Królowie szos

... wszystko, co nie pasuje do innej kategorii

Moderatorzy: Zolt, boncek, Turtles

Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Wnętrze pozytywnie. Z zewnątrz się zaraz popatrzy i poprzednia generacja będzie wyglądać staro.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Królowie szos

Post autor: Voo »

Dla mnie każdy kolejny Golf to samochód z serii "nie wiem co powiedzieć" :) To wnętrze na tle obecnych designerskich wytrysków wydaje się wręcz staromodne, co oczywiście wielu osobom może się właśnie spodobać.

A nowy Yaris? Osobiście, gdybym nigdy nie widział obecnej generacji to chyba po wyglądzie zewnętrznym nie potrafiłbym wskazać, która jest nowsza. No i te coraz bardziej udziwnione pyszczki. Dobrze, że zachowali 1.5 111 KM - fajny silnik. Środek też taki ekranowo-ascetyczny.

https://antyweb.pl/nowa-toyota-yaris-20 ... egmentu-b/

W małych samochodach trudno te ekrany gdzieś sensownie upchnąć i wszędzie sterczą na środku jak telewizorki. Nowe Clio:

https://car-images.bauersecure.com/page ... io_056.jpg

Nie dość, że wielkie to jeszcze zasłania nawiewy, które są za nim :)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
koobik
Mr. Perfect
Posty: 575
Rejestracja: 8 maja 2014, o 07:04

Re: Królowie szos

Post autor: koobik »

Nowe Clio pod kątem wzornictwa jest super! Na zewnątrz i wewnątrz. Moją uwagę zwraca wielu recenzentów mówiących coś w stylu "jakość wykonania wnętrza rzuca na kolana w tej klasie!" WOW, Renault.

Nowy Yaris podobny, ale wyraźnie inny. Ogólnie fajny, aczkolwiek ten ryj wchodzi w dałnowate klimaty.
JEdnakże na większych zdjęciach wręcz śliczny. Tak jak Corolla, Camry, Auris. Nareszcie, Toyota!

P.S. na fotach, które wrzuciłem GOLF niepokojąco przypomina starego Aurisa :D
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Królowie szos

Post autor: Theeck »

No ale Toyota to już tylko hybrydy, downsizing i elektronika, wspomagacze, czujniki itd.
A dla kierowcy, który chce poczuć zapach spalin i dźwięk silnika (a nie pierdziawki 1,0 wyżyłowanej na 180 koni) to co zostaje w dzisiejszych czasach?
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Ameryka.
Awatar użytkownika
koobik
Mr. Perfect
Posty: 575
Rejestracja: 8 maja 2014, o 07:04

Re: Królowie szos

Post autor: koobik »

Mazdy? Auta używane?:) Drogie niemieckie limuzyny? :)
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

https://www.otomoto.pl/oferta/pontiac-m ... f6ea80bee4

3.5l V6? Można! Takie rzeczy tylko w Ameryce!
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Królowie szos

Post autor: Voo »

Theeck pisze:No ale Toyota to już tylko hybrydy, downsizing i elektronika, wspomagacze, czujniki itd.
A dla kierowcy, który chce poczuć zapach spalin i dźwięk silnika (a nie pierdziawki 1,0 wyżyłowanej na 180 koni) to co zostaje w dzisiejszych czasach?
Jeep Grand Cherokee 3.6 V6 ;) Cudo! Oczywiście zagazowany ;)

https://www.otomoto.pl/oferta/jeep-gran ... CrBbC.html

A z nowych ale takich zwyczajnych samochodów np. Hyundai Elantra. Za 60 tyś masz sensownie wyglądajacy, wygodny sedan z silnikiem wolnossącym 1.6 128 KM. Za 72 tyś. masz to samo tylko z ekranem i paroma niepotrzebnymi wodotryskami.

Prosz bardz

https://youtu.be/tGbyq6ZpAls
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Królowie szos

Post autor: Theeck »

Do Ameryki na zakupy się nie wybieram bo tam Panie same automaty, a oldschool to tylko skrzynia manualna. W sumie to z nowych samochodów pozostała jedynie Mazda i Mitsubishu.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Theeck pisze:Do Ameryki na zakupy się nie wybieram bo tam Panie same automaty, a oldschool to tylko skrzynia manualna.
Też tak kiedyś myślałem, aż z musu trafił mi się automat. Taki "oldschoolowy", bo miał tylko 4 biegi, a silnik 260km, V6. Potem, jak próbowałem kupić coś mniejszego z ręczną skrzynią, to przyznałem się do błędu w moim wcześniejszym myśleniu.
Awatar użytkownika
koobik
Mr. Perfect
Posty: 575
Rejestracja: 8 maja 2014, o 07:04

Re: Królowie szos

Post autor: koobik »

No i mamy świetnie wyposażoną, ładą, dynamiczną elektryczną Corsę za 124 koła z potencjalnym dofinansowaniem za ok 37 koła...

https://www.autocentrum.pl/newsy/elektr ... namy-cene/


A nowa Octavia wizualnie urywa wrażenie! Tak miał wyglądać golf, a Octavia jak golf 8 he he:)
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25403937, ... znych.html
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Powiem, że 87k to się robi, może nie przystępna, ale, dla niektórych, akceptowalna cena za elektryka.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Za tyle bym kupił
Awatar użytkownika
koobik
Mr. Perfect
Posty: 575
Rejestracja: 8 maja 2014, o 07:04

Re: Królowie szos

Post autor: koobik »

Też tak myślę. Ciągle pamiętam, że to auto segmentu B. Z tym, że jest dobrze wyposażone, świetnie wygląda, a pod kątem miejskim nieprawdopodobnie oszczędne i wygodne.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Nie wiem, czy tak to się liczy, ale:

1 kWh kosztuje 55 groszy.
Pojemność baterii tej Corsy 50 kWh
Zatem "pełny bak" kosztuje 27.50 zł.
Zasięg 330 km, czyli płacimy 8.33 zł za km.
W benzynie po mieście, powiedzmy 8l/100,ten koszt to (4.90 zł za litr) 39.20 zł.

Dla okrągłego rachunku powiedzmy, że oszczędzamy 30 zł na 100km.

Przy 15kkm rocznie, to jest 4500zł/rok na samej benzynie. Do tego powinno wejść jeszcze oszczędności na wymianie oleju i innej eksploatacji, ale tak na oko, zwróci się po około 6 latach. Spodziewałbym się też, że elektryk będzie lepiej wartość trzymał.
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Królowie szos

Post autor: Theeck »

Z tą wartością to uważam wręcz przeciwnie. Jesteśmy na początku cyklu życia samochodu elektrycznego, kiedy postęp technologiczny jest najszybszy. O ile diesel, czy beznyniak za 6 lat nie będzie technologicznie przestarzały, o tyle elektryk może się okazać sprzętem z innej epoki (inne baterie, inna pojemność, zasięg, szybkość ładowania i Bóg wie co). No i diesel, który ma 90 tys. przebiegu to nic, a elektryk pomalutku prosi się o wymianę baterii za kilka(naście) tysięcy.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Bateria ma 8 lat gwarancji. Musiałbym jeszcze wiedzieć, ile może pojemność spaść, żeby na wymianę się kwalifikowała, ale o to bym się specjalnie nie martwił.

Jeśli porównasz sobie złożoność silnika elektrycznego i spalinowego - to jest jak niebo a ziemia! Elektryczny silnik jest dużo prostszy, więc ma o wiele mniej elementów, które mogą się popsuć. Nie trzeba żadnych filtrów, sprawdzania oleju czy pasków wymieniać. Nie martwisz się o pierdzący wydech albo inne zgrzyty - jak coś gwiżdże, czy świszczy, to or razu wiesz, że to jest zawieszenie. Mam elektryczną odśnieżarkę i nie wyobrażam sobie kupować spalinowej - może stąd to zboczenie w stronę maksymalnej prostoty.

Dlatego myślę, że takie auto, nawet za parę lat, będzie jak nowe!
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Wiecie, to nie jest pierwsza generacja elektrykow, tylko druga albo trzecia - te wczesne do Polski nigdy nie dotarly.

Co do baterii to pelna racja. Tutejsze Leafy, ktore maja 5+ lat zaczynaja miec problemy, bo:

- oryginalny zasieg to 170 km
- rzeczywisty to 120km
- w starszym aucie spada to do 90km
- zima robi sie 70km
- a jak wlaczysz ogrzewanie porzadnie to 60km

I wtedy wlasnie zaczyna sie problem, bo nagle moze sie okazac, ze kurs dom-praca-dom zaczyna sie robic ryzykowny.

Gwarancje na baterie sa zazwyczaj x lat lub y kilometrow.

Elektryki w Norwegii kupuje sie masowo od jakichs 6-7 lat, ale na razie masowo baterii nikt nie wymienia. Tutaj jest jednak tez kwestia, ze popyt zostal mocno napompowany przez nowe oplaty drogowe, z ktorych elektryki sa zwolnione. Nowa bateria do Leafa to 10 000zl - tanio, bo Nissan to dotuje. Rzeczywista cena to 20 000zl, plus oczywiscie robocizna. Obstawiam ze bateria w takiej Corsie to 2x tyle.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

No to mnie uspokoiłeś, bo nawet jeśli te nowe Corsy mają taką samą degradację baterii, to można te twoje liczby podwoić. Jak dla mnie to wygląda na to, że nawet przez 10 lat będzie spokój z baterią. Tak długo jak zasięg będzie 100km dziennie, to takie auto na dojazdy do pracy będzie idealne.

Innej rzeczy nie rozumiem - dlaczego Hyundai Ioniq kosztuje w Kanadzie połowę tego, co w PL...
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Królowie szos

Post autor: Voo »

LLothar pisze:Powiem, że 87k to się robi, może nie przystępna, ale, dla niektórych, akceptowalna cena za elektryka.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Szkoda, że ten samochód nie kosztuje 87k tak naprawdę.

Nie wiem jak można zżymać się na 500+ i bez popitki przełykać wizję dopłacania przez państwo 37 patyków za samochód ;) Dla mnie to było tylko śmieszne do momentu gdy ktoś nie napisał, że to jednak ciekawa opcja i że to rozważa. W tym momencie stało się to dla mnie trochę straszne :)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Voo pisze:
LLothar pisze:Powiem, że 87k to się robi, może nie przystępna, ale, dla niektórych, akceptowalna cena za elektryka.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Szkoda, że ten samochód nie kosztuje 87k tak naprawdę.

Nie wiem jak można zżymać się na 500+ i bez popitki przełykać wizję dopłacania przez państwo 37 patyków za samochód ;) Dla mnie to było tylko śmieszne do momentu gdy ktoś nie napisał, że to jednak ciekawa opcja i że to rozważa. W tym momencie stało się to dla mnie trochę straszne :)
Zwróć uwagę, że się odezwał głównie Norweg i Kanadyjczyk :P.

U nas w Norwegii Tesla X w praktyce ma zwolnienie podatkowe rzędu niemal pół miliona złotych, więc co to te 37k ;)

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Królowie szos

Post autor: Razorblade »

Samochod za 90k po dotacjach do jazdy do pracy, ktorym za bardzo nie wyjedziesz na wakacje na drugi koniec PL? Wlasciwie to ja bym mogl miec problem z dojazdem do Warszawy Berlina czy Pragi bez przerwy? Kurde, Zakopane może byc problemowe... a wszystko podszyte pseudoekologia gdzie produkcja baterii i ich skladowanie jakos zbytnio ekologiczne nie sa. W kraju gdzie niemal cala energia ktora bedziesz ladowal baterie jest jednak z paliw kopalnianych. przepraszam, ale pozwole sobie tego nie ogarniac mimo wszystko.

Ale moze dlatego ze 300 km to ja srednio robie obecnie po Polsce w pracy. Dziennie. Pomysl elektrykow zacny ale obecne "wyniki wydajnosci" dla mnie skreslaja te pojazdy jako jedyne uzytkowe.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Razor, Ty nie jesteś targetem tego auta, jeśli robisz dziennie 300km. Opłaca się to w pewnych wąskich ramach, nikt nie uważa tej Corsy za alternatywe do BMW serii 3.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Królowie szos

Post autor: Razorblade »

Ford Focus Panie. I to z fatalnym silnikiem. Gdzie mi do BMW 3 ;)

Tak, wiem ze nie jestem targetem LLo ale po prostu obecna koncepcja i rozwiazania do mnie nie przemawia (mimo ze pomysl tak). Po prostu ciezko mi wyobrazic sobie ze jadac spod Opola nad morze polskie (albo chorwackie) musialbym sie zatrzymac minimum 2 razy na conajmniej 30 minut zeby naladowac samochod i moc jechac dalej (w "krytycznej sytuacji" nad morze dojezdzam bez postoju), a trasy do Warszawy nie jestem w stanie pokonac bez ladowania. I byc moze z tego wlasnie powodu nie wyobrazam sobie takiej corsy jako jedyny samochod w domu i zwyczajnie nie znajduje tak do konca argumentow. Bo szczerze? Oplacalnosc wlasnie u mnie bylaby na mega poziomie skoro moj 6 miesieczny Focus ma ponad 33k km tylko... komfort rozwiazania juz niekoniecznie. A w sumie szkoda.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Elektryk to niemal z definicji teraz to auto numer dwa, które nigdy nie jeździ nad morze czy do Chorwacji. Chyba że to Tesla albo Jaguar.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Królowie szos

Post autor: Theeck »

Na razie nawet dla ortodoksyjnych ekologów nadaje się to jedynie jako autko nr 2 dla żony (uff, ale seksizm wylazł ze mnie :oops:). Być może w przyszłości, za 2 generacje baterii i po wybudowaniu kilku(nastu) tysięcy szybkich ładowarek i miejsc do ładowania nada się też jako pierwsze w rodzinie, czyli za 10, 20 lat?
Póki co ja wybieram tradycyjnie spalinowo, nieoszczędzając środowiska, a skórzane fotele w beemce 3,0 l koniecznie ze skóry chronionych gatunków :P
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Tylko ze auta elektryczne na dzien dzisiejszy nie maja pozytywnego wplywu na klimat.

Kupujac auto elektryczne zmniejsza sie zapotrzebowanie na paliwo, to wiadomo, ale wzrasta zapotrzebowanie na prad. Wiadomo, stawiamy wiatraki itp, a Norwegia to praktycznie 100% eko eko. Tylko jak kupujesz auto i rocznie wzrosnie zapotrzebowanie o 1000kWh, to skad sie bierze ten dodatkowy prad? Siec energetyczna w Europie jest zsynchronizowana. Wszystkie "zielone" elektrownie daja zawsze tyle ile moga. Jak Norwegia ma nadmiar, to sprzedaje do Szwecji, Polski czy Danii, a oni tam sobie ogranicza wungiel. Tak wiec kupno auta elektrycznego w zaden sposob nie wplywa na wieksze wykorzystanie "zielonych" elektrowni. Nawet w Norwegii, wplywa to na wieksze zuzycie wegla gdzies indziej...
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Królowie szos

Post autor: Halaster »

No ale jednak kilowatogodzina energii wyprodukowanej nawet w brudnej elektrowni jest czystszy i tanszy niz kilowatogodzina energii wyprodukowanej w silniku spalinowym samochodu osobowego.
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Halaster pisze:No ale jednak kilowatogodzina energii wyprodukowanej nawet w brudnej elektrowni jest czystszy i tanszy niz kilowatogodzina energii wyprodukowanej w silniku spalinowym samochodu osobowego.
Biorąc pod uwagę wszystkie straty po drodze i dużo większe emisje związane z produkcją aut elektrycznych względem spalinowych wychodzi na to samo. Plus w elektryku najwyższe emisje to produkcja baterii - coś, co trzeba wymienić w połowie życia auta. W spalinowym nie masz takiego dodatku.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

0.36kg co2 of kWh z elektrowni węglowej ×75kwh baterii Tesli ×1.1 strat ładowania ×1.1 strat przesyłu ÷2.31kg co2 z litra paliwa = 14 litrów paliwa.

Tesla na tej baterii 400km da radę. Więc spalając 3.5 l / 100km wychodzi się na zero, zakładając, że produkcja elektryka używa rolę samo co2 co spalinowego.

Tesla 3 to 13 ton CO2. Produkcja spalinowego to ok 5.5 tony tony od sztuki. Różnica równa 3260 litrów paliwa. 46k km przy spalaniu 7l/100km

Edit: czyli po ok 75k km Tesla zaczyna być bardziej zielona. Buduje sobie przewagę, ale przy 150kkm pewnie trzeba baterie wymienić, i znów benzyna na prowadzeniu...

Edit2: a żeby być naprawdę zielonym, zamiast 200 000 PLN na Tesle 3 kup Octavię w Dieslu za 70k, zostaw 30k na paliwo a za pozostałe 100k PLN kup offsety CO2. Przy cenie 20 USD od tony możesz kupić ich aż 1300. Wtedy nasze liczenie, że Tesla to tyle i tyle ton (szybki Google mówi o wartościach typu 300 ton przez całe życie, z wszystkim) bledną przy tej Octawii z minus 1000 ton. No ale tego minus 1000 nie widać, a futurystyczne auto Muska widzą wszyscy sąsiedzi.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7402
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Królowie szos

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Jak dla mnie to chodzi bardziej o to, żeby na to był popyt. Jakby wszyscy kupowali elektryki, to byłyby one przynajmniej 25%tańsze IMHO.

Na dłuższą metę, elektryki otwierają szansę na bardzo ekologiczną energię (atom) i minimalne emisje.

Na krótsza metę pewnie hybrydy pług in to lepszy wybór...
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4997
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Królowie szos

Post autor: Zolt »

Na dłuższą metę, elektryki otwierają szansę na bardzo ekologiczną energię (atom) i minimalne emisje.
pewne "mądre" głowy mówią, że w UE Niemcy chcą z atomem kończyć, bo zamykają swoje elektrownie i lobbują w tę stronę. Jeżeli to prawda, to tyle z tej czystszej energii będzie.
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Królowie szos

Post autor: Halaster »

LLo - ok racja, ale 3l/100 to bajdurzenie, a 7 tez w porównaniu z osiągami Tesli brzmi bardzo optymistycznie. Jak chcesz mieć w aucie powyżej 200 koni to się robi średnie spalanie często powyżej 10l i to w nowych autach (u mnie myślę 11-12/100 auto z konca 2014 roku).

Edit - poza tym Ty mówisz o samym sladzie węglowym, a tu spalanie jest na ulicy, przez co smrodzi dookoła, a elektryki nie. Zresztą jaki jest slad co2 litra paliwa na stacji? Trzeba to wydobyć, przewieźć do rafinerii, tam przetworzyc, potem przewieźć na stacje i jeszcze pompę napedzic :) ktos wie czy to są jakieś istotne liczby czy przy tej skali pomijane?

Edit2 - ten artykuł mówi, że Mondeo to już 17 ton co2, więc taka Octavia pewnie z 15:
https://www.theguardian.com/environment ... nt-new-car
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Halu, oczywiscie, jezeli chcesz kupic wielkie auto, ktore ma 5 sekund do setki to Tesla bedzie najbardziej ekologicznym rozwiazaniem. Tylko ze to jest wygoda i osiagi najpierw a ekologia dopiero przy okazji.

To tak jak leciec na wakacje na Seszele i byc "eko", bo wybrales lot nowym 787 zamiast 1/4 tanszym lotem 767 bo niby ekologiczniej. Eko to jest poleciec do Chorwacji zamiast.

Norwegia jest podawana jako przyklad ekologii, bo caly prad z elektrowni wodnych, a co drugie sprzedane auto jest elektryczne. Polska jest ta zla, bo caly prad z wungla a auta elektryczne trudniej spotkac niz kosmitow. Tylko Norwegia to 9.4 kg CO2 na osobe, a Polska to 8.8 kg CO2 na osobe.

Cala ta ekologia jest o kant dupy rozbic. To tak jak z odchudzaniem - zamiast sie objadac a potem torturowac na silowni lepiej po prostu jesc mniej. Skuteczniej, taniej, szybciej.
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Królowie szos

Post autor: DaeL »

Halu - jak na serio zależy Ci na ekologii, to machnij sobie instalację na gaz LPG.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Królowie szos

Post autor: Halaster »

Ja nie mówię, że mi zależy, tylko że to ciekawy i złożony problem :)
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Królowie szos

Post autor: Gregor »

czyli po ok 75k km Tesla zaczyna być bardziej zielona. Buduje sobie przewagę, ale przy 150kkm pewnie trzeba baterie wymienić, i znów benzyna na prowadzeniu...
E, w Tesli? W tesli akurat baterie z 2-3 x większym przebiegiem dają radę. Może w Leafie, gdzie jest chujowe chłodzenie baterii to i siadają tak szybko.

https://cleantechnica.com/2018/04/16/te ... 000-miles/

Ile km przebiegu wytrzymują współczesne silniki spalinowe?

W ogóle to tu fajnie gościu policzył:

phpBB [video]


https://www.youtube.com/watch?v=2rywz73vwKw
Obrazek
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Gregor, no ale jak sie to ma do Octawii + kredyty CO2? Nawet jak elektryk to polowa emisji (i moze tak byc, moje obliczenia byly bardzo na oko), to i tak jest to za duzo. Zmiana stylu zycia, a nie zmiana auta jest potrzebna...

edit: https://www.epa.gov/ghgemissions/global ... sions-data Tutaj jest ladnie pokazane ktore galezie przemyslu pompuja CO2. Transport to raptem 14%. Ograniczenie emisji o 1/3 w pelnym cyklu zycia auta na niewiele sie zda. Octawia zajedzie wszedzie tak samo jak Tesla, a zaoszczedzona kwota moze byc wydana na np budowe elektrowni wiatrowych.

Mamy ograniczona liczbe srodkow i trzeba wydawac kazda zlotowke/euro/dolara/korone tak, aby otrzymywac jak najwieksze ograniczenie CO2. Kupowanie Tesli, czy nawet Corsy E to nie jest ta droga. Podatek od CO2, jakies 10gr na litrze, sprawia, ze jezdzisz autem spalinowym zupelnie bezemisyjnie. Smog to inna sprawa, ale tutaj tez jest ciekawostka - w Norwegii problemy z jakoscia powietrza to PM2.5 i PM10. Zrodlo? Opony z kolcami, zwir na drogach. Ciezkie auta elektrycznie generuja go wiecej...
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Królowie szos

Post autor: Gregor »

Ja wiem, że transport jest mniejszym problemem niż energetyka i rolnictwo, ale jestem zdania, że trzeba w miarę możliwości uszczelniać gdzie się da. Trzeba doprowadzić do sytuacji, żeby wydobycie ropy zaczęło spadać i elektryfikacja transportu w miarę postępu związanych z tym technologii jest właściwą drogą.

Za to małą wiarę pokładam w strategiach "ludzie, róbcie mniej", bo to nieefektywne. Ty będziesz miał wyrzuty sumienia, bo byłeś samolotem na wakacjach, a korporacja będzie produkować pralki, które sypią się po pięciu latach i zapieprzają kontenerowcem na mazut pół globu

Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Obrazek
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Gregor, masz do pomalowania dom. Nie wiesz, czy marsz dosyć pieniędzy. Możesz kupić albo 100l farby i zwykły pędzel, albo 50l farby i superduper pędzel, który pozwala malować 10% więcej powierzchni z takiej samej ilości farby co zwykły pędzel.

Przyznasz, że mówienie, że trzeba się wykosztować na pędzel, bo przecież trzeba malować wydajniej, jest trochę bez sensu.

A co do zmiany zachowań, jest to bardzo proste - podatki. 50gr na litrze paliwa, które pójdzie na offset CO2 I darmową komunikację miejską. Pomyśl, gdyby pociągi po całej Polsce były za darmo. Redukcja CO2 taka, jakby co trzecie auto było elektryczne.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Alexandretta
Współpraca GL
Posty: 608
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
Lokalizacja: Wawa i okolice
Kontakt:

Re: Królowie szos

Post autor: Alexandretta »

Test elektryka w warunkach miejskich: https://spidersweb.pl/autoblog/samochod ... ssan-leaf/
Moim zdaniem z elektrykami jest krótka piłka. To będą w pełni ekologiczne auta, jeżeli a) będą korzystały z energii wytworzonej ze źródeł odnawialnych i b) baterie do nich będą produkowane i utylizowane w sposób nie zagrażający środowisku. Do tego jednak, mam wrażenie, jeszcze bardzo długa droga. Trwająca w tej chwili nagonka na kupowanie elektryków to sztuczne kreowanie popytu, nic więcej.
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Fajny test. Mało odkrywczy, ale jak sobie przypomnę jak mieszkałem w Polsce, to było bez szans na ładowanie pod blokiem. Ba, czasami z samym parkowaniem był problem...

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Królowie szos

Post autor: Razorblade »

Gregor pisze:Ja wiem, że transport jest mniejszym problemem niż energetyka i rolnictwo, ale jestem zdania, że trzeba w miarę możliwości uszczelniać gdzie się da. Trzeba doprowadzić do sytuacji, żeby wydobycie ropy zaczęło spadać i elektryfikacja transportu w miarę postępu związanych z tym technologii jest właściwą drogą.

Za to małą wiarę pokładam w strategiach "ludzie, róbcie mniej", bo to nieefektywne. Ty będziesz miał wyrzuty sumienia, bo byłeś samolotem na wakacjach, a korporacja będzie produkować pralki, które sypią się po pięciu latach i zapieprzają kontenerowcem na mazut pół globu Obrazek

Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Ale to jest patrzenie 0-1 na sama jazde elektrykiem a nie wszystko wokol. To jak z zarowkami energooszczednymi. Jasne - zuzywaja mniej energii. Ale jednoczesnie dla srodowiska sa duzo gorsze jesli chodzi o utylizacje. I fajnie ze teraz wchodza LEDy coraz bardziej popularne. Tylko wlasnie pierwotnymi nakazami/zakazami zjebalismy wystarczajaco duzo ziemi rtecia i luminoforami. To samo z elektrykami. Wszystko fajnie do momentu kiedy trzeba zutylizowac baterie/caly samochod.

A pralki robione przez korpo zeby "sypaly sie po 5 latach" to akurat bujda na resorach. Robione sa na zasadzie "zebys sam nie mogl naprawic w razie czego" i za to trzeba pietnowac (tylko ze tak jest ze wszystkim obecnie), ale nie zeby sie sypaly "celowo". A jakosc wykonania (a wlasciwie materialow) dostajesz taka za jaka placisz. Nie wiem czego ludzie czesto oczekuja od sprzetu zakupionego w sklepie za 800 zl na ktorym musial zarobic producent, przewoznik z np. Chin czy Turcji oraz sklep sprzedajacy. I to tylko "lancuch demo". Tylko... ta pralka nadal bedzie "efektywniejsza" i bardziej "ekologiczna" niz gdyby nagle wszyscy ludzie ktorych na pralke zwyczajnie nie byloby stac (i nie mowie nawet o PL) zaczeli prac recznie/w rzekach/jeziorach.



Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Razorblade pisze:Robione sa na zasadzie "zebys sam nie mogl naprawic w razie czego" i za to trzeba pietnowac
Nie do konca. Firma zmienia design tak, zeby zaoszczedzic, np 30zl na pralce. Nowa czesc przezyje do konca gwarancji? Tak. Czy da sie to potem latwo naprawic? Jebjemjeto.

Reszta +1.
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Królowie szos

Post autor: Razorblade »

LLothar pisze:
Razorblade pisze:Robione sa na zasadzie "zebys sam nie mogl naprawic w razie czego" i za to trzeba pietnowac
Nie do konca. Firma zmienia design tak, zeby zaoszczedzic, np 30zl na pralce. Nowa czesc przezyje do konca gwarancji? Tak. Czy da sie to potem latwo naprawic? Jebjemjeto.

Reszta +1.
A widzisz. Moje stwierdzenie nie wyklucza Twojego ;-). Ale skoro jestesmy przy samochodach to zwrocmy uwage jak latwo kiedys wymienialo sie zarowki a jak wyglada to w wielu przypadkacg teraz. We wspomnianych pralkach czy zmywarkach tez "zatapia" sie pewne tanie czesci mechaniczne w konstrukcje albo laczy z innymi piekielnie drogimi. Moze określenie "latwosc naprawy" bylo nieprecyzyjne. Chodzilo mi o zmniejszanie jej oplacalnosci na wlasna reke.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Królowie szos

Post autor: Voo »

Nie o samochodach ale w temacie transportu:

https://www.spidersweb.pl/2019/11/flygs ... i-co2.html

Uwielbiam :) Nawet nie chce im się udawać, że to oni mają się do czegoś dostosować albo choćby podzielić się jakimkolwiek kosztem. My zarabiamy na tobie ale to ty się wstydź i dopłacaj :)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5597
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Królowie szos

Post autor: LLothar »

Voo pisze:Nie o samochodach ale w temacie transportu:

https://www.spidersweb.pl/2019/11/flygs ... i-co2.html

Uwielbiam :) Nawet nie chce im się udawać, że to oni mają się do czegoś dostosować albo choćby podzielić się jakimkolwiek kosztem. My zarabiamy na tobie ale to ty się wstydź i dopłacaj :)
O ile pamietam, to sa jakies regulacje UE, ze linie lotnicze maja kupowac offsety CO2. Twoje zaplacenie dodatkowo defacto oznacza "Droga linio lotnicza, ja to zaplace zamiast ciebie".
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Królowie szos

Post autor: Gregor »

Ja trochę nie rozumiem tej nagonki na linie lotnicze, bo tu akurat kurs eko jest naturalny. Każda nowa generacja samolotów pali mniej nafty niż poprzednia. Oszczędności na paliwie dla linii lotniczych, mniej CO2 dla atmosfery. Win-win.
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Królowie szos

Post autor: Voo »

Tak ale nadal pali więcej nafty niż elektryczny pociąg :) Przecież możesz sobie pojechać na wakacje na Majorkę pociągiem, no nie? :)

Kiedyś to było dobrze. Elita wsiadała do Concorde i leciała na zakupy do NY a teraz byle plebs pakuje się do samolotu i może latać za grosze po całym świecie.

Żeby nie było - popieram trend do rozumnego samoograniczania tylko trochę żałuję, że najbogatsi zaczynają się wstydzić akurat wtedy gdy nas zaczyna być na coś tak naprawdę stać ;)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Królowie szos

Post autor: Razorblade »

Bo o tym wszystkim mowil Carlin w stand upie o ekologii i ochronie środowiska Voo...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ