FSGK.PL

Sith jak zawsze nie zawodzi.

Wojtek nie lubił biegać, skakać, nie wiedział co to parkour.

Ale doberman sąsiada odkrył jego potencjał.

Ale przynajmniej staram się nie dosypywać piachu do pustyni jak co poniektórzy forumowicze

Uwaga suche..


Jak nazywa się rage'ujący w MMO Żyd?





Yet another flaming Jew.

Co zostaje na dnie wanny po kąpieli Żyda?
Mosad.

- Jak się nazywa programista opierający swoją twórczość głównie na słowach kluczowych do while, while i for?
- Develooper.

Od znajomego:

Dlaczego informatyk nie wstaje przed poludniem? Jak sie nazywa meksykanska przekaska, ktora sie je tylko na pusty zoladek?

Col, drugi:

Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi psami.
Jeden z labradorem a drugi z jamnikiem.
Jeden mówi do drugiego:
-Może pójdziemy na piwko?
-Nie wpuszczą nas przecież z psami
-Aa nie marudź,rób to co ja.
Pierwszy z labradorem wchodzi do środka i od razu słyszy od barmana:
-Przepraszam Pana,ale nie wolno wchodzić z psami do baru
- Ale to pies przewodnik
-Oczywiście,przepraszam.Zapraszam do środka
Po chwili wchodzi drugi,z jamnikiem.
Barman od wejścia:
-Przepraszam,nie wolno wpuszczać psów do baru
- Ale to pies przewodnik.
-Proszę pana,to jamnik...
- k***A DALI MI JAMNIKA?!
-O,przepraszam,proszę wejść.

trzymasz poziom Stalker. W tobie cała nadzieja.

No nie wiem, ja tu tylko zaglądam żeby trochę wilgoć zbić w biurze.

Młody Jasiu spotyka się po raz drugi z dziewczyną, koledzy poinstruowali go żeby na pierwszej randce zachował dystans bo to na drugiej dzieje się magia, ale jakoś nic się nie wydarzyło, odprowadza ją do domu i próbuje "wyczuć teren":
- Gosiu, a co ty do mnie czujesz?
- No wiesz, Jasiu, chyba troszkę cię lubie
- Tylko lubisz?
- No tak, bo wiesz, znamy się krótko...
- Ale lubisz tak jak Prosiaczek lubił Puchatka czy lubisz tak jak Polka na Erazmusie lubi czarne pały?

Czym się różnią długodystansowe biegi białych i czarnych w USA?

U białych strzał rozpoczyna bieg, a u czarnych kończy.

SithFrog pisze:

colgatte pisze:

Przechodzicie w poziom abstrakcji, którego ja chyba nie ogarniam .

Jemen, Tiananmen i Carmen.

?

Dobry żart Col... już po minucie jest nieaktywny

Co mowi ksiadz po slubie informatyka?

Moskwa. Zima. Śnieg. Chłopczyk rzuca śnieżkami. Nagle - brzęk tłuczonego szkła. Wybiega stróż, prawdziwy stróż - o surowej minie, z miotłą i goni chłopca. Chłopiec ucieka przed nim i myśli:
- Po co? Po co mi to wszystko? Po co mi ten cały image dziecka ulicy, te śnieżki, ci koledzy... Po co? Przecież odrobiłem już wszystkie lekcje i mógłbym leżeć w domu na łóżku i czytać książkę mego ulubionego pisarza - Ernesta Hemingwaya...

Hawana. Ernest Hemingway siedzi w swym pokoju, w ogromnej willi, dopisuje ostatnie zdanie kolejnego romansu i myśli:
- Po co? Po co mi to wszystko? O, jakże dość już mam tego wszystkiego! Tej Kuby, tych plaż, bananów, trzciny cukrowej, upałów i tych ludzi! Przecież mógłbym być w Paryżu. Mógłbym ze swoim najlepszym przyjacielem, Andre Maurois, w towarzystwie dwóch pięknych kurtyzan, popijając poranny aperitif prowadzić dysputy o sensie życia...

Paryż. Andre Maurois leży w sypialni na ogromnym łożu. Gładząc kształtne biodro pięknej kurtyzany i popijając poranny aperitif myśli:
- Po co? Po co mi to wszystko? Ten cały Paryż, ci grubi Francuzi, te tępe kurtyzany... Dość mam tej wieży Eiffla, z której plują mi na głowę! Mógłbym przecież być w Moskwie, gdzie mróz, śnieg, siedzieć u mego przyjaciela, Andrieja Płatonowa, przy szklance wódki i dyskutować o sensie życia...

Moskwa... Zima... Śnieg... Andriej Płatonow... W czapce uszance... W walonkach... Z miotłą... Goni małego chłopca i myśli:
- Ku**uur**rrwa!!! Jak dogonię, to zaj**ię gnoja!!!

Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Israela.
Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina.
-Co to jest? Spytał celnik.
-Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się "co" tylko "kto". To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki.

Rabin przyleciał do Israela gdzie sytuacja się powtórzyła.
-Co to jest? Pyta celnik.
-Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się "co" tylko "kto". To lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił żyda.

Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
-Kto to jest?
-Nie "kto to jest" tylko raczej "co to jest". To, moje drogie dziecko, jest 5kg szczerego złota.

Dobre dobre. Takie co się je parę minut opowiada.

fajne! muszę się nauczyć ;D

Zawsze mówiłem, że Stalker jest przyszłością tego tematu.

Dzięki za miłe słowa, ja tylko staram się poprawić wam humor

Nieraz mówili mi, że wiara potrafi przenosić góry, choć nie jestem co do tego przekonany.
Widziałem natomiast, co potrafi robić z wieżowcami...

Przychodzi do klasy nowy nauczyciel.
- Nazywam się Arsienij Pietrowicz, jestem banderowcem. Dzieci, po kolei przedstawiajcie się tak samo jak ja.
- Nazywam się Oleg, jestem banderowcem.
- Nazywam się Irina, jestem banderówką.
- Nazywam się Witalik, jestem banderowcem.
- Nazywam się Wowoczka, jestem separatystą.
- Wowoczka, dlaczego jesteś separatystą !?!
- Moja mama jest separatystką, mój tata jest separatystą, moi przyjaciele są separatystami, więc ja także jestem separatystą.
- Wowoczka, a jeśliby twoja mama była by prostytutką, twój tata - pedofilem, siostra - dz**ką, brat - ćpunem a przyjaciele - pedałami, to kim byś był wtedy ?
- Właśnie wtedy byłbym banderowcem.

Razor by się uśmiał

prosto z maila firmowego:

...Jeśli chodzi o druk zaproszeń, to bardzo nam zależy, żeby były one wydrukowane na szarym, pakowym papierze (oczywiście sztywnym), w formacie A5. Z jednej strony zdjęcie, z drugiej program.

Dobrze, że nie toaletowym.

na malutkim szarym sztywnym papierze w formacie a4, zeby byl kolorowy, i zeby duze literki byly.. oto 5 stron tekstu times new roman rozmiar 10 z programem

Crowley pisze:Dobrze, że nie toaletowym.

albo toaletowym (oczywiście sztywnym)

przy czym warto zaznaczyć że zdjęcie jest oczywiście pełnokolorowe

Bóg zaniepokojony sytuacją geopolityczną na globie zsyła anioła na przeszpiegi. Podfruwajek wraca po tygodniu z raportem.

Bóg: No i jak tam sytuacja, co w Ameryce?
Anioł: No boją się i zbroją się.
B: A Ruscy?
A: A oni nie boją się, ale zbroją się.
B: A w Polsce jak?
A: Nie boją się i nie zbroją się.
B: Patrz! k***a znowu liczą na mnie.

Za dużo normalnych żartów. z Dedykacją dla Thima

- Jak się nazywa słynny polski tenisista, który pomaga też zbierać opinie na różne tematy?
- Wojciech Fee(d)back

Sith wyznacza nowe granice absurdu.

Cóż, po angielsku bo nie chce mi się tłumaczyć:



After 35 years of marriage, a husband and wife came for counseling.

When asked what the problem was, the wife went into a tirade listing every problem they had ever had in the years they had been married. On and on and on: neglect, lack of intimacy, emptiness, loneliness, feeling unloved and unlovable – an entire laundry list of unmet needs she had endured.

Finally, after allowing this for a sufficient length of time, the therapist got up, walked around the desk and after asking the wife to stand, he embraced and kissed her long and passionately as her husband watched – with a raised eyebrow.

The woman shut up and quietly sat down in a daze. The therapist turned to the husband and said, "This is what your wife needs at least 3 times a week. Can you do this?"

"Well, I can drop her off here on Mondays and Wednesdays, but on Fridays I fish."

man's gotta have priorities

Cherryy pisze:

https://goo.gl/maps/Y3FAv

SithFrog pisze:

Cherryy pisze:

https://goo.gl/maps/Y3FAv

?

?

1. musi być gdzieś jakoś naprowadzone, że to po angielsku
2. fotka przedstawia spermatozoę, która jest "a primary component in normal semen" (but not semen itself - dop. Żabsona )

Trzeba było jakies zdjecie Lawrence dać

Oh boy.

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:

Cherryy pisze:

https://goo.gl/maps/Y3FAv

Zolt pisze:

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:

Cherryy pisze:

https://goo.gl/maps/Y3FAv