FSGK.PL

No nie wiem czy gorzej, bo jedyne co Janke odpowiedział na taki scenariusz przejęcia Białorusi, to że nic nie wiadomo, przecież Europa popiera Ukrainę, wiecie rozumiecie.

Forma pisemna:
https://dorzeczy.pl/opinie/386872/ukrai ... e-rok.html

Znaczy ja raczej nie mam nic do opinii Bartosiaka. W sumie to mysle, ze mowi prawde i faktycznie naszym wielkim sojusznikom z UE moze zalezec na tym, zeby to u nich plynelo mlekiem i miodem, a nie u nas. Nie wiem, czy to takze Twoja opinia.

Po prostu mnie irytowal sposob prowadzenia rozmowy przez Janke, ktory przerywal w polowie zdania, wyprowadzal rozmowe na inny temat, a potem wracal do oryginalnego.

Francuskie wynalazki z wieżą czołgową na kołach, Bradleye z USA, niemieckie BWP starej genereacji orqz Patrioty (te ktorych zolnieze ua nie potrafia rzekoko obslugiwac, hehe), Brytyjczycy cos bąkają o czołgach. Zachod bedzie przerzucał ciężkk sprzęt.

To moze znaczyc ze zachod chce juz kończyć, ale nie na warunkach Putina, albo pojawiaja sie informacje o nowym froncie z kierunku białoruskiego, ktory mialby sie szybko otworYc i trzeba łatać dziury.

Mogliby jeszcze wyslac z kilonetr sznura na Kreml.

A i z Francji poszła farba że Polska za przekazany posowiecki sprzet dostała juz 1,5 mld Euro. Akurat tyle ile kosztowały te dwie kupoone przez nas satelity.

Nowy rok, ale rozklad jazdy sie nie zmienia.

Wysłane z mojego SM-A135F przy użyciu Tapatalka

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/medykow ... ne/n55qr45

Obserwuję ich od jakiegoś czasu na socialach. Włosy dęba stają...

Niestety najemników (i ochotników niewcielonych do armii) konwencja genewska nie obowiązuje...

Sent from my SM-G998B using Tapatalk

Rosja, i tak, nie jest sygnariuszem.

I nawet jakby była, to by nie przestrzegała.

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Nie no Rosja akurat Konwencje Genewskie podpisała, może bez czytania, ale podpisali. Wszystkie kraje na świecie podpisały i ratyfikowały.

I Abramsy też Może te A10 walące zubożonym uranem nie są takie abstrakcyjne jednak?

Ruskie mordy lubią w takich chwilach wyskrobać jeszcze trochę rakiet w ramach zemsty na elektrowniach i transformatorach. Chyba, że poprzedni naczelny ork wyjebał tyle, że już podłogę w magazynach widać.

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Mówią jeszcze o F-16 w niedalekiej przyszłości. Żeby tylko jeszcze zostało na Ukrainie dostatecznie dużo personelu do prowadzenia tych pojazdów...

fajne te wrzutki w przestrzeni medialnej z niemieckimi czolgami. No moze damy, ale to sie musimy rozejrzec co mozna. Potem no tak, ale te co mozemy dac to najwczesniej za rok, bo musza przejsc generalny remont (no kto by pomyslal zeby przez rok dzialan wojennych 800km od granicy cos zadzialac z remontem wlasnych czolgow). A na koniec dobra, cos sie ostatecznie wyskrobie.

Oni ciagle maja w planach powrot do starego ladu jak kurz opadnie.

A co będzie jak kurz opadnie? Jak sobie to wyobrażacie? Powiedzmy, że w jakiś magiczny sposób Rosja odpuszcza sobie Ukrainę i wszystko wraca do stanu sprzed początku wojny albo nawet zajęcia Krymu. I co dalej? Rosja nie przestanie przecież istnieć. Pozostanie pariasem świata jak Korea Płn.? Bo nie wydaje mi się.

Ład już się zmienił. Geopolityczna obecność Rosji w Europie Zachodniej została zmarginalizowana, a kraje zachodnie dalej przestawiają się na inne łańcuchy dostaw. Bez nowego impulsu tego nie zmienią, bo po co ponosić koszty.

Counterman pisze:Ład już się zmienił. Geopolityczna obecność Rosji w Europie Zachodniej została zmarginalizowana, a kraje zachodnie dalej przestawiają się na inne łańcuchy dostaw. Bez nowego impulsu tego nie zmienią, bo po co ponosić koszty.

Uniezależnienie to jedno, ale jest jeszcze handle w drugą stronę. Np. Rosja ma teraz jakieś bany na metale - nic nie importują z zachodu. A po wojnie? Bany się utrzymają?

Jestem przekonany ze po wojnie stopniowo sankcje beda znoszone bez szerszego rozglosu. Wszystko zalezy jak to sie skonczy. Jakby Putin jutro powiedzial, ze Specjalna Operacja Wojskowa zakonczyla sie sukcesem, to mysle ze jeszcze w tym roku wracalibysmy powoli do handlu. Jezeli jednak bedzie sie to ciagnelo a na odchodne puszcza atomowke na Kijów, to Rosja bedzie izolowana w pelni do 2060 minimum.

Counterman pisze:Ład już się zmienił. Geopolityczna obecność Rosji w Europie Zachodniej została zmarginalizowana, a kraje zachodnie dalej przestawiają się na inne łańcuchy dostaw. Bez nowego impulsu tego nie zmienią, bo po co ponosić koszty.

Imo jeżeli wojna skończy się w tym roku, to jeszcze będą chcieli wrócić do Nord Streamów i starych planów jebania Europy na marży za surowce

Wydaje mi się że to oni mogą być na marżach jebani po dwóch latach ogarniania sobie innych źródełek

Można mieć nadzieję, że tak się stanie. Bo w przeciwnym razie znowu będziemy mieć komunikaty o zdrowym, zielonym gazie z Rosji i niezdrowym, trującym gazie z innych źródeł.

Na razie z pewnym zaskoczeniem obserwuję szeroko pojęty Zachód, a zwłaszcza USA, że dostawami czołgów, a mówi się też o samolotach podtrzymują konflikt. Dotąd (po I i po II wojnie) nie mieli żadnych oporów z przehandlowaniem Polski czy innych swoich sojuszników na rzecz dobrych relacji i handlu z Rosją. Nie rozumiem tego, czyżby Putin nie chciał z nimi gadać, albo stawia warunki nie do przyjęcia (ale jakie to mogą być - wykluczenie z NATO krajów nadbałtyckich i Polski)?
Po I wojnie zwłaszcza Anglia (a i USA też) wywierała na Polskę olbrzymie naciski, blokowała dostawy broni, odmawiała kredytów na uzbrojenie, nakłaniała do wsparcia "białych", wymyśliła i popierała linię Curzona po to tylko żeby jak najszybciej zacząć handlować z Rosją - nieważne czy białą czy bolszewicką. Po II wszyscy wiemy jak nas przehandlowali.
A teraz czołgi przekazują Ukrainie, ot tak? Nie rozumiem. Oczywiście jest też możliwe, że Ukraina prawie pada (wbrew naszej propagandzie sukcesu) i trzeba ją wesprzeć na gwałt, żeby ratować cokolwiek. Zobaczymy.

Theeck, pomyśl bardziej o perspektywie nowożytnej, a mniej historycznej narracji. Popatrz:
* Rosja obecnie jest geopolitycznym wrogiem USA, dużo mniej niż w zimnej wojnie, ale nadal
* Geopolityczny rywal USA numer 1 to Chiny i to pełną gębą, a Rosja jest strefą spływów Chin i ich przydupasem
* Wydając drobne (roczny budżet USA na zbrojenia to 850+mld USA) USA wyniszcza zdolność bojową armii Rosyjskiej i spycha ją z pozycji geopolitycznej
* A że Rosja jest tym przydupasem Chin, to tym lepiej

Ot cała filozofia, ja się w ogóle nie dziwię że od kiedy zwietrzyli okazję na obronę Ukrainy wydają swoje coffe money

Niemniej uproszczenie tematu "po II WŚ" jest przerażające wręcz...

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Conter - w sumie coś w tym jest co napisałeś, zwłaszcza, że chytre hamburgery robią biznes - nie wydają nawet swoich coffee money tylko naszą krwawicę, bo to przecież my finansujemy te nasze 300 czołgów, Migi, Su, Kraby, paliwa i gaz pompowane bez umiaru, socjal dla uciekinierów i nawet nie wiem co jeszcze. USA się na spokojnie wspieranie wojny opłaca ze wzmożonych zakupów (naszych i krajów UE) nie tylko broni ale też gazu i ropy. W takiej sytuacji, to faktycznie wojnę trzeba podtrzymywać dla dobra gospodarki Stanów.

Gdyby nie ta wojna, to pewnie stukałbyś właśnie o tym jak to Tusk sprzedał Niemcom nasze zabezpieczenie surowcowe, a Kaczor na to pozwolił. No nie dogodzisz

Jakie zabezpieczenie surowcowe? Bo mogę o tym napisać i teraz, ale nie wiem a jakie chodzi

No wg spekulacji wielu, kolejnym krokiem po Nord Stream 2 miało być stopniowe wygaszanie przesyłu przez inne rurociągi i dystrybucja przez Germańskich Oprawców, stąd moje obawy

Akurat Baltic Pipe i tak trzeba będzie wyłączyć bo stanie się niepotrzebny :
https://businessinsider.com.pl/gospodar ... ji/jvwve5f

Fajnie tak na przykład z pozycji Włochów albo innych Hiszpanów nakazać używanie pomp ciepła, jak się nie będzie musiał płacić 2000 zł rachunków za prąd w zimie. Bo się nie ma zimy, a nawet jakby co, to panele słoneczne dają prąd cały rok.

Crowley pisze:Fajnie tak na przykład z pozycji Włochów albo innych Hiszpanów nakazać używanie pomp ciepła, jak się nie będzie musiał płacić 2000 zł rachunków za prąd w zimie. Bo się nie ma zimy, a nawet jakby co, to panele słoneczne dają prąd cały rok.

Sprawdziłem teraz ceny za 1kWh gazu i prądu. Prąd tak z 4 razy droższy, więc przy obecnych pompach ciepła wychodzi niewiele drożej (pompują x3 zimą).

Wiadomo, że obiadu na pompie nie ugotujesz, ale najnowsze badania pokazują że kuchenki gazowe to zło jeśli chodzi o jakość powietrza w domu.

Jest jeszcze kwestia grzania wody, ale pompy ciepła też już robią do takich zastosowań.

Sent from my SM-G998B using Tapatalk

Widziałeś kiedyś, żeby Magda Gessler gotowała na indukcji? #teamgaz

Co do opłacalności, to wszystko zależy o dalszych zmian cen na rynku energii. Prąd na razie będzie dalej drożał, pytanie co będzie z gazem po uwolnieniu jego cen w Polsce i po wojnie na Ukrainie.
Też kiedyś liczyłem, że sama eksploatacja wychodzi dość podobnie. Różnica jest na pewno w cenie początkowej, no i konieczności robienia rekuperacji w przypadku używania pompy. To wszystko dość znacząco podnosi koszt budowy domu, który już i tak wystrzelił w kosmos.

Rekuperacja jest konieczna przy pompie? Pytam, bo pompę mam, a rekuperacji nie

Sent from my SM-G998B using Tapatalk

No jak widać nie konieczna, ale to wtedy dużo ciepła idzie w komin I jeszcze wincyj prądu trzeba. Jak trochę szukałem info parę lat temu, to wychodziło, że dopiero system pompa ciepła, reku i fotowoltaika ma sens. Ale fakt, że wtedy pompy powietrze-powietrze były mało wydajne, a gruntowe cholernie drogie przy montażu. Teraz pewnie wygląda to zupełnie inaczej.

Counterman pisze:Ład już się zmienił. Geopolityczna obecność Rosji w Europie Zachodniej została zmarginalizowana, a kraje zachodnie dalej przestawiają się na inne łańcuchy dostaw. Bez nowego impulsu tego nie zmienią, bo po co ponosić koszty.

No nie. Niemcy zostały zgwałcone przez Bidena ale jeśli pojawi się okazja to wrócą na stare tory najszybciej jak się da.

2. Szkolenie załóg jednak trochę trwa i być może akurat się wyszkoliły dlatego ogłaszają wysłanie czołgów?

3. Co się może stać z Rosją? Dezintegracja i demilitaryzacja.

Counterman pisze:Geopolityczna obecność Rosji w Europie Zachodniej została zmarginalizowana

Od lutego rząd holenderski wydał 91 zwolnień z sankcji Unii wobec Rosji. Z jednego zezwolenia może korzystać po kilka firm.

Belgia i Luksemburg odmrażają część aktywów

swoją drogą to jak to się ma do nadrzędności prawa UE nad państwowym? #konstytucja #demokracja

Zolt poczekaj na liczby za 1 kwartał, zwykły bilans eksport/import. Rosja będzie tam miała strumczyek zamiast poważnego potoku kasy.

Lewe deale zawsze będą, omijanie sankcji zawsze będzie, sprzedawania amerykańskich podzespołów do rakiet przez 10-tą spółkę córkę do Rosji też jest nie do zatrzymania w globalnej wiosce. Chodzi o marginalizacje na dużych liczbach, bo dziury zawsze będą.

A co do pompy, to pompa pompie nierówna. Ja mam geotermalną, 22,5 stopnia w domu i zdecydowanie niższe utrzymanie niż koledzy z piecami gazowymi. Zobaczymy teraz po zmianach cen prądu, ale biorąc pod uwagę że płacę teraz około 1/3 albo 1/4 (zależy od kolegi) tego co gazowcy, to nawet podwyżka o 30-40% rachunków nadal mi załatwia lepszy stosunek.
P.S.
Właśnie 30-40% podwyżki dla indywidualnych prognozują na bieżący kwartał, zobaczymy jak wyjdzie.

To ile plus minus płacisz za energię elektryczną i jaki metraż? O ile to nie tajemnica. Jestem ciekaw.
U mnie na gazie za grudzień ok. 750 gaz plus 140 prąd. PU ok. 190 m2, temperatura ok. 21 stopni. Zobaczymy, co będzie w styczniu, ale ciepło jest, więc nie spodziewam się dramatu.

Crowley pisze:To ile plus minus płacisz za energię elektryczną i jaki metraż? O ile to nie tajemnica. Jestem ciekaw.
U mnie na gazie za grudzień ok. 750 gaz plus 140 prąd. PU ok. 190 m2, temperatura ok. 21 stopni. Zobaczymy, co będzie w styczniu, ale ciepło jest, więc nie spodziewam się dramatu.

150m^2, bliźniak drewniany z 1986 roku.

Ceny mamy godzinowe, to nie ma tego jak porównywać (bo jednego dnia w nocy jest gratis, a w ciągu dnia 4zl za kWh).

Styczeń 1858kWh.W 2022 grudzień to 1880kWh, listopad 1470kWh, październik 1100 kWh. Najmniej w lipcu - 578kWh. Pogoda jak w Polsce tak naprawdę.

Wszystko jest na prąd, gazu brak.


Sent from my SM-G998B using Tapatalk

ja dostalem 842 zl za prad gdzie poprzednie rachunki mialem na poziomie 350-380 zl

w lutym przyjdzie gaz, zobaczymy jaka bedzie roznica i czy kupie sobie gitare elektryczna na prezent urodzinowy.

A teraz podobno nasze F16 mamy przekazać na Ukrainę. Jedyne nasze samoloty nadające się jeszcze do czegokolwiek. Z Ukraińcami jest aż tak źle, czy szykują się do odbicia Krymu?
Bo jeśli jest źle to niech hamburgery dają swoją broń, bo nasza może być za chwilę NAM bardzo potrzebna.
A jeśli Ukraińcy szykują się do ofensywy, to ta eskalacja doprowadzi w końcu do pieprznięcia przez Ruskich małą atomówką gdzieś na stepie - i czy na pewno nam o to chodzi?
Tak czy inaczej wyzbywanie się przez nas relatywnie nowoczesnej (a w konfrontacji z Ruskimi zdecydowanie nowoczesnej) broni zakrawa na bezdenną głupotę, by nie rzec mocniej.

Crowley pisze:To ile plus minus płacisz za energię elektryczną i jaki metraż? O ile to nie tajemnica. Jestem ciekaw.
U mnie na gazie za grudzień ok. 750 gaz plus 140 prąd. PU ok. 190 m2, temperatura ok. 21 stopni. Zobaczymy, co będzie w styczniu, ale ciepło jest, więc nie spodziewam się dramatu.

Powierzchnia ogrzewana 142m2 (bo garaż nie ogrzewany), parter, jeden rachunek prąd za wszystko (nie mam jak odróżnić zużycia grzewczego od normalnego na światło itd) - 450 pln za grudzień.

Ale dom mniejszy. A, ale 22-22,5 stopni w domu, żona lubi ciepło.

W 2021 poszło 6100kWh za cały rok.

Counterman pisze:Powierzchnia ogrzewana 142m2 (bo garaż nie ogrzewany), parter, jeden rachunek prąd za wszystko (nie mam jak odróżnić zużycia grzewczego od normalnego na światło itd) - 450 pln za grudzień.

Ładnie! To z rekuperacją, prawda?

Theeck pisze:Z Ukraińcami jest aż tak źle, czy szykują się do odbicia Krymu?

Wolski mówi, że nie jest za dobrze w kwestii sprzętu. Dostawy czołgów z zachodu pozwalają w zasadzie na uzupełnianie strat, z tym że kończy się w Europie postsowiecki sprzęt, który można przekazać, choćby na części zamienne. Dlatego ta cała akcja z Leopardami. Abramsy dotrą podobno najwcześniej koło września i do tego czasu muszą czymś załatać dziury. Sądząc po liczbie wozów wsparcia ma ich być ok. 3 razy tyle, ile teraz zapowiedzieli. Od nas jedzie jeszcze reszta T-72 i Twardych. W zasadzie to pancerne wojska ukraińskie istnieją jeszcze tylko dzięki nam. W to miejsce Amerykanie podesłali do Polski te Abramsy M1A1, zanim wyprodukują te kupione przez Błaszczaka M1A2. W każdym razie bez dostaw dużej ilości sprzętu pancernego Ukraińcy będą musieli się wycofać z Donbasu, bo Iwan jest w stanie produkować te swoje gówniane czołgi setkami i w końcu ich zamęczą.
Jeśli przetrwają wiosnę, to samoloty mają służyć prawdziwej ofensywie. Aktualnie obrona przeciwlotnicza bardzo mocno daje się we znaki Ruskim, a w drodze jest kolejny sprzęt tego typu, który ma oczyścić niebo dla myśliwców. Ukraińscy piloci są od ubiegłego roku szkoleni w Europie, więc prędzej czy później na pewno dostaną jakieś samoloty. Mówi się o F16 i Mirage 2000, które podobno ze wsparciem wywiadu NATO mogą zrobić robotę i być decydujące. W każdym razie te samoloty to raczej pieśń przyszłości i na razie trwa macanie się w tym temacie przez polityków.

Dla mnie to wszystko wygląda jak sterowane przez Amerykanów, więc jeśli faktycznie oddamy F-16, to dostaniemy (kupimy) coś w zamian. Pytanie: co i dlaczego tak drogo? Aktualnie trwa wielkie wietrzenie magazynów w Europie i w sumie taki sposób utylizacji jeżdżącego złomu ma jakiś sens. Nawet te słynne już Leopardy to sprzęt, do którego nie ma części zamiennych, więc większość państw pozbędzie się ich bez żalu. Należałoby się raczej skupić na tym, żeby uzupełnienia robić z sensem i w rozsądnych pieniądzach, ale na to chyba nie ma co liczyć. Prezesi koncernów produkujących broń wyglądają teraz chyba jak Sknerus McKwacz nurkujący w skarbcu.

Tak, jadę na rekuperacji + jest tunel pod wyciąg w kuchni i kominek w salonie. Tak to "dziur" innych nie ma.

"Walka z satanizmem musi trwać w całej Europie, a przede wszystkim w Polsce" — pisze Ramzan Kadyrow na Telegramie. Grozi wykorzystaniem przez Rosję ruchu autonomicznego na Śląsku. "Moim zdaniem ten region Polski zasłużył na specjalny, niezależny status i bardzo potrzebne jest referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej"

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kadyro ... ka/tm8bwqn


nooo jasne, juz kurwa widze jak Slazacy ida z Ruskimi na uklad jak im do Rajchu blizej.

A tam, Kadyrow sobie farmazony gada różne na okrągło,nie da się tego traktować poważnie.

Co do samego przebiegu wojny - jeszcze 2-3 miesiace temu wydawało mi się,że jest w miarę dobrze,a będzie coraz lepiej, teraz wygląda to już nieco inaczej...
Przede wszystkim kacapy się nieco ogarnęły,zarówno jeśli chodzi o dowodzenie,jak i logistykę czy sam proces mobilizacji. Dość niepokojące są tezy Ośrodka Studiów Wschodnich,choćby w materiale sprzed 3 czy 4 dni, tytuł (chyba)"Jaki jest stan rosyjskiej armii". Ekspert Ośrodka twierdzi tam m.in.,że mongolska armia jest teraz silniejsza niż 23 lutego 2022... Nie będę przytaczał tu teraz ich argumentów,polecam obejrzeć.

Czołgi fajnie,ale pytanie kiedy i ile ? Chyba większym gejmczendzerem (popularne od roku słowo) byłyby myśliwce! Ukraińscy piloci już od kilku miesięcy są szkoleni na F-16 więc chyba do decyzji nie jest już daleko ? Gdyby mongoły straciły panowanie w powietrzu (którego w sumie teraz pełnego też nie mają) to by było coś! Zresztą piloci nie musieliby być ukraińscy - znajdą się emerytowani, chętni piloci z krajów NATO,dostaną obywatelstwo i bye bye SU "analoga niet" 57 i inne barachło.

No ostatnio prawie same złe wieści, ale i tak chyba jest lepiej niż w maju - czerwcu. Wtedy zużywali amunicję do artylerii, a teraz tysiące orków na jakikolwiek postęp.

Na plus na szczęście też się coś dzieje:
1) Czekać trzeba co pokażą rakiety GLSDB z zasięgiem x2 tego co do tej pory HIMARSy ruskich jebały
2) Od stycznia sankcje zaczynają naprawdę cisnąć kacapów. Blomberg pisze o 25 mld dolarów deficytu za styczeń budżetu orklandii
3) Wczoraj Ruscy dostali taki wycisk pod Wuhłedarem, że milusio

Tak sobie też myślę,jakież to życie w tym gównianym i barbarzyńskim kraju stanie się jeszcze bardziej gówniane i barbarzyńskie kiedy tysiące kryminalistów,gwałcicieli i złodziei powyciąganych z więzień przez Prigożyna wróci,po odsłużeniu swoich 6 miechów,na łono społeczeństawa (z czystymi kartotekami ). Jeszcze większa dzicz w tym już i tak zdziczałym kraju... A zdaje się,że Ci z pierwszych lapanek Wagnera już wracają do matiuszki...

Myślę,że dobrze by dla kacapskiego społeczeństwa było gdyby jak najmniej więziennych wagnerowców przeżyło.

kacapy chuje

Onucowy Janusz KM pisze:Czy NAPRAWDĘ nie widzicie, że państwa NAJZACIEKLEJ atakujące Rosję to państwa z najwyżej rozwiniętą ideologią LGBTQZ, z największą histerią CoViDową i w czołówce NWO, czyli Nowego Porządku Świata - a Rosja występuje w obronie Starych, Sprawdzonych Wartości; tak - również wojen!!

Czaicie? Wojna, kleptokracja, masowy alkoholizm, bieda, wysłanie na okropną śmierć (pewnie takie liczby na końcu padną) setek tysięcy ludzi, bo po tym jak car i KGB po ukradzeniu wszystkiego w Rosji mieli za trudno w ukradzeniu wszystkiego w Ukrainie, to są... Uwaga... Wartości! Przynajmniej wg JKM.



Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Winnicki rozpoznał uruchomienie protokołu nie wchodzenia do Sejmu po jednej nutce