FSGK.PL

Tak tylko pytam.

Zamknęliście temat o pisiorach, to tu wrzucę:

Rich Czarnecki i jego kilometrówki

W dokumentach przekazywanych Parlamentowi Europejskiemu wskazywany był adres ul. Basztowa 3 i 4 w Jaśle. Z ustaleń prokuratury wynika jednak, że Ryszard Czarnecki nigdy tam nie mieszkał, a jedna ze wskazanych posesji w ogóle nie istnieje. Według śledczych polityk mieszkał w Warszawie, a z Jasłem najprawdopodobniej nic go w ogóle nie łączyło. (zgadnij, co jest dalej od Brukseli - Jasło czy Warszawa)
Na tym jednak wątpliwości prokuratury się nie kończą. Finalnie okazało się, że na 19 pojazdów wskazanych w dokumentach ówczesnego europosła PiS tylko jeden miał być sporadycznie używany przez Ryszarda Czarneckiego. Oznaczałoby to, że wpisane numery rejestracyjne mogły być podawane przypadkowo lub być po prostu wymyślane.

Przykładowo dwa samochody w ogóle nie istniały. Inne auto zostało trwale uszkodzone wiosną 2011 r. (ostatecznie trafiło na złom), choć europoseł miał deklarować, że odbył tym samochodem podróż w lutym 2012 r. z Warszawy do Jasła. Ponadto trzy inne rejestracje w rzeczywistości były przypisane do dwóch motorowerów i motocyklu, którymi polityk, jak twierdził, miał odbywać długie przejazdy pod koniec 2012 r. Jeden z numerów rejestracyjnych należał do ciągnika, a do tego pojazdu były przypisane podróże Czarneckiego z Berlina do Łaz i z Łaz do Szczecina. Kolejnym z aut Czarnecki miał jeździć w 2010 r., choć zostało wyprodukowane pięć lat później.


Ale to nie on wypełniał, tylko asystenci. Pewnie studenci. On wszystko oddał, nikt nie stracił, więc proszę się odwalić. To teraz sobie pomyślmy, ilu takich Rysiów było, jest i będzie.

Czepiasz się Crow, Ryśki to równe chłopaki!


A wracając na ziemię, to głowa puchnie kogo się wysyła robić interesy. Może nic nie załatwił, ale przynajmniej wydoił ile się dało.

Zolt pisze:Czepiasz się Crow, Ryśki to równe chłopaki!


A wracając na ziemię, to głowa puchnie kogo się wysyła robić interesy. Może nic nie załatwił, ale przynajmniej wydoił ile się dało.

Jak nic nie załatwił! Wydał w PL pieniadze (tfu) Mumii zeby ich (tfu) Niemiec nie zabral Polakowi na wniosek (tfu) Tuska!

A Ty że nic! Geniuszu nie rozumiesz!

Wysłane z mojego RMX3840 przy użyciu Tapatalka

O, podobny wał był U nas Norwegii, tylko że na mieszkania poselskie. Jak jesteś zameldowany daleko od Oslo to dostajesz kasę na mieszkanie. Dwa kliki online i cyk, zameldowany u babci na Loftach. Głowy nie poleciały. Na to trzeba większego, albo bardziej bezczelnego wała - np. jak przewodniczący partii socjalistycznej zajumał Ray Bany w bezcłowym

Nie zajumał, tylko uspołecznił

LLothar pisze:O, podobny wał był U nas Norwegii, tylko że na mieszkania poselskie. Jak jesteś zameldowany daleko od Oslo to dostajesz kasę na mieszkanie. Dwa kliki online i cyk, zameldowany u babci na Loftach. Głowy nie poleciały. Na to trzeba większego, albo bardziej bezczelnego wała - np. jak przewodniczący partii socjalistycznej zajumał Ray Bany w bezcłowym

Ale przynajmniej u babci a nie pod adresem widmo

Wysłane z mojego RMX3840 przy użyciu Tapatalka

Ale z tymi pagierami to dajcie spokój.

Akcja jak u Bonda. Jestem bardzo ciekaw jak duże były pagery. Przecież te urządzenia były wielkości dużej paczki zapałek zazwyczaj. Jak tam ładunek wybuchowy zmieścić...

Podobno model Gold Apollo AR-924. https://youtu.be/x50wwGjX2Ao?si=cnbeEtIGgRx1ne07 Jebaniutcy, takiej akcji chyba jeszcze nie było.

Tylko gdzie te haremy, żeby tylu nowych eunuchów zagospodarować? :p

A 2nd wave of attacks starts against Hezbollah.

Now it’s Hezbollah’s walkie-talkies that are exploding. Several Hezbollah operatives have been wounded at 4 separate funerals of terrorists killed yesterday.

Walkie-talkies are exploding across the country.

To już jest jakiś wyższy poziom.

Jutro elektryczne szczoteczki do zębów.

Ej, ale czy terrorystę można zabić metodą terrorysty?