FSGK.PL

Moja prognoza - "ekspercki rząd" SLD + PSL z poparciem PiS i PRJG (do którego przejdzie prawdopodobnie kilkanaście osób z PO) i wybory najprawdopodobniej na wiosnę, chyba, żeby coś zachwiało takim układem (wtedy - październik/listopad).

mały teaser przed jutrzejszym wydaniem Wprostu
Donald, Donald...

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpos ... uboj/p5lpf

PSL szuka pretekstu?

Gdy Platforma wygrała wybory w 2011 r., premier Donald Tusk zgodził się na podwyżkę cen benzyny do 7 zł – wynika ze stenogramu fragmentu rozmów ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego i jego zastępcy Zdzisława Gawlika z szefem PKN Orlen Jackiem Krawcem 

Niezła manipulacja. Nich mi ktoś wytłumaczy, w którym miejscu premier zgodził się na podwyżkę cen benzyny.

Swoją drogą w tych nagraniach z Belką też był taki fragment, gdzie jeden z nich relacjonował jakąś aferę we Włoszech, coś z kontami w Szwajcarii, co Belka podsumował "musimy się jeszcze wiele nauczyć" czy coś takiego. Oczywiście w mediach święte oburzenie, choć nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy Belka mówił to poważnie, czy ironizował. Ale to już nie ważne, kupa została rzucona, smród pozostanie.

boncek pisze:Swoją drogą w tych nagraniach z Belką też był taki fragment, gdzie jeden z nich relacjonował jakąś aferę we Włoszech, coś z kontami w Szwajcarii, co Belka podsumował "musimy się jeszcze wiele nauczyć" czy coś takiego. Oczywiście w mediach święte oburzenie, choć nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy Belka mówił to poważnie, czy ironizował. Ale to już nie ważne, kupa została rzucona, smród pozostanie.

Przecież to jest żart, nic nie znaczący detal z tej rozmowy. To tak jak ten idiotyczny żart o benzynie za 7 pln. To jest czepianie się kierowcy walca, że masz pęknięte lusterko, po tym jak gość przewalcował Ci całe auto.

Z drugiej strony tak się rozmywa cały temat. Sikorski uważa, że najważniejszą sprawę jest fakt, że nie był nigdy w knajpie Sowy

Dla części prawicowych publicystów jest to przykład korupcji polityków. Dam widziałem w TVP Info jak koleś chyba trzy razy to czytał z miną taka, jakby właśnie czytał manifest rozbitego Tupolewa.

A Sikorski o tym napisał, bo Wprost najpierw wrzuciło tekst z opisem, że nagranie pochodzi z Sowy. Potem tweecie to zmienili.

"Dla części prawicowych publicystów jest to przykład korupcji polityków."

Bo to są ludzie o mentalności wściekłego psa. Dla nich nawet przyimki na tych taśmach to dowód winy Tuska. Nie można dać ukręcić łba tej sprawie przez takie głupoty jak oni wypisują. Chociaż akurat z benzyną to nie wiem czy taka legalna zagrywka. W sensie z obniżeniem ceny poniżej hurtowej na prośbę premiera przed wyborami. To nie jest uczciwy chwyt.

"A Sikorski o tym napisał, bo Wprost najpierw wrzuciło tekst z opisem, że nagranie pochodzi z Sowy. Potem tweecie to zmienili."

Jasne ale to był jego pierwszy oficjalny komentarz. Tak jakby to była najważniejsza kwestia w tej publikacji

Dla mnie publikacja rozmowy Sikorskiego jest bez sensu. Dyplomacja to zawodowe mówienie "idź pierdol się" w taki sposób, że odbiorca będzie podekscytowany na nadchodzącą podróż.

Sikorski powiedział to co myśli sam i większość polaków, jednak czego mówienie głośno jest imho bardzo szkodliwe.

LLothar pisze:Sikorski powiedział to co myśli sam i większość polaków, jednak czego mówienie głośno jest imho bardzo szkodliwe.

Ale u Sikora nie "murzyńskość" ani nie "robienie laski" są problemem. Chodiz o ten kwiatek z zajebaniem PiS - tak mi się wydaje.

Trochę to i tak wylewanie dziecka z kąpielą. No nic, widocznie komuś Sikorski robiący karierę i silną pozycję w UE się nie spodobał.

boncek pisze: Potem tweecie to zmienili.

nope, sprostowali zanim Sikroski sie odezwal...

SithFrog pisze:Ale u Sikora nie "murzyńskość" ani nie "robienie laski" są problemem. Chodiz o ten kwiatek z zajebaniem PiS - tak mi się wydaje.

Dla mnie to tez jest najgorsze... jeszcze swierdzenie "wezmiemy komisje sledcza i bedziemy to ciagnac 2 lata". No kaman... i jeszcze oczywiscie my za to znow zaplacimy, bo oni chca dojebac PiSowi, a wlasciwie Macierewiczowi... Dla mnie TO jest chore...

A "benzyna po 7 PLN" to tylko pokazuje jak bardzo tym idiotom oderwala sie mozgownica od rzeczywistosci... I tyle... a ze politycy umiejetnosciami dopasowali sie do biedaklasy kopanej, to tylko z calej sily pierdolnac o sciane ze majac takie narzedzia rzucaja sie "paliwo po 7 PLN"

LLothar pisze:Trochę to i tak wylewanie dziecka z kąpielą. No nic, widocznie komuś Sikorski robiący karierę i silną pozycję w UE się nie spodobał.

Niewiarygodne Taśmy ujawniają wały i zwalczanie opozycji metodami niedemokratycznymi ale ważne, że ktoś komuś karierę zepsuł. Jak Nowak: co tam machloje skarbowe. Ktoś niszczy jego karierę i rodzinę.

Jak pisał cytowany tu kumpel. Mąż ma dupę na boku, ktoś nagrał i pokazał żonie, a wasza reakcja to mniej więcej "ktoś im zniszczył związek, jakie to polskie". Nie mam pytań

Sith, pokaz mi co Sikorski powiedzial, co jest wałem i niedemokratycznym zwalczaniem opozycji. Po prostu nie widzialem w relacjach nic takiego a calosci nie mialem czasu czytac.

Mi się nie podoba ten tekst o powoływaniu komisji i ciąganiu tego przez 2 lata. Poza tym z tego co czytałem akurat Sikorowe stenogramy - zgadzam się, że akurat tutaj nie ma nic ciekawego. Nie ma też nic takiego, co (wg was) ma mu skończyć karierę

Sith, to jeszcze raz - czemu służy publikacja rozmowy Sikorskiego? Nie mam nic przeciwko publikowaniu rozmów gdzie są przekręty, ale ta publikacja tego nie ma. Tutaj jest tylko wyciąganie takich "brudów", jakie ma każdy czyli np żarty w kiepskim stylu.

LLothar pisze:Sith, to jeszcze raz - czemu służy publikacja rozmowy Sikorskiego?

Nie wiem. Niczego nie wnosi do sprawy przekrętów. Z drugiej strony nie uważam, że jakoś nam szkodzi ale masz rację. Poza sztucznym szumem medialnym nie ma tam nic ciekawego. Jak słucham o dymisji Sikorskiego to śmiać mi się chce.

Zaraz, piszecie o rozmowie, w której Minister Spraw Zagranicznych wyraża swoją opinię o naszym strategicznym sojuszu? Szczerze mówiąc to właśnie te nagranie najbardziej poruszyło mnie w całej sprawie.

Moim zdaniem wątek benzyny za 7 złotych nie jest najważniejszy (ba! jest żartobliwy), ale to on najmocniej zaboli rząd. Mimo, że to co naprawdę powinno nas w tej rozmowie szokować, to oburzenie, że prywatne firmy (nawet nie spółki skarbu państwa, prywatne firmy) wykupują ogłoszenia w "niepoprawnych" mediach. Albo ogólna familiarność szefa PKN Orlen i pojmowanie przez niego świata w plemiennych barwach (my-platforma, oni-pis).

Co do taśm Sikorskiego - źle się stało, straciliśmy twarz (a przynajmniej ją stracimy jeśli Radek natychmiast nie poleci), ale nie łudźmy się. Najwięksi gracze i tak nas od dawna podsłuchują. I rzecz nie w ocenie sojuszu polsko-amerykańskiego (chociaż przypominam - Radek był osobą, która bardziej niż jakikolwiek inny polski polityk POMOGŁA Amerykanom wycofywać się z obietnic), ale w tym, że go złapano z opuszczonymi gaciami. Po czymś takim nie można już kierować dyplomacją.

Zresztą sprawa Radka ma jeszcze - jak mi się wydaje - bardziej bolesny wątek poboczny, bo on tam Rostowskiemu opowiada o jakiejś operacji wywiadowczej. Nie wiem, czy to było odtajnione.

Reasumując:

Nowak już leży i kwiczy - na swojej taśmie się przyznaje do przewałek, na innej taśmie Wawrzynowicz przyznaje, że to on kupił Nowakowi zegarek.

Belka - w jakiejś perspektywie do dymisji, zjechały go wszystkie najważniejsze pisma ekonomiczne świata.

Sikorski - do dymisji, minister spraw zagranicznych który stracił twarz i - najprawdopodobniej - szanse na karierę międzynarodową. Przy okazji raczej nie wyląduje (jak zwykle lądował) na ciepłej posadce w New Atlantic Initiative. Także na serio dostał strzał, który go zaboli.

Cały szereg historyjek o przewałkach, umarzaniu postępowań, nepotyzmie... aż ciężko to wszystko objąć.

No i jest nawet gender. Okazuje się, że pani pełnomocnik ds. równego statusu kobiet i mężczyzn bardzo ostro walczy o kobiety w radach nadzorczych. Nic strasznego, ale pokazuje, że wszędzie tak naprawdę chodzi o kasę.

BTW zerknijcie wieczorem na Fakty TVN. Mam cynk, że mogą puścić sondażyk, który zamówili. Nie na sto procent, ale powiedzmy, że dość wiarygodne źródło stwierdziło, że raczej puszczą. Będzie wesoło.

OCB?

Aledżedly...

Kaczynski klasycznie - "Polską rządzi grupa lumpenproletariacka".

Chyba PSL wyjdzie na całej tej "aferze" najlepiej. Polityka nadstawiania pupy i puszczanie cichaczy wreszcie się opłaciła...

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

LLothar pisze:"Polską rządzi grupa lumpenproletariacka".

Bardziej pasowałoby "lumpenlansiarstwo".

DaeL - mialem okazje jesc obiad w gronie ludzi, ktorzy maja wiecej tytulow naukowych niz ja liter w nazwisku, a poziom zartow byl identyczny jak u Sikorskiego... Taki bajdełej.

Podałem plotkę dalej Dael - zobaczymy czy się sprawdzi

DaeL - mialem okazje jesc obiad w gronie ludzi, ktorzy maja wiecej tytulow naukowych niz ja liter w nazwisku, a poziom zartow byl identyczny jak u Sikorskiego... Taki bajdełej.

Per analogiam:
Unabomber był błyskotliwym matematykiem o bardzo wysokim ilorazie inteligencji. Jaką z tego faktu wysnujemy konkluzję?
- Podkładanie bomb nie powinno bulwersować, skoro zajmują się nim również inteligentni i wykształceni?
czy może:
- Wykształcenie i inteligencja niekoniecznie impregnują przed szaleństwem?

"impregnują" - ładnie użyte

DaeL - i sie nic nie sprawdza

No i nie przyrownuj podkladania bomb do slabych zartow...

DaeL - i sie nic nie sprawdza

No i nie przyrownuj podkladania bomb do slabych zartow...

Nie przyrównuję, ta analogia miała tylko pokazać metodę rozumowanie. Ale OK, napiszę to wprost.

Otóż to, że jacyś wykształceni ludzie mają januszowe poczucie humoru, nie oznacza, że januszowe poczucie humoru jest spoko. To tylko pokazuje, że oni sami są w jakimś stopniu januszami.

Co do TVN - no faktycznie. Ale podtrzymam tu moją spiskową interpretację dziejów i powiem, że sondaż chyba jednak był. Parę godzin po tym, jak dostałem cynk ze swojego hiper-tajnego źródła, to o tym, że Fakty mają miażdżący dla PO sondaż napisał na Twitterze Norbert Maliszewski.

To chyba Cię Dael moją ślepotą zaraziłem, bo jako fan Norberta nie czytasz dokładnie o czym on pisze

DaeL, czyli uwazasz, ze ja nie moge pelniz zadnej waznej funkcji z powodu zartow, jakie pisalem tutaj na forum? A wiesz jakie forumowe zarty sa

W Stanach wypowiedź Sikora nikogo nie oburzyła. Sprowokowała nawet do dyskusji na temat tego, że USA zaniedbuje Polskę jako sojusznika. Wot, tak na marginesie.

No przecież tylko nasza dyplomacja polega na obrażaniu się jak panienka. Żadna zaskoczka

LLothar pisze:DaeL - mialem okazje jesc obiad w gronie ludzi, ktorzy maja wiecej tytulow naukowych niz ja liter w nazwisku, a poziom zartow byl identyczny jak u Sikorskiego... Taki bajdełej.

No chyba w Norwegii
Jako przedstawiciel środowiska akademickiego muszę zdecydowanie zaprzeczyć. Kultura słowa i poziom dyskusji podczas wszelakich obiadów, bankietów pokonferencyjnych i innych, często typowo prywatnych spotkań, w których biorę regularnie udział jest nieporównywalnie wyższy od tego, co można wyczytać na taśmach Wprostu.

A Unabomber był geniuszem, zdobył doktorat mając 24 lata, ale był też cholernie mizoginicznym introwertykiem, z którym nie dało się normalnie rozmawiać. Jego studenci pisali petycje o zmiane prowadzącego kilkukrotnie. W końcu dał sobie spokój i rzucił karierę akademicką na rzecz mieszkania w środku lasu bez mediów, pisania swojego Manifestu, a później podrzucania ładunków. Zaczął oczywiście od swoich starych znajomych z uczelni. Inteligencja po prostu często zbliża ludzi do obłędu, czy innych wcieleń zła.

ThimGrim pisze:To chyba Cię Dael moją ślepotą zaraziłem, bo jako fan Norberta nie czytasz dokładnie o czym on pisze

Patrz Thim, jak Ci się przytrafiło. Pierwszy raz w tym topiku masz rację

To nie był sondaż poparcia, tylko zaufania. I tam PO spadła na czwarte miejsce. A jak się to przełoży na preferencje wyborcze, to zobaczymy.

Pq, w Polsce w Polsce. Nie wiem, może ją spotkałem ludzi bardziej na luzie

http://www.zelaznalogika.net/dziennikarze-roku-2006/

Tak "ciut" różne sytuacje, ale spoko, kogo tam jakieś fakty interesują.

boncek pisze:Tak "ciut" różne sytuacje, ale spoko, kogo tam jakieś fakty interesują.

No tak, tam chcieli paru posłów przeciągnąć za granty i stanowiska. Tu chcieli użyć NBP do wygrania wyborów, ewentualnie uniknąć kontroli skarbowej na szemranych interesach. Ciut inna sytuacja.

OK, niech tak będzie. Szczegóły takie, że tam nagrywali za zgodą Beger, a tutaj były nielegalne podsłuchy to już chuj tam z tym, kto by się faktami przejmował, trzeba napluć póki ślina w ustach.

boncek pisze:OK, niech tak będzie. Szczegóły takie, że tam nagrywali za zgodą Beger, a tutaj były nielegalne podsłuchy to już chuj tam z tym, kto by się faktami przejmował, trzeba napluć póki ślina w ustach.

Tamte też chyba były nielegalne. Jak nie ma zgody sądu czy prokuratury to chyba nie można tak z partyzanta nagrywać.

Z tym pluciem i śliną powtarzasz jak nakręcony, a ja wciąż nie rozumiem na czym to niby polega. Złapali na gorącym uczynku parę ludzi władzy jak próbują robić wałki i to jest plucie.

Czy na posłów PiSu też było plucie? A jeśli nie to w czym tamci są lepsi/gorsi od Belki z Sienkiewiczem czy Nowaka? Staram się ciągle zrozumieć jak powinno się zachować, żeby nie wyjść na plującego jadem Polaka. Złapać nielegalnych podsłuchujących, osądzić, a treści uznać za niebyłe?

Przecież ten tekst w ogóle nie odnosi się do nagrywanych osób, tylko do środowiska dziennikarskiego. Zrównuje się tam dwie diametralnie różne sytuacje. Z jednej strony masz nielegalny podsłuch, z drugiej prowokację dziennikarską ze świadomym udziałem osoby biorącej w niej udział.

boncek pisze:z drugiej prowokację dziennikarską ze świadomym udziałem osoby biorącej w niej udział.

z punktu widzenia prawa chyba tez nie do konca legalna, ale to musialby rzuff i DaeL sprawdzic...

ale my tylko plujemy a tutaj o dobro Panstwa trza dbac, a tylko Donald jest gwarantem jest stabilnosci... juz przepraszam

Voo pisze:Szczerze mówiąc to właśnie te nagranie najbardziej poruszyło mnie w całej sprawie.

Dlaczego? Ja tam uważałem, że nasza dyplomacja to naiwniacy faktycznie wierzący w to, że sojusz z USA to dla nas samo dobro. Wyszło, że oni doskonale wiedzą o tym, jak bardzo Ameryka ma nas w dupie, tylko z jakiegoś powodu nas co raz głębiej w tą dupę wpychają. Ergo - są idiotami, czyli nic nowego.

Razorblade pisze:z punktu widzenia prawa chyba tez nie do konca legalna, ale to musialby rzuff i DaeL sprawdzic...

Wszystkie "prywatne" podsłuchy są nielegalne. Jeśli podsłuchujemy sto osób, i z tej setki 99 jest wtajemniczonych, a jedna nie, to nadal podsłuch będzie nielegalny.

Natomiast obowiązuje też art. 26 kodeksu karnego, który powiada:

§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

Oba przypadki (taśmy Beger i Wprost) są oczywiście jak najbardziej symetryczne, w obu przypadkach mogła zajść obawa naruszenia konstytucji (choć w przypadku taśm Beger przed tym ostatecznym krokiem to się Lipiński krygował, i interwencji w prokuraturze jednak nie obiecał).

Także Wprost jest moim zdaniem kryte, bo wszystkie taśmy, które zaprezentowano do tej pory rzucały światło na przestępstwo albo delikt konstytucyjny. I tu, moim zdaniem, nie ma dyskusji.

Natomiast jest dyskusja w kwestii samych osób, które nagrywały. Prawdopodobnie musiałyby one wykazać, że już podejmując decyzję o nagrywaniu kierowały się interesem społecznym i uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Łatwe to nie będzie. I oczywiście wiele zależy od tego gdzie sprawa trafi. Jak do prokuratury - używając określeń z taśm - "oszołomskiej", to pewnie uznają, że przestępstwa nie było. Jak do "porządnej firmy" - takiej co wie kogo rząd chce łapać, a kogo nie - to przestępstwo będzie.

I jest jeszcze trzeci aspekt sprawy. Polskie prawo nie zna anglosaskiej koncepcji "owocu z zatrutego drzewa". Dowody pozyskane nielegalnie nadal są dowodami. To znaczy tak powinno być, aczkolwiek bodaj rok temu, uniewinniając Sawicką, sąd powołał się na doktrynę "owoców zatrutego drzewa", czym wywołał niemałą konsternację wśród nawet bardzo pro-platformerskich karnistów.

I tu dochodzimy do konkluzji - to jak sprawa zostanie rozwiązana i tak będzie najprawdopodobniej zależało od tego, na czyjego kumpla sprawa trafi w sądzie i prokuraturze.

Jestem jakoś dziwnie spokojny, że trafi do porządnej firmy, coby się narracja nie rozjechała. Chociaż w sumie mogą wtedy i tak mieć to w pupie.

DaeL pisze:wszystkie taśmy, które zaprezentowano do tej pory rzucały światło na przestępstwo albo delikt konstytucyjny

Calkiem serio - gdzie jest przestepstwo lub delikt konstytucyjny w nagraniu Sikorskiego?

Ja tam prawnikiem nie jestem ale moze tam gdzie mi najbardziej smierdzi - w kwestii posiadania jakiejs tajemnej wiedzy o Macierewiczu, checi zrobienia z niej komisji sledczej i przeciaganiu jej na 2 (dwa!) lata, ze stwierdzenie "ja to widzialem". Uwaga - nie czytalem w 100% stenogramow, wiec nie wiem czy padlo czego mialo to dotyczyc, ale jesli bylo cos nielegalnego to chyba trzeba prokurature wzywac, nie?

No i nie wiem czy rozmowa o polityce zagranicznej kraju z "firma niezalezna" jest w 100% zgodna z prawem...