FSGK.PL

Gram sobie jeszcze raz w Invisible Inc - na poziomie trudności "Experienced" i właśnie zdobyłem serwer dla Incognity - Alarm na poziome 6, skurwiele pomykają w pancerzach 4-10, więc nic im nie mogę zrobić. Kilka razy mój agent musiał stać i biegać wokół strażników, kilka razy mnie zauważyli, ale zawsze się znalazł jakiś inny agent, który przeciął pole widzenia zamykając drzwi... Dotego wybitnie niefajny układ pokoi (długie korytrze, gdzie nie ma się gdzie schować). Najtrudniejsza misja, jaką udało mi się ukończyć bez straty agenta...WOW! Ale satysfakcja

Aż boję się grać dalej...

EA ma przerąbane. Właśnie ustalają rekord najbardziej zminusowanego komentarza na reddicie. Ale sami się prosili. Ogólnie Battlefront 2 kosztuje sporo nawet na pc. 240 zł standardowa wersja, 300 zł deluxe. Tyle że i tak nie dostajemy całego contentu, bo trzeba odblokować bohaterów, chyba że zapłacimy. Oczywiście czas na odblokowanie jednego bohatera to ~40 godzin i z tego co wiem odblokowujemy losowego.

http://www.reddit.com/r/StarWarsBattlef ... nt/dppum98

Gdyby chodziło o samo EA, to luz. Należy im się. Tylko jednak Star Wars należy do Disneya, a oni mocno walczą żeby byli postrzegani jak najlepiej. Ciekaw jestem co zrobią.

Mój ulubiony komentarz:

I have just achieved a sense of pride and accomplishment from cancelling my preorder

A ja troche nie rozumiem o co chodzi... znaczy nie gralem w 1, ale to nie jest tak ze pewne postacie sa mocniejsze? Bo jesli tak to brzmi to troche jak RPG czy World of Tanks - pograsz, zdobedziesz poziom to mozesz zagrac, nie to grasz "slabszym". Wiec co zlego w tym ze:
a) trzeba odblokowac
b) skoro nie chcesz tracic czasu to zaplac

To jest strzelanka, tak jak np. CS. No to wyobraź sobie, że możesz mieć 100 hp więcej i zaczynać z AK 47 zamiast pistoletem w CS. Ale jak zapłacisz. Albo wydpuczysz 40h i trafisz (bo to ma być losowe) odpowiedni bonus. A za grę zapłaciłeś 300 pln. Jak jesteś z tym cool, to fajnie, ale dużo ludzi nie kręci takie rozwiązanie.

Raz, że w trakcie samej rozgrywki na opcję "odpalenia" postaci musisz chyba trafić a dwa, że jasne one mają być silniejsze ale nie do przesady. W jedynce jakoś to zbalansowali, w dwójce są postacie, które po prostu "be-winning" wszystkie mecze i jak widzisz, że ktoś właśnie biega jak Darth Maul to w zasadzie możesz wychodzić z gry... i za to chcą 300 złotych i do tego możesz jeszcze te postacie sobie kupić...
Serio, za długo chyba był stosunkowy spokój w giereczkowie i teraz znowu "gigantom" odpierdala.

Z tego co kojarze to przychody z mikrotransakcji (przychody, bo zyski to juz dawno) ostatnio przekroczyly te z tradycyjnej sprzedazy gier - to oznacza, ze tego gowna bedzie coraz wiecej i musimy sie zaczac przyzwyczajac..

Albo grać w stare fajne gry.

PIOTROSLAV pisze:Albo grać w stare fajne gry.

+1

Ostatnia duża gra AAA w którą grałem to Wiedźmin 3. Przerzuciłem się całkowicie na tytuły mniejszych wydawców. A strzelanki to już nie pamiętam kiedy ostatni raz dotknąłem. Mass Effect 2 jak dostałem za darmo to może godzinkę pograłem, a wcześniej to chyba Half-Life 2...

Halaster pisze:Z tego co kojarze to przychody z mikrotransakcji (przychody, bo zyski to juz dawno) ostatnio przekroczyly te z tradycyjnej sprzedazy gier - to oznacza, ze tego gowna bedzie coraz wiecej i musimy sie zaczac przyzwyczajac..

http://pclab.pl/news76070.html
przychody z mikrotransakcji i dodatkowych treści (DLC) wzrosły bardziej od cyfrowej sprzedaży gier, pudełek nie liczyli i był to Ubisoft

Ja się zgadzam z Razorem. W WoT też trzeba grindować i trwa to wieczność, a jak chcesz szybciej musisz zabulić. To trochę jakby się ludzie buntowali, że nie można mieć od razu czołgu X tieru... No taki model biznesowy.

A ile wydałeś na zakup WOTa? 300 zł?

Ja rozumiem, że teraz wychodzi sporo dodatków, które kosztują (CK2). To co robi EA to trochę jest tak, jakbyś kupił np Grand Turismo i Ci potem kazali płacić za dodatkowe samochody! Oh wait...

Jutsimitsu pisze:A ile wydałeś na zakup WOTa? 300 zł?

Ale o co Ci chodzi? Przecieciez jak grasz w takie Diablo to tez postac musisz wyexpic, a legendarne zbroje i bronie wypadaja raz na jakis czas. WoW to samo...

Ze praktyka nie fajna? No nie fajna. Z drugiej strony jednak co to za gra gdzie kazdy biegalby od poczatku Vaderem albo Skywalkerem. Bez sensu. Przeciez to nie jest tak ze wydajesz 300 zl i nigdy nimi nie zagrasz... albo (chyba) nie tak ze wydajesz 300 i jeszcze co roku 100 za online, prawda? Zagrasz jak ich odblokujesz grajac "slabszymi" postaciami, a jak chcesz wczesnien to zaplac po prostu wiecej i potraktuj to jak DLC. W takim bodaj Medieval II Total War tez najpierw trzeba bylo grac okreslonymi nacjami, dopiero pozniej pokonujac inne, dostawales mozliwosc gry nimi. Jasne, pojawilo sie obejscie tego ale mowimy o grze single player a nie typowo multi jak ta pozycja.

Serio - dla mnie raczej brzmi to jak dzieciakowa gownoburza niz prawdziwy problem. Moze te 40h jest przesadzone po prostu, chyba ze to czyjes suche wyliczenia...

Matthias[Wlkp] pisze:Ja rozumiem, że teraz wychodzi sporo dodatków, które kosztują (CK2). To co robi EA to trochę jest tak, jakbyś kupił np Grand Turismo i Ci potem kazali płacić za dodatkowe samochody! Oh wait...

No nie do konca. Jak kupujesz GT i masz mozliwosc zdobycia tych samochodow zmudnym szlifowaniem umiejetnosci, a jednoczesnie kupienia "pacza odblokowujacego" dla niecierpliwych to ja nie widze nic zdroznego. Zle by bylo jesli "kupujesz GT, ale zeby pojechac Ferrari to musisz zaplacic na nowo i nie ma innej opcji"

Ale po circa 40 h gry już odblokuje się te postacie czy jakieś losowe? Also na ile są op takie za dostęp do których można zapłacić?

No i kaman. 300 złoty za grę to jakiś absurd

Czy ja wiem. Kiedyś to była standardowa cena za jakiś np. Microsoft Flight Simulator.

tak, przed denominacją

Turtles pisze:No i kaman. 300 złoty za grę to jakiś absurd

Bez przesady... 189 zl w Media Expert. Nie wiem skad 240

PC MASTER RACE!

https://www.mediaexpert.pl/gry-ps4/gra- ... ,id-845370

A tak na serio, to ja nie jestem wcale oburzony tą taktyką, chociaż ma ona drugie dno - w becie ponoć nie było ograniczeń a teraz postawili bloka na najpopularniejsze postaci. Rzuff - jak wygrindujesz, to dostajesz losową postać, nie taką, jak chcesz. Jak gra jest ładna, ma klimat i się fajnie gra - niech kasują i za amunicję. Jak przesadzą, to nikt nie będzie grał i koniec.

Ja już raczej nie gram w gry, w których się grinduje. Gwint mi bardzo szybko przeszedł...

No dobra, ale Jutsi pisal ze na PC kosztuje 240-300 zl a nie na konsole

Jak dostaje sie losowo to moim zdaniem akurat bzdura, ale jak mowilem - nie znam gry zeby ocenic

Jutsimitsu pisze:A ile wydałeś na zakup WOTa? 300 zł?

Nie ma płatnych gier z grindem? Jak kupię podstawkę WoW to dostanę od razu postać na 90lvl?

https://www.origin.com/pol/en-us/store/ ... xe-edition pewnie stąd.


Ja nie czaje jak mają wyglądać te mikrotransakcje. Grałem w testy battlefronta pierwszego. Bez zapłacenia nie da się nawet wejść na bohaterów? Czy dostaje się gorszych?

No bo jak w analogii do Wota to jest tak że jak nie wygrindujesz/zapłacisz to grasz 1 tierem, a placacy/grindujacy wjeżdżają mausem? To jest to głupie pay2win i nie dziwię się oburzeniu tych, którzy kupili preorder

Turtles pisze:No bo jak w analogii do Wota to jest tak że jak nie wygrindujesz/zapłacisz to grasz 1 tierem, a placacy/grindujacy wjeżdżają mausem? To jest to głupie pay2win i nie dziwię się oburzeniu tych, którzy kupili preorder

A to oni grają na jednej mapie i ze sobą? Czy postaci przekoksowane osobno?

W każdym razie - nawet jak coś to w CoD czy innym BF masz zdaje się tak, że póki nie wygrindujesz levelu to masz gorsze bronie, gorsze perki itp. Zgadza się?

Ja nie mówię, że to dobry model, ale od jakiegoś czasu jest.

SithFrog pisze:A to oni grają na jednej mapie i ze sobą? Czy postaci przekoksowane osobno?

Jeżeli tak jak w jedynce to na tych samych mapach, ale tylko na jakiś czas. Tak jakby na poczwórne (plus duuza odporność na obrażenia) w kłeju mogli wchodzic tylko niektórzy

Z mojego punktu widzenia jakiekolwiek różnice w strzelankach online, które można wykupić za realne pieniądze, przy grach pudełkowych (a nie free to play) to chybiony pomysł biznesowy. Chcesz zarabiać na mikrotransakcjach? Rób jak Blizzard. Czyli albo kasuj za monthly passy (WoW), albo kasuj za skiny (Overwatch), albo rób grę free to play i kasuj za ułatwiacze (Hearthstone). A nie mieszać wszystko na raz...

Swoją drogą grę AAA świeżynkę to w kilka dni temu kupiłem Divinity: Original Sin 2. Żona na razie gra, ale potrzebowała pomocy więc też wczoraj pograłem. Zajebista gra. Przezajebista. Nie grałem w Pillarsy, ale poza tą luką, jest to dla mnie najlepsze cRPG od czasów Baldura.

Sam gram powoli w Wiedźmina 3, jestem obecnie na Skellige (seks na jednorożcu FTW!).

Counterman pisze:Swoją drogą grę AAA świeżynkę to w kilka dni temu kupiłem Divinity: Original Sin 2. Żona na razie gra, ale potrzebowała pomocy więc też wczoraj pograłem. Zajebista gra. Przezajebista. Nie grałem w Pillarsy, ale poza tą luką, jest to dla mnie najlepsze cRPG od czasów Baldura.

To jest jedna z niewielu gier na które czekałam w tym roku. Ale póki co nie kupuję, bo to co zrobili uważam za rozbój w biały dzień - 200zł za wersję cyfrową? Dziękuję, postoję.
Dla porównania: pierwszy Original Sin kupiliśmy za 130zł, i była to wersja kolekcjonerska, pudełkowa, zawierająca dwa klucze, zestaw kart, plakat, bodaj jakąś książeczkę i kilka cyfrowych pierdółek. Aha, i polską wersję językową, której OS2 nie ma.
Z innych AAA to tak naprawdę interesują mnie już chyba tylko Tomb Raidery.

A teraz w ramach nadrabiania zaległości ogrywam sobie Don't Starve. Mój rekord to 8 dni

Żaba, bohaterowie są, z tego co kojarzę, trochę jak Power Upy. Możesz, w jakiś sposób, aktywować sobie bohatera. I z tego co wiem to nie, match making nie będzie patrzył na to kto ma jakiego bohatera wybranego więc może być tak, że będziesz biegał z Hanem Solo, który podobno jest strasznie słaby, a ktoś wyskoczy z Vaderem albo Maulem i pozamiata mecz. Do tego odblokowywanie bohaterów jest losowe więc po tych 40+ godzinach nie wiesz nawet kogo odblokujesz. No i właśnie jest ta istotna różnica, że World of Tanks jest darmowe, WoW nie pokazuje Ci cały czas jak Twoja rozgrywka jest chujowa bo nie dopłaciłeś do automatycznego wbicia na 90 lvl. EA ma dziwne pomysły z mikropłatnościami już od czasu Dead Space 3 i widzę, że te pomysły idą w złym kierunku.

Nie no, ja tylko dopytuję z ciekawości. Nie zamierzałem w to grać nawet przez ćwierć sekundy.

Też mnie to średnio interesuje . Ale też nie mam pretensji do Ciebie, tylko właśnie tłumaczę . Jasne, mikropłatności są od dawna, ale niekoniecznie tak nachalne w grach, które już kosztują ciężkie pieniądze. Nikogo nie boli sklepik w Overwatch bo jedyne co tam jest w skrzynkach to pierdoły typu kostium, nalepka itp. po zapłaceniu za grę masz dostęp do wszystkich bohaterów i wszystkich ich umiejętności. Tutaj płacisz za grę niemałe pieniądze i jeszcze Ci mówią "spoko spoko, ale za te najfajniejsze rzeczy dopłać albo grinduj ruski rok". Ty bardziej, że ludzie, którzy pokupują tych bohaterów będą mieli dużą przewagę.

@Alexa: ja na razie tych 2 stów nie żałuję, zobaczymy jak dalej z rozgrywką. A jak będzie się tak dalej sprzedawało (850k sprzedanych) to wątpię, żeby szybko spadło.

Nie mam czasu czytać, ale już wycofują się z tego że losowa postać wpadnie i mają przyspieszyć zdobywanie tych postaci.

Mnie chodzi głównie o to że EA leci trochę po bandzie, a Disneyowi może się nie spodobać negatywny PR.

https://www.spidersweb.pl/2017/11/battl ... eddit.html

Jak poczytać to faktycznie EA chce wrócić na tron króla zła...

Akcje im poszły w dół

Okazało się też, że można obciąć o 75% czasu jaki jest potrzebny do grindowania losowych postaci.

Nie. To ściema. Zmniejszyli koszt odblokowania o 75%, ale wszystkie rewardy też Zmniejszyli o 75%, więc wychodzi na to samo

Yup. Sztuczka stara jak świat, niekoniecznie wynaleziona przez rynek gier komputerowych

A mnie najbardziej ciekawi, kto tam pracuje że wymyśla takie idiotyzmy. Serio myśleli, że się ludzie nie skapną odnoście obcięcia nagród? Takiej gównoburzy to już dawno nie było.

A widzieliście to?
http://www.pcgamer.com/blizzard-takes-a ... _pcgamerfb

Zauważyli swoją szansę na dodatkowy marketing i ją wykorzystali... Bezlitośnie dość, no ale cóż.

boncek pisze:A widzieliście to?
http://www.pcgamer.com/blizzard-takes-a ... _pcgamerfb

Fajne, ale gra trochę jednak stara plus Blizzard to chyba część Activision, nie? A Activision ma swoje za uszami w temacie

Z innej beczki. Kupiłem żonie Divinity Original Sin 2 (o czym już pisałem) i nie mogę teraz w ogóle dobić się do kompa. Wraca z pracy, siada do gry, kończy jak ja już śpię. Nosz co za czasy, po cholerę była ta cała emancypacja...

Panie, przecież to trwa nawet kilka minut, żeby taka usnęła wtedy! A wiesz jak może skopać w międzyczasie? Za duże ryzyko, zdecydowanie.

Tak sobie pomyślałem, ze zagrałbym sobie w settlersów, ale ostatnia część w jaką grałem to oryginalna dwójka.
Po którą część najlepiej sięgnąć?

Po oryginalną dwójkę? Z tego co pamiętam, to już od trójki zaczęły się jakieś dziwne rzeczy i Settlersy straciły klimat...

Mi Settlersów zastąpiło Banished.

Tak jak mówi Matthias. Settlersi skończyli się na Kill'em...eeee... na dwójce. Settlersi bez dróg i flag to jest bezalkoholowa wódka

https://classicreload.com/the-settlers- ... ition.html

Prosz.

Counterman pisze:Kupiłem żonie Divinity Original Sin 2 (...) Wraca z pracy, siada do gry, kończy jak ja już śpię.

To jest takie proste? Kupić grę? Damn!

Matthias[Wlkp] pisze:https://classicreload.com/the-settlers- ... ition.html

Prosz.