Strona 5 z 13

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 grudnia 2015, o 13:05
autor: Voo
Ortopeda powiedział mi dzisiaj, że zakończyliśmy współpracę, kości się pozrastały i mam się już tylko rehabilitować do odzyskania sprawności.

Dał mi też skierowanie na operację - wyjęcie złomu z nogi. Poleciałem do szpitala się zarejestrować. Termin - maj 2018 :roll:

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 grudnia 2015, o 13:07
autor: Larofan
do tego czasu kontrola na lotnisku moze byc utrudniona :D

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 grudnia 2015, o 13:38
autor: Counterman
To szybciej już sam wydłubiesz wykałaczką...

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 grudnia 2015, o 15:33
autor: Matthias[Wlkp]
Ten złom to nie jest platyna czasem?

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 10:13
autor: Counterman
To koniecznie sam wydłub, jeszcze zarobisz na tym! ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 12:06
autor: Zolt
platynowe to chyba się robi(ło) protezy, to jest zwykła stal chirurgiczna. Fun fact - te protezy się wynajmowało kiedyś, po śmierci wracała do szpitala ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 12:18
autor: Larofan
stal chirurgiczna tez za darmo nie jest :)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 12:41
autor: LLothar
Larofan pisze:stal chirurgiczna tez za darmo nie jest :)
Złomowałem ostatnio, bylo drogo potwierdzam.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 18:05
autor: skoob
Miałem dzisiaj gastroskopię. Za dużo się w życiu do lekarzy nie nachodziłem, więc nie mam za bardzo porównania, ale nie wydaje mi się żeby były jakieś gorsze badania. Serio, myślałem, że oszaleję jak mi tą rurą kręcił w żołądku :/

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 18:34
autor: ThimGrim
Nie miałem przyjemności, ale z tego co słyszałem, to jest jak mówisz. A do badania trzeba się chyba jeszcze przygotować...

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 20:24
autor: SithFrog
Gastroskopia (dla mnie) nie była kompletnie odczuwalna fizycznie w sensie bólu. Zero. Natomiast uczucie niemożności złapania oddechu i długiego dławienia się - tak musi się czuć człowiek, którego duszą/torturują*. Pamiętam, że miałem jakieś krwawe wybroczyny, bo mi pod oczami jakieś naczynka popękały z wysiłku.



* - albo laski od deep throat, tym większy szacun dla ich pracy :D

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 20:25
autor: Larofan
to oraz tracheoskopia to moje dwa najgorsze koszmary... zadnego nie mialem ale chyba wolalbym umrzec

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 grudnia 2015, o 21:05
autor: skoob
Tak jak Sith pisze najgorsze było to uczucie dławienia się. Do tego jak lekarz próbował nakierować sondę pojawiały się odruchy wymiotne i wtedy to już była zabawa na całego. W pewnym momencie na serio zastanawiałem się czy nie wstać i samemu sobie tej rurki nie wyciągnąć bo już naprawdę miałem dosyć. A teraz półtora miesiąca łykania Controlocu i odpowiednia dieta. Akurat przed świętami :maruda:

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 stycznia 2016, o 18:37
autor: Matthias[Wlkp]
A już myślałem, że nic gorszego jak lewatywa czy zastrzyki, lekarz nie jest w stanie Ci przepisać... Do dzisiaj...

Zapraszam na instruktażowy film z całkiem niebrzydką panią, której to się najwyraźniej podoba:

phpBB [video]


Każdy ma swój fetysz, ale dla mnie to było tak, jakby ktoś Ci wciskał do nosa basen. W skład mieszanki wchodzi sól i soda oczyszczona, niby jakoś szczególnie oczyszczona, że BROŃ BOŻE nie wolno stosować własnych mieszanek. Na opakowaniu jest napisane, że to jest taka "przyjemna i naturalna" metoda... Tia...

Czekam teraz na nowy gatunek porno...

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 stycznia 2016, o 20:23
autor: Larofan
i came to rinse your sinuses

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 11 stycznia 2016, o 20:45
autor: boncek
Matthias[Wlkp] pisze:A już myślałem, że nic gorszego jak lewatywa czy zastrzyki, lekarz nie jest w stanie Ci przepisać... Do dzisiaj...

Zapraszam na instruktażowy film z całkiem niebrzydką panią, której to się najwyraźniej podoba:

phpBB [video]


Każdy ma swój fetysz, ale dla mnie to było tak, jakby ktoś Ci wciskał do nosa basen. W skład mieszanki wchodzi sól i soda oczyszczona, niby jakoś szczególnie oczyszczona, że BROŃ BOŻE nie wolno stosować własnych mieszanek. Na opakowaniu jest napisane, że to jest taka "przyjemna i naturalna" metoda... Tia...

Czekam teraz na nowy gatunek porno...
Pewnie już jest, tylko sikawka jest żylasta i czarna. ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 13 stycznia 2016, o 16:10
autor: Yggor
Żarty żartami, ale przechodziłem przez to i wciąż często stosuję. Rok temu ledwo mogłem oddychać przez nos, w marcu miałem robioną przegrodę nosową. Pierwsze wrażenia po wyjęciu wszystkiego po tygodniu - o rany, ja mogę oddychać! Hiperwentylowałem się każdym oddechem, serio, ogromna różnica.

A jeśli chodzi o płukanie zatok - na początku jest to super dziwne uczucie, ale po pewnym czasie się przyzwyczaisz ;)

A i serio to zdecydowanie lepsze niż zastrzyki, których szczerze nie cierpię.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 13 stycznia 2016, o 16:40
autor: Matthias[Wlkp]
Fakt, zastrzyki są nie do pobicia...

W sumie to pierwsze pół butelki było najgorsze, a teraz już się przyzwyczaiłem. Najlepsze jest to, że całkiem dobrze to działa. Już po piewszym dniu ból gardła odpuścił, chociaż głowa mnie bolała na maksa. Teraz, po dwóch dniach, czuje się całkiem ok.

BTW, dostałem też ten niesławny narkotyczny syrop na kaszel :D. Myślałem, że będzie co opisywać, ale lipa była. Za to na prawde dobrze się spało.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 13 stycznia 2016, o 22:24
autor: Yggor
To płukanie zatok jest mega skuteczne. Chociaż w pewnym momencie było męczące, gdy tuż po operacji przez tydzień musiałem je co dwie godziny robić...

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 18:33
autor: Dragon_Warrior
Yggor pisze:Żarty żartami, ale przechodziłem przez to i wciąż często stosuję. Rok temu ledwo mogłem oddychać przez nos, w marcu miałem robioną przegrodę nosową. Pierwsze wrażenia po wyjęciu wszystkiego po tygodniu - o rany, ja mogę oddychać! Hiperwentylowałem się każdym oddechem, serio, ogromna różnica.

A jeśli chodzi o płukanie zatok - na początku jest to super dziwne uczucie, ale po pewnym czasie się przyzwyczaisz ;)

A i serio to zdecydowanie lepsze niż zastrzyki, których szczerze nie cierpię.
Czyli nawet po zrobieniu przegrody musisz coś takiego robić?
Ja mam zdaje się to samo z kwalifikowaniem się do poprawiania przegrody ale jakoś się całe życie męczę i bez tego i bez jakiś płukań czy coś. Jedyne co po ostrym żarciu trochę mi się poprawia ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 18:48
autor: Matthias[Wlkp]
Zacząłem z ludźmi tutaj gadać nt. płukania zatok i wychodzi na to, że jest to właściwie cudowne lekarstwo na wszelkie infekcje (zwłaszcza wirusowe) górnych dróch oddechowych. A ja myślałem, że to kolejne czary-mary...

Rewelacja!

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 19:55
autor: Dragon_Warrior
ale to się kupuje jakiś płyn i robi lewatywę twarzy po prostu?

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 20:05
autor: Matthias[Wlkp]
Prawie. W paczce masz butelkę i saszetki (w moim przypadku 50szt). Wsypujesz zawartość saszetki do butelki, zalewasz wodą destylowaną albo przegotowaną i gotowe.

W saszetce jest mieszanka soli i sody oczyszczonej.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 21:09
autor: Voo
Ej, uważajcie bo lewatywa też ponoć miała być cudownym lekarstwem na wszystko :D

Zresztą jakiś czas temu też ponoć była modna.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 14 stycznia 2016, o 23:11
autor: Dragon_Warrior
Śmiej sie Voo ale o ile w siedzeniu na dupie oddychanie ustami mi średnio przeszkadza to w rekonstrukcji nie dorobiłem się ksywki Vader tylko dlatego że byłaby jednak zbyt zajebista jak na kogoś kto tylko dyszy spod hełmu :P

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 15 stycznia 2016, o 08:43
autor: snt
ja z płukaniem zatok miałem niezbyt udaną przygodę, bo po tygodniu użytkowania złapałem prawie 39 stopni gorączki i antybiotyk na tydzień, tak więc wybaczcie, ale nie będę stosował się do Waszych porad w tym zakresie ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 15 stycznia 2016, o 12:04
autor: Dragon_Warrior
To to naprawde tak popularne jest ze tylko ja o tym nie slysslyszalem?

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 15 stycznia 2016, o 12:05
autor: SithFrog
Dragon_Warrior pisze:To to naprawde tak popularne jest ze tylko ja o tym nie slysslyszalem?
+1
Voo pisze:Ej, uważajcie bo lewatywa też ponoć miała być cudownym lekarstwem na wszystko :D

Zresztą jakiś czas temu też ponoć była modna.
Chcesz o tym pogadać? :>

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 15 stycznia 2016, o 12:34
autor: Voo
Nie, no ja nie chcę. Ja tam się nie płukam z żadnej strony :D

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 00:56
autor: Yggor
Dragon_Warrior pisze:
Yggor pisze:Żarty żartami, ale przechodziłem przez to i wciąż często stosuję. Rok temu ledwo mogłem oddychać przez nos, w marcu miałem robioną przegrodę nosową. Pierwsze wrażenia po wyjęciu wszystkiego po tygodniu - o rany, ja mogę oddychać! Hiperwentylowałem się każdym oddechem, serio, ogromna różnica.

A jeśli chodzi o płukanie zatok - na początku jest to super dziwne uczucie, ale po pewnym czasie się przyzwyczaisz ;)

A i serio to zdecydowanie lepsze niż zastrzyki, których szczerze nie cierpię.
Czyli nawet po zrobieniu przegrody musisz coś takiego robić?
Ja mam zdaje się to samo z kwalifikowaniem się do poprawiania przegrody ale jakoś się całe życie męczę i bez tego i bez jakiś płukań czy coś. Jedyne co po ostrym żarciu trochę mi się poprawia ;)
To akurat było bezpośrednio po operacji, w ramach gojenia trzeba to co dwie godziny płukać, potem się stopniowo odstawia.

Zabieg daje naprawdę dużo, wprawdzie czuję teraz potrzebę wizyty u laryngologa i jakiejś kontroli przeglądu, ale u mnie to ma jeszcze związek z jakimiś alergiami, przez co gorzej mi się oddycha - nie zmienia to faktu, że po zrobieniu przegrody oddycha się o wiele lepiej, niż przed.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 12:41
autor: Crowley
Z tą przegrodą to mocno skomplikowana sprawa? Bo już od dłuższego czasu się noszę z zamiarem zajęcia się tą sprawą. Oddycham tylko jedną stroną nosa i to nie za dobrze. W lecie jest w miarę ale w zimie nie mogę spać na lewym boku, bo bym się po prostu udusił.
Można z czymś takim iść od razu do laryngologa, czy najpierw do ogólnego? Długo się czeka na państwowy zabieg, czy lepiej zapłacić i mieć z bani? Jak to w ogóle wygląda od strony technicznej? Bo podejrzewam, że po zabiegu będę w takim szoku, że mi się mózg przesyci tlenem z nadmiaru powietrza.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 13:08
autor: Voo
Ha, poczujesz dopływ tlenu i pójdziesz kupić konsolę! ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 13:15
autor: Yggor
Polecam wizytę u laryngologa (gubię się, na co potrzeba skierowanie a na co nie...), tomografię głowy i jeszcze pewnie badanie taką sondą zrobią. Wtedy zresztą powiedzą, co dokładnie potrzeba, może problem jest w czym innym (obrzęki, zapalenia, cokolwiek).
Ciężko mi powiedzieć, ile się teraz czeka na zabieg. Sama operacja pod narkozą, około godzina zależnie od zakresu i skomplikowania.
Z tego co słyszałem z opowieści osób, które miały powiedzmy 10 lat temu, to postęp technologiczny jest bardzo duży - mogłem od razu oddychać przez nos, na drugi dzień wypisali mnie do domu. Operację miałem w środę, w poniedziałek poszedłem na pierwsze zajęcia, ale było to jeszcze trochę wcześnie. Polecam liczyć tydzień na dojście do siebie - zresztą po 7 dniach wyjmują stabilizatory, gąbki i takie tam. Po miesiącu kontrola.

Różnica ogromna.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 13:22
autor: ThimGrim
Jest jeszcze jeden zabieg, który pomaga udrożnić nos - Ravor (nie mylić z Razor). Polega on na wypaleniu małżowin w nosie. Ja miałem to robione w związku z zapchanymi zatokami, nawet klinową, przez co łeb mnie bolał przy najmniejszym drgnięciu (jazda na rowerze przez wartepy to była masakra). Ale ten zabieg daje również lepszą wentylację. Mówię o tym dlatego, że przegroda musi być najpierw mocno skrzywiona, żeby w ogóle ją prostować. Mi nikt nie chciał jej robić, bo się tylko lekko wygła.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 13:23
autor: ThimGrim
Tak, w nosie też są małżowiny! :)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 14:01
autor: Cherryy
Ja też oddycham jedną dziurką, do tego katar sienny i czasami nos zapchany kompletnie (do tego stopnia, że głos mi się zmienia). Używam czasem tego magicznego czegoś do płukania nosa - pomaga, ale na jakąś godzinkę. Ale jak pomyślę o operacji, to mam ciarki na plecach. Chyba już się przyzwyczaiłem do takiego stanu, jak jest. :P

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 14:23
autor: ThimGrim
A, no baj de łej. Ten Ravor to się robi na kolanie. Laryngolog bierze takie dłuuugie elektrody, wkłada do nosa i grilluje małżowiny. Czuć swąd spalenizny, ale jest ok. Jeśli oczywiście wcześniej znieczuli nos... ;)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 23:06
autor: Crowley
ThimGrim pisze:A, no baj de łej. Ten Ravor to się robi na kolanie. Laryngolog bierze takie dłuuugie elektrody, wkłada do nosa i grilluje małżowiny. Czuć swąd spalenizny, ale jest ok. Jeśli oczywiście wcześniej znieczuli nos... ;)
Teraz mnie w końcu przekonałeś. Biere dwa razy!

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 19 stycznia 2016, o 23:39
autor: Matthias[Wlkp]
Obrazek
Ten pan to miał. Poleca.
Chyba tylko deczko za głęboko te elektrody włożyli...

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 00:35
autor: Yggor
ThimGrim pisze:Jest jeszcze jeden zabieg, który pomaga udrożnić nos - Ravor (nie mylić z Razor). Polega on na wypaleniu małżowin w nosie. Ja miałem to robione w związku z zapchanymi zatokami, nawet klinową, przez co łeb mnie bolał przy najmniejszym drgnięciu (jazda na rowerze przez wartepy to była masakra). Ale ten zabieg daje również lepszą wentylację. Mówię o tym dlatego, że przegroda musi być najpierw mocno skrzywiona, żeby w ogóle ją prostować. Mi nikt nie chciał jej robić, bo się tylko lekko wygła.
What he said. Najczęściej to wystarcza, ale to tomografia jest potrzebna, żeby pokazać co i jak. U mnie było na tyle gorzej, że samo wypalanie nic by nie dało (co nie zmienia faktu, że też było robione w trakcie operacji).

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 00:55
autor: SithFrog
Matthias :lol2:

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 10:48
autor: ThimGrim
Ten Pan miał migdałki tym sposobem usuwane. Swoją drogą, na chrapanie też pomaga, więc pokażcie te posty żonom, niech za was zadecydują. Obrazek

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 10:51
autor: Larofan
jak to migdalki przez nos? O_O

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 11:11
autor: ThimGrim
Nie nie. Te elektrody przecież można też przez gardło. Jak kto lubi, przez nos, wkoło mózgu, między jądrami i dalej już prosto do migdałków.
Obrazek

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 20 stycznia 2016, o 11:13
autor: Larofan
takie heheszki ale przeciez np. te jakies zatory czy inne tetniaki w mozgu sie 'naprawia' wprowadzajac do zyly jakas dluga rurke i od pachwiny (!) jedzie sie do mozgu

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 16 kwietnia 2016, o 12:50
autor: Cherryy
Macie jakieś wypróbowane sposoby i lekarstwa, które szybko postawią na nogi przy 38*C, zawalonym gardle i zatokach? Do jutra muszę być zdrowy, dzisiaj mam dzień, żeby się wykurować. Wiadomo, wszystko ma prawie te same składniki, ale może jednak? W robocie nikt mnie nie zastąpi.

Zrozpaczony Wisien.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 16 kwietnia 2016, o 16:42
autor: Matthias[Wlkp]
Możesz spróbować płukania zatok. Było w tym temacie. Mi pomogło.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 16 kwietnia 2016, o 18:19
autor: Larofan
plukanie zatok, plukanie gardla, ibuptom zatoki (przeciwzapalnie i przeciwgoraczkowo), herbate i modlitwe

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 16 kwietnia 2016, o 18:23
autor: SithFrog
Lewatywa.

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

: 16 kwietnia 2016, o 18:44
autor: LLothar
SithFrog pisze:Lewatywa.
+1 Jak płukać to płukać