FSGK.PL

Kurczę, a masz wersję gdzie wyraźniej ten tekst widać? Przeczytałem pierwszy akapit, ale aż oczy pieką od słabej jakości jpega.

na fullscreenie widać normalnie

Prawie mi oczy wypadły, ale przeczytałem. "Mogli go prześladować za to, że był gruby, ale nie był." Czyli homofobia.

Pamiętasz jak się powiesiła ta dziewczynka, bodajże w trójmieście? Po tej sprawie Giertych ogłaszał zero tolerancji itp. Pamiętasz tą sprawę?

Nie pamietam.

EDIT:
Poza tym, srsly coś Ci nie pasuje? Zarzucali mu, że jest pedziem i wokół tego sie wszystko kręciło.
To trochę tak jakby kogoś gnoili za to, ze ma ciemna skórę, a Ty bys się dziwił, że ktoś to nazywa rasizmem...

SithFrog pisze:Pamiętasz jak się powiesiła ta dziewczynka, bodajże w trójmieście? Po tej sprawie Giertych ogłaszał zero tolerancji itp. Pamiętasz tą sprawę?

A co chcesz udowodnić Sith? To że istnieje młodzież, która nie jest wychowana w jakikolwiek sposób i robi co tylko sobie uzna za zabawne? Wiadomo, że w szkołach istnieje "kocenie" czy inne durne zachowania i wiadomo też, że to nie powinno mieć miejsca.

Tylko że to nie był cel tego artykułu. Tutaj autor wypowiada się, dając przykłady osób znanych, że powszechne jest atakowanie ludzi ze środowiska LGBT. Że w Polsce "ty pedale" jest używane zamiennie z "ty kretynie", "ty chuju" itp. Dwie zupełnie inne kwestie.

Tą dziewczynkę gnoili po prostu. Feminofobizm? Jakby tak zgnoili grubego to nadwagofobizm? Kiedyś takie wyrostki klepały regularnie za noszenie się jak metal czy punk. Muzykofobia?

Po prostu nie zgadzam się, że jest korelacja między bzdurami, które wygadują biskupi, a tą sprawą i ewentualnie homofobią. Na pewno nie tak prosta i jednoznaczna jak autor sugeruje.

Na serio, weź dowolną sytuację z podobnym finałem. Jak z tą dziewczynką. Czy takim wyrostkom wystarczyłby dowolny obiekt drwin i szykan czy to koniecznie musiał być koleś w rurkach? Który nawet nie był gejem.

To jest problem agresji i niewychowania. Problem agresji w stronę inności w ogóle. Czy to rurkowiec, dziewucha, która się alienuje, gruby, rudy, albinos.

Kiedyś brat dostał bęcki za bycie murzynem (ma ciemną karnację jak się opali w lato, ale bez przesady). To był rasizm czy po prostu szukali powodu, żeby komuś wjebać?

Wg mnie wyciąganie tu homofobii to zawężanie problemu.

Jutsi: artykuł wg mnie stawia nietrafioną tezę i wyciąga mylny wniosek. Skoro w TV biskup powie, że homoseksualizm jest grzechem to gimbaza czuje przyzwolenie na szykanowanie heteroseksualnego kolesia w rurkach. Jeśli to nie jest przesadne uproszczenie i zawężenie tematu, to nie wiem co nim jest. Nawet nie wspominam o tym, że gimbaza nie ogląda biskupów u Moniki Olejnik czy innych oszołomów u Lisa.

SithFrog pisze:Po prostu nie zgadzam się, że jest korelacja między bzdurami, które wygadują biskupi, a tą sprawą i ewentualnie homofobią. Na pewno nie tak prosta i jednoznaczna jak autor sugeruje.

Dosyć prosta moim zdaniem. Wszystkie inne zachowania, które opisujesz nie są wpajane przez (być może) autorytety znane z prasy czy telewizji. Homofobia, jest.

EDIT: Co nie oznacza, że gdyby nie była to taki problem by nie istniał. Istniałby jak i inne powody do ataków. Kwestia jest taka, że takie głosy jak zacytowane w artykule nie powinny mieć miejsca w prasie.

Czyli mówiąc krótko: jeśli jesteś wierzący i uważasz, że homoseksualizm to grzech to nie możesz tego powtarzać publicznie. Tylko w zaciszu domu, ewentualnie kościoła. Dobrze rozumiem tę wersję wolności słowa?

A co do prostej korelacji - tak jak pisałem, nie jest taka prosta, chyba, że znasz dużo dzieciaków z gimnazjum, które oglądają Lisa i Olejnik i są w stanie gładko przełożyć "homoseksualizm to grzech" na "napierdalaj kolesia hetero ale w rurkach".

Po prostu mam wrażenie, że każda ocena, każdy pogląd inny niż jedyny słuszny to homofobia. Bardzo szeroka definicja.

Znowu syndrom oblężonej twierdzy sie zaczyna?

To się nazywa zdrowy rozsądek.

"homoseksualizm to grzech" na "napierdalaj kolesia hetero ale w rurkach".

ja od zawsze sformułowania pedał i pedalstwo używałem w kontekście rurek i przesadnego BHPu niż w kontekście homo

Dragon_Warrior pisze:

"homoseksualizm to grzech" na "napierdalaj kolesia hetero ale w rurkach".

ja od zawsze sformułowania pedał i pedalstwo używałem w kontekście rurek i przesadnego BHPu niż w kontekście homo

UWAGA! LINK SKRAJNIE HOMOFOBICZNY!

https://www.youtube.com/watch?v=Fcja4WFFzDw

ja zawsze mówię homoseksualiści. Np zeby nie obrazić swojego roweru, lubię sobie czasem pohomoseksualizować.

Dosyć prosta moim zdaniem. Wszystkie inne zachowania, które opisujesz nie są wpajane przez (być może) autorytety znane z prasy czy telewizji. Homofobia, jest.

Przecież te dzieciaki nawet nie wiedziały kim są te "autorytety", że w ogóle są a już na pewno wszystkie mają w bardzo głębokim poważaniu co mówi jakiś biskup, nawet gdyby jakimś cudem to usłyszały.

Dzieciaki zadręczyła mała dzicz, która nienawidzi inności i dobrze się bawi mając ofiarę, która po prostu musi się tylko jakoś wyróżnić. Polecam "Władcę much".

UWAGA! LINK SKRAJNIE HOMOFOBICZNY!

https://www.youtube.com/watch?v=Fcja4WFFzDw

WHOA!

Nie wiesz czy to jest stand up sprzed czy po odcinku South Parku The F word (s13e12)? Bo ktoś tu praktycznie ukradł całość.

Voo pisze:Dzieciaki zadręczyła mała dzicz, która nienawidzi inności i dobrze się bawi mając ofiarę, która po prostu musi się tylko jakoś wyróżnić. Polecam "Władcę much".

Dzięki Voo. Dokładnie o to mi idzie od początku.

Turt: nie mam zielonego pojęcia, ani kiedy wyszedł epizod SP, ani kiedy był stand up.

Well, jest chyba różnica pomiędzy nazwaniem kogoś w ramach złośliwości pedałem/ciota/murzynem, a szczuciem kogoś na każdym kroku...

Czyli mówiąc krótko: jeśli jesteś wierzący i uważasz, że homoseksualizm to grzech to nie możesz tego powtarzać publicznie. Tylko w zaciszu domu, ewentualnie kościoła.

Na tej samej zasadzie jak możesz być np. konserwatysta. Możesz wtedy analogicznie mówić o tym, że czarnuchy to nie ludzie i że nie powinni chodzić do szkół razem z białymi, albo że kobieta to ważny element wyposażenia domu. ...Albo że holokaust nigdy nie miał miejsca, a wszystko to zmowa...

Chociaż faktycznie, przyznaję rację, że zjawisko gnojenia ma miejsce tak po prostu i fakt, że tym razem pretekstem były rurki i fryzura. W innym przypadku byłyby to pewnie glany i fryzura, okulary i dobre oceny, czy inne pierdoły...
Ale problem, który opisuje Dehnel u 'dobrych ludzi' jest aktualny.

@Turtles: to ten z harleyowcami?

Turtles pisze:Znowu syndrom oblężonej twierdzy sie zaczyna?

Yup, plus dyskusja, tylko po to żeby podyskutować.

PIOTROSLAV pisze:Ale problem, który opisuje Dehnel u 'dobrych ludzi' jest aktualny.

Tak, tylko wg mnie niepowiązany ze sprawą. No i problem jest zrozumiały, przynajmniej dla mnie dość jasny. Wałkowaliśmy kilka razy na forum. Nikt nie chce w TV oglądać jak minister finansów objaśnia podatki. Oglądalność jest jak zaprosisz Niesiołowskiego i Wróbel, albo Środę i Korwina, albo jakiegoś narodowca (Zawisza?). Wtedy jest jatka. Ciemnogród, nietolerancja, zło, wszyscy geje to pedofile, dzieci z in vitro są jakieś niekompletne itp. Igrzyska na całego. Taki polityczny Jerry Springer.

A teraz wybaczcie Rzuffie i inne Jutsimisie. Idę sobie do oblężonej twierdzy homofobii

@Turtles: to ten z harleyowcami?

Tak.

SithFrog pisze:

Voo pisze:Dzieciaki zadręczyła mała dzicz, która nienawidzi inności i dobrze się bawi mając ofiarę, która po prostu musi się tylko jakoś wyróżnić. Polecam "Władcę much".

Dzięki Voo. Dokładnie o to mi idzie od początku.

Też się pod tym podpiszę.

Ktoś z was był kiedykolwiek w szkole na dnie drabiny społecznej? Bo ja byłem, w momencie, kiedy zmieniłem szkołę po 5-tej klasie. To nie jest śmieszne i nie ma nic wspólnego z tolerancją, katotalibanem (młodzież na religię to chyba najbardziej w poważaniu, więc zwalanie jakiejkolwiek winy na w tą stronę jest kompletnie bez sensu), czy homofobią.

Gimnazjum to jest pieprzone pole minowe - zrobisz jeden fałszywy ruch, nawet jeśli byłeś częścią fajnej paczki, ktoś zagra na twojej czułej strunie i już zbiega się zgraja hien licząca na tanią rozrywkę.

Z mojej perspektywy główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest:
- brak dyscypliny, bezkarność (i ogólnie szans na wpierdol od tych, którzy niby prowadzą przybytki zwane szkołą)
- mało zajęć wyczerpujących fizycznie
- brak rodziców w domu - jak ja słyszę, że ktoś zostawia dzieci w jakimś ośrodku/świetlicy od 7 do 18, bo tak praduje/dojeżdża ojciec i matka, to mi się po prostu smutno robi, ale najwyraźniej niektórzy nie mają innego wyjścia...)

Turtles pisze: Nie wiesz czy to jest stand up sprzed czy po odcinku South Parku The F word (s13e12)? Bo ktoś tu praktycznie ukradł całość.

https://en.wikipedia.org/wiki/Chewed_Up -> marzec 2008

http://www.tvrage.com/South_Park/episodes/1064853132 -> listopad 2009

Kolejny palący problem rozwiązany.

Już sobie sprawdziłem. Nawet obejrzałem komentarz do The f word. Głupia sprawa.

Przyznaję odznakę posiadania prawdy i racji Sithowi. Nie ma co naginać takiego zachowania tych słodkich dzieciaczków na homofobię czy jakąś tam nietolerancję. To jest zwyczajne zachowanie stadne - odmienność, jakąkolwiek, wskazuje grupa, a nie jednostka i zachowaniem stadnym kieruje zawsze jeden stadny umysł, czyli po prostu głupota.

PIOTROSLAV pisze:Na tej samej zasadzie jak możesz być np. konserwatysta. Możesz wtedy analogicznie mówić o tym, że czarnuchy to nie ludzie i że nie powinni chodzić do szkół razem z białymi, albo że kobieta to ważny element wyposażenia domu. ...Albo że holokaust nigdy nie miał miejsca, a wszystko to zmowa...

Powiesz skąd czerpiesz wiedzę na temat konserwatyzmu? Bo długo szukałem i ni cholery nigdzie tego nie znalazłem. Ale od razu przyznaję, że ani u Olejnik ani u Lisa nie sprawdzałem.

ThimGrim pisze:Przyznaję odznakę posiadania prawdy i racji Sithowi. Nie ma co naginać takiego zachowania tych słodkich dzieciaczków na homofobię czy jakąś tam nietolerancję. To jest zwyczajne zachowanie stadne - odmienność, jakąkolwiek, wskazuje grupa, a nie jednostka i zachowaniem stadnym kieruje zawsze jeden stadny umysł, czyli po prostu głupota.

This.

Theeck, ale czego szukałeś? Konserwatystów opowiadających się za segregacją rasową? I nie znalazłeś żadnego?

Turtles pisze:Theeck, ale czego szukałeś? Konserwatystów opowiadających się za segregacją rasową? I nie znalazłeś żadnego?

Mysle ze ja tam znalazlbym lewicowcow opowiadajacych sie za segregacja klasowa duzo szybciej niz konserwatyste opowiadajacego sie za segregacja rasowa, ale to tylko taka mala dygresja.

Turtles pisze:Konserwatystów opowiadających się za segregacją rasową?

Nie próbuj odwracać kota ogonem
Piotro napisał to w takim kontekście jakby konserwatyzm zakładał właśnie segregację, itp. A to, że ktoś uważający się za konserwatystę wygłasza tego typu teksty nie oznacza od razu, że każdy konserwatysta tak myśli. Jakbym poszukał (choć mi się nie chce) to znajdę Ci także lewicowców opowiadających się za karą śmierci. Czy z tego coś wynika dla lewicy?

Więc ciekawy jestem gdzie Piotro znalazł taki kanon konserwatyzmu, bo może o czymś nie wiem. A jeśli nigdzie nie znalazł tylko próbuje manipulować na poziomie TVN, to sorry bardzo, na tym forum IQ jest za wysokie na takie próby i wzbudzają one jedynie niesmak

http://www.patheos.com/blogs/progressiv ... st=atheist

It wasn’t refusing to bake a wedding cake that earned Sweet Cakes By Melissa a $135,000 fine, it was the fact that the Christian bakers published the personal information of the lesbian couple requesting the cake, thus inviting fellow anti-gay Christians to attack and threaten the couple and their foster children.

No i jesli o to faktycznie poszlo to dla mnie case closed... Nadal twierdze jednak ze prawo odmowic przyjecia takiego zamowienia mieli .

Sie zdecydowac nie moga

LLothar pisze:Sie zdecydowac nie moga

Bo pewnie sami teraz do konca nie wiedza jak to wyjasnic zeby mialo rece i nogi

http://everydayfeminism.com/2015/04/thi ... ialWarfare

Tak trochę z innej beczki, ale określenie "thin privilege" wydaje mi się bardzo osobliwe.

niby dlaczego? Jeszcze pół wieku temu mówienie o dyskryminacji czarnych też było "osobliwe". Wyczuwam w Twoim poście pasywną agresję, ty grubasofobiczna faszystko.

O, przepraszam, już się kajam i zjadam więcej ciasteczek W końcu trzeba się dostosować....

Gdyby tylko wszyscy ludzie byli w stanie olać to co o nich inny mówią, byłoby mniej takich artykułów.

przeklejam z pogladów:

http://www.zelaznalogika.net/parada-row ... darzeniem/

szach-mat

co w tym dziwnego, katolicy dawno nie obcinali łbów na ulicach w środku dnia.

No ładnie, LLo. Taki piewca tolerancji, a takie rzeczy wychodzą...

http://www.washingtonpost.com/news/worl ... ame-racist

Zolt pisze:No ładnie, LLo. Taki piewca tolerancji, a takie rzeczy wychodzą...

http://www.washingtonpost.com/news/worl ... ame-racist

Poczekaj aż się zorientują, że jest taki kraj jak Montenegro

znowu odwracasz kota ogonem! Widzisz drzazgę w oku bliźniego, ale belki w swoim nie!

LLothar pisze:Poczekaj aż się zorientują, że jest taki kraj jak Montenegro

You were saying...

ale oni tak mogą na siebie mówić. It's a rap thing.

Słuszna idea, temperatura klimatyzacji powinna być ustalana dla wszystkich.
Swoją drogą ciekawe, czy pani z filmu użyła kiedyś słów "chłopaki, jest zimno jak na Syberii, podkręćcie na 25*", czy cierpiała w milczeniu.

also: omg, moich dwóch kolegów z pokoju to baby

Jak wyglada elegancki formalny ubior faceta? Koszula, kamizelka, krawat, marynarka.

Jak wyglada elegancki formalny ubior kobiety? Nie wiem, nie znam sie, ale na pewno z jedna warstwe mniej .

To raz. Dwa - jesli mamy open space gdzie jest 10 kobiet i 10 facetow, to lepiej, zeby te 10 kobiet zalozylo sobie sweterek, czy zeby 10 facetow sie pocilo i smierdzialo?

Ja też czuje się taką "kobietą" w biurze, bo siedzę pod wentylatorem. Narzekałem trochę, ale jak mi podkręcają, to całe biuro dycha... Teraz mam swój dyżurny polar w pracy i nie mam z tym problemu.