FSGK.PL

Oho, źródla podają że Rosja przezrzuciła dzisiaj przez granicę ponad 40 pojazdów dla separatystów. Czekam na potwierdzenie wiadomości to wrzucę linki.

Daj zrodlo a nie

Póki co twitter i: https://translate.google.com/translate? ... t=&act=url jeszcze w paru miejscach o tym piszą. Natomiast informacje mocno niepewne.

Rosjanie płacą separatystom walczacym na wschodzie Ukrainy od 100 do 350 dolarów dziennie. Szkolenie trwa tydzień i odbywa się w jakiejś przejętej bazie wojskowej w Ługańsku. Ktoś chętny dorobić na wakacje?

[info do kumpla z Ukr, dostał powołanie do wojska]

Nie byłbym taki pewny tego wszystkiego. Ostatnio sporo czytałem od ludzi z rejonu walk i spoza nt. ich postrzegania całej sytuacji. Obie strony jadą propagandą i kłamstwami, żeby przekonać do swoich racji. Natomiast większość z nich się zgadzała co do jednego zdania: Rosji zależy na utrzymaniu chaosu jak najdłużej. Bo dzięki temu Ukraina popada w coraz większy kryzys, który odsuwa ich od przyłaczenia się do UE. Im będzie tam gorzej, tym większa szansa że takie plany zostaną odsunięte na wiele lat. Poza tym taki chaos może również spowodować międzynarodową akcję pokojową, dzięki czemu Rosja jako najbliższy sąsiad bardzo chętnie będzie jej przewodzić (natomiast fakt, że ten statek już odpłynął, czy raczej został zestrzelony).

EDIT: Dobrym przykładem propagandy jest fakt, że domniemany przez Rosjan SU-25 nagle na wikipedii rosyjskiej zmienił maksymalny pułap z 7000 metrów na 10000...

O wlasnie... w tej calej historii Jutsi idealnie oddaje moje odczucia... jak ktos wierzy ukrainskiemu rzadowi to jest tak samo naiwny jak ten wierzacy ruskim w 100%...

Jaki to ma związek z zestrzeleniem samolotu pasażerskiego?

Razorblade pisze:O wlasnie... w tej calej historii Jutsi idealnie oddaje moje odczucia... jak ktos wierzy ukrainskiemu rzadowi to jest tak samo naiwny jak ten wierzacy ruskim w 100%...

Chociaż obawiam się, że przewagę w kłamstwach mają mocno ruscy tak na oko 70 do 30.

EDIT: Warto zaznaczyć, że ukraiński rząd postanowił wypłacać pensje ludziom na Krymie, robią aktualnie reformę szkolnictwa usuwając podatki na książki itp. Co do obaw o prawy sektor które często pojawiały się na poprzednim forum, warto zaznaczyć, że prawy sektor i partia swoboda dostały mniej głosów w prezydenckich ostatnio niż przedstawiciel Żydów. To tak, żeby nie było, że ten rząd i prezydent zupełnie są źli czy coś.

NATO na reakcje ma 6 tygodni, wiecie ile się jedzie z Mińska do Świnoujścia? Trochę krócej, można po drodze wczasy w Międzyzdrojach zaliczyć

Wipler po drinie, chyba

Fajnie mieć taki wielki bebech i nie zapinać marynarki

Okej, nie jest dobrze. Podobno Putin wczoraj zwołał posiedzenie Dumy (z wakacji), które miało zająć się sytuacją na Ukrainie. Planuje trójstronne rozmowy z separatystami i Ukrainą, gdzie możliwe że będzie chciał przeforsować legalizację republiki donieckiej. W razie odmowy Ukrainy, wejdzie z "misją pokojową". Jeśli to prawda... to może być nieciekawie.

https://translate.google.com/translate? ... raini.html

Jutsi, musisz dawac nam jakies konkretniejsze linki, bo albo to tylko propaganda, albo jestes szybszy niz reddit

A nawet jak nie propaganda to zwyczajna kolej rzeczy ktora kazdy myslacy widzial po "klepnieciu" Majdanu przez zachod...

I od razu - Zachod NIC Putinowi nie zrobi...

Jeszcze w kwestii propagandy o ktorej pisal Jutsi wczesniej... dla mnie to jakies 60:40 dla Ruskich...

Ja po prostu mocno śledzę temat (było nie było w "prawie" najgorszym wypadku jestem w wieku poborowym z kat. A ) i wiem, że źródła często są mało pewne... ale sporo się potwierdza. Natomiast podtrzymuję 70:30. Jak widać nie tylko na zachodnich portalach sprawdzam informacje, także wydaje mi się że mam dosyć dobry wgląd na sprawę.

EDIT: Wiem, że ostatni link to z lb.ua, ale sprawdzam też strony rosyjskie i sporo z nich musiałbym wrzucać do humoru politycznego. Bo w opinie Rosjan, że banderowcy chodzą po Kijowie i strzelają do każdego, a zwłaszcza reporterów, to myślę że nikt tutaj nie uwierzy.

Jak to jest ze ja co chwile slysze ze amerykance i ukraince maja dowody na ruskich a nikt ich nie widzial... saddam tez mial bron masowej zaglady i mieli na to dowody...

No minister obrony Ukrainy pokazuje jakieś o tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=ZCjKZkF2OVE

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... nczy/z7llg

Worst case scenario: Ruscy destabilizują Łotwę i NIC się nie dzieje.

Wystarczy pół tysiąca oddziałów milicji i Łotwa przestanie istnieć jako zjednoczone państwo - ostrzega. –

Ten Pan zdaje sie zapominac, ze Łotwa nalezy do NATO.

Ja pamiętam ale co z tego? Jak znów ruscy pójdą na modłę Krymu: separatyści i zielone ludki to już nic mnie nie zdziwi. Także to, że NATO powie: to nie jest otwarty konflikt, nikt ich nie napadł. Lokalny problem Łotwy. Mam nadzieję, że nie ale jak pisałem - to mnie nie zdziwi już jakoś bardzo...

Sith, to ZUPELNIE inna sytuacja. Wiesz jak się nazywają siły powietrzne krajów bałtyckich?
Luftwaffe+RAF+Siły Powietrzne+United States Air Force+ jeszcze pare innych. Baltic Air Policing to konkretna operacja mająca na celu obronę przestrzeni powietrznej tych krajów. Jak trzeba to mogą po drodze zrzucic conieco.

Dodatkowo to nie sa spruchniale Su-25 jakie posiada Ukraina. Z naszej strony sa to MIGi-29 (mamy 30 + 16 po modernizacji 2 lata temu).

Wiem LLo, ja to wszystko wiem ale jak widzę Europę chowającą głowę w piasek ze strachu przed Putinem to zaczynam wątpić w jakąkolwiek moc sprawczą tego kontynentu.

Już widzę jak NATO bombarduje jakichś cywilnych, czy tam "cywilnych" separatystów na jakiejś Łotwie, gdyby Putin przy okazji płakałby nad uciskaną ruską mniejszością

Jest taka gra planszowa "Orły i Sokoły" i opisuje hipotetyczny scenariusz ataku Rosji na Polskę i koncentruje się na walkach powietrznych (bo na lądzie nie mamy szans ). Autorem gry jest pasjonat lotnictwa wojskowego, dziennikaż Polski Zbrojnej.

Na początku gry dysponujemy nawet niezłymi siłami, ale trzeba je dzielić na kilka frontów i wtedy kolorowo już nie jest.
W grze jest fajne to, że są karty reakcji światowej opini publicznej. Są dość realistyczne.
W kartach tych są rozmaite wydarzenia: wsparcia eurofighterów udzielają nam Niemcy, Grippenów Francuzi, Czesi mogą coś dorzucić, może nastąpić przegrupowanie sił białorusi, które zablokuje ofensywę na jednej z 4 linii natarcia, amerykanie mogą wysłać lotniskowiec na morze czarne, co spowoduje zmniejszenie rosyjskich sił powietrznych oddelegowanych do walki... I od groma kart typu 'protesty w USA', 'nota protestacyjna Wielkiej Brytanii', 'demonstracje w Brukseli' o działaniu 'nic się nie dzieje'

A nie jest po prostu tak, że Europa się boi drugiej zimnej wojny? I dlatego chowa głowę w piasek z przeświadczeniem, że jakoś się ułoży, bo wszyscy chcą mieć spokój na podwórku? Wszyscy mają klapki na oczach, póki ich ktoś centralnie nie zdzieli w ryj. Znane od dawna i nie może dziwić.

Jak rzeczywiście zacznie się jatka na Łotwie to rozwiązania są dwa: a) dalsza dezorganizacja regionu, Estonia, Litwa, itepe, NATO nie reaguje, b) NATO reaguje i mamy drugą zimną wojnę.

Nie wiadomo co lepsze.

Cherryy pisze:i mamy drugą zimną wojnę.

Oby tylko "zimną wojnę"

Spokojnie, trzecia wojna światowa potrwałaby kilka minut.

Jutsimitsu pisze:No minister obrony Ukrainy pokazuje jakieś o tutaj:

ta, widzialem.. ruscy tez cos pokazali. problem ze w dzisiejszych czasach i przy fotoszopach ciezko odroznic prawdziwe materialy od sfingowanych... no i jest ich niestety malo jak na to co mowia ze "wiedza i maja dowody".

kwestii Lotwy bym sie nie obawial jak Sith... Ukraine na prawde sami sobie zgotowalismy i trzeba z tym zyc. To Majdan byl bledem, a teraz Putinowi za Majdan nikt nie bedzie podskakiwal. W Europie z wiadomych przyczyn, w USA rowniez z wiadomych.

zreszta tak ostatnio troche sie zastanawialem czego oczekujecie? Ze Rosja zostanie "cywilizowana i zachodnioeuropejska"? Ze bedzie patrzyla zawsze za USA? Wtedy dopiero wyjdzie patologia jak 90% spraw na swiecie bedzie zalezne od kaprysu Wujka Sama? Te dwie badz co badz potegi MUSZA sie trzymac w szachu. Ktos w USA przekalkulowal zwyczajnie z Ukraina i tyle... teraz sie to wyklaruje pomalu, niestety kosztem Ukrainy... a u nas robi sie panike dalej niz trzeba...

Ja bym się kłócił czy Rosja jest aż taką przeciwwagą dla USA. Chiny tak, ale w skali globalnej "ważności" nawet do 3ciegie miejsca nie mogą się specjalnie przyzwyczajać na dłużej. Co prawda UE jeszcze bardziej leci w dół drabinki, ale fakt faktem

Gregor pisze:Ja bym się kłócił czy Rosja jest aż taką przeciwwagą dla USA.

popatrz na ilosc atomowek... dziekuje...

zreszta USA tez gospodarczo sa bardzo kruche i jakby Chinczycy uwolnili rezerwy to...

Razorblade pisze:

Gregor pisze:Ja bym się kłócił czy Rosja jest aż taką przeciwwagą dla USA.

popatrz na ilosc atomowek... dziekuje...

zreszta USA tez gospodarczo sa bardzo kruche i jakby Chinczycy uwolnili rezerwy to...

Co mają Chiny do Rosji oprócz tego, że już dawno ich przeskoczyli?
Raczej już się nie mierzy siły mocarstwa ilością atomówek. Chiny mają mniej atomówek niż Francja i WB. Rosja to gigant opierający się na...eee... zdechłych dinozaurach i paprotkach. GOSPODARCZA POTĘGA PANIE! Nie to, żeby w technologii dalej kojarzyli się z ruska maszynką do dzwonienia w dupie i tak dalej...
Nie mówię, że taka pizda jak socjal UE może podskoczyć Ruskowi, ale w światowym rozrachunku Putinowe prężenie zardzewiałych atomówek tylko spowalnia zanurzanie się pod wodę.

Gregor pisze:Co mają Chiny do Rosji oprócz tego, że już dawno ich przeskoczyli?

a gdzie napisalem ze Chiny maja cos do Rosji? Bardzo milo sobie wspolpracuja zwyczajnie...

Raczej już się nie mierzy siły mocarstwa ilością atomówek. Chiny mają mniej atomówek niż Francja i WB. Rosja to gigant opierający się na...eee... zdechłych dinozaurach i paprotkach. GOSPODARCZA POTĘGA PANIE! Nie to, żeby w technologii dalej kojarzyli się z ruska maszynką do dzwonienia w dupie i tak dalej...
Nie mówię, że taka pizda jak socjal UE może podskoczyć Ruskowi, ale w światowym rozrachunku Putinowe prężenie zardzewiałych atomówek tylko spowalnia zanurzanie się pod wodę.

Ty na prawde w to wszystko wierzysz? Ze sile kraju okresla teraz gospodarka? To USA leza i kwicza, Ruskich nikt sie nie boi, a potega sa Chiny (to tak), Indie czy inne Tajwany. No i Polska tez sie lapie na jeda z poteg... Prosze Cie Gregor... Sile kraju nadal okresla armia i jej uzbrojenie, a dopoki USA czy Ruscy samodzielnie beda w stanie atomowkami zakonczyc istnienie kogokolwiek na tej planecie, to sa dla siebie przeciwwaga... Nie zadne Chiny, WB czy Germance...

pampararam

- Handel z Rosją wnosi znacznie większy wkład do polskiej gospodarki niż handel Niemiec z Rosją. 7 proc. polskiego handlu zagranicznego stanowi handel z Rosją, to znaczy dwa razy więcej niż w przypadku Niemiec – zaznaczył szef polskiej dyplomacji w wieczornym wywiadzie.

- Z pewnością Rosja odpowie (na przygotowywane obecnie nowe sankcje w reakcji na przypisywane pro-rosyjskim separatystom zestrzelenie malezyjskiego samolotu - PAP) i należy liczyć się ze stratami (dla gospodarek krajów UE), ale rosyjskie władze nie dały nam żadnej innej opcji – dodał.

co tam... z Ukraina beda dobre relacje... odbijemy sobie... oh wait...

Na pytanie, czy kraje zachodnie powinny odpowiedzieć na politykę Moskwy wobec Ukrainy, dostarczając temu krajowi broni, Sikorski odpowiedział, że "byłby to bardzo poważny następny krok". Wskazał, że choć nie ma prawnych przeszkód, nie zachodzi taka potrzeba, ponieważ Ukraina "ma własną prężną i nowoczesną armię".

ze niby jaka armie? Chyba ze o Blackwater chodzi... no idiota skonczony jednak...

Muzyczny post:
Jasne, że wszyscy będą mieli straty i jedyny czynnik, który opóźnia wszelkie sankcje czy krzyki wobec Rosji są właśnie pieniądze. Money they rule the world Money I want them all!

Tylko albo robi się interesy z terrorystami albo nie. Ruski się nie zmienił i pewnie szybko się nie zmieni, więc nikt nie liczy na to, że Rosja nie będzie Koreą Północną, ale wszyscy chcą żeby przynajmniej odpieprzyli się od kraju, w którym powiał wiatr zmian wind of changes.

tylko takie pierdolenie tego oderwanego od rzeczywistosci faceta jest glupie i tyle...

Razorblade pisze:co tam... z Ukraina beda dobre relacje... odbijemy sobie... oh wait...

Nie obawiałbym się tego że stracimy na handlu z Rosją. Nieraz nam do dupy nawalają sankcje na mięso itp. A w wyniku sankcji to oni aktualnie mają przed oczami widmo kryzysu. Oligarchowie już bardzo niechętnie patrzą na działania Putina bo na tym tracą najwięcej.

Jedyny problem to ten jebany gaz...


Fun fact. Cameron potępił Francję za budowanie ruskim okrętów Mistral... akurat samemu będąc w trakcie realizowania kontraktu za jakieś 300 milionów ojrosów na broń . To chyba dosyć jasno pokazuje jakie pizdy rządzą w EU.

Jedyny problem to gaz, ropa i 7% polskiego handlu...

A o tych oligarchow bym sie az tak nie martwil jak nam probuje sie to wmowic...

Szerzysz defetyzm.

pro-tip - jesli UE i USA wprowadzi rygorystyczne embargo na sprzet do wydobywania ropy i gazu, to Rosja bedzie w glebokiej dupie. Nie maja zadnej sensownej alternatywy, najwyzej 20-letnie technologie, ktore sa duzo mniej wydajne.

Razorblade pisze:Ty na prawde w to wszystko wierzysz? Ze sile kraju okresla teraz gospodarka? To USA leza i kwicza, Ruskich nikt sie nie boi, a potega sa Chiny (to tak), Indie czy inne Tajwany. No i Polska tez sie lapie na jeda z poteg... Prosze Cie Gregor... Sile kraju nadal okresla armia i jej uzbrojenie, a dopoki USA czy Ruscy samodzielnie beda w stanie atomowkami zakonczyc istnienie kogokolwiek na tej planecie, to sa dla siebie przeciwwaga... Nie zadne Chiny, WB czy Germance...

Atomówki tyle znaczą, że nikt nie pójdzie ostro na noże z atomowym krajem, gdy ten jest w stanie spuścić grzyba na wrażą stolicę. Czy tych atomówek jest 10, czy sto tysięcy nie ma znaczenia. Rozwój tarcz antyrakietowych może tu sporo namieszać w nadchodzących dziesięcioleciach, ale to temat na inna rozmowę i zmartwienie dla Putina.

Poza tym trzeba naprawdę specyficznego stanu umysłu, żeby po tym jak DWA razy podkreśliłem, że i tak cała UE w obecnym kształcie chuj przy Rosji wywnioskować, że wynalazłem jakąś polską potęgę... wow!

No, ale odpowiem ostatni raz: tak, myślę, że waga Rosji na świecie z czasem będzie maleć i to za sprawą rosnącego zacofania technologicznego i gospodarki. Rozwinąłbym to zdanie, ale nie ma sensu, bo wszystko odbije się od beczki "jesteście bandą rusofobów!"

Te sankcje są powolne i może nie za bardzo przystają do sytuacji ale na dłuższą metę, to nie jest zła metoda. Jak już się nagromadzi różnych sankcji trochę, to Rosja rzeczywiście będzie miała przekichane. Ale nie wiem czy taki moment przegięcia został/zostanie osiągnięty w najbliższym czasie...

LLothar pisze:pro-tip - jesli UE i USA wprowadzi rygorystyczne embargo na sprzet do wydobywania ropy i gazu, to Rosja bedzie w glebokiej dupie. Nie maja zadnej sensownej alternatywy, najwyzej 20-letnie technologie, ktore sa duzo mniej wydajne.

a UE sie pozamiata z brakiem wystarczajace ilosci gazu i ropy, nie wspominajac o gigantycznym wzroscie cen tego surowca, co bardziej uderzy jednak USA i UE... grow up LLo... Tak jak Ruscy gazu nie zakreca Europie (co najwyzej wybrancom jak PL czy UKR), tak UE i USA nie wprowadza takiego embarga bo same sobie strzela w stope...

Gregor pisze:Atomówki tyle znaczą, że nikt nie pójdzie ostro na noże z atomowym krajem, gdy ten jest w stanie spuścić grzyba na wrażą stolicę. Czy tych atomówek jest 10, czy sto tysięcy nie ma znaczenia. Rozwój tarcz antyrakietowych może tu sporo namieszać w nadchodzących dziesięcioleciach, ale to temat na inna rozmowę i zmartwienie dla Putina.

No i wlasnie tutaj sie roznimy - bo z jedna atomowka mozna sobie jeszcze poradzic chocby uderzeniem wyprzedzajacym, albo wlasnie tarcza... Jak nagle na stolice zacznie Ci leciec conajmniej kilkaset glowic w tym samym czasie + jakies bombowce to wybacz, ale nie wierze w tarcze rakietowe...

Gregor pisze:Rozwinąłbym to zdanie, ale nie ma sensu, bo wszystko odbije się od beczki "jesteście bandą rusofobów!"

zapomniales ze beczke ruskiego agenta Panie Gregor... zanizasz loty... A rozwijac sobie mozesz a i tak do rzeczywistosci bedzie sie mialo jak piesc do nosa...

ThimGrim pisze:Jak już się nagromadzi różnych sankcji trochę, to Rosja rzeczywiście będzie miała przekichane. Ale nie wiem czy taki moment przegięcia został/zostanie osiągnięty w najbliższym czasie...

Nie wierze ze do momentu calkowitego uniezaleznienia sie od rosyjskiego gazu/ropy zostanie... czyli obstawiam ze nie za szybko...

edit: jak kazdy ruski agent z beczki Jutsi...

Chyba nawet wczoraj słyszałem jak ktośtam z UE mówił, że sankcje powinny być ale nie takie, które ingerują jakoś w sferę związaną z gazem. Także tego typu sankcje Llo rzeczywiście są mało prawdopodobne.

Prawdą jest natomiast, że Rosja jedzie tylko na gazie, także radykalne kroki z jej strony takie jak odcinanie gazu/limitowane dostaw do jakiegoś kraju UE jest samobójstwem dla Rosji.

Rosja tak czy siak jest w dupnej sytuacji i na straconej pozycji, trzeba tylko dać jej to porządnie odczuć. Nawet takie wyjebane z organizacji mistrzostw świata nie jest głupim pomysłem.

PS. Zresztą ten jeden holenderski piłkarz van coś tam już zbojkotował te mistrzostwa.

Razorblade pisze:edit: jak kazdy ruski agent z beczki Jutsi...

Nie mówię, że jak każdy agent z beczki... tylko że się mylisz. Ruscy oligarchowie i środowisko wokół Putina ma powoli dosyć jego działań. Bo to szkodzi im bardziej niż Europie w tej chwili. Kasa panie, kasa. To co mają zyskać wbijając na Ługańsk, Donieck i ewentualnie Kramatorsk (co już jest poza zasięgiem) tracą i to bardzo na sankcjach.



Tak wyglądają notowania giełdy Rosyjskiej w ostatnim miesiącu. Prawie -10%... Czy nadal uważasz, że 7% handlu będzie w przyszłości większym problemem dla nas niż dla nich krach, do którego (takimi działaniami Putina) niechybnie zmierzają? Tylko i wyłącznie obawiam się braku gazu/ropy. No i tu denerwuje opieszałość w szukaniu alternatyw dla tego źródełka. Zwłaszcza, że już wydymani byliśmy na nord streamie.

Także uważam, że szerzysz defetyzm. Chociaż zgodzę się na taki defetyzm, jeśli uznasz że Putin ma na celu jedynie bycie kolejnym Stalinem/Leninem i jest gotów doprowadzić swój kraj do załamania gospodarki za cenę utrzymania twarzy.

Razorblade pisze:No i wlasnie tutaj sie roznimy - bo z jedna atomowka mozna sobie jeszcze poradzic chocby uderzeniem wyprzedzajacym, albo wlasnie tarcza... Jak nagle na stolice zacznie Ci leciec conajmniej kilkaset glowic w tym samym czasie + jakies bombowce to wybacz, ale nie wierze w tarcze rakietowe...

Ale ZSRR miało więcej atomówek i większą pewność dostarczenia ich tam chcieli niż Rosja i jakoś zdechli dzięki gospodarce.

Jutsimitsu pisze:Także uważam, że szerzysz defetyzm. Chociaż zgodzę się na taki defetyzm, jeśli uznasz że Putin ma na celu jedynie bycie kolejnym Stalinem/Leninem i jest gotów doprowadzić swój kraj do załamania gospodarki za cenę utrzymania twarzy.

a twierdzisz ze tak nie jest? Moze do Stalina czy Lenina bym go nie porownal, bo jest na to chyba duzo inteligentniejszy, ale on ma wskazniki jak gielda w dupie moim zdaniem. Bo ruscy poza zarciem sa sie chyba w stanie sami utrzymac w 100%, a zarcie? Niech gloduja. Albo zajma Ukraine i dziekuje. A ze oligarchowie popsiocza? Powiedz to Chodorkowskiemu...

Dodatkowo mam wrazenie ze troche przecenia sie ruskich oligarchow w kwestii stanowienia wladzy w Rosji... to nie Ukraina...

I last but not least - mam w dupie gospodarke Rosji. Dla nas te 7% (nie zapominajac o dodatkowych imho conajmniej 3% ktorych juz nie mamy przez bzdurne sankcje nalozone na nas za wojowanie szabelka wlasnie) po pierwsze moga byc bardziej szkodliwe, zwlaszcza na uwstecznionym jednak mimo wszystko wschodzie kraju, a przede wszystkim to wlasnie to odczuje ja osobiscie, a nie -10% na ruskiej gieldzie.

Gregor pisze:Ale ZSRR miało więcej atomówek i większą pewność dostarczenia ich tam chcieli niż Rosja i jakoś zdechli dzięki gospodarce.

zdechli przez wyscig zbrojen drogi Gregorku, gdy jeszcze tyle na gazie i ropie od Europy kasy nie dostawali i gdy jeszcze nie uzaleznili od siebie tak Europy. Bo tak, to UE jest bardziej zalezna od Rosji na dzien dzisiejszy niz odwrotnie. Inaczej by sie z nimi nie pierdolili jak matka z dzieckiem...

Czyli niejako przyznajesz, że Putin to debil, którego działania mają na celu tylko i wyłącznie prężenie muskułów. Bo bądźmy szczerzy, więcej przegra niż wygra tak czy inaczej. Tylko jak z takim debilem działać? Pozwolić mu brać co chce? Zostawić Ukrainę samą i czekać aż znowu pójdzie o krok dalej? Może następnie Łotysze. Było nie było, to tylko mały kraj, który co prawda jest w NATO... ale nikt im nie pomoże, bo nie ma sensu zatrzymywać Putina.

Jak na razie tylko mówisz że wszystko robią źle z sankcjami, że my mamy przesrane z tego powodu. Ale nie widzę proponowanego wyjścia. A nic-nierobienie da nam jeszcze bardziej po dupie na dłuższą metę.

Eot za 3,2,1...

Czyli niejako przyznajesz, że Putin to debil, którego działania mają na celu tylko i wyłącznie prężenie muskułów. Bo bądźmy szczerzy, więcej przegra niż wygra tak czy inaczej. Tylko jak z takim debilem działać? Pozwolić mu brać co chce? Zostawić Ukrainę samą i czekać aż znowu pójdzie o krok dalej? Może następnie Łotysze. Było nie było, to tylko mały kraj, który co prawda jest w NATO... ale nikt im nie pomoże, bo nie ma sensu zatrzymywać Putina.

Jak na razie tylko mówisz że wszystko robią źle z sankcjami, że my mamy przesrane z tego powodu. Ale nie widzę proponowanego wyjścia. A nic-nierobienie da nam jeszcze bardziej po dupie na dłuższą metę.

Nie czytasz Jutsi - mam Putina za w chuj inteligentnego czlowieka, ktory idealnie wykorzystuje dupowatosc UE i USA. A ze teraz zrobi wszystko zeby utrzymac twarz? dziwisz sie? I sobie odpowiadasz - chuja dadza sankcje jakiekolwiek.

Co robic? Nic - Ukraina jest stracona od momentu gdy UE zaangazowala sie w ten cholerny Majdan i podziekuj wspanialemu Radziowi m.in. Niech sie dzieli i chuj mnie to obchodzi. Zwlaszcza ze nigdy z nia nie sympatyzowalem, a Putin ma Kijow w dupie.

Straszenie Lotwa to glupie straszenie naszych mediow, bo nawet Putin nie wpadnie na pomysl aby probowac cos mieszac w kraju UE i NATO jednoczesnie - a jesli to bedzie wojna swiatowa i nic na to nie poradzisz, bo jak bedzie chcial ja rozpetac to rozpeta pomimo jakichkolwiek sankcji.

Wiec zwyczajnie nie trzeba bylo sie pchac w status quo sponsorujac majdanowcow aby obalili Janukowycza - jak sie ukraincom nie podobalo mogli albo czekac do wyborow, albo robic rozroby na wlasny koszt i zebrac wpierdol od zlego Berkutu, ktory ma na sumieniu duzo mniej ofiar niz obecnie armia ukrainska (ja wiem, teraz zabijaja zlych ruskich). Jak juz sie wpakowali, to dac se siana ze wschodem - jest nie do uratowania (albo rozpad albo federalizacja ukrainy), albo bedziesz mial drugi Irak, gdzie co chwila beda sie paletaly bojowki a predzej i pozniej sie i tak oderwa.


Irak tez byl cacy, nie? Ten zly Saddam padl i zyja tam jak w siodmym niebie demokracji amerykanskiej... oh wait...

Jutsimitsu pisze:A nic-nierobienie da nam jeszcze bardziej po dupie na dłuższą metę.

jakis argument poza naszym medialnym "bo na ukrainie nie poprzestanie?"

Przeciez Ruscy zwyczajnie robia sobie bufor bo nie chca byc otoczeni UE i NATO. Tak jak my chcemy miec bufor od ruskich... przeciez to nic nadzwyczajnego ze o ta Ukraine sie tak tluka, zwlaszcza ze maja tam serwisownie swoje rowniez. Think a little.