powodów, żeby po PIS-ie jeździć jak po łysej kobyle. Nie trzeba używać imaginacji żeby fabrykować dodatkowe zbrodnie pasujące do antypisowej narracji. Nie bawcie się w Macierewicza. Nie trzeba zakładać złych intencji gdy ewentualna niekompetencja jest wystarczającym wyjaśnieniem.
Walka z zapaśnikiem błotnym jego własnymi metodami mija się z celem.

Zgadzam się z tym, bardzo bardzo.

zodi pisze:

SithFrog pisze:Jeśli MIG-29 spada i to jest wina PiS to rozumiem, że przyznajecie, że Tupolew to była wina PO?

Winą PISu jest to,że uwalił Caracale (nie zapewniając żadnej alternatywy czy choćby rozeiązania przejściowego) przez co ppszukiwania pilota,w trakcie pokoju,na terenie własnegi państwa,który spadł kilkanaście kilometrów od bazy,trwały tyle czasu.....Dziwię się,że WOTu do poszukiwań nie skierowali - przecież to elitarna formacja leśna!

Serio? Nasza armia nie ma żadnych helikopterów? Poza tym jesteś pewien, że caracale już by były w gotowości?

Bez jaj...

zodi pisze:przez co ppszukiwania pilota,w trakcie pokoju,na terenie własnegi państwa,który spadł kilkanaście kilometrów od bazy,trwały tyle czasu

A to nie dlatego, że mu nie działał (odpadł) nadajnik ratunkowy? Podobno powinien być taki w fotelu, no ale albo nie było albo się popsuł albo urwał. Mając namiar z nadajnika i bez karakali spokojnie by go namierzyli.

Łapa pisze: Na podstawie jakich poprzednich wydarzeń sądzisz że będą tuszować nieistniejącą aferę? Wydaje mi się że przesadzasz.

No nie wiem, mam jakieś czarne myśli i wątpliwości w sprawie rzetelnych wiadomości od wojska, kiedy ministrem obrony narodowej odpowiedzialnym za wojsko jest człowiek, który przez bite 7 lat opowiadał o zamachu, bombach termobarycznych i trotylu. Człowiek, który oprócz tego powołał "komisję" "ekspertów" do badania wypadków lotniczych i "udowadniał" wybuchy na puszce od piwa i parówkach. I teraz w świetle tego wszystkiego rozbija się samolot i eksperci badają wypadek. Więc jakoś jestem podejrzliwy i dziwię się, czemu nikt się nie dziwi, że teraz facet od bomby termobarycznej powie, co było przyczyną tego wypadku (tzn. nie on, tylko jego komisja)... Wojsko Macierewicza i wiarygodne informacje, tjaa... Nawiasem mówiąc, gdzie on się znowu podziewa? Chyba się nawet nie pokazał po tym wypadku. Już ucieka żelaznym pociągiem?

Po co mieliby "tuszować nieistniejącą aferę"? Bo to takie państwo - stąd porównanie do ZSRR. Wszystko jest zawsze cacy. Jak cały świat im mówi, że łamią prawo i konstytucję, to oni mówią, że ależ skąd. Jak im UE pokazuje zdjęcia satelitarne z powycinanymi drzewami, to mówią, że nic nie wycinali. Jak faszyści maszerują ulicami Warszawy, to są pojedyncze przypadki, albo też nie widzieli.. itd., itp. Nieustanna walka ze zgniłym zachodem. Serio to nie jest PO, które po prostu nic nie robiło. To jest dorobiona facjata narodowa, w której takie wypadki nie mogą mieć miejsca, bo szkodzą wizerunkowi Polski. Do tego promocja silnej i niepodległej Polski, w której aż chce się zakrzyknąć:
https://www.youtube.com/watch?v=J8Vj7B9oE1U
Ale spoko, poczekajcie na rozwój wypadków, zobaczycie, ile się dowiecie.

Swoją drogą to jest absurd, że za pomocą telefonu za 500 zł można zlokalizować każdego na świecie z dokładnością do 1 metra a maszyny wojskowe mogą sobie spadać w lesie i znikać. Nie piję do żadnych władz tylko do stanu faktycznego. To tak jak z tymi nagraniami z Tupolewa. W dobie kosmicznych technologii, dostępnych za grosze i dla każdego, w samolocie prezydenta jest sprzęt, który nagrywa dźwięk w jakości magnetofonu Kasprzak,umieszczonego pod wodą.

I art. 7 pykł. Hurra!

Cieszysz się z zapewnienia drugiej kadencji PiS? Nie spodziewałem się Thim.

peterpan pisze:Cieszysz się z zapewnienia drugiej kadencji PiS? Nie spodziewałem się Thim.

Druga kadencja, bo artykuł 7 pykł? O_o To wpływa dobrze na notowania PiS? Pierwszy w historii UE wniosek o ukaranie kraju członkowskiego?
I ja symuluję hurra z mojego ostatniego posta. I nie cieszę się, tak jak pokutnik Gowin się nie cieszył...

Gdyby jakiekolwiek pomruki ze strony UE działały, to notowania PiS już szorowałby po dnie. A jest wręcz przeciwnie.

Dodatkowo ta ścieżka nie kończy się sankcjami, a "napiętnowaniem" - "stwierdzeniem wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia wartości UE". Jednym zdaniem pokrzyczą trochę, tym którym to nie przeszkadzało do tej pory nie będzie przeszkadzać dalej. Michy dla ludzi to nie ruszy, więc ludzi nie ruszy. Ale opozycja się popodnieca trochę.

Chcę tylko przypomnieć sprawę z komisją wenecką, która również była pompowana ponad wszelkie rozmiary.

Jak opozycja tyle razy krzyczała "Uwaga wilk!" to teraz nikt nie zwróci już uwagi. Zwłaszcza, że to raczej znowu udawany wilk.

peterpan pisze:Dodatkowo ta ścieżka nie kończy się sankcjami

Złe wieści, bo kończy się sankcjami. Oczywiście jeśli pójdziemy w zaparte i prezydent podpisze. Mogą nam wtedy nałożyć sankcje i odebrać głos w Radzie Europy.

Podyskutowałbym z peterem, ale może nie w temacie polityki, bo z pisowcami jakoś tak jest, że fakty się nich nie trzymają. Z winy faktów oczywiście...

najgorsze są fakty autentyczne.

Według wyborczej się nie kończy: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... tml#MegaMT

Sankcje są tylko w przypadku jednomyślności wszystkich państw. A tej nie będzie. Jedno słowo - Węgry. Bez jednomyślności mogą tylko pogadać.

No chyba że Niemcy obiecały Orbanowi cofnięcie traktatu z Trianon. Wtedy na to pójdzie

Jeżeli fakty mówią inaczej tym gorzej dla faktów, co nie koledzy liberałowie?

peterpan pisze:Sankcje są tylko w przypadku jednomyślności wszystkich państw. A tej nie będzie. Jedno słowo - Węgry. Bez jednomyślności mogą tylko pogadać.

Owszem, ale 1. Nie ma co liczyć na Orbana zawsze. 2. Mogą niedopuścić Węgry do głosowania w ostateczności:

If EU institutions then want to move toward sanctions, removing either state’s vote from the EU lawmaking process, they should argue that no state already under Article 7(1) tutelage should be able to vote on Article 7(2) sanctions. This would effectively remove the fellow-traveler veto that Hungary is threatening to use, and that Poland would probably invoke to defend Hungary.

Politico.eu

proponuje zobaczyc sobie dokument, o ktorym rozmawiamy, a ktorego chyba ktos z politico za uja nie przeczytał, a nawet jak przeczytał to nie zrozumiał, a nawet jak zrozumiał to nie zapamiętał:

tutaj jesteśmy:

1. Na uzasadniony wniosek jednej trzeciej Państw Członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada, stanowiąc większością czterech piątych swych członków po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości, o których mowa w artykule 2. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane Państwo Członkowskie i, stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.

Rada regularnie bada czy powody dokonania takiego stwierdzenia pozostają aktualne.

A tutaj są sankcje:

2. Rada Europejska, stanowiąc jednomyślnie na wniosek jednej trzeciej Państw Członkowskich lub Komisji Europejskiej i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić, po wezwaniu Państwa Członkowskiego do przedstawienia swoich uwag, poważne i stałe naruszenie przez to Państwo Członkowskie wartości, o których mowa w artykule 2.

3. Po dokonaniu stwierdzenia na mocy ustępu 2, Rada, stanowiąc większością kwalifikowaną, może zdecydować o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania Traktatów dla tego Państwa Członkowskiego, łącznie z prawem do głosowania przedstawiciela rządu tego Państwa Członkowskiego w Radzie. Rada uwzględnia przy tym możliwe skutki takiego zawieszenia dla praw i obowiązków osób fizycznych i prawnych.

Obowiązki, które ciążą na tym Państwie Członkowskim na mocy Traktatów, pozostają w każdym przypadku wiążące dla tego Państwa.

4. Rada może następnie, stanowiąc większością kwalifikowaną, zdecydować o zmianie lub uchyleniu środków podjętych na podstawie ustępu 3, w przypadku zmiany sytuacji, która doprowadziła do ich ustanowienia.

5. Zasady głosowania, które do celów niniejszego artykułu stosuje się do Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej i Rady, określone są w artykule 354 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

No, ale fakty są jakie są. Autentyczne.

@peter, Niezależnie od tego czy do będzie dobre dla PIS-u w następnych wyborach, powiedz mi czy erozja demokracji i antagonizowanie społeczeństwa wobec UE jest czymś dobrym?



Dlaczego (o ile tak uważasz) te "drobiazgi" nie dyskwalifikują w twoich oczach obecnej ekipy?

Fraza "erozja demokracji" jest o tyle zabawna że w takim razie Niemcy i Francja są zerodowane dawno. PiS wprowadza rozwiązania bazujące na niemieckich i francuskich. Przy okazji skubie ile może bo ma do tego wilcze prawo większości. Jeżeli chodzi o antagonizoawanie Europy to tutaj jest materiał do dyskusji. Na temat tego czy UE reagowałby tak jakbysmy przyjęli 20k imigrantów. To kuźwa są interesy a nie wartości.

No i nie strasz Putinem, bo to mało realne jest. Z naszym członkostwem w NATO wszystko jest w porządku.

peterpan pisze:Fraza "erozja demokracji" jest o tyle zabawna że w takim razie Niemcy i Francja są zerodowane dawno. PiS wprowadza rozwiązania bazujące na niemieckich i francuskich. Przy okazji skubie ile może bo ma do tego wilcze prawo większości. Jeżeli chodzi o antagonizoawanie Europy to tutaj jest materiał do dyskusji. Na temat tego czy UE reagowałby tak jakbysmy przyjęli 20k imigrantów. To kuźwa są interesy a nie wartości.

Możesz wskazać do jakich niemieckich i francuzkich prawach jest to wzorowane?
Poza tym robisz tu quoque

peterpan pisze:No i nie strasz Putinem, bo to mało realne jest. Z naszym członkostwem w NATO wszystko jest w porządku.

Wiesz, kiedyś Brexit, inwazja na Ukrainę i Trump to były bajki o żelaznym wilku...

Łapa pisze: Dlaczego (o ile tak uważasz) te "drobiazgi" nie dyskwalifikują w twoich oczach obecnej ekipy?

Bo to polityka... a "wierchuszka" UE pod katem mozliwosci "powiedzenia czegos" jest jak Kaczor do kwadratu. Serio... znam miliard powodow dla ktorych nie toleruje PiS ale to co gada Guy Verhofstadt & s-ka nie jest jednym z nich...

Niemcy, Austria, Dania, Szwecja, Holandia, Hiszpania - tam parlament wybiera sędziów do odpowiednika KRS lub ma podobne rozwiązania do tych forsowanych przez pierwotnie przez Ziobrę. W Niemczech nie ma KRS, a nadzór sprawuje bezpośrednio minister sprawiedliwości. Czy to narusza trójpodział władzy w tym kraju? Czy Niemcy są praworządne?

Francja włączyła mi się w kontekście niedoszłej ustawy dekonentracyjnej w mediach

Łapa pisze:Możesz wskazać do jakich niemieckich i francuzkich prawach jest to wzorowane?

Nie wiem jakich francuzkich, ale jesli chodzi o francuskie to rozwiazania usuwajace sedziow zwiazanych z rządem Vichy.

Przeciez peter doskonale napisal - gdybysmy grzecznie sluchali Macrona czy Merkel to nikt o niczym by sie nie zajaknal... a ze Macron juz w kampanii mowil ze bedzie temperowal Polske to coz... nie tylko PiS "wywiazuje sie" z obietnic wyborczych

Ale żeby nie było, moje meritum jest takie - to tylko straszak bez konkretów. No chyba że Niemcy naprawdę coś wielkiego obiecały Orbanowi. Bo w momencie kiedy będą chcieli przepchnąć sankcji wobec Polski i Węgier to nie wierzę, by wszyscy potulnie przytaknięli Niemcom. W efekcie - opozycja się popodnieca chwilkę, a PiSowi wzrośnie. Jak utrzyma się gospodarcza koniuktura międzynarodowa to zmienią konstytucje w przyszłym parlamencie i będzie po ptokach.

Łapa pisze:Wiesz, kiedyś Brexit, inwazja na Ukrainę i Trump to były bajki o żelaznym wilku...

Dla mnie to były marzenia. I jestem szczęśliwy, że się spełniły

Widać dla niektórych tutaj, podobnie zresztą jak i dla prezydenta, "gdzie indziej też to mają" jest argumentem samym w sobie. Nie trzeba już wdawać się w zbędne szczegóły, i jak w kamień, nożyce, papier, pokonuje ten argument nawet konstytucję.

Theeck pisze:

Łapa pisze:Wiesz, kiedyś Brexit, inwazja na Ukrainę i Trump to były bajki o żelaznym wilku...

Dla mnie to były marzenia. I jestem szczęśliwy, że się spełniły

Jak dojdzie do polexitu to ekonomicznie padniemy w 5 lat.

Padniemy ale nie dlatego, że Polexit, a dlatego, że zniszczy nas postępujący w Polsce etatyzm i socjalizm. A co do Polexitu to daj Boże jak najszybciej

Theeck pisze:Padniemy ale nie dlatego, że Polexit, a dlatego, że zniszczy nas postępujący w Polsce etatyzm i socjalizm.

Cła, paszporty, brak swobodnego przepływu towarów i usług. Nawet socjalizm nas tak szybko nie zarżnie.

Razorblade pisze:Rozumiem Zodi zes naczelny technik i znawca lotu i jestes PEWIEN ze Caracale moglyby startowac w tych warunkach i ze dzieki temu poszukiwania NA PEWNO bylyby krotsze

Chyba nie trzeba być naczelnym technikiem by sądzić, iż poszukiwania poszłyby szybciej gdyby prowadziły je śmigłowce, które do zadań SAR i CSAR zostały zaprojektowane. Sith pytał o nasze śmigłowce - Sokoły mają z pewnością swoje zalety, ale to nie poziom technologiczny Caracali choćby.... Czy byłyby gotowe ? Nie wiem, ale na pewno byłoby bliżej do ich wprowadzenie niż teraz kiedy jesteśmy bliżej do... do nie wiadomo czego... Jakieś Blackhawki, 2, 4 potem 8... Dla operacyjnych, nie, dla specjalsów... A może dla WOT-u ? Już sam nie wiem. Czyli wiem tyle co MON

Eeee... no to wlasnie ze nie do konca. Bo SAR (CSAR tutaj zbedny) moglby w lepszym stopniu zapewnic szybkosc udzielenia pomocy i transportu, ale problem byl ze znalezieniem afair. Skoro nie dzialaly zadne nadajniki to to czy helikopter jest SAR czy nie, niewiele zmienia.

Razorblade pisze:Eeee... no to wlasnie ze nie do konca. Bo SAR (CSAR tutaj zbedny) moglby w lepszym stopniu zapewnic szybkosc udzielenia pomocy i transportu, ale problem byl ze znalezieniem afair. Skoro nie dzialaly zadne nadajniki to to czy helikopter jest SAR czy nie, niewiele zmienia.

Domyślam się, że jesteśmy na podobnym poziomie fachowości jeśli chodzi śmigłowce. Dlatego Ty możesz sądzić, że i tak by to nic nie zmieniło, a ja wręcz przeciwnie SAR to nie tylko Rescue, ale i Search przez co Caracal jest wyposażony choćby w raczej przydatną rzecz przy poszukiwaniach nocnych - FLIR czyli sensor obserwacji podczerwieni. Ale ch.j tam - u nas lepszy leśnik ze strażakiem!