FSGK.PL

Widzę, że do kadru zmieścił się też nowy Śledziu. Warto?

No, księgarnia stanęła na wysokości zadania. Przyślą kuriera i zwrócą hajs, bo nie mają już sztuki na zamianę.

To jest nowy-stary Śledziu, zbiór zeszytów wydawanych bodajże od 2008. Polecam fanom, humor bardzo specyficzny, nawet jak na niego. Mam wrażenie, że nie wiedział, czy bardziej chce pójść w stronę Głowy Rodziny, czy Świata wg Kiepskich. Ale tak, polecam, choć Osiedle Swoboda to nie jest.

Chociaż dla mnie i tak jego największym dokonaniem jest ''Na szybko spisane'' - też niedawno ukazał się tom zbiorczy.

To jest nowy-stary Śledziu, zbiór zeszytów wydawanych bodajże od 2008. Polecam fanom, humor bardzo specyficzny, nawet jak na niego. Mam wrażenie, że nie wiedział, czy bardziej chce pójść w stronę Głowy Rodziny, czy Świata wg Kiepskich. Ale tak, polecam, choć Osiedle Swoboda to nie jest.

W niedzielę słuchałem w Trójce wywiadu z Michałem i opowiadał właśnie o tym zbiorczym wydaniu Wartości rodzinnych. Cena atrakcyjna, muszę poszukać gdzieś przy okazji.

Przez ciebie Cherryy właśnie kupiłem Wartości rodzinne i Na szybko spisane (i po jednym tomie Asterixa i Kajka i Kokosza, że niby dla Młodego też coś kupuję jak żona będzie pytać, ha!). Jesteś złym człowiekiem. Allegro Smart też jest złe, bo czujesz się jak ten idiota z reklamy samochodu w telewizji - wydajesz pieniądze, a wydaje ci się, że oszczędzasz...

EDIT: Przy okazji przeglądając Allegro zobaczyłem, że niektóre komiksy, które mam gdzieś na strychu zdążyły się wyczerpać i chodzą teraz w kosmicznych cenach. Prosto z piekła Moore'a pewnie bez problemu opchnąłbym za dwie stówy. Nawet niektóre tomy Wielkiej kolekcji komiksów Marvela zamiast okładkowych 40 zł, potrafią kosztować koło stu. Do czasu aż zrobią dodruk i wszystko wróci do normy...

Btw. Nowe Osiedle Swoboda będzie, Śledziu na fb zapowiadał.

O, serialnie? A to bardzo będę czekał.

Jakby ktoś jeszcze nie miał, to w śmiesznych cenach można kupić Ekspedycję i Funky Kovala:
https://booksale.pl/funky-koval-wydanie ... let-p90693
https://booksale.pl/ekspedycja-bogowie- ... let-p98681

Komiksy mojego dzieciństwa i dlatego nigdy ich nie kupię. Tzn. kupiłem kiedyś pierwszy tom nowego wydania Ekspedycji i stwierdziłem, że lepiej nie Szkoda, że Polch umiał rysować tylko jedną twarz no i jednak trochę to wszystko trąca myszką za bardzo. Ale historie super.

Ja mam wydania zeszytowe, ale powiem szczerze Funky Koval mnie pokonał. Nie dobrnąłem do końca.

Ostatnia część Funky Kovala to jest jakiś odpał. Nie wiem co autor miał na myśli.

Jakby ktoś jeszcze nie miał, to w śmiesznych cenach można kupić Ekspedycję i Funky Kovala:
https://booksale.pl/funky-koval-wydanie ... let-p90693
https://booksale.pl/ekspedycja-bogowie- ... let-p98681

Bardzo źle, że mi to pokazałeś.

To za Śledzia. Wczoraj przyszły.

Do mnie leci już nowy, piąty tom Hellboya, więc trzymajcie kciuki, żeby tym razem było wszystko ok. Rzadko mam pecha, żeby musieć coś reklamować, ale to miłe, że nikt nie robił problemów, dostałem jeszcze przeprosiny, a wszystko zostało błyskawicznie załatwione praktycznie za mnie. Kilka lat temu to było nie do pomyślenia, to tak w temacie ciągłego ''kiedyś to było''.

A kilka dni temu premierę miał pierwszy tom Providence i recenzje są bardzo przychylne. Na pewno wpadnie do sierpniowego koszyka. No i zastanawiam się, czy nie zacząć Transmetropolitan w końcu - jakoś mi nie podchodzi ten styl, ale ochom i achom w necie nie ma końca.

Garść info o nowej Swobodzie https://pl.ign.com/m/kultura-gniewu/241 ... da-centrum

Kojarzycie taki lomiks Śledzia z ŚGK gdzie była bitwa po El Alamein i wystrzelili zółwia z działa, żeby zniszczyć zgromadzone w jednym miejscu wojska niemieckie? Ma ktoś skan/zdjęcie?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Fido i Mel na kozetce to pierwszy album komiksowy, jaki sobie kupiłem. Ojciec patrzył na mnie jak na kosmitę. Co nie zmienia faktu, że to rzecz genialna.

Crowley pisze:Ojciec patrzył na mnie jak na kosmitę

Ostatnio mój tak na mnie patrzył jak znalazł u mnie na półce zbiorcze wydanie Osiedla Swobody

Thx Crowley

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

a ja sie przyznam, że prawie nigdy nie czytałem komiksów śledzia w ŚGK. Rękę do rysunków może i ma dobrą, ale do kaligrafii gorszą od mojej. Po dwóch -trzech obrazkach traciłem cierpliwość.

Czyli nie znasz komiksu Aliens versus Muminki?

Tylko nie przy dzieciach!

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

crow: nie znam ale chetnie poznam

Co do śledzia, kiedyś nawet go pytalem na twitterze ale nie pamiętał.

Był taki komiks w sgk Olaf_22, i jeden z nich był o tym jak to Olaf poznał na przystanku dziewczyne od ktorej nawet nie wziął numeru telefonu. I był tam tekst "dziewczyna nawet nie wie co na piersi nosi", bo miała coś na koszulce. Moje pytanie brzmi - co ona miala na koszulce?

Klasyk

Turtles pisze:Co do śledzia, kiedyś nawet go pytalem na twitterze ale nie pamiętał.

Był taki komiks w sgk Olaf_22, i jeden z nich był o tym jak to Olaf poznał na przystanku dziewczyne od ktorej nawet nie wziął numeru telefonu. I był tam tekst "dziewczyna nawet nie wie co na piersi nosi", bo miała coś na koszulce. Moje pytanie brzmi - co ona miala na koszulce?

ATARI albo coś podobnego.

Czy Yusutina nie miała kiedyś kolorować jakiś komiksów, a my nie mieliśmy ich zamawiać? Tak mi mignęła myśl w głowie, ale może coś mnie ominęło.

Tak, jest coś wydane. Dowiem się gdzie to można dostać i dam znać.

https://m.comixology.com/Hero-Killer/co ... ries/84104

Tutaj można zakupić...

Paczcie, bezplatny komiks...
https://www.yumpu.com/xx/document/read/ ... psy-komiks

Zmarł Papcio Chmiel, gigant polskiego komiksu

Słyszałem

Ale wiecie, że on miał 97 lat? Też jestem smutny, ale na wieść o odejściu ludzi w pewnym wieku, chyba trudno być zaskoczonym, a przynajmniej ja to tak odczuwam, będąc pewnie trochę niewrażliwym dupkiem. Takie podejście od lat mnie irytuje, szczerze mówiąc. Jeśli umiera człowiek w pełni sił, który mógł jeszcze niejedno zrobić, wtedy czuję, że smutek i szok jak najbardziej jest uzasadniony. Ot, ostatnio podano, że zmarł nieoczekiwanie Wawrzyniec Podrzucki, lat 59, pisarz sf, napisał choćby "Yggdrasil", przez lata milczał, po chichu liczyłem, że coś jeszcze stworzy, nie zdążył. Cześć ich pamięci, ale, kurczę, jednak Papcio Chmiel to nie to samo, co, nie wiem, John Williams, Martin Scorsese, albo Zygmunt Bauman - do końca aktywni. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Dajmy im odejść i niech odpoczywają w spokoju.

Netflix uchylił rąbka tajemnicy co do obsady "Sandmana". Mam wrażenie, że będą przeciągać wątki. Duh, to Netflix, oczywiście, ale sama decyzja zatrudnienia Charlesa Dance'a w roli pobocznego czarodzieja z komiksu, albo zaznaczenie roli Kaina i Abla, a brak Śmierci może oznaczać dłużyzny. Jakoś obsada audiobooka podobała mi się znacznie bardziej. Zobaczymy. Cieszę się z samego faktu, że robią, bo "Sandmana" lubię najbardziej ze wszystkich dzieł popełnionych przez Gaimana.
Netflix

Audiobook

Normalnie to śmieję się z tzw. kolekcji kioskowych ale przyznam się szczerze, że dzisiaj wymiękłem i zaprenumerowałem Thorgala z Hachette. Miałem przeróżne tomy z chyba wszystkich możliwych wydań w Polsce od lat 90-tych ale gdzieś mi to systematycznie poginęło albo powydawałem je/posprzedawałem. Stwierdziłem, że może wreszcie uda mi się to jakoś zebrać. No i przeczytać, bo chyba nigdy nie dotarłem poza tom gdzieś ok 30. Drogo ale za to wydanie dość efektowne.

Recenzja serii testowej sprzed kilku miesięcy:

https://youtu.be/xa9F-SrrNVM?si=NVUaHRXH3W5c_xGJ


I jeszcze z innej beczki - czy ktoś zauważył, że w kinach jest Akira? Wersja na 35-lecie. Oglądałem tylko na małym ekranie, czytałem mangę więc postaram się to zobaczyć i w kinie.

Też czytałem i oglądałem Akirę, ale już na studiach, czyli za późno i nigdy na hajp się nie załapałem. Film ikoniczny, cytowany wielokrotnie, ale ja tam nie rozumiem dlaczego i po co niektóre rzeczy się dzieją, albo dlaczego niektóre postaci podejmują takie, a nie inne decyzje.

Thorgal trochę drogo wychodzi. Zwłaszcza kolejne tomy.

Jak wyżej.

Ale Thorgala to sobie kupię kiedyś. W miękkich okładkach i tylko główna serię. Tak jak zrobiłem z Aaterixem.

Asteriksa zbierałem latami. Potem podarowałem synowi.

Jak podrósł to opierdolił bez spytania się na allegro...

O menda...
Mój odkrył właśnie kolekcje Star Warsów, która przestałem kupować w pewnym momencie i teraz będę przepłacać za używki na allegro, bo już zbliża się do końca. Ale co by nie gadać, to jednak warto było babrać się w obsranych pieluchach, żeby teraz mieć z kim oglądać Gwiezdne wojny i jarać się X-Wingami.

Jak podrósł to opierdolił bez spytania się na allegro...

mozna w ramach rewanzu wydziedziczyc

Heh. Przypomnialo mi sie jak kolega z klasy sprzedal mi okolicach 2001 klaser ze znaczkami pocztowymi zbieranymi przez jego ojca za 10 zl. Nie bylo tam cennych znaczkow, czy jakichs białych krukow, glownie podstplowane, ale klaser mam ze soba do dziś. Pewnie jego ojciec mial podobnie

Wysłane z mojego SM-A135F przy użyciu Tapatalka

Odebrałem pierwszą przesyłkę z Thorgalami. No będzie drogo ale świetnie to wygląda a co ważne dla takiego zgredka jak ja - komiks ma nieco powiększony format. Łatwiej mi czytać dymki

I co tam czytane u Was jest?

Ja spełniam marzenie komiksowe dzieciństwa i nadrabiam Tintina, bo wychodzi teraz w pięknych zbiorczych tomach. Ciężko uwierzyć, że to powstało 80 lat temu (no, tak od 4 tomu).

No i fakt, że ukazuje się polska edycja Metal Hurlant to jest sztos i jakiś błąd matriksa.

Wczoraj znalazłem przypadkiem w jakimś pudle Matrix według Śledzia oraz Fido i Mel na kozetce. Nostalgią mocno.

Tintin znosny po tylu latach?

Tintin robi się znośny od 5-6 odcinka. Wtedy Herge przestawił się na dobre tory. Wcześniejsze - w formie ciekawostki historycznej, że 100 lat to pod kątem socjologii chooolernie dużo czasu. Ale też autor to był niezły huncwot, warto o nim więcej poczytać.

Jak pojawia się kapitan Baryłka, to bez względu na wiek, człowiek zatapia się w przygodzie. Na pewne sprawy trzeba przymknąć oko, bo mamy momentami humor bardzo dziecinny i naiwny (ale też jest masa inteligentnego puszczania oka), a z drugiej giwery, wypełnione popielniczki, narkotyki, alkohol leje się strumieniami, a źli - mimo swojej karykaturalności - naprawdę wierzysz, że to skurwysyny. Szalona mieszanka.

Cherryy pisze: ↑17 maja 2024, o 22:46

TinTina kiedyś zacząłem, nigdy nie skończyłem. Może dam szansę.

Ostatnio skończyłem zbierać całość cyklu "Baśni" Billa Willinghama. To jedna z tych pozycji, które w latach 90. tworzyło imprint Vertigo przemianowany teraz na DC Black Label. Doskonała seria i świetny komiks. Fani gier mogą kojarzyć ""The Wolf Among Us" od Telltale, stworzony w oparciu o jedną z głównych postaci. Dużo się nie będę rozpisywać, to wariacja na temat bajek braci Grimm i całej reszty tych Perraultów i Andersenów. Szaty ma współczesne, tzn. z jedynka jest 2007 roku, więc za 3 lata stuknie serii 20 lat! To jakbym czytał komiks z lat 80., bo przecież żyję w wiecznym roku dwutysięcznym! Bardzo dobre przetworzenie bez pastiszu ale i bez nadęcia. Trochę nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie zrobili z tego serialu, być może dlatego, że powstało po drodze coś podobnego.
Może kiedyś, w końcu Sandmana zrobili, Kaznodzieję, Y: Ostatniego z mężczyzn i Lucyfera też, ale to bez komentarza. Obok adaptacji "Baśni" najchętniej zobaczyłbym jeszcze Transmetropolitana, 100 naboi, Scalpa, może kolejne, serialowe podejście do Hellblazera.

Polecam uwadze jubileuszowy numer "Kaczora Donalda" na 30 lecie staruszka.
https://egmont.pl/Kaczor-Donald.-Magazy ... 983,p.html
Są pranki w zestawie!

Wpadła mi ostatnio w łapy taka seria:

https://soniadraga.pl/nonstopcomics/pro ... sna-smierc

Chociaż wolę realistyczną kreskę to muszę przyznać, że graficznie jest to dopieszczone na maksa i bardzo solidnie w Polsce wydane.

Fabuła opowiada o brygadzie przegrywów, którzy sprzątają domy po zmarłych osobach. Każdy tom opowiadany jest z punktu widzenia innej postaci. Historia jest w kryminalnym i dość posępnym sosie, każdy ze sprzątaczy ma oczywiście swoje grzeszki i brudne tajemnice za paznokciami. Fajnie z czasem wszystko odkrywa się i wzajemnie zazębia. Polecam, bo sam jestem tym komiksem bardzo pozytywnie zaskoczony. O ile trafia się czasem coś co mi się spodoba wizualnie to ze scenariuszami jest słabiej a tutaj akurat historia jest mocną stroną.

wygląda na dołujące na maxa