FSGK.PL

LLothar pisze:

Gregor pisze:http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... nie/yf34pw

Jakaś zmiana w internetach, że nawet onet jest teraz "rasistowski"? :p

Ja mam osobista prosbe - czy nasze forum moze byc wolne od komentarzy typu "ohoho ale rasistka hurr durr" czy "powinna sie byla wzbogacic kulturowo hyhyhyhyhyh" pod newsami o gwaltach itp? Stac nas na wiecej chyba. Jezeli juz ktos naprawde musi to niech sie wysili na cos nieco bardziej blyskotliwego.

Dla mnie to ciekawy art. bo w końcu dowiedziałem się o co chodziło z tym molestowaniem w Sylwestra. Taki ostatni krzyk mody z arabskiego świata...

Rzuff: ale ja Ci ze trzy razy napisałem, że błąd popełniasz tam gdzie zakładasz sytuację: ktoś sobie idzie, nie zatrzymuje się na "halt" i dostaje kulkę.

Ja tego nie zakładam. To jest raczej przykładowy stan faktyczny, który pasuje lub nie do wypowiedzi
Mamy wypowiedź niemieckiej polityk. http://fsgk.pl/forum/viewtopic.php?f=5& ... 350#p65773
Potem dokonuję interpretacji, by sformułuować normę. http://fsgk.pl/forum/viewtopic.php?f=5& ... 350#p65825 (zdaję sobie sprawę, ze napisałem to w innej kolejności, ale to ze względu na wcześniejsze nieporozumienie)
Wedle niej tworzę stan faktyczny zgodny z tą normą http://fsgk.pl/forum/viewtopic.php?f=5& ... 350#p65793


Tu nie ma problemu z błędnymi założeniami a priori. Wszystko sprowadza się do dobrej lub złej interpretacji.

Turtles pisze:Nie o to mi chodzi Thim. Chodzi mi o to, że pewne sposoby przestrzegania szariatu nie są immanentne dla kultury arabskiej

Szariat-smariat Nawet w najbogatszych krajach arabskich prawo wyborcze dla kobiet to wynalazek ostatnich lat. Kobieta jest w świecie arabskim człowiekiem niższej kategorii i nawet jeśli posiada określone prawa to postrzegana jest jako ktoś gorszy, dotyczą jej przeróżne społeczne i zawodowe ograniczenia. Generalnie zasada jest taka, że im silniej zlaicyzowane społeczeństwo tym pozycja kobiety jest bliższa tej w Europie i odwrotnie. W najbiedniejszych muzułmańskich zadupiach to w zasadzie forma niewolnictwa i totalnego uprzedmiotowienia, gdzie chodzenie okutaną od stóp do głów jest najmniejszym problemem. Używanie fancy words na opisanie sytuacji niestety nic tu nie zmieni. Mój teść lubi opowiadać taką anegdotę z wyjazdu do Arabii Saudyjskiej, gdzie widział następującą scenkę rodzajową - kobieta niosła w rękach walizki a za nią szedł mąż (ojciec?), darł się na nią i naparzał ją obcasem sandała trzymanego w ręku po głowie Oczywiście nie zwracało to niczyjej uwagi poza obcokrajowcami. Życie codzienne w muzułmańskim kraju wysoko rozwiniętym

Zresztą, zwrócicie na coś uwagę - gdy pada hasło o prawach kobiety, traktowaniu kobiet, obowiązkach kobiet w krajach muzułmańskich to pojawia się zaraz tekst jak to widzi, opisuje albo określa Koran. Wyobrażacie sobie taką dyskusję o prawach kobiet, w której ktoś odwołuje się do Biblii?

Jakby nadal obowiązywał Stary Testament to może by się ktoś próbował powoływać, ale w pewnym momencie przyszedł syn developera, przeprosił, powiedział, że tamto to był Early Access i w ogóle bardziej późna alfa i rzucił updatem gdzie kamienowanie kobiet jest już not cool.

Fajnie się teraz czyta forum. Najpierw możemy się dowiedzieć, że feminizm to w zasadzie radykalna, religijna sekta, a zaraz potem, że traktowanie kobiet wśród muzułmanów to średniowiecze, a emancypacja to ważna cecha chrześcijańskiej Europy.

miałem coś napisać, ale jednak doleję sobie kawy.

Zolt pisze:miałem coś napisać, ale jednak doleję sobie kawy.

#hardworking #employeeoftheyear

#takipracowniktoskarb

Bonzo chyba mylisz stosunek do wojujacych feministek ze stosunkiem do takich kwestii jak prawa kobiet czy ze zwyczajnym szacunkiem dla kobiet.

Poza tym jak ktos uwaza ze prawa kobiet i mniejszosci seksualnych sa wazne ale nie widzi problemu w tym jak do tego podchodza muzulmanie to jest ok?

Nie budzi Twojej niecheci fakt, ze zyciem tych ludzi w kwestiach obyczajowych steruje swieta ksiega sprzed poltora tysiaca lat? Z naszego punktu widzenia anachroniczna dziwna i nie przystajaca do tego co w Europie wypracowalismy od jakichs stu lat?


Ps nie jestem w pracy, w kolejce do rehabilitacji ma sie czas na wszystko

Voo pisze: Ps nie jestem w pracy, w kolejce do rehabilitacji ma sie czas na wszystko

Ha! Ale kawy sobie nie nalejesz .

boncek pisze:Fajnie się teraz czyta forum. Najpierw możemy się dowiedzieć, że feminizm to w zasadzie radykalna, religijna sekta, a zaraz potem, że traktowanie kobiet wśród muzułmanów to średniowiecze, a emancypacja to ważna cecha chrześcijańskiej Europy.

Ale feminizm to taka sama "sekta" jak radiomaryjowcy, narodowcy, lgbt, hejtstopowcy, katotalibany, greenpeace'owcy, mysliwi itd... jesli sa z grupy "wojujacych"...

I sorry ale jak ktos potrzebuje ruchu "feministycznego" zeby z szacunkiem traktowac kobiety i mowic ze sa "rowne mezczyzna" to jest to problem z tym człowiekiem.... wiec?

Voo pisze:Nie budzi Twojej niecheci fakt, ze zyciem tych ludzi w kwestiach obyczajowych steruje swieta ksiega sprzed poltora tysiaca lat? Z naszego punktu widzenia anachroniczna dziwna i nie przystajaca do tego co w Europie wypracowalismy od jakichs stu lat?

Zgadzam się z tym, bo tzw. "wartości europejskie" nie przystają do "wartości chrześcijańskich". Kultura Europy jest oczywiście silnie związana z chrześcijaństwem ale nie zapominajmy o laicyzacji społeczeństwa, która nastepuje już od czasów epoki Oświecenia.

Nie będę starała się wymienić wszystkich wartości cenionych w Europie bo to sprawa dyskusyjna ale chyba każdy się zgodzi, że każdy z nas uznaje wolność jednostki za kwestię ważną. Europejczyk ma prawo wyboru swojego stylu życia, pracy, sposobu wyrażania swojej seksualności itp. o ile ten wybór nie koliduje z prawem albo wolnością inych.

Chrześcijaństwo i Islam za to opierają sie na posłuszeństwu "Bożemu prawu", które jest zapisane w ich świętych księgach. Nie twierdzę, że każdy muzułmanin ślepo podąża za tym co mu mówi Koran ale wydaje mi się, że ta postawowa różnica jest przyczyną konfliktów.

Fajne rzeczy piszecie o szacunku, rownouprawnieniu itd., ale przypomnę, że w Europie na początku XX wieku kobiety nie mogły głosować, a te które walczyły o te prawa zamykanie były w więzieniu, bo właśnie przez większość społeczeństwa traktowane jako "sekta" i tak traktowane. Wydaje mi się, że każdy to wie, ale możecie sobie szybko odświeżyć wiedzę guglując sufrażystki chociażby.

Te piękne wartości opisane przez Yusutinę to jest kwestia ostatnich kilkudziesieciu lat i to, że Yusutina może pisać o sposobie wyrażania swojej seksualności i wartości to też w dużej mierze zasługa tej "sekty". Nie było by tej swobody bez drugiej fali feminizmu.

Voo pisze o Arabii Saudyjskiej, stawiając ten kraj jak rozumiem (i doświadczenie jego teścia, jako prawdę najwyższą) ale takie zawężanie tematu jest po prostu nadużyciem moim zdaniem. Fajnie się pisze o odzianych od stóp do głów kobietach na wschodzie, bitych sandałem po głowie ale przecież są inne kraje muzułmańskie, gdzie kobiety noszą po prostu chusty, takie same i z tych samych powodów, jakie noszą babcie u nas na wsiach.

Swoją drogą dziwi mnie to, że patrząc na ludzi kierujących się "ich" księgą i krytykują to, jednocześnie tak bardzo chcemy by u nas bardziej kierowano się "nasza" księgą. Te wszystkie krzyki narodowców, że wielka Polska katolicka. Dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe.

Moim zdaniem nie jest tak, że w Europie sto lat temu było tak, jak tam jest teraz - to grube nadużycie. Nigdy nie słyszałem, by na tronie jakiegoś islamskiego państwa zasiadałą kiedyś kobieta, natomiast w Europie od wieków to szeroko stosowana praktyka. Ale może się mylę i w krajach islamskich też tak było, w takim razie proszę o wyprowadzenie z błędu.

https://en.wikipedia.org/wiki/Muslim_fe ... al_leaders
http://www.loonwatch.com/2014/03/15-imp ... n-history/
http://www.guide2womenleaders.com/Muslim_Leaders.htm

Panie Llo, przypominam o nowej zasadzie działu polityki, że nie dajemy linków bez opisów.

Counterman pisze:Panie Llo, przypominam o nowej zasadzie działu polityki, że nie dajemy linków bez opisów.

Tej, ale to sa linki ktore sa bezposrednia odpowiedzia, a nie ze nie wiadomo co ja mowie. Poza tym, no ten, drugi link jest opisem pierwszego i ten, no, zalatany jestem!

Oj wymówki, wymówki...

snt pisze:Moim zdaniem nie jest tak, że w Europie sto lat temu było tak, jak tam jest teraz

tak jak tam jest teraz to w Europie było może w XV w.

swoją drogą - gdzieś kiedyś czytałem całkiem fajny i artykuł mówiący o tym, że Islam "jest za" chrześcijaństwem o mniej więcej tyle ile lat o ile później niż Jezus urodził się Mahomet...

Tej, ja bylem w kraju oficjalnie islamskim i wcale nie byli jakos specjalnie w tyle kulturowo - Malezja.

Myślę, że chodzi tu bardziej o tereny półwyspu Arabskiego + Syria, Iran, Irak, Pakistan, Afganistan.
Azja południowo - wschodnia to, z różnych względów, przysłowiowa inna para kaloszy.

zodi pisze:Myślę, że chodzi tu bardziej o tereny półwyspu Arabskiego + Syria, Iran, Irak, Pakistan, Afganistan.
Azja południowo - wschodnia to, z różnych względów, przysłowiowa inna para kaloszy.

I dlatego nalezy wyrazac sie precyzyjnie . Lepiej mowic i krajach arabskich - na dzien dzisiejszy, jak Syria sie rozpadla, zalala Liban uchodzcami a my przylozylismy reke do totalnego burdelu w Iraku - to 100% krajow arabskich to niezly burdel i miejsce gorsze do zycia niz Francja w XIX wieku,

Bonc, naprawdę uważasz, że kobiety walczące o prawa wyborcze w XIX wieku i na początku XX wieku to to samo co obecne skrajne feministki?

Bo dla mnie różnica jest taka jak między statystycznym Polakiem-katolikiem, wielbicielem JP2, a ultra-moherem Rydzyka, który nie dojada, ale przelewa 2/3 emerytury Ojcu Dyrektorowi.

Niby mają wspólną wiarę, ale... no właśnie.

Oczywiście, że nie, tamte były bardziej skrajne. Współczesne feministki ani się nie głodzą w ramach protestu, ani nie wysadzają bomb.

Tamte walczyły o faktyczne równouprawnienie, a te walczą o przywileje, parytety i pisuary w damskich WC.

Albo o wymordowanie mężczyzn... Trudno powiedzieć.

boncek pisze: Swoją drogą dziwi mnie to, że patrząc na ludzi kierujących się "ich" księgą i krytykują to, jednocześnie tak bardzo chcemy by u nas bardziej kierowano się "nasza" księgą. Te wszystkie krzyki narodowców, że wielka Polska katolicka. Dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe.

Ale kto chce? Sith? Snt? Razor? Ja, stary ateista? Ilu jest tych narodowców? Jaki to odsetek społeczeństwa? Do czego oni dążą? Do tego żeby w wikipedii wpis na temat praw kobiet zaczynał się od zdania "Pismo Święte uważa, że..."?

Co do sufrażystek to istotne jest to, że coś zmieniły (choć bardziej zmieniły wojny światowe i fakt, że kobiety musiały się życiowo i prawnie usamodzielnić, podjąć pracę, zastąpić mężczyzn itd.) Właśnie to jest fajna cecha naszej kultury - ciągła zmiana, postęp. I to pomimo tego, że ma ona chrześcijańskie korzenie. Nawet jeśli pewne rzeczy niektórych z nas zżymają, jak te nieszczęsne feministki, to jednak nawet największy oszołom jakby się chwilę zastanowił to przyznałby, że jednak na przestrzeni dziejów zmiany były wciąż na lepsze. Do czasów zniesienia pańszczyzny byliśmy społeczeństwem niemal niewolniczym. W latach 50-tych XX wieku karano jeszcze gdzieniegdzie w Europie za homoseksualizm. A dzisiaj możemy wyrażać swoje poglądy, obrażać do woli polityków, głosować, uczyć się, żyć z kim chcemy i jak chcemy, ubierać w co chcemy itd. Na przykład pisać sobie na forum i jutro żaden z nas nie zostanie skazany za to na 1000 batów. Nawet gdyby nastał Katoliban to coś mi się zdaje, że nikogo też by za to nie ścięto Bo mieszkamy w Polsce a nie w Arabii Saudyjskiej, kraju ociekającym złotem i mającym kilkadziesiąt lat na rozwinięcie choćby szczątkowej demokracji co jednak nie nastąpiło i prawdopodobnie nigdy nie nastąpi. Nie dostaliśmy tego w prezencie z Marsa, po prostu społeczeństwo ewoluowało, czyli robiło to, czego tradycyjne społeczeństwa arabskie nie robią (może mają to dopiero przed sobą, nie wiem). Te nieliczne islamskie społeczeństwa, gdzie jest względnie "normalnie" to albo kraje w Azji Wschodniej (słusznie LLo, dzięki za przypomnienie o Malezji) albo kraje gdzie wojskowi kopnęli kiedyś muezinów w dupę i trzymają wszystko twardą ręką. Wszędzie gdzie brakuje takiego bata natychmiast rozpycha się tradycyjny islam.

Przeraża mnie to, że uchodźcy i emigranci ekonomiczny wyrywając się z tej środkowo-afrykańskiej czy środkowo-azjatyckiej ciemnoty przynoszą ze sobą jej źródło czyli swoją wiarę. Prosto w środek świata, który ze swoją wiarą dawno albo zerwał kompletnie albo pozostawił ją w roli niegroźnej tradycji w stylu Gwiazdka, Wielkanoc itp. I między innymi dlatego się rozwinął stał się dla nich atrakcyjnym celem! Nie dziwi mnie, że w niektórych środowiskach następuje efekt zwarcia zeregów, "przymknięcia drzwi", odwrotu do tradycyjnej "nacjonalistycznej" symboliki. Przecież jeśli nie lubisz muzułmanów albo po prostu nie chcesz, żeby sprowadzali się ze swoją ofensywną wiarą w twoje sąsiedztwo to z automatu lądujesz w klubie Rydzyka. Człowiek ciągle sobie czyta i dowiaduje się jaki to jest niedobry i w końcu przestaje mu to przeszkadzać.

Voo na prezydenta!

Razorblade pisze:Voo na prezydenta!

Już za cztery lata, już za cztery lata...

https://ca.news.yahoo.com/german-spy-ag ... 28063.html

Islamic State militants have slipped into Europe disguised as refugees, the head of Germany's domestic intelligence agency (BfV) said on Friday, a day after security forces thwarted a potential IS attack in Berlin.

Razorblade pisze:Voo na prezydenta!

Katolibanu!

Ale chciałbym mieć wtedy taki operowy mundur z mnóstwem orderów i złotymi epoletami. Zaraz bym też załatwił 20 baniek dofinansowania dla fsgk

Ale musiałbyś do Jarka wieczorami jeździć na pogadanki...

Taaaa, pogadanki.

Kto chce zostać asystentem uchodźcy ?

http://www.kalejdoskopkultur.pl/item/23 ... %BAcy.html

snt pisze:Kto chce zostać asystentem uchodźcy ?

http://www.kalejdoskopkultur.pl/item/23 ... %BAcy.html

Wiesz, taki system jest zasadniczo bardzo skuteczny np przy wymianach studenckich - masz przydzielonego lokalsa do pomocy. Tylko ze na powyzsze typowo zglaszaja sie mlode dziewczyny pelne idealow, a tutaj pomoc jest potrzebna mlodym facetom bez skrupulow. Nie wiem czy to dobra kombinacja...

Jak urząd opublikuje zdjęcia naszych "asystentek", to fala imigracji zmieni kierunek .

A swoją drogą to cały ten swój cykl szkoleniowy zmieściłbym się w jednym bloku:
- omówienie połączeń drogowych i kolejowych z Niemcami
- jak szukać połączeń skomunikowanych z promami do Szwecji
- przegląd zasad przyznawania azylu w Europie zachodniej
- ...

http://www.tvp.info/23957953/chuligani- ... -sa-polacy

Polscy patrioci dzielnie walczą z multikulti!!!!!

Myślałem, że podawanie narodowości sprawców to teraz rasizm

Konsekwencji brak wyczuwam tu, aha.

Ja uważam, że ta informacja w ogóle nie powinna się pojawić, po co prowokować antypolskie siły w Szwecji?

https://unfetteredfreedom.wordpress.com ... in-europe/

Bloger robi listę zwolenników i wojowników reżimu Asada, którzy na fali migrantów przedostali się do Europy i teraz korzystają z dobrodziejstw naszego kontynentu, chwaląc się tym bez krepacji na mediach społecznościowych.
Ja to nie jestem nawet zdziwiony, ale może komuś się lampka zapali.

http://www.frontpagemag.com/point/26190 ... s.facebook

The 16-year-old Afghan asylum seeker followed a worker from a catering firm into the basement and raped her at the centre in Menen, near the French border, prosecutors said.

The judge ordered him detained in youth custody until his next hearing.

'Two weeks ago we gave a course about how to treat women in Flanders and the boy was present there,' the spokeswoman said.

Artykuł napisany przez Żyda, tak więc nie możecie krytykować

Niemcy "zgubili" jakieś 130 tys. uchodźców. Procedury takie restrykcyjne, bezpieczeństwo takie zapewnione.

Aha

http://www.rp.pl/Uchodzcy/160229496-Nie ... antow.html

Zaba, jak ktos sobie przeszedl granice na dziko i sie nigdzie nie zarejestrowal, to tez nie wiadomo gdzie jest i nie jest to zadna nowosc i zaden news. Te 130k zarejestrowanych uchodzcow stwierdzilo, ze nie bedzie dalej sie ubiegac o status uchodzcy w Niemczech, tylko w mniej formalny sposob. Statusu uchodzcy juz nie dostana, nie martw sie.

LLothar pisze:Zaba, jak ktos sobie przeszedl granice na dziko i sie nigdzie nie zarejestrowal

Nie znajdują się oni w tych miejscach, do których ich skierowano - podano w pisemnej odpowiedzi na pytanie grupy parlamentarzystów.

Ja to zdanie rozumiem tak, że ktoś ich poinstruował, policzył i zewidencjonował tylko oni nie posłuchali, bo postanowili iść gdzie indziej i cholera wie gdzie. Może mnie Piotroslav naprostuje, bo on pewnie lepiej wie jak to się tam rozgrywa.

A o status się nie martwię tak jak 130 tysiącami ludzi, którzy rozpierzchli się po UE kij wie gdzie, jak i po co. Jeśli nawet promil z tego to chłopaki z ISIS to jest prosto rzecz ujmując - chujowo.

https://www.youtube.com/watch?v=HHfu-7pWKQA

Nowy sezon można uznać na rozpoczęty.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title, ... aid=116967

Tusk, rasista, islamofob.

LLothar pisze:Statusu uchodzcy juz nie dostana, nie martw sie.

Zakładasz oczywiście, że w przypadku gdyby postanowili się jednak ubiegać o nadanie tego statusu, to z całą pewnością opowiedzieliby swoją prawdziwą historię i podali prawdziwe dane. Cóż, wrodzony rasizm, islamofobia, ksenofobia i ogólnie podłość, podpowiadają mi, że mogą jednak nie być do końca prawdomówni. Mogą opowiadać historyjki o tym, jak to wsiedli do ciężarówki uciekając przed bombami, i obudzili się już w Berlinie...
A może mi się tylko zdaje.

Also, żeby troszkę rozruszać wątek, załączam filmik z dwupunktowym rozwiązaniem problemu uchodźców.

http://www.rmf24.pl/raporty/raport-fala ... w.wykop.pl

Niech ktoś mnie uszczypnie, to się nie dzieje naprawdę...