FSGK.PL

W sobotę zakończyłem tegoroczny sezon biegiem na 5 km, mimo iż jestem już po roztrenowaniu udało mi sić przebiec ten dystans w czasie 19.57 Nie bawem postaram się podsumować tegoroczny sezon.

Jarecki zauważył, że jeszcze tylko na 5 km nie jest najszybszy na forum, więc sobie pobiegł

Lista zaktualizowana.

Damn it! Straciłem lidera na 5km :< na wiosne się poprawie!

Co myślicie o tego typu sprzęcie?

http://www.decathlon.pl/plecak-nawadnia ... 12236.html

Piłbym z tego... piwko w plenerze

Sobies pisze:Piłbym z tego... piwko w plenerze

+1

-100 smakowałoby wstrętnie. Z gumowego wora przez wężyk?

Nie znam się kompletnie ale pewnie jest to lepsze od ciężkiego bidonu. Pytanie czy paski nie powodują podrażnień pod koszulką jak już się solidnie spocisz. Pewnie nie ma jednak lepszego pomysłu na nawadnianie się podczas biegu.

Na treningi - tak, na zawody - nie.

Ja dziś zaliczyłem 10k w Koninie. Mróz, wiatr i strasznie nudna trasa (pętla i to jeszcze wzdłuż cmentarza).
Za tydzień półmaraton mikołajów w Toruniu i kończymy sezon .

Przy wybiegach 20+ kilometrów w upale trochę upierdliwe taszczyć butelkę z wodą, ale prędzej bym wziął normalny plecak z zapięciem, żeby nie obijał się o kręgosłup i wyciągał sobie picie w razie potrzeby niż bawił się w dodatkowy gadżet. Ale ja jestem purysta i nie lubię nawet endomondo

Ale taki plecak się nie obija. Normalny, do którego włożysz bidon tak. Nie trzeba biec, żeby zwykły plecak z bidonem z czasem zaczął wkurwiać Tutaj płyn jest w miękkim zasobniku.

Natomiast coś mi mówi, że taki plecaczek z dodatkowym zapięciem nie tylko na klacie ale i na pasku mógłby być lepszy.

widziałem w górach gościa, który biegał w czymś a'la kamizelka na samą obręcz barkową, z tyłu dochodziła do końca łopatek mniej więcej. Na prawej łopatce miał kieszeń z bidonem i poprowadzoną rurkę do przodu. Z przodu chyba dwie jakieś kieszonki, ale nie jestem pewien. Całość chyba z jakiegoś rozciągliwego materiału, nieźle przylegała.

Chyba sobie taki sprawie.

Kupiłem taki:
http://www.decathlon.pl/torba-trail-sma ... 12248.html

Wczoraj przetestowałem sprzęcik podczas krótkiej przebieżki i muszę przyznać, że lekko denerwuje mnie chlupiący napój

Jakbyktoś chciał to Runtastic Pro jest za darmo:

http://www.dobreprogramy.pl/Zadbaj-o-fo ... 60276.html

Run Myślęcinek 15.03 , Jarecki, Voo ?

Myślę!

Aczkolwiek chciałem zacząć dopiero Biegiem Papieskim na 15 km 1 maja w Bydgoszczy.

Dogy, 14 lutego biegnę 15 km w Trzemesznie, 1 marca 10 km w Białych-Błotach więc i mogę pobiec Run Myślęcinek.
Voo zamiast biegu papieskiego polecam 3 maja 10 km "Bydgoszcz na Start", jak dla mnie jest to najlepiej zorganizowany bieg w naszym kwadracie.

Ja ze swojej strony proponuję też bieg, który organizuje moja znajoma.
http://www.hvacr.pl/bieg-instalatora-2015-4252

W styczniu udało mi się przebiec e 240 km



A od kilku dni biegam z takim garminem.

Dogy, Voo jest już kalendarz tegorocznego Grand Prix Województwa. Można parę razy umówić się na wspólne bieganie

Oto lista biegów:
1. 15/03 - RUN Myślęcinek – 10 km, Myślęcinek (Bydgoszcz)
2. 12/04 - Bieg Żniński – 10 km, Żnin
3. 19/04 – Run Toruń – 10 km, Toruń
4. 25/04 - Bieg im. Tomasza Hopfera – 10 km, Janowiec Wielkopolski
5. 03/05 - Bieg Samorządowy, 15 km, Łubianka
6. 30/05 - Ogólnopolski Bieg Uliczny -10 km, Kowalewo Pomorskie
7. 27/06 - Półmaraton Unisławski oraz Dziesiątka Unisławska – 21 km/10 km, Unisław
8. 04/07 - Dycha Anny Wazówny – 10 km, Brodnica
9. 29/08 - Bieg Solidarności – 10 km, Nowogród (Golub-Dobrzyń)
10. 30/08 - Półmaraton Uzdrowisko Ciechocinek – TYLKO PÓŁMARATON! Ciechocinek
11. 05/09 - Ogólnopolski Ekologiczny Bieg Szlakiem Trzech Wież nad Borami – 15 km, Lubiewo
12. 12/09 - Rypiński Bieg po Zdrowie – 10 km, Rypin
13. 26/09 - Międzynarodowe Biegi im. Bronisława Malinowskiego – 10 km, Grudziądz
14. 24/10 - Bieg św. Huberta – 15 km, Tuchola
15. 08/11 - Bieg im. Rodziny Milewskich, 10 km FINAŁ, Rojewo -Gniewkowo

Podczas sobotniego "Biegu Trzech Jezior" udało mi się pobić życiówkę na 15 km. Od tej pory wynosi 1.03.31.

Gratulacje, pierwszy post zaktualizowany

Ufff, wracam do biegania po choróbsku Dawać mi tu wiosnę, bo nosi człowieka!

Jarecki pisze:Dogy, Voo jest już kalendarz tegorocznego Grand Prix Województwa. Można parę razy umówić się na wspólne bieganie

Oto lista biegów:
1. 15/03 - RUN Myślęcinek – 10 km, Myślęcinek (Bydgoszcz)
3. 19/04 – Run Toruń – 10 km, Toruń

Na te dwa jestem już zapisany

Możecie mi też dopisać życiówkę z Półmaratonu Świętych Mikołajów, w ogóle nie wiem jakim cudem nie napisałem tutaj ani słowa, bo zachwycałem się niesamowicie tym biegiem, atmosfera, organizacja super! Mimo ,że jakaś głupia kontuzja sprzed dwóch lat się odezwała na 7 kilometrze to było bardzo fajnie. Już trochę odpuściłem treningi wtedy więc czas nie najlepszy ale i tak całkiem całkiem - 1:47:10.

W niedziele zaliczyłem pierwszy start w tym sezonie - III Wrocławska Dycha.
9 miejsce w mojej kategorii wiekowej i 24 w klasyfikacji OPEN, dzięki wynikowi 41:58. Co jak co ale takiego wyniku i życiówki na początek sezonu to się nie spodziewałem . Przy okazji tym biegiem zrobiłem życiówkę na 5km - 20:49.

Gratulacje! Poprawiłem Twój wynik na dyszkę w pierwszym poście

Mam dziwne wrażenie, że Jarecki ma lepszy rekord na 10km niż tam jest wpisany, może coś przegapiłem.

Pytanie czy do naszej mini-tabelki forumowych rekordów zaliczamy "śródczasy" z dłuższych biegów?

Dzięki dzięki!

Mam jeszcze głupie pytanie, (0.40.45, 0.45.30 P), Co to znaczy to P ?

Znaczy, że (P)rzełaj. Tak wymyśliłem bo wiadomo, że tam czasy muszą być gorsze.

Tak myślałem, ale wolałem spytać, dzięki!

Run Myślęcinek 2015 - 41:36, nowa życiówka. Gdybym nie musiał slalomem wymijać na ostatnim kilometrze ludzi biegnących jeszcze pierwszą pętle to by było jeszcze lepiej .

Gratki!

Jareckiego widziałeś? Chyba mamy jego stare wyniki w tabeli.

Ten bieg to był przełaj czy bardziej po twardym?

Totalnie zapomniałem poszukać przed startem na liście startowej numeru Jareckiego, a szkoda bo pewnie by mnie podciągnął jeszcze nieco .
Ogólnie to sporo ubitych ścieżek, trochę piasku, trochę dziurawego asfaltu. Były dwa podbiegi dość długie, mnie najbardziej wkurzyło, że bieg to były dwie pętle (6km i 4km) wyszło tak, że na moim ostatnim kilometrze musiałem sporo wymijać ludzi biegnących pierwszą pętle, kilkanaście sekund zawsze w plecy. Ale ogólnie na plus, czuje ,że na płaskiej szybkiej trasie jestem w stanie zbliżyć się do 40min.

Aaaaa, Panowie, mam podium .


3 Miejsce w M29, 7 miejsce OPEN. Kameralny bieg bo niecała setka z tego co pamiętam, ale trasa trudna, 4 podbiegi - wejścia na plaże, więc hardkor. Na siódmym kilometrze na plaży zabiegł mi drogę pies i złapał mnie za buta lekko, chyba straciłem na tym kilka sekund, a szkoda bo tylko 7s straty do gościa przede mną i byłoby drugie w M29. Ale tak czy siak super. Dystans 10,1km, oficjalny czas 41:43

Dogy wielkie gratki, ja w RM byłem tylko 30 sekund przed Tobą (41.12). Szkoda, że się nie zgadaliśmy przed biegiem, bo można było po zawodach uzupełnić sole mineralne jakimś dobrym izotonikiem Trasa faktycznie, nie należała do najprzyjemniejszych, ale nie ma co narzekać.

Za 24 dni biegnę maraton w W-wie. a w międzyczasie 12 kwietnia 10 km w Żninie.

Edit: 1 marca pobiegłem 10 km(p) w Białych-Błotach w czasie 40.42

Dzięki dzięki, Żnin mnie kusi, ale wtedy zaliczyłbym 3 biegi tydzień po tygodniu (Żnin, Run Toruń, i 10km w Warszawie), to chyba trochę za ostro?

Zacząłem biegać - w tym tygodniu po raz pierwszy od lat wrzuciłem buty na nogi i zrobiłem w poniedziałek i dziś po 7,5 kilometra.

W poniedziałek biegłem z kumplem który ciągle łapał kolki, więc teraz postanowiłem pocisnąć i narzuciłem ostre (jak na siebie) tempo - udało mi sie zrobić ten dystans w 35:03! To chyba niezle jak na poczatek?

Mega mi sie to podoba, ale teraz musze jakos polaczyc to z siłownią bo boje się że jedno z drugim mi będzie kolidować..

Zazdrość, chłopaki! Ja mam bana na sporty do 9 aż mi durne szwy ściągną z pleców Ale potem w końcu zaatakuję wiosnę

Hal, bardzo spoko czas, ja rozbiegania na takim dystansie robię raczej w podobnym czasie.

Dogy pisze:Dzięki dzięki, Żnin mnie kusi, ale wtedy zaliczyłbym 3 biegi tydzień po tygodniu (Żnin, Run Toruń, i 10km w Warszawie), to chyba trochę za ostro?

W W-wie to jest 10 km przy okazji maratonu?

Jarecki pisze:

Dogy pisze:Dzięki dzięki, Żnin mnie kusi, ale wtedy zaliczyłbym 3 biegi tydzień po tygodniu (Żnin, Run Toruń, i 10km w Warszawie), to chyba trochę za ostro?

W W-wie to jest 10 km przy okazji maratonu?

Tak dokładnie to, startuje w teamie mercedes-benz .

W tym roku podczas Biegu OSHEE 10 km, na najpopularniejsze czasy poprowadzi uczestników dwóch profesjonalnych biegaczy. Łącznie 17 pacemakerów pomoże osiągnąć następujące wyniki:

00:35:00
00:37:30
00:40:00
00:42:30
00:45:00
00:47:30*
00:50:00*
00:52:30*
00:55:55*
00:57:30
01:00:00
01:02:30
01:05:00

* 2 pacemakerów

Dogy za którym się ustawiasz?

Myśle ,że za tym 40:00 bo 42:30 to za mało, ale zobacze jak pobiegnę tydzień wcześniej na run toruń.

Dzisiaj pobiegłem 10 km w Żninie, mimo że druga połowa biegu prowadziła cały czas pod dość konkretny wiatr to wreszcie udało mi się złamać te magiczne 40 min. Od dzisiaj moja życiówka na 10 km wynosi 39.03.

Łaaał! Gratulacje! Mega żałuje ,że nie mogłem biec z tobą, pewnie bym ładnie pociagnał.

Run Toruń 10km 2015 - 39.46s
Jarecki gonie cię

Musicie to rozstrzygnąć na trasie

Dogy pisze:Run Toruń 10km 2015 - 39.46s
Jarecki gonie cię

Gratulację! Pamiętaj jednak, że ja jestem w bardziej zaawansowanym wieku i należy mi się jakiś handicap
Ja wczoraj pobiegłem sobie 5 km w biegu z okazji urodzin Bydgoszczy i z czasem 19:23 zająłem 13 miejsce

Wedlug endomondo nabilem na 5km zyciowke 22:04 - czy to sie liczy, czy musi byc wynik z jakiegos zorganizowanego startu?

Ja bym Tobie zaliczył na zachętę Ale niech lepiej w tej kwestii wypowie się rada starszych

No i endomondo trochę zawsze kłamie dystans, ale to na minus, więc strzel sobie piwko Halu

A ja w końcu zaczynam wracać do gry po wszystkich sprawach zdrowotnych. Co prawda miesiąc opóźnienia, ale szybciej w tym roku będę zwiększał dystanse, to się nadrobi mam nadzieję

trafilem dzisiaj na takie cos