FSGK.PL

To jest dzwiek z wnetrza komputera , nie potrafie dokladnie zlokalizowac , czy to z PC speakera czy z innego komponentu. Kody bledow zaraz sprawdze dzieki za trop


EDIT: ATA Error Count: 0

Da się jakoś skontaktować z użytkownikiem (administratorem) forum, na które nie mogę się zalogować? Tzn. utworzyłem sobie tam konto, ale ono wymaga aktywacji za pomocą linka, który nie przychodzi na majla (wyskakuje błąd, że wiadomość nie mogła zostać przesłana bo błędny jest podany adres e-mail (a podawałem już chyba trzy). Da się jakoś wyciągnąć e-mail do takiego użytkownika?

Ma ktoś z Was doświadczenie z odzyskiwaniem danych z uszkodzonego dysku twardego? Nie chodzi mi o soft tylko jakieś profesjonalne firmy.

nie słyszałem o nikim kto by korzystał kiedykolwiek szczerze mówiąc ale zawsze mnie ciekawiło na ile te firmy mają większe możliwości niż programy.

o wiele większe. Takie firmy nie zajmują się tylko software'owymi uszkodzeniami w ramach partycji czy klastrów na dysku, ale też typowo mechanicznymi usterkami, czy wręcz zniszczeniami płyty magnetycznej.
W wielu dyskach zewnętrznych np padają głowice z czytnikami, albo - co ciekawsze - blokują się w jakiś magiczny sposób i nie pozwalają na "rozkręcenie się" dysku. W takich przypadkach procedura serwisowania takiego dysku jest banalnie prosta - wystarczy go otworzyć i lekko przesunąć głowicę, aby nie blokowała ruchu płyty magnetycznej.
Tak właśnie stało się z moim dyskiem pewnego styczniowego popołudnia 2014, kiedy przy jego użyciu zwyczajnie oglądałem jakiś film.
Problem polega na tym, że taki "serwis" można wykonać jedynie w środowisku próżniowym, inaczej dysk się rozmagnetyzuje i jest do wyrzucenia.
I tutaj dochdzimy do roli firm świadczących podobne usługi - w Poznaniu np jest taka firma Data Lab. Zaniosłem do nich swój dysk i darmowo mi go zdiagnozowali oraz dokonali wyceny naprawy (raczej powszechna praktytka w branży). Na dysku znajdowały się dane, że tak powiem newralgiczne i sentymentalne (m.in. wszystkie zdjęcia z wyjazdów odkąd wprowadzono aparat cyfrowy )
Koszt: 3500 złotych.
Dysku nie wyrzuciłem, nadal zbieram...

Mogę spytać jutro pracy, bo w sobotę padł serwer w firmie i do wczoraj go stawiali...

Czy Chrome nie ma (bez instalowania dodatków) opcji zamknięcia przeglądarki z zapamiętaniem co było wniej otwarte? Wiecie, w sensie kilka zakładek.

W historii masz ostatnio zamknięte.

Wiem, ale chodzi mi raczej o takie rozwiązanie jak ma firefox. Zamykasz ff, zapisujesz. Restart kompa, otwierasz ff i bach, dokładnie taki sam stan jak przy wyłączeniu, wszystkie karty otwarte. Super wygodne jak masz 10 kart, a musisz resetować kompa/przeglądarkę.

ja mam zwykle raczej tak ze mam pierdyliard tabow pootwieranych i nie pamietam po co - taki reset raz dziennie pomaga

Ma na pewno, musisz pogrzebać w opcjach albo ja poszukam jak wrócę do domu. Ja sam mam miliard zakładek otwartych a menadżer zadań ma chrome chrome chrome chrome chrome... (tak, oni mają nadal ten system, że każda zakładka to oddzielny proces).

To nie to przypadkiem? W sensie "kontynuuj..."

Yup, to będzie to.

Chciałbym tylko napisać urbi et orbi, że boncek mistrz! Dziękuję za uwagę.

Rozumie się samo przez się.

Przed chwilą mi siadł prąd na kilka minut w domu. I teraz dziwna sprawa (chyba nalezy łączyć, ale może po prostu to kwestia restartu). Miałem do komputera podłączone słuchawki i ekran na hdmi. W ekranie mam głośniczki. I tych głośniczków przez hdmi nie znajduje mi już komputer. Jak podłączy się ekran przez jacka to dzwięk działa, ale jak się przełącza na hdmi to nic nie znajduje.

A co mają do tego słuchawki?

Czy ktoś z Was używał może jakiegoś cudownego programu czyszczącego dysk (np. CCleaner czy cuś) i nie wywaliło mu połowy systemu w stratosferę?

ja używałem...
polecam też PC Decrapifier(EDIT: to szczególnie jak masz nowy system z ilomaś dziwnymi aplikacjami od producenta)

Ja używałem CCleanera i wszystko grało. Coś tam pousuwał, ale system działał. Nie próbowałem go jeszcze na Win10, ale na siódemce i starszych sprawdzał się.

Ok dzięki. To spróbuję dzisiaj wieczorkiem.

CCleaner od lat, niezastąpiony.

Chcę zrobić zrzut ekranu, a printscreen (nawet z fn) jakoś mnie nie słucha. Nie widzę żadnej reakcji. Jak mam to zrobić inaczej? Tak żeby było szybko, łatwo i bezpiecznie.

Z góry dzięki za rady

P.S. Widnows 7.

1. Zainstaluj Ubuntu.
2. Fix'd
3. Nie ma za co

tylko DOS sie liczy

W windows 7 jest "narzedzie wycinanie".

michal.2907 pisze:Widnows 7

Spróbuj z Windows 7

A bardziej serio: co konkretnie chcesz zrzucić? Pulpit, grę, kadr z filmu?

w 7 nie ma snipping toola? ja uzywam nagminnie ale nei wiem czy to jest domyslne
poza tym snagIT jeszcze chyba jest

W 7 jest snipping tool. Używam w pracy masowo.

No przecież napisałem, że jest.

to sie nazywa 'narzedzie wycinanie' ?
#wirujacyseks

Słuchajcie, musze sprawdzić wersje windowsa dla laptopa z Windowsem XP - chodzi o te dziwne kody rozpoczynające sie od x16, x17, które sa na nalepkach z kluczem na laptopie ale jestem za głupi żeby znalezc to na Google. Ktos cos?

w zyciu nie widzialem nalepki z kluczem

Kurka, też Wam poznikały wszystkie ikonki pod filmami na YouTube? Tzn. jak się klikncie "na pamięć", tam gdzie powinno, to jest ok - opcje, start, pauza, itd. - ale samych ikonek nie widać, oprócz dźwięku, czasu i paska postępu...

Też mi poznikały, ale chyba tylko na "zagnieżdżonych" okienkach.

W moim starym SGS4, po aktualizacji oprogramowania systemowego coś najwyraźniej pierdyknęło i nie wykrywa mi karty SIM. Żadnej. Próbowałem przełożyć kartę z SGS5, i też ni cholery nie działa. Niestety potrzebuję obu telefonów.

Eny edwajs?

Aha, zapomniałem dodać - android 5.0.1

Jak aktualizowales?

OK, zaraz mnie zaleje przysłowiowa kurwica. Postanowiłem przywrócić ustawienia fabryczne telefonu. Oczywiście zaraz po tym czekały mnie obligatoryjne 3 godziny ściągania wszystkich aplikacji i konfigurowania kont. I tu niespodzianka. Nagle okazało się, że nie mogę skonfigurować mojej poczty, ani konta MS Exchange, na którym - tak się zabawnie składa - mam wszystkie kontakty. Dostaję następujące info:
"Aktywacja urządzenia nie powiodła się. Sprawdź numer IMEI, MEID lub HW ID."

Co to ma kurwa być?

Będę wdzięczny jeśli ktoś rzuci na to światło.

Aha, karta SIM oczywiście nadal nie działa. W tej chwili boję się robić jakąkolwiek aktualizację na drugim telefonie.

Jak aktualizowales?

No, nie ściągałem ręcznie żadnych łatek. Po prostu dostałem info, że czeka aktualizacja, nawet nie sprawdzałem jaka, tylko klepnąłem i czekałem aż się system sam zrestartuje.

ja tez dostalem niedawno aktualizacje na S4 moje wlasnie i u mnie poszlo wszystko ok... tj nie zauwazylem zadnej zmiany poza zdziebko mniejszym panelem do odblokowania telefonu ale ogolnie nic sie nie wykrzaczylo

dalvik cache!

ThimGrim pisze:dalvik cache!

Możesz wyjaśnić?

DaeL pisze:

ThimGrim pisze:dalvik cache!

Możesz wyjaśnić?

Tzn. ja się bawiłem w te całe rootowania i wgrywanie różnych buildów i tam jest tak, że jak jeden custom room zastąpisz innym to wypada, a najczęściej trzeba, skasować cache, dalvik cache, żeby wszystko hulało.

W każdym razie to nie kasuje twoich danych, ale kasuje jakieśtam ustawienia systemu. W związku z tym, że system Ci się zaktualizował, może trzeba zrobić takie kasowanie dalvika. Żeby to zrobić musisz wejść w, profesjonalnie mówiąc, recovery mode (czy coś w ten deseń ). Robi się to poprzez wyłączenie telefonu, a następnie wciśnięcie jednocześnie Power+Volume UP+ ten ostatni przycisk, który ja w swoim SGS2 jeszcze mam, a Ty możesz już nie mieć. Wtedy naciskasz tylko power+volume up. Przytrzymujesz to aż się telefon będzie chciał włączyć. Tyle, że w momencie pojawienia się ekranu bootowania telefon wejdzie Ci w wyżej wymieniony tryb*. Tam będziesz musiał tylko zaznaczyć delete cache/dalvik (jakoś tak to będzie się nazywało) i zaakceptować. Później wychodzisz z tego trybu poprzez np. restart i telefon Ci się uruchamia normalnie i wszystko ustawia od zero. Ale powtarzam: aplikacji ani danych to nie kasuje.

* czasami trzeba przytrzymać dłużej, u mnie np. musi się dwa razy włączyć i wyłączyć zanim załapie

Dzięki ThimGrim. Prawdopodobnie miałeś rację, chociaż jak mi to wszystko napisałeś, to byłem już w trakcie wgrywania KitKata przez Odina. No i wgrałem, bo czym telefon złapał bootloop, i nie chciał się włączyć. Wtedy doczytałem, że coś takiego może się stać i trzeba wejść dokładnie tam gdzie mówiłeś - do recovery mode. I teraz niespodzianka. Okazuje się, że do download mode (żeby zainstalować KitKata) mój telefon wchodzi bez problemu. Ale do recovery mode nie chce.

Żeby było weselej, na moim drugim telefonie nie ma takiego problemu, recovery mode wchodzi spokojnie (sprawdzałem, bo przez myśl mi przeszło, że jakoś źle wciskam te przyciski). No więc zacząłem już powoli popadać w desperację, kiedy trafiłem na Twojego posta, i doczytałem, że u Ciebie musi się dwa razy włączyć i wyłączyć zanim złapie. No, okazuje się, że u mnie musi to zrobić 3 razy (przy czym wyłączanie nie może być przez odcięcie baterii). I w końcu wszedł. I skasowałem wszystko co się dało. I działa.

Wprawdzie na KitKacie, ale działa. Pomyślę, może sobie później zainstaluję jeszcze raz Lolipopa, bo te problemy to chyba się wzięły z tego, o czym mówiłeś (tzn. dalvik cache).

Anyway, wszystko już gra. Telefon mi sprawił tyle kłopotów, że nie zdziwiłbym się, gdyby miał syryjski paszport.

Dzięki za pomoc!

Przyspieszyli mi internet. Yay! Zostawili mi stary router, który obsługuje tylko wi-fi w standardzie 802.11g, przez co bez kabla download jest ograniczony do ok. 20 mbit/s. Buuu! Drogie Bravo i forumowi informatycy, co powinienem zrobić, żeby móc ściągać pornografię, wykorzystując przez sieć bezprzewodową pełną przepustowość łącza, tj. 60 mbit/s?

a) podłączyć się kabelkiem - ostateczność, chociaż wykonalna
b) próbować wyrwać od UPC lepszy router, który obsłuży 802.11n - pewnie nie dadzą ot tak sobie i będzie trzeba coś dopłacić
c) kupić sobie drugi router, taki lepszy, podłączyć go przewodowo do routera UPC i z niego rozprowadzić sobie szybsze wi-fi
d) kupić inny router z modemem i zastąpić nim ten od UPC (ale patrz uwaga poniżej)

Skłaniam się ku opcji c) ale mam wątpliwości. Otóż z sieci korzysta też telewizor, który obsługuje tylko 802.11g. Czy w związku z tym router i tak automatycznie nie dostosuje się do najwolniejszego urządzenia? A jeśli tak, to może zostawić dwie sieci wi-fi: jedną z routera UPC, do której podłączę telewizor, a drugą z dodatkowego routera, ustawioną na pełną pi*dę? Da się tak? Jaki dodatkowy modem wtedy kupić? Co zrobić? Jak żyć?

Wyposażyć się w 3 lapki/tablety i oglądać 3 filmy na raz

Nie pomagasz...

Tak na poważnie, to nawet jak sieć jest n, to sprzęt z g się podłączy. Mam tak w domu - stary łapek nie ma n, a się łączy.

Zobacz, co ci wyjdzie taniej - router od UPC, czy nowy i tak działaj. Zawsze możesz podłączyć router przewodowo i siać dwa razy.

Ja kiedyś zrobiłem taki patent:
- przewodowy router z INEA (wtedy za "bezprzewodowość" kazali sobie płacić 5zł/mc...)
- do niego przewodowo podłączony router (zero problemów)
- do tegoż routera podłączony bezprzewodowo drugi router, który rozprowadzał wi-fi na resztę domu (kwestia zasięgu), oraz przewodowo dostarczał neta do telewizora i konsoli (dzięki czemu zaoszczędziłem chyba 500zl na donglach)

Także twój setup to kaszka z mleczkiem.

Ja miałem podobny problem, własny router g/n załatwił sprawę

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk