FSGK.PL

Gratki. Daj znać jak ten nowy pad z wyczulonymi triggerami i nową haptyką (właśnie wymyśliłem to słowo, ale wiadomo, o co chodzi) się sprawuje. Cieszę się, że widzisz w Returnal coś dla siebie, bo ja w ofercie Sony obecnie nie widzę nic ciekawego. Drogie gry, obietnica VR-u, premiera nowego God of War w 2022-23 i granie, póki co, w gry z otwartym światem (Tsushima, Spiderman, Horizon - ile można?), a co za dużo, to niezdrowo. Gdyby chociaż zapowiedzieli, że rozszerzają Plusa na kształt modelu Game Passa. Wtedy brałbym bez pytania. A tak, mocno się ostatnio zastanawiam nad Xboksem Series X, głównie ze względu na abonament na gierki właśnie. Mają cały katalog EA, (prawie) cały Bethesdy, indyki i sporo wysokobudżetówek i całą serię Gears of War, którą od dawna chciałem ograć.
Switch okazał się zupełnie nie dla mnie.
Budowa PC do 4k jest horrendalnie droga.
Może czas przerzucić się na zielonych, dopóki Sony nie złapie drugiego oddechu?

Logitech MX Ergo Plus

Coś mi zaczęły dokuczać bóle w prawej ręcej i podejrzewam dolegliwości nerwów nadgarstka. Spanikowałem i rage buy - miała być myszka pionowa, ale nie było dostępnych takich, które mają podparcie do małego palca. Ale za to był pionowy trackball. Zobaczymy czy pomoże. Llo mnie już wyedukował, że sprawa jest indywidualna i naukowych dowodów na skuteczność takich rzeczy nie ma. Więc tylko próbować i patrzeć, czy pomaga...

Póki co, korzysta się spoko. Trochę dziwnie i próbuję to siłą przesuwać po stole, ale chyba szybko się przyzwyczaję. W sumie chyba dobrze, że nadgarstek nie musi tak pracować i pozycja jest bardziej neutralna. Korzystam z dodatkową podkładją, która odchyla urządzenie łącznie o 30­°. Razem z kształtem samego urządzenia, brakuje mi może z 10-15° do w pełni pionowej orientacji nadgarstka.

Chyba najdziwniejsza w tym wszystkim jest pozycja scrolla. Niby pod środkowy palec, ale wskazującym jakoś tak naturalnie wychodzi, ale jest niewygodnie...

Kiedy ludzie mają już absolutnie wszystko a musisz wymyślić i sprzedać im coś jeszcze

Raspberry Pi 400. Kupiłem, pobawiłem się chwilę dołączonym Linuksem. A potem zainstalowałem PiMigę (jeden z fajniejszych emulatorów) z Amiga OS, wrzuciłem kickstart, który miałem z pakietu Amiga Forever...

I teraz mam własną emulowaną Amigę 1200 z podkręconym (na 700 MHz ) procesorem 68030 (czyli tak na oko 30 razy szybszą od najszybszej Amigi 4000, 8MB Chip RAM-u, 128 MB Fast RAM-u, kartą graficzną z 8MB, no i 32 GB twardym dyskiem (z karty microSD). A do tego ponad 1000 klasycznych amigowych gierek skonfigurowanych przez WHDLoad (więc błyskawicznie się łądujących, bez wymiany dyskietek i doczytywania). Aha, a sam system wygląda ślicznie, bo w tej konfiguracji moja "Amiga" wyświetla obraz 1080p w 32-bitowym kolorze. Więc Workbench jest wprost przecudowny.

Muszę jeszcze tylko net skonfigurować (co proste niestety nie jest) i będzie git.

A wszystko mnie kosztowało niecałe 500 zeta.

Bardzo fajny zakup, oby długo służył

Daj znać jakie będziesz mieć wrażenia po dłuższym obcowaniu ze sprzętem.

Oczywiście LG OLED65CX3LA się wyprzedał, a modele na 2021 rok nie posiadają w ogóle DLNA...

Kompletnie nie rozumiem braku tej funkcji

PAiN pisze:Oczywiście LG OLED65CX3LA się wyprzedał, a modele na 2021 rok nie posiadają w ogóle DLNA...

Kompletnie nie rozumiem braku tej funkcji

90% użytkowników nie używa, więc idzie do kosza . Tak jak 3.5mm.

Sent from my SM-G998B using Tapatalk

Hold on - na stronie producenta w specyfikacji jest DLNA.

Za to np takie RTV Euro AGD pokazuje jego brak

PAiN pisze:Oczywiście LG OLED65CX3LA się wyprzedał, a modele na 2021 rok nie posiadają w ogóle DLNA...

Kompletnie nie rozumiem braku tej funkcji

https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i ... LIQAvD_BwE

Tak, też już znalazłem

Fuck it, kupiłem LG ale model na 2021 rok (65C11LB). OLED, 4k, 120Hz, HDMI 2.1, DLNA... będzie skok jakościowy w porównaniu do starego Samsung'a.

Trochę boję się o zawieszenie na ścianie i ew. fuckup gdy złapiemy za matrycę a nie puszkę z elektroniką

Fajny kanał do przekonywania się jaki dobry TV się kupiło

https://youtu.be/0nTO4zSEpOs

PAiN pisze:Daj znać jakie będziesz mieć wrażenia po dłuższym obcowaniu ze sprzętem.

O Raspberry Pi 400 będę pisał w następnym numerze CDA. O emulowaniu Amigi to chyba za dwa numery. Ale tak na szybko mogę zrecenzować i tutaj.

No więc przede wszystkim - jeśli patrzysz na RP400 jak na zastępstwo do desktopa... to jest blisko, ale nadal brakuje pewnej szybkości działania. Raspberry Pi OS (dawniej to się nazywało Raspbian, bo to distro oparte na Debianie) działa, w pakiecie dostajesz Libre Office i dużo innego softu. Działa Minecraft. No jest to prawie pecet... ale jednak lekko irytują takie opóźnienia. Wiesz, tu sekunda dłuższego oczekiwania przy odpalaniu filmu na YT (nawet z pół sekundy opóźnienia jest jak pauzujesz), tam znowu dłuższe oczekiwanie na włączenie Office'a, itd... Trochę to wynika z ograniczeń procka, trochę z faktu, że za dysk nam robi karta SD. Powiedziałbym, że da się tak pracować i dla osoby, która nie miała styczności z nowymi pecetami to może nawet być wygodne, ale jak się przesiadasz ze stosunkowo nowego peceta czy maca, no to będzie zgrzytać.

Od strony "akcesoriów" - klawiatura jest OK, myszka to jednak badziew, wymieniłem na leżącą gdzieś w kącie zapasową myszkę A4Techa (nawiasem mówiąc - najlepsze myszki z niskiej półki cenowej).

NATOMIAST jako sprzęt do emulacji rzecz jest po prostu mega-wypasiona. Większość emulatorów elegancko skonfigurowana, ponieważ uruchamiasz amigowy system operacyjny przepisany na Raspberry Pi, to nie masz tego bagażu Windowsa, który troszkę chyba wadzi w emulowaniu sprzętu. Ja bawię się PiMigą (bo to specjalnie dla modelu 400 zrobiony system), więc w pakiecie miałem tysiące gierek, wszystko chodzi bez zarzutu, wczytuje się jak z twardego dysku, po prostu miodzio. Oczywiście rozpoznaje pada od XBOX-a jako joystick, więc pociosałem sobie trochę w Sensible'a. No i przede wszystkim, ponieważ to chodzi na Amiga OS z Workbenchem (oczywiście podrasowanym - Full HD, 32-bitowy kolor, itd...), to masz wrażenie obcowania z jakąś zaginioną, cudowną Amigą, która może by kiedyś powstała, gdyby Commodore nie padł.

Reasumując! Jako normalny domowy pecet sprawdza się przeciętnie. Jako sprzęt edukacyjny, ze względu na lekcje programowania i świetny manual - bardzo dobrze. Jako sprzęt do emulacji 16-bitowców - perfekcyjnie.

Brakuje tylko obudowy odwzorowującej 600tkę, z działającą klawiaturą

Jako ze musialem oddac Surface Pro 7 na uniwerek wraz z zakonczeniem kontraktu, to poszukiwalem czegos malego, z ekranem wysokiej rozdzielczosci gdzie Linux bedzie smigac bez zarzutow. Grzebiac naprawde sporo okazalo sie, ze istnieje tylko jedna opcja - Dell XPS 13. Nowy to jakies 10k PLN, ale za to sztuka z 2017 to juz duzo, duzo mniej.

W tej samej cenie moglem wziac Chromebooka Acera nowego 713 z procesorem Pentium Gold, ew. Core i3. A tak, o ile taki XPS 13 ma pare juz lat, to wyglada jak nowy, bateria w pelni sprawna (jakies 93% pojemności).

Wieszanie OLED'a... never again

Monitor kupiłem. Założenie było zamiany de facto 1:1. Bo stary miał 8 lat i już chujowo wyglądały kolorki. Na nowym wyglądają ładnie.



https://www.euro.com.pl/monitory-led-i- ... bhtml#opis

Wnerwiłem się, że bateria w samsungu nie wytrzymuje mi połowy dnia przy aktywnym używaniu...

U nas święta w tym roku na początku grudnia :

Bardzo lubię alternatywne metody parzenia, dripa pije w domu już ładnych parę lat, ale im więcej pracuje z domu, tym mniej mi się chce rano ogarniać ten temat - stąd taki automat w końcu.

No i czasem jak ochota przyjdzie na espresso to nie trzeba będzie do kawiarni biegać

U mnie biedniej.

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

Miałem go na drugi wybór, ale uznałem że bardziej mi zależy na jak najlepszym espresso i (ponoć) trwałość, niż na dwóch zbiornikach kawy (decaf robimy korzystając z bypassa na kawę mielona).

Ja się napiłem tego espresso na miejscu i był spoko. (Nieporównywalnie lepsze niż z Nivony), a jurę mam w pracy

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

Bardzo słusznie, baaardzo dobry sprzęt w stosunku do ceny.

Ja kupiłem mesha:
Router ASUS ZenWiFi CD6
Bardzo dobrze sobie radzi, dla mnie zdecydowanie dobry stosunek jakość vs cena

Counterman pisze:Bardzo słusznie, byłby baaardzo dobry sprzęt w stosunku do ceny, gdyby sprzedawali go rzeczywistej w cenie konsoli, czyli 2299 zł.

Poprawiłem przecinki, teraz się zgadza.

No ja za tyle kupiłem, samą konsolę. Nie kupowałem zestawu. Na OleOle, normalnie nówka sztuka z magazynu.

Dostałem, nie kupiłem. Ale jak wyjdzie nowszy model to chętnie zrobię upgrade

WTF is this?

Usprawniacz życia w kuchni

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

thermomix, podstawowe narzędzie gastronomii. Blender kielichowy z funkcją podgrzewania. Fuck me jeżeli wiem, po co on jest komukolwiek w domu potrzebny. W ogóle komukolwiek po co jest potrzebny. Jego najwazniejszą zaletą jest solidność, bo serio - może pracować dzień w dzień wiele minut... ale kto to w domu wykorzystuje to nie wiem. Serwis ma fajnie ogarnięty to jest plus. Ale jeszcze się tam płaci abonament za pilota z przepisami co w ogole jest takim wieeelkim rotflem dla mnie

No, ale żeby nie było - bardzo solidny sprzęt - IMO zupełnie zbędny

Nie no rzuff - dla kogo to odpowiedz jest akurat w miare prosta. Nawet bym wymienil spokojnie 3 grupy osob.

1. Ktoś kto za bardzo nie umie gotować (ma tam połączenie "samorobienia" z lopatologicznym przepisem).

2. Ktoś kto ma na to (na gotowanie i pilnowanie) mało czasu a jednak lubi dobrze zjeść.

3. Ktos kto ma za duzo kasy . A na powaznie to ktos kto ma po to zeby skorzystac dwa/trzy razy do roku organizujac wieksze spotkania i chce zwyczajnie oszczedzic czas.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

PAiN pisze: Dostałem, nie kupiłem.

Bierzesz udział w "Ślub od pierwszego wejrzenia"?

Ten pilot/key z przepisami był w poprzedniej wersji. Teraz jest to wbudowane.

I tak, można rozpatrywać urządzenie jako sprzęt dla ludzi nie potrafiących gotować, ale znajdziemy go w wielu restauracjach.

Potrafię zaś gotować i to całkiem całkiem nieźle. Sprzęt kupuje mi dużo czasu przy wyrabianiu ciast, podtrzymywaniu stałej temperatury (sous vide), blendowaniu (sosy, smoothies), działa jako rice cook'er i wiele wiele innych. Nie mam już innych robotów kuchennych w domu

PIOTROSLAV pisze:

PAiN pisze: Dostałem, nie kupiłem.

Bierzesz udział w "Ślub od pierwszego wejrzenia"?

nevah!

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

PAiN, ale ja nieumiejacych gotiwac wymienilem jako jedna z grup. "Brak czasu" byl druga .

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

To jest świetna maszyna, tylko imo o wiele za droga. To jedyny mój zarzut

PIOTROSLAV pisze:

PAiN pisze: Dostałem, nie kupiłem.

Bierzesz udział w "Ślub od pierwszego wejrzenia"?

Ja zostałem namierzony na instagramie przez rekruterke z TTV i proponowali mi udzial w "Magii nagosci".

Mam Thermomixa i o ile na początku gotowałam w nim sporo, tak teraz głównie stoi i się kurzy. Fajne urządzenie, zdecydowanie solidne i wielofunkcyjne. Natomiast z tą oszczędnością czasu to też nie do końca, bo zanim coś do niego wrzucisz to i tak musisz to obrobić (np obrać czy rozdrobnić). Poza tym ma dość ograniczoną pojemność, więc nie da się w nim ugotować czegoś na cały tydzień, a ja lubię gotować hurtowo (jedna robota, a część zawsze można zamrozić).

Koler Relish v2

Dojdzie akurat jak skończę stawiać taras

Amerykański styl grillowania. Naucz się robić dobre hamburgery .

Ma to wielką zaletę, jest wygodne. Ale ja wolę ruszt i ognisko, jak już żreć grilla to niech śmierdzi drewnem. Acz gdybym nie miał miejsca to taki grill, cacy!

Potrafię się obchodzić z mięsem, hue hue...

A do grilla można wrzucić skrzynkę ze zrębkami drzewa bukowego np i wędzić.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

PAiN pisze:Dojdzie akurat jak skończę stawiać taras

Pierwsza budowa?

Tarasu? Tak.

Domu? Też tak, ale mieszkam już od września

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

ja bede musial jakis grill kupic, jak nic sie nie wyjebie to 1 wrzesnia bede sie przeprowadzal ale chyba wybiore jednak opal weglem/drewnem.

widzialem na instagramie Henriego Cavilla jak wedzil w Green Egg'u, kozacko w chuj one wygladaja chociaz cena pozwala poddac pod watpliwosc czy kupie go w tym roku.

opuściłem obóz OnePlus'a

Grill fajna sprawa, chociaż ja jakiś czas temu zrobiłem sobie miejsce na ognisko.

Też było to fajne ale jak 75% znajomych wyprowadziło się do domków na wieś to okazało się, że wszyscy mają grille i ognisko i wszyscy chcą zapraszać innych w lato i robić grille albo ognisko

To oczywiście nie jest samo w sobie niczym złym ale zaraz potem okazało się, że każdy ma czas na spotkanie kiedy indziej bo każdy ma jakieś "bardzo ważne plany" i generalnie coraz trudniej spotkać się w lato przy tym grillu. No i to już jest mniej zabawne i ogólnie trochę frustrujące.

no ja wlasnie reaktywuje rpgi chociaz moja planszowka ekipa, ktora ma byc tez rpgowa pewnie niedlugo sie wyprowadzi z Polski ale co pogramy to nasze.

a odnosnie grilla, chata kupiona, przeprowadzka na koncu sierpnia wiec zastanawiam sie nad tym modelem: https://allegro.pl/oferta/grill-ceramic ... 1870466715

jest troche jak Green Egg ale jest tanszy, moja kumpela mowi, ze maja taki w lokalu i jest spoko - ktokolwiek jakies doswiadczenia?

Ciekaw jestem Twoich doświadczen bo sam stoje przed tym dylematem, ale chyba wezmę Lotus XXL bo na tarasie priorytet to brak dymu..

A co do erpegow to od kilku miesięcy gram KOMERCYJNIE Znalazłem typka który prowadzi nam na Roll20 Warhammera za 120 PLN za sesję! Co prawda jest nieco zbyt ukierunkowany na akcje, ale powoli się docieramy i właśnie zaczęliśmy kampanie "Tysiąc Tronów". Polecam!

kontynuacja dyskusji o RPG w wątku o RPG

Zolt przerwał i przekierował offtop do innego wątku.

Poczułem się jak w 2002...