Strona 27 z 39
Re: Coming soon
: 29 marca 2017, o 20:34
autor: SithFrog
Re: Coming soon
: 29 marca 2017, o 20:39
autor: Razorblade
Widziałem dzis... oczywiscie trailer trailerem ale jesli bedzie film tak samo oddawal ksiazke jak trailer to... ja nie ide
3:
Re: Coming soon
: 30 marca 2017, o 09:03
autor: Counterman
Tru, książkę czytało się w pampersach z łomem w zasięgu ręki.
Re: Coming soon
: 31 marca 2017, o 14:56
autor: Gregor
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 15:33
autor: SithFrog
Będzie kilka ton plastiku i żarciki słowne.
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 16:07
autor: Gregor
Po nudzie jaką zaserwował mi Doktor Dziwago nie spodziewałem się, że zajara mnie coś z Marvelów w najbliższym czasie, a tu proszę - podoba mi się
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 17:43
autor: Ptaszor
To wcale nie wygląda jak Strażnicy Galaktyki, prawda?
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 18:00
autor: DaeL
Ptaszor pisze:To wcale nie wygląda jak Strażnicy Galaktyki, prawda?
Wszystko teraz wygląda jak Strażnicy Galaktyki. Gdyby w Hollywood robili remake Krótkiego Filmu o Zabijaniu, to też by wyglądał jak Strażnicy Galaktyki.
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 18:04
autor: Voo
Jak dla mnie to z Thorem mogliby pójść maksymalnie w kicz w stylu Flasha (tego z muzyką Queen) i okładek płyt z lat 80-tych. Roznegliżowane, piersiaste wojowniczki, muzyka a'la Manowar etc. Pierwsza część podobała mi się każdym ujęciu w Asgardzie, taka plastikowo-świetlista i z bombastyczną muzyczką. Mogliby to wszystko zrobić bardziej i już, podobałoby mi się. Ale pewnie tylko mi, to byłby taki mokry sen z lat 80-tych
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 21:13
autor: Gregor
Voo pisze:Roznegliżowane, piersiaste wojowniczki
Do you mean silne niezależne kobiety, które nie dają się zobjectować seksualnie i są grane przez Jennifer Lawrence?
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 21:24
autor: Zolt
Wygląda fajnie, może być dobre. A Jeff Goldblum wreszcie gra siebie, czyli kosmitę.
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 21:28
autor: Voo
Do you mean silne niezależne kobiety, które nie dają się zobjectować seksualnie i są grane przez Jennifer Lawrence?
Sorry, nie ta miseczka
Pamiętaj, że bohaterką mojego wczesnego dzieciństwa była Brenda z Funky Kovala. A jeśli już klimaty fantasy to dziewczyny z plakatów Chrisa Achilleosa
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 21:31
autor: SithFrog
Albo heavy Metal. Voo wie co dobre.
Re: Coming soon
: 10 kwietnia 2017, o 21:44
autor: Gregor
Wiadomo. Moje pierwsze książki poza lekturami to były czytadła o Conanie, gdzie były wielkie miecze, wielkie potwory i wielkie cyce
Re: Coming soon
: 11 kwietnia 2017, o 17:46
autor: Ptaszor
Wyobraziłem sobie te piersiaste kobiety opisywane przez Voo, ale potem przeczytałem, że postać grana przez Cate Blanchett nazywa się Hela i cała para w gwizdek. Trzymam kciuki za Krystynę i Jadwigę.
Re: Coming soon
: 28 kwietnia 2017, o 18:47
autor: SithFrog
Re: Coming soon
: 3 maja 2017, o 19:07
autor: SithFrog
Re: Coming soon
: 3 maja 2017, o 19:57
autor: Crowley
Ta... Latający Roland, wrzucający naboje do rewolweru. Czarno to widzę.
Re: Coming soon
: 4 maja 2017, o 11:58
autor: Zolt
mi się podoba, że gość ma w 00:40 fotkę z hotelem z Lśnienia
A Roland z tego co pamiętam to potrafił jakoś strasznie szybko ładować rewolwery. Tylko dobre czasy się skończyły z obciętymi palcami. W ogóle to film ma chyba nie być oparty na książkach bo...
Spojler dla tych, którzy książek nie czytali:
Re: Coming soon
: 4 maja 2017, o 23:33
autor: Crowley
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 08:41
autor: Pquelim
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 08:44
autor: SithFrog
Śliczne plakaty.
http://www.ign.com/articles/2017/05/04/ ... s-revealed
Ten z Goslingiem to wręcz bym powiesił.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 09:36
autor: Pquelim
nie ufam w ten film. Villeneuve i jego przymulasy... do tego koncepcja burząca fabułę klasyki kina... jakoś nie chcę.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:01
autor: SithFrog
Pquelim pisze:Villeneuve i jego przymulasy
Hm...
http://www.metacritic.com/person/denis-villeneuve
Niezła średnia jak na "przymulasy".
Pquelim pisze:do tego koncepcja burząca fabułę klasyki kina...
W jakim sensie?
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:06
autor: Pquelim
Deckard żyje.
A Villeneuve jest w tym momencie mocno przehajpowany, jak Nolan. Zrobił dwa świetne filmy (Prisoners i Incediens), reszta rowniez może się podobać, ale bez przesady, do mistrzow kina jeszcze mu duzo brakuje.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:10
autor: SithFrog
Pquelim pisze:Deckard żyje.
No i? Swoim paplaniem co chwile innej wersji Scott tak już udupił te domysły, że w sumie chyba każdemu akurat ten motyw zwisa.
A co do przehajpowania - chyba nikt nie mówi, że Villneuve to mistrz kina pokroju Scorsese, ale obiecujący reżyser na dorobku. Żaden jego film, łącznie z Arrivalem, nie był tak opiewany jako arcydzieło jak kaszankowy interstellar
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:19
autor: Zolt
SithFrog pisze:że w sumie chyba każdemu akurat ten motyw zwisa.
milcz ignorancie
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:22
autor: SithFrog
Nie chodzi o ignorancję. Każdy ma swoją wersję i niezależnie od tego co zrobi Żak, każdy przy swojej interpretacji zostanie.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:24
autor: Pquelim
oficjalna kanoniczna, z ktora Scott sie ostatecznie zgodzil, to właściwie ta sama co Directors Cut z 92 roku, czyli jest jednorozec i ucieczka na koniec. Wydali to w jakims exclusive dvd set chyba w 2007 jako Final Cut, ale tam sa dodane jakies pomniejsze sceny.
i ta wersja jest super, oglada sie znakomicie, kiedys widzialem ktoras z tych innych i w ogole nie moglem filmu skonczyc, bardzo dlugo uwazalem Blade Runnera za przegadane, nudne dzielo. dopiero ostatnio poczytalem wikipedie i obejrzalem ten Final Cut, doceniajac orginalny pomysl. Bo w momencie premiery to bylo przemontowane przez wytwornie, jakies grupy focusowe robili i ludzie nie rozumieli zakonczenia. Potem tez Scotta blokowali, tzn jego wizje artystyczna, ale ostatecznie wyszlo wszystko i jest naprawde fajne.
a teraz, jak robia, ze Deckard jednak nie byl Replikantem, to wydaje mi sie, ze mocno traci na uroku cala ta historia. Chyba ze jakos inaczej to rozwiaza, no ciekaw troche jestem, ale jakby powiedzial Han Solorz:
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 10:27
autor: SithFrog
A ja zawsze uważałem, że Deckard był jednak człowiekiem i tego się trzymam.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 16:58
autor: Crowley
Jeszcze się zdziwimy, jak się okaże, że jednak jest replikantem w jakiś sposób. Ja się staram się nakrecać ale raczej zbyt mocno tematu nie powinni schrzanić. To jest dobry reżyser po prostu.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 17:25
autor: Ptaszor
+1 dla Crowleya, u Villeneuve'a zawsze musi być ZWROT akcji.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 17:44
autor: SithFrog
W Sicario był? W Prisonersach był?
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 18:28
autor: Ptaszor
Schemat jest ten sam. Narastające napięcie równie dobrze można umieścić na wykresie i napisać, że na końcu dochodziło do bardzo emocjonujących PUNKTÓW kulminacyjnych, następujących po nich zwrotach (w przypadku Sicario i Prisoners pisanego z małej litery) akcji i rozwiązania. W przypadku Blade Runnera spodziewam się tego samego, zwłaszcza że tam osią fabuły była zabawa w kotka i myszkę z androidami, co idealnie pasuje do tego schematu. Villeneuve to mistrz O MY GHAAAAAAD!
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 18:33
autor: SithFrog
Nie. Zwrot akcji to jest w filmach Em Najt Szamalana, a nie u Villeneuve'a. Zwrot akcji rozumiem jako coś, czego widz się nie spodziewa, taki typowy WTF, którego raczej nikt się za pierwszym razem nie spodziewa. A jak się spodziewa to jest to kiepski zwrot akcji.
Dobrym zwrotem akcji jest Vader mówiący Lukowi, że jest ojcem albo Bruce Willis dowiadujący się, że jest duchem.
W filmach Villeneuve'a tylko w Arrivalu kojarzę coś podobnego (jak się okazuje kiedy dzieją się wizje).
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 18:55
autor: Zolt
Z tego co wcześniej było mówione, to chyba film ma nie poruszać kwestii człowieczeństwa/replikanctwa Deckarda.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 20:28
autor: Ptaszor
Sith, powiedz to
SithFrog pisze:Zwrot akcji to jest w filmach Em Najt Szamalana, a nie u Villeneuve'a. Zwrot akcji rozumiem jako coś, czego widz się nie spodziewa, taki typowy WTF, którego raczej nikt się za pierwszym razem nie spodziewa. A jak się spodziewa to jest to kiepski zwrot akcji
Pogorzelisku, tyle że ty chyba jeszcze tego nie widziałeś.
Tobie chodzi o "nagły zwrot akcji", kiedy np. w polskich komediach romantycznych dzieje się coś śmiesznego. Zwrot akcji następuje zazwyczaj po załamaniu tego trójkącika. I takich trójkącików może być w filmie kilka i mam wrażenie, że Villeneuve tak konstruuje swoje filmy w przeciwieństwie do Szalajamana, który taki trójkąt ma tylko jeden.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 23:00
autor: Ptaszor
Tak czy owak, jest zwiastun nowego Nolana i jakoś mam wrażenie, że może lepiej, żeby nie odchodził od SF.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 23:33
autor: Crowley
Znowu będą przemawiać zamiast rozmawiać. Ale na pewno będzie na co popatrzeć.
Re: Coming soon
: 5 maja 2017, o 23:36
autor: Pquelim
mnie sie wydaje, że villeneuve opiera się raczej na narracji i stylu opowiadania historii, a punkty kulminacyjne wykorzystuje w różny sposób. Jego kinematografia to narazie szukanie gatunku, co widac po filmach. najlepiej mu wyszedl klasyczny thriller, najgorzej kino moralnego niepokoju. w orginalnym blade runnerze najbardziej imponował mi klasyczny, niespieszny styl opowiadania historii i dlatego mam przeczucie, ze villenueve moze w tym zakresie przedobrzyc. albo przymuli za mocno, albo pojdzie w jakies nieuczesane twisty i hybrydy gatunkowe, gubiąc cały ten cyberpunkowy klimat.
albo sie uda. ale to raczej fani ocenią, ja moge co najwyzej subiektywnie przytaknać/zaprzeczyć.
Re: Coming soon
: 6 maja 2017, o 00:41
autor: SithFrog
Ptaszor pisze:Sith, powiedz to
Pogorzelisku, tyle że ty chyba jeszcze tego nie widziałeś.
Dla mnie punkt kulminacyjny to nie jest zwrot akcji
I fakt, Pogorzeliska nie widziałem.
Re: Coming soon
: 8 maja 2017, o 20:11
autor: SithFrog
Re: Coming soon
: 9 maja 2017, o 09:59
autor: Counterman
Uhm.
Jakoś mam obawy. Po obejrzeniu tego filmiku.
Re: Coming soon
: 9 maja 2017, o 10:03
autor: Pquelim
muza fajna. sprawia, że ujecia z Gosslingiem wyglądają jak Drive 2.
Re: Coming soon
: 9 maja 2017, o 15:46
autor: ThimGrim
Zapowiada się kaszana.
Re: Coming soon
: 9 maja 2017, o 16:57
autor: Crowley
A muzyka nie jest z części pierwszej? Przynajmniej ten znajomy motyw. Nie chcę mi się szukać płyty, żeby sprawdzić.
Wizualnie będzie super ale nie przekonał mnie ten trailer. Ford wygląda na swoje 80 lat, Robin Wright wygląda jak sztampowa zła baba z filmu, no i te całe wybuchy i bieganie... Jedynka była kinem noir i dlatego do dziś wygląda tak dobrze. Oby nie było głupiej naparzanki, bo walki o losy świata chyba nie unikniemy.
Re: Coming soon
: 9 maja 2017, o 19:55
autor: ThimGrim
To jakaś wariacja na Vangelisa. To samo, ale trochę zmienione.
Re: Coming soon
: 10 maja 2017, o 08:08
autor: Ptaszor
Re: Coming soon
: 10 maja 2017, o 13:19
autor: ThimGrim
Re: Coming soon
: 11 maja 2017, o 00:32
autor: DaeL
No wie wiem. Gostek od Arrivala jest niezły, ale naprawdę bije z tego trailera takie wrażenie, że film jest robiony na siłę. Za dużo oczywistych klisz i powtórzeń ujęć z oryginalnego Blade Runnera. A w tych kilku miejscach, w których widzimy coś nowego, to jakoś szczęki to nie urywa. Mam nadzieję, że się mylę, ale Prometeusz powinien być przestrogą.