Czasem umiera ktoś o takim dorobku i szacunku, że aż trudno ...pisać mi o żalu
Ludzie co ja bym dał gdyby ktoś mi kiedyś zaproponował 190 cm wzrostu, świetny głos i aparycję, sławę, powodzenie u kobiet i 90 lat życia. W sumie przy tym wszystkim wystarczyłoby mi z 75
Na dodatek choć umarł to będzie żył wiecznie w pamięci widzów. Lepiej się chyba nie da przeżyć życia.
Plan był dobry. Główny bohater z białego chłopca został czarnoskórym chłopcem. Niestety, ktoś nie zadbał o szczegóły i wszystko w pizdu.
Re: Luźno o filmie
: 7 listopada 2020, o 19:28
autor: Zolt
to próba odwrócenia uwagi od tego, że trójpalczaści niepełnosprawni zamieniają dzieci w myszy.
A tak serio, to kuźwa w jakim my świecie żyjemy.
Re: Luźno o filmie
: 7 listopada 2020, o 19:56
autor: Voo
Cóż, osobiście wolę taki zbzikowany na punkcie przepraszania niż np. wojnę jak w Syrii
Ale pośmiać się można
Re: Luźno o filmie
: 8 listopada 2020, o 18:59
autor: Zolt
no jeżeli to są jedyne opcje, to tak, jak najbardziej
Re: Luźno o filmie
: 14 listopada 2020, o 23:44
autor: Voo
Przeczesując Netflixa trafiłem na "Jestem matką".
Pozytywne zaskoczenie. Bardzo ciekawe, niskobudżetowe, oparte na fajnym pomyśle, zmuszające do rozkminy SF. Takie lubię.
Re: Luźno o filmie
: 6 grudnia 2020, o 19:44
autor: Voo
Od jutra na Cinemaxie codziennie Bondy. Cinemax ma napisy i oryginalną ścieżkę więc da się to godnie oglądać.
Re: Luźno o filmie
: 8 grudnia 2020, o 12:50
autor: Pquelim
wszystkie bondy sa na hbo go od około tygodnia. jestem na Goldfingerze
Re: Luźno o filmie
: 12 grudnia 2020, o 22:46
autor: Voo
Ja Bondy oglądałem kiedyś tam dawno. Po raz drugi wszystkie kilka lat temu a teraz znowu oglądam po kolei i zachwycam się tym samym. Postaciami, strojami (garnitury Bonda i sukienki jego partnerek!) fryzurami, dziewczynami, zwyczajami, samochodami, samolotami i w ogóle wszystkim Te filmy to historia swoich czasów bo wiadomo, że w każdym pokazane jest to co było najlepsze w danej chwili. Fajnie widać jak np. zmieniały się kanony urody kobiecej. Przy okazji znowu mogę polecić fajną książkę - "James Bond. Szpieg, którego kochamy", w której jest zatrzęsienie informacji o realizacji kolejnych filmów uświadamiających jakim ta realizacja potrafiła być wtedy wyzwaniem
Re: Luźno o filmie
: 12 grudnia 2020, o 23:05
autor: Gregor
Ja chce się w końcu z książkami zapoznać, tylko dosyć trudno znaleźć Casino Royale. Może jakiegoś ebooka dorwę...
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o filmie
: 19 grudnia 2020, o 15:00
autor: Alexandretta
Obejrzałam ostatnio "Alice in Borderland" na Netflixie. Na IMDB ktoś określił to jako "Escape Room meets Battle Royale" i jest to całkiem trafne określenie, ja bym do tego dodała jeszcze elementy survivalu. Dosyć mroczne i brutalne momentami, ale to w końcu walka o przetrwanie.
W skrócie: z Tokio nagle znikają wszyscy ludzie (poza pewnymi wyjątkami), i żeby przetrwać w nowej (alternatywnej?) rzeczywistości trzeba brać udział w grach. Wygrana daje przepustkę na kilka kolejnych dni życia. Jak ci się dni skończą - umierasz. Jak przegrasz grę - umierasz. W trakcie samej gry też możesz oczywiście umrzeć. Proste.
Całość jest fajnie zrobiona. Są różne rodzaje gier, powiązane z kartami, i tak np kier to gra logiczna, a pik wytrzymałościowa (albo na odwrót, nie pamiętam już co było do czego), plus im wyższa wartość karty tym trudniejsze wyzwanie. Fajnie mi się to oglądało, z chęcią zobaczę drugi sezon.
Re: Luźno o filmie
: 28 stycznia 2021, o 17:59
autor: skoob
Marian Janusz Paździoch [*]
Najpierw Gnatowski, teraz Kotys
Re: Luźno o filmie
: 28 stycznia 2021, o 20:08
autor: Zolt
Szkoda gościa, dobry aktor.
Re: Luźno o filmie
: 6 lutego 2021, o 16:08
autor: Zolt
A teraz Kowalewski jeszcze...
Re: Luźno o filmie
: 19 marca 2021, o 22:20
autor: Crowley
Re: Luźno o filmie
: 21 marca 2021, o 20:20
autor: PIOTROSLAV
Przeciwz mogli tego goscia obsadzic w roli Cage'a
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 09:13
autor: Pquelim
kto przemęczył się na HBO GO przez niemal czterogodzinną epopeję Zacka Snydera ten się w cyrku nie śmieję... serio, tak miał wyglądać theatrical realase największego budżetowo blockbustera w historii DC? Ta sama historia, tylko 4x wolniej? Biutiful. I jeszcze ten wysyp 10/10 na wszelkich agregatorach...
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 09:16
autor: peterpan
Zajbisty film. Początek może zbyt przeciagniety, ale potem się wciągnąłem się jak dawno w żaden nie. Ale ja lubię świat Zacka Snydera
Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 09:56
autor: Crowley
Pquelim pisze:Ta sama historia, tylko 4x wolniej?
Yup! Gdyby nakręcili go jeszcze wolniej, to film zacząłby się od końca i trwał w drugą stronę. Ewidentnie wyszedł z tego miniserial, który miał w jednej produkcji zrobić to, co Marvel robił przez kilka lat, produkując kolejne pierwsze części przygód poszczególnych Avengerów. I gdyby nie koszmarne (KOSZMARNE!) sceny akcji z absolutnie tragicznymi animacjami CGI, to nie byłoby to aż takie złe.
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 10:25
autor: Gregor
No trwa to chyba tydzień, ale w przeciwieństwie do kinowej wersji da się oglądać.
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 11:35
autor: Crowley
Od wersji kinowej lepszy był nawet Smokdżilla kontra Grułąb.
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 23:20
autor: Voo
Ee nie wiem gdzie się tym podzielić więc może tutaj.
Śliczna Ellen Page, znana m.in. z Incepcji oraz (jak dla mnie) przede wszystkim gry Beyond: Two Souls już nie jest ani Ellen ani nie jest śliczna tylko ma na imię Elliot.
No niech się chłopakowi wiedzie w życiu.
Re: Luźno o filmie
: 22 marca 2021, o 23:41
autor: zodi
Nigdy nie była śliczna.
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 01:39
autor: Crowley
To już ze 4 miesiące temu. Ktoś tu nie czyta Plotka...
Voo pisze:No niech się chłopakowi wiedzie w życiu.
Na razie żona od niego odeszła, bo woli panie. Znaczy żona woli.
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 10:10
autor: Voo
zodi pisze:Nigdy nie była śliczna.
Normalnie napisałbym, że nie masz racji ale przecież nie mogę się spierać o jakiegoś faceta.
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 11:19
autor: Counterman
Voo pisze:
zodi pisze:Nigdy nie była śliczna.
Normalnie napisałbym, że nie masz racji ale przecież nie mogę się spierać o jakiegoś faceta.
Dla żony to musiała być swoją drogą niezła jazda.
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 11:25
autor: PIOTROSLAV
Dla żony to musiała być swoją drogą niezła jazda.
Bo? Myślisz, że to tak przy śniadaniu sie nagle ktos przejęzyczył prosząc o sól?
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 14:18
autor: Counterman
No coś tego pokroju.
Re: Luźno o filmie
: 23 marca 2021, o 16:26
autor: peterpan
Zapytała czy jaja sobie robi.
Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o filmie
: 20 kwietnia 2021, o 17:47
autor: Zolt
Ten "Nikt" z recenzji Sitha z głównej przypomina mi stare "A History of Violence" z Mortensenem. Ciekawe jak bardzo są podobne założenia fabularne.
Re: Luźno o filmie
: 24 kwietnia 2021, o 17:41
autor: Voo
Nie widziałem eee... "Nikogo" ale bohaterowie mają żony w podobnym typie. Mamuśki blondynki. Chociaż w "Nikim" (hehe) żona jest starsza
Re: Luźno o filmie
: 23 maja 2021, o 17:14
autor: Voo
Dzisiaj (23 maja), godz. 23:35 na TVP Kultura Blob- zabójca z kosmosu. W roli głównej nikomu nie znany młody aktor Steven McQueen
O. Od dawna chciałem to obejrzeć. Ponoć całkiem dobry film.
Edit: Aaaa, to ta starsza wersja. To niekoniecznie.
Re: Luźno o filmie
: 29 maja 2021, o 21:38
autor: Ptaszor
Blob z 1998 roku w dalszym ciągu ma całkiem spoko efekty specjalne. No i całkiem dobry scenariusz, w końcu Frank Darabont to nie w kij dmuchał tekściarz.
Oglądam właśnie "Armię umarłych" (2021) Snydera i jedną ze scen budujących napięcie jest... mierzenie temperatury na obecność wirusa.
Re: Luźno o filmie
: 29 maja 2021, o 23:49
autor: Turtles
Ptaszor pisze:Blob z 1998 roku w dalszym ciągu ma całkiem spoko efekty specjalne. No i całkiem dobry scenariusz, w końcu Frank Darabont to nie w kij dmuchał tekściarz.
A było takie opowiadanie dicka, to ma cos wspolnego?
Re: Luźno o filmie
: 1 czerwca 2021, o 19:22
autor: Ptaszor
Kurdę, z tym Dickiem nie wiem.
Wiem za to, że ten odcinek Honest Trailers o "Armii umarłych" był całkiem zabawny. Jakbym oglądał pierwsze "szczere zwiastuny" - świeży humor, błyskotliwe obserwacje, nieoczywiste skojarzenia. Niestety ma też dość sporą wadę - żeby zrozumieć dowcip, trzeba najpierw obejrzeć film.
Byłem w kinie na "Suicide Squad" i moje zdanie na temat tego filmu perfekcyjnie podsumowuje ten plakat z "Fargo":
Spoiler:
Cieszę się, że film ma scenariusz i poprawnie rozpisane postaci, ale prawie żadna z komediowych scen/aktów przemocy/czarnego humoru mnie nie ruszyła. Powtarzam się, bo po raz kolejny liczyłem na "Parszywą dwunastkę" i dekonstrukcję peleryn, a dostałem jednak dość standardowy film o superbohaterach, tyle że z kategorią R.
Re: Luźno o filmie
: 9 sierpnia 2021, o 18:37
autor: Voo
.acńok od mełaimuzorz yzc neiwep metsej eiN .ynawonibmokezrp ,ynwotkefe ,ycąjugyrtnI .teneT eiczserw mełazrjebO
Re: Luźno o filmie
: 9 sierpnia 2021, o 19:07
autor: Matthias[Wlkp]
.usnes am ein oc ,śogezc ćeimuzorz śełgom eiN
Re: Luźno o filmie
: 13 sierpnia 2021, o 21:29
autor: Ptaszor
Spoiler:
Mnie ciekawi w jaki sposób postać Pattisona, leżąca na ziemi jako trup, znalazła się za kratą na samym końcu, żeby w odpowiedniej chwili oddać życie za Protagonistę? Skoro w tym czasowym manewrze był w "odwróconym" zespole niebieskich, a potem wszedł do maszyny, która nawróciła go na bieg czasu czerwonych, to skąd wziął się ten jego trup?
Re: Luźno o filmie
: 13 sierpnia 2021, o 21:47
autor: Matthias[Wlkp]
Spoiler:
W ogóle pomysł, że możesz się "cofać w czasie" i równocześnie wpływać na rzeczywistość jest kompletnie poroniony. Albo ta scena na początku, że możesz pistoletem zbierać wystrzelone kule, bo są odwrócone. WTF? Czyli jednak idąc z czasem można mieć poprawną interakcję z "odwróconym" przedmiotem? Bez sensu. Albo jak główny bohater walczy sam ze sobą. Przecież jak wejdziesz w reakcję z kimś odwróconym to w tym momencie jego perspektywa ulega zmianie - walisz mu w twarz, ale dla niego to już się wydarzyło, czyli to co zrobił, musiało uwzględniać to, że dostał. Kompletnie bez sensu. Albo, że coś podpalasz, a to się mrozi... Rewelacja...
Chyba w hollywood ktoś się z kimś założył, że sprzeda bardziej szaloną historię.
Efekty fajne i w ogóle, ale absolutnie nie kupuję logiki tego uniwersum.
Re: Luźno o filmie
: 14 sierpnia 2021, o 10:40
autor: Ptaszor
Spoiler:
Ja to kupuję jako logikę świata przedstawionego. I staram się nie myśleć o nabojach wskakujących do pistoletu. BTW, powinni to umieścić na plakacie
W tej "logice filmu" trup Pattisona w dalszym ciągu pozostaje niewyjaśniony.
Re: Luźno o filmie
: 14 sierpnia 2021, o 16:53
autor: Matthias[Wlkp]
Spoiler:
Ja rozumiem tego trupa w ten sposób, że świat jest ustalony i wszystko się po prostu odgrywa. Przyszłości nie da się zmienić i wszystkie decyzje każdego są z góry ustalone. Zatem Pattison musi się cofnąć w przeszłość, żeby znaleźć się trupem w tamtym miejscu, żeby uratować kolegów. Wraca się tam dopiero po wszystkim, żeby ten trup się tam znalazł. I to jest właśnie największy problem tego filmu.
Wciąż nie kupuję. Wychodzi na to, że Pattison musiał nosić w swojej głowie kulkę, żeby jak się odwróci, ten co strzelał mógł ją wyciągnąć swoim gnatem.
W ogóle to fajne spostrzerzenie w komentarzach - czyli jak budowali ten tunel, powinny być tam "świeżejące" zwłoki. A co jakby ktoś je postrzątał?
WOW! Zrobili film o Kupie na Klatę! Ciekawe, czy odważyli się na taką scenę!
Re: Luźno o filmie
: 29 sierpnia 2021, o 15:17
autor: Alexandretta
Znalazłam - zupełnym przypadkiem - krótkometrażowy fanowski film na podstawie opowiadania Pratchetta "Troll Bridge" ("Trolowy Most"), z antologii Mgnienie Ekranu. Do obejrzenia na youtube, są nawet polskie napisy. Poproszę więcej takich rzeczy.
Nie wiem czemu, myślałem, że to będzie serial i oglądam dłuższy pilotażowy odcinek... I jako taki by się sprawdził... Niby było OK, nie nudziłem się (za bardzo), ale brakowało mi czegoś - humoru, seksapilu, czegoś do przemyślenia? Nie wiem. Może wszystkiego? Taka tam mroczna historia, która mogła się zdarzyć w każdym świecie.
Re: Luźno o filmie
: 4 września 2021, o 14:53
autor: Ptaszor
Spływają recki nowej "Diuny". Nie podobało się ludziom, którzy nie wiedzieli, że film będzie miał part 1 oraz part 2, więc podobno historia "urywa się w połowie".
Ja tego nie wiedziałem.
Czy to znaczy, że bracia Warner czekają na wyniki box office? Czy zatem Denis Villeneueueueueve w końcu złamie klątwę wypuszczania niedochodowych filmów? Czy perły przed wieprze? TYLE PYTAŃ!
Re: Luźno o filmie
: 4 września 2021, o 17:40
autor: Voo
W Wyborczej redaktor napisał, że filmw ogóle to ok ale można się pogubić w fabule jak się nie czytało książki. On nie czytał