Re: Smoleńsk
: 3 lutego 2016, o 09:48
Arabski afaik nie zajmuje się konstrukcją, ani nadzorem nad Tu/lotniskami w Smoleńsku.
Przeciez albo go sprowadza do wiosny albo wina TuskaThimGrim pisze:Ale jak będą badać skoro wraku nie mają?
A jak w Bydgoszczy udowodnią winę organizatorom imprezy? Przecież oni nie podusili tych ludzi w przejściu własnymi rękoma.ThimGrim pisze:No ale jak arabowi udowodnisz, że ponosi winę niebezpośrednią?
Nie wiem dokładnie jak to tam wyglądało i może się mylę, ale podstawowym błędem organizatorów było zła kwalifikacja imprezy. Powinna być jako masowa, a była jakaś inna. Poza tym, to ja się Ciebie pytam jak, a Ty mi podajesz drugą sprawę i też pytasz jak i okej, ale to nie ja twierdzę, że Arab powinien za coś beknąć, więc ciężar dowodu leży po Twojej stronie. Jak mamy do czegoś dojść, to wypadało by nie mnożyć zbędnych pytań, tym bardziej, że nawet jeśli te sprawy są podobne, to rozwiązanie na gruncie prawa też takie jest.SithFrog pisze:A jak w Bydgoszczy udowodnią winę organizatorom imprezy? Przecież oni nie podusili tych ludzi w przejściu własnymi rękoma.ThimGrim pisze:No ale jak arabowi udowodnisz, że ponosi winę niebezpośrednią?
Nieprawidłowej organizacji lotu. Ale tak jak pisałem jest wina pośrednia i bezpośrednia.ThimGrim pisze:No dobrze, ale to Arabski będzie winny nieprawidłowej organizacji lotu czy nieprawidłowości, które doprowadziły do katastrofy. Bo raport Millera chyba to na końcu podsumowuje, że katastrofa była z winy załogi, Rosjan i czegoś tam jeszcze.
powiedz to AntkowiSithFrog pisze:Np. piloci zawalili i rozbili samolot, nie ma się co o to spierać. Fakt.
Larofan pisze:w dziale cringe?
No i ciekawe jak nagrał, bo rozumiem, że mogą mieć rozmowę piloci-wieża, ale samych pilotów ze sobą? Taaaa...boncek pisze:Ten news jest tak ogólnikowy, że chyba bardziej się nie da. Ale swoją drogą ciekawe, że szwedzki wywiad podsłuchiwał sobie cały lot, nagrał, a potem się jeszcze nam do tego przyznał.
Wiele pomorskich szkół wysyła klasy na film "Smoleńsk", który w piątek trafia do kin. "Zależy nam na patriotycznym wychowaniu młodzieży, organizujemy wyjście do kina w ramach lekcji historii, wiedzy o społeczeństwie i godziny wychowawczej" - mówi dyrektor szkoły w Wejherowie. - Nie wierzę w żaden zamach, nie dam kasy na bilet - zapowiada mama uczennic gdańskiego ogólniaka.
Podczas oficjalnej premiery filmu "Smoleńsk" w Teatrze Wielkim w Warszawie, minister edukacji narodowej Anna Zalewska stwierdziła, że film powinni zobaczyć uczniowie polskich szkół. Jej zdaniem "Smoleńsk" może być traktowany również jako obraz "edukacyjny, biograficzny, dokumentalny", choć oficjalnej rekomendacji MEN w tej sprawie nie ma.
Na pytanie "Wyborczej", czy resort będzie rekomendował szkołom obejrzenie filmu, Anna Ostrowska, rzeczniczka MEN odpowiedziała: - Decyzja o udziale uczniów w projekcji filmu należy do autonomicznej decyzji nauczyciela.
I dodała: - MEN przykłada bardzo dużą wagę do edukacji patriotycznej. W realizacji celów i treści nauczania podstawa programowa kształcenia ogólnego wskazuje na zapewnienie uczniom możliwości autentycznego i bezpośredniego poznawania rzeczywistości. Zaleca więc stosowanie przez nauczycieli aktywizujących metod nauczania, na przykład organizowania wycieczek edukacyjnych, innych form zajęć terenowych - w tym także udziału uczniów w projekcjach filmowych.
Lekcja w kinie
Na Pomorzu wiele szkół rezerwuje już uczniom bilety na "Smoleńsk", a kina przygotowały przedpołudniowe projekcje głównie z myślą o grupach szkolnych. Gdyńskie kino Helios zaprasza na seanse na 10.45, gdańskie Multikino (gdzie odbywać się będzie po 9 projekcji każdego dnia) na 10 i 12.35. W sopockim Multikinie szkoły mają do wyboru godziny 10.45 i 12.15.
- Biletów szkołom jeszcze nie sprzedaliśmy, na razie mamy zapytania o terminy i cenę - mówi Anna Krakowiak z gdyńskiego kina Helios. Podobnie w Heliosie na Przymorzu.
W Wejherowie w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 trwają zapisy na pokaz "Smoleńska". Młodzież ma go obejrzeć 20 września w Filharmonii Kaszubskiej. - Wyjście na ten film to moja decyzja, choć ostatnie słowo należy do rodzica, to kwestia dobrowolna - powiedział "Wyborczej" Wojciech Rogocki, dyrektor ZSP nr 3. - Zależy nam na patriotycznym wychowaniu młodzieży, wizytę w kinie organizujemy w ramach lekcji historii, wiedzy o społeczeństwie i godziny wychowawczej.
Kontrowersji, jakie wzbudza film i krytycznych uwag wielu rodziców nie chce komentować. - Kto nie chce, nie pójdzie na film.
Magdalena Piwowarska, dyrektor X LO w Gdyni jeszcze nie zdecydowała, czy klasy wybiorą się do kina. - Porozmawiam o tym z nauczycielami historii - mówi "Wyborczej".
Rodzice podzieleni
Opinie wśród rodziców uczniów są mocno podzielone.
Pani Maria z Wejherowa, mama uczennicy ZSPnr 3. - Nie wierzę w żaden zamach, nie dam ani złotówki na bilet.
Jej koleżanka: - W naszych czasach ciągnęli nas na "Czapajewa", teraz na "Smoleńsk". Chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: indoktrynacja dzieciaków i zysk zapewnione".
Ale są też rodzice, którzy dzieci do kina wyślą. - Syn jest w liceum. Ma prawo wyrobić sobie zdanie - uważa Joanna, filolog z Gdańska.
Dyskusja na temat wyjść szkół na "Smoleńsk" toczy się w internecie.
Pisarka Sylwia Kubryńska napisała na swoim facebooku: "Kolejny manewr dzielenia społeczeństwa. Przecież rodzice nie wierzący w zamach zwolnią tego dnia dzieci ze szkoły. Nie dadzą kasy na bilet. "Jak wychowywać dzieci, aby były odporne na propagandę? Jak nauczyć dzieci odróżniać fałszywego od prawdziwego? Odpowiadam: Rozmawiać z dziećmi i pokazywać, że rozum, racjonalność i nauka to jedyne źródła wiedzy o świecie" - napisał internauta "msjgen".
Film "Smoleńsk", którego produkcja pochłonęła ponad 8 mln zł, jest rozpowszechniany w polskich kinach w 300 kopiach. Według nieoficjalnych informacji producenci liczą na 2-milionową frekwencję, ale żeby koszty jego produkcji się zwróciły, w kinach musi go zobaczyć co najmniej 800 tys. widzów.
Znajać gazete.pl to pewnie oznacza po prostu wiecej niz jednaCrowley pisze:To było do przewidzenia ALE jestem ciekaw, ile to "wiele pomorskich szkół". 3? 6? 20? 100?
To co innego, bo jeden film szkaluje i kłamie, a drugi pokazuje prawdę.PIOTROSLAV pisze:A jakby klasy szły na 'Nasze matki, nasi ojcowie', ale też bez przymusu?
Też, tylko przed seansem koniecznie historyk powinien przedstawić kontekst.PIOTROSLAV pisze:A jakby klasy szły na 'Nasze matki, nasi ojcowie', ale też bez przymusu?
Przecież tu nie o to chodzi, bo w obecnym porządku prawnym nie da się czegoś takiego wymusić. Ale wiadomo, że część rodziców da kasę, bo machnie ręką, część dzieci pójdzie, bo byle jakie gówno w kinie jest lepsze niż lekcje. A dodatkowo zadziała propaganda, młode pokolenie ma tendencję do wiary, że to co na ekranie, jest prawdziwe. Plus potem będą się chwalić, że wielki sukces komercyjny i kasowy, bo 500 tys. czy milion obejrzał. Żenu-kurwa-jące. Zaczynam życzyć PiSowi jak najgorzej. Oby w kolejnych wyborach skończyli jak AWS.snt pisze:Jeśli nie ma musu pójścia na taki film przez ucznia to nie widzę problemu.
chciałbyś świadomie uszczuplać dochody państwa!Jakbym miał dziecko w wieku szkolnym to w życiu nie pozwoliłbym, żeby poszło.
Zodi może będzie znał odpowiedź na to pytanie, ale to się chyba nigdy tak nie odbywa? Raczej idzie jakaś sugestia z MEN/kuratorium, że warto i tyle. A jak jakaś szkoła nie pójdzie to... zapamiętamy sobiesnt pisze:Jeśli np. dyrektorzy dostaną prikaz z ministerstwa wysyłać uczniów na pokazy to też będę przeciw.
This. Nieoficjalnie załatwia się dużo więcej niż oficjalnie. Dobre relacje z kierownictwem to podstawa każdej dużej instytucji, nie mówiąc już o państwie (jakimkolwiek).SithFrog pisze:Zodi może będzie znał odpowiedź na to pytanie, ale to się chyba nigdy tak nie odbywa? Raczej idzie jakaś sugestia z MEN/kuratorium, że warto i tyle. A jak jakaś szkoła nie pójdzie to... zapamiętamy sobiesnt pisze:Jeśli np. dyrektorzy dostaną prikaz z ministerstwa wysyłać uczniów na pokazy to też będę przeciw.
Sugerujesz, że MEN i kuratoria nie mają żadnej władzy nad szkołami? Przecież dźwignią nie musi być tutaj zwolnienie dyrektora.snt pisze:A to nie jest tak, że dyrektorzy szkół odpowiadają przed władzami gminy/powiatu? A oni są z peese... różnych partii?
Zapraszam do tematu "Polska samorządowa"SithFrog pisze:Sugerujesz, że MEN i kuratoria nie mają żadnej władzy nad szkołami? Przecież dźwignią nie musi być tutaj zwolnienie dyrektora.snt pisze:A to nie jest tak, że dyrektorzy szkół odpowiadają przed władzami gminy/powiatu? A oni są z peese... różnych partii?