FSGK.PL

LLothar pisze:Jak nie bedzie zastepstwa z pierdolnieciem, to TopGear sie skonczy...

Nie będzie zastępstwa. Będzie jeden prowadzący mniej.

Z innej beczki. Gdybym był bogaty i mógł mieć samochód do zabawy to miałbym taki:

http://petrolicious.com/this-is-what-it ... ghtsbridge

Podobno od września ma być polski Top Gear z Wojewódzkim.

Hahaha...

Ha?

Kiedy wszyscy myśleli, że nic gorszego od Rudego w TG się nie nie zdarzy.

Mam czujniki ciśnienia w oponach. Czasami szwankują - pokazują, że jest 0 ciśnienia, albo w ogóle nic nie pokazują. Zwłaszcza na długiej trasie potrafią się wykrzaczyć.

Zawsze jak coś zaczynało wariować - patrzyłem, czy wszystko jest mniej OK - zawsze było (3 lata). Wczoraj nie sprawdziłem...

Wracamy ze sklepu wieczorem i jakiś dziwny, buczący dźwięk słyszę, którego nie było... Zajeżdżam pod dom - flak

Masz w wentylach czy ABSie? Bo jak w wentylach to wystarczy je wymienić na nowe.

W wentylach. W serwisie mi powiedzieli, że nie znaleźli miejsca, z którego uchodzi powietrze, więc sam nie wiem... Trzeba będzie monitorować.

Już ktoryś raz z rzędu wypożyczalnia daje mi auto z CVT - skrzynią bezstopniową. O ile w Nissanie Altima jeszcze jakoś to działało, tak w Mitsubishi Lancerze tak muli, że głowa mała... A silnik niby ma 130 KM...

Dotarł ten wynalazek do Polski? Jeśli tak, to nie polecam, chyba, że auto ma być w 95% użytkowane na autostradzie - jest cicho i spalanie bardzo małe, ale to jedyne zalety tego rozwiązania. W mieście szlag trafia...

Matthias[Wlkp] pisze:Już ktoryś raz z rzędu wypożyczalnia daje mi auto z CVT - skrzynią bezstopniową. O ile w Nissanie Altima jeszcze jakoś to działało, tak w Mitsubishi Lancerze tak muli, że głowa mała... A silnik niby ma 130 KM...

Dotarł ten wynalazek do Polski? Jeśli tak, to nie polecam, chyba, że auto ma być w 95% użytkowane na autostradzie - jest cicho i spalanie bardzo małe, ale to jedyne zalety tego rozwiązania. W mieście szlag trafia...

Audi chyba mialo swego czasu, nie przjelo sie.

Jezdzilem taka Altimą, nie wiem ile ona miala - 240 koni? Calkiem sympatycznie bylo, nie obrazilbym sie za takie auto.

Teraz chyba świat idzie w 2sprzęgłowe automaty, nie?

Gregor pisze:Teraz chyba świat idzie w 2sprzęgłowe automaty, nie?

Yup, DWG FTW. Bez porównania z czymkolwiek innym automatycznym.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Zgadza się z tą Altimą... tylko, że od takiego silnika oczekiwałbym zdecydowanie więcej. Moja KIA 155km jedzie dużo lepiej od tej Altimy.

Kolejne auto w rodzinie - Škoda Citigo rocznik 2013. Bardzo miłe auto. Jest to tylko 1.0 i 60KM, ale do takiego malucha starcza.

W tej samej cenie moglem brac Corse 1.3 CDI 2010 albo Fieste 1.4 TDCI 2010. Padło jednak na Citigo, bo jeszcze ma poltora roku gwarancji a do naszych potrzeb jest tak samo praktyczne. Naprawde jestem zaskoczony jak duzo jest tam miejsca - dokladnie tyle samo co w Polo (dobra, centymetr tu czy tam mniej, 10% mniejszy bagaznik) ale jest naprawde dobrze.

Faktycznie jest większa w środku niż na zewnątrz. Jednak jak ją oglądałem i porównywałem z konkurencją to najbardziej odrzucała mnie goła blacha na drzwiach wewnątrz (w miejscu gdzie zazwyczaj znajduje się łokieć ) i w ogóle strasznie "skodowski" design wnętrza. Od takich samochodów aż by się chciało, żeby były trochę fikuśne i wesołe.

Ale wiadomo, drugie auto w rodzinie to narzędzie, które ma jeździć i nie zawodzić. Na pewno będzie mega praktyczna.

edit: a przypomniało mi się, plusy za autka za bardzo fajne "lotnicze" fotele

Było obczaić Hondę Jazz. Tam to dopiero jest miejsca.

Raczej nie ta półka cenowa. Musiałby kupić znacznie starszy samochód. Nie wiem jak w Norwegii ale u nas Jazzy się cenią.

No, ale nic dziwnego. To jest naprawdę mega auto z tej półki. Prosto zbudowane, bardzo przestronne i bardzo fajne silniki jak na takie jeżdżące biedronki.

Jazz jest pół metra dłuższy od Citigo, więc ciężko, żeby w środku nie był dużo większy. To jest zdecydowanie największy hatchback w segmencie B z tego co kojarzę. 15 cm dłuższy od Polo, 10 cm od Clio. W dodatku z taką trochę sylwetką vana, więc kabina jest wielgaśna. Chciałem sobie kupić poprzedni model swojego czasu ale cenowo wychodził mniej więcej tyle co tańsze kompakty.

Jazz w tym samym roczniku 30% drozszy. W tej samej cenie jest tylko sztuka z 2009 roku, wiec dwa razy starsze auto niestety.

Citigo/Up to jest maluch, szczgolnie w podstawowej wersji. Testowalem tez wlasnie takiego UP!, mial mniej przebiegu, ale na wyposazeniu bylo:
- recznie regulowane lusterka (takim wystajacym kijkiem)
- brak jakiegokolwiek zamykanego schowka (byla poleczka)

W Skodzie sa elektryczne i podgrzewane lusterka, zamykany schowek jak i podgrzewane fotele (ktore w skandynawii sa standardem nawet w Polo).

W srodku widac naprawde sporo blachy - glownie na drzwiach, ale caly bagaznik tez jest blaszany. Maluch

Podgrzewane lusterka i fotele ROX!!! Jeśli kiedyś będę kupował nowy samochód, to tylko z tym. Chyba że będę miał garaż.

Podobno podgrzewane/chłodzone fotele to bardzo niezdrowa sprawa.

Na coś trzeba umrzeć a przyjemniej się umiera jak fotel Ci podgrzewa tyłek zimą .

Piccolo pisze:Na coś trzeba umrzeć a przyjemniej się umiera jak fotel Ci podgrzewa tyłek zimą .

+ zolwilion!

A wiesz co jest mniej przyjemne niż ciepła dupa? Zapalenie jąder

Ja zawsze mowilem - co jest gorsze od zimnej deski klozetowej? Ciepla deska klozetowa.

Ale od kiedy mam podgrzewane fotele, to nie chce zadnych innych . Uzywam zasadniczo albo jak dupa marznie albo jak jest sie przemoczonym, czyli U nas w Norwegii co drugi dzien. Poprawia to komfort dramatycznie.

Poza tym, wiekszosc z nas siedzi na dupie w fotelu przy kompie z 10 godzin dziennie, wiec ten dojazd do pracy z lekkim grzaniem to najmniejsze z naszych zmartwien

Ale w podgrzewanym fotelu problemem jest właśnie to podgrzewanie, a nie samo siedzenie

No ale nie jeździ się z włączonym ogrzewaniem przez jakiś długi czas. Ja na przykład zawsze włączałem zaraz po ruszeniu i jak tylko było mi ciepło w plecy i siedzenie, wyłączałem. Czyli grzało przez maks 3-5 minut. Potem jak już nawiewy dają ciepłe powietrze, nie ma potrzeby grzać. Chyba że ma się jakąś droższą opcję z regulowaną temperaturą, wtedy może sobie można ustawić delikatne grzanie. Bo w mazdzie i suzuki jimny to działało zerojedynkowo i dość szybko grzanie stawało się zbyt mocne dla mnie.

Okazja!

http://www.mobile.de/pl/Samochod/Skoda- ... 08259.html

dawca VINu

http://olx.pl/oferta/mustang-2012r-3-7- ... gNIHt.html

Chce ktoś sobie ukraść Mustanga?

Eh, dlaczego to jest legalne?

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Ok, to będzie mój coming out.

Polubiłem nowy TG

Rudy był irytujący, jego zachwyty samochodami były nieszczere a między nim a Mattem nie było za grosz chemii ale jak wiemy rudy to już historia. Wszystkie pozostałe postacie są sympatyczne - zwłaszcza ten młody wesoły ciemnoskóry "głupek z Internetu" (sam siebie tak nazwał ). Wizyta gwiazd była ciekawsza niż poprzednio i wypadało to całkiem zabawnie.

Mówiąc szczerze w ostatnich seriach TG z wielką trójką czuło się już zmęczenie tematem i jakieś wypalenie. Nawet pomysły były wałkowane od nowa, w stylu czym przejedziemy szybciej przez miasto albo kto pierwszy dojedzie gdzieś tam. W efekcie ostatnia seria nie była gorszą rozrywką od poprzedniej a może dzięki entuzjazmowi nowych prezenterów nawet lepszą. Oczywiście piszę to mając świadomość, że za kilka miesięcy zobaczę program dawnych ulubieńców, więc jak chyba prognozował LLo (jeśli dobrze pamiętam) doszło do sytuacji win-win. TG odzyskał trochę wigoru a dodatkowo dostaniemy zupełnie nowy, mam nadzieję równie dobry program.

Voo, jestem nie ma bieżąco-teraz już nie ma rudego? Kto jest głównym prowadzącym, Matt? Życie ojca mi żyć nie daje i nie mam czasu oglądać...

Ale na forum czas się zawsze znajdzie

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Bez Rudego jest nadzieja. Matt daje radę, Chris Harris o super samochodach zdążył więcej zapomnieć niż Clarkson kiedykolwiek będzie wiedział (i chyba nie ma zwyczaju kłamać jak Jeremy ), tylko trochę musi się wyrobić. No a murzyn zrobił w tych paru odcinkach jedne z najlepszych w historii TG materiały, czy tam mini recenzje aut.

Za to Rudy wypadał absolutnie sztucznie. Ten dziadek to w ogóle do czego potrzebny? Niemka mogłaby robić za takiego gadającego Stiga, którego (uwaga! kontrowersja!) mogliby sobie odpuścić w nowym formacie.

Jakaś tam nadzieja na przyszłość jest jak porobi się zmiany i nie będą 1:1 kopiować wielkiej trójki...

Stare TG od paru sezonów oglądałem tylko dla wypraw i zadań z cyklu "kupcie 3 rozpadające się graty i róbcie głupie testy". Z tym, że po ostatnich wyprawach już było widać, że poza Hammondem chłopy już za stare i fizycznie nie dawali rady.

Ha, ciekawe co z tego wyjdzie i czyj to pomysł, bo znani panowie chyba to tylko firmują

Z innej beczki - http://autokult.pl/28264,volkswagen-wpr ... enzynowych
VW wprowadzi filtry cząstek stałych do samochodów benzynowych. Zaczęło się

Warto spojrzeć na ogólny klimat komentarzy nie tylko w tym serwisie ale i w całym Internecie. I mówię tu nie o recenzentach tylko ludziach.

Aż miło patrzeć na całą gównoburzę pt " Diesle umierają, więc trzeba zepsuć benzyne, żeby hajs w serwisie się zgadzał", którą pewnie można zmierzyć i sparametryzować, że ludzie tego kurwa nie chcą. A Volkswagen i tak to zrobi.
Eh, korporacje i ekoterroryści Fuck the people.

Z diesli wycinają to i z benzyniaka wytną ten filtr i po problemie

Ku uciesze Policji i władz dużych miast. Już nawet u nas biorą się za takich kopcących Januszy

Sorry za wielkość obrazka ale ponoć Mercedes szykuje coś takiego:
Prawie 6 metrów jeżdżącej pornografii.

Mercedes Fap Classe

Klimaty Dicka Tracy, coś pięknego

Te lusterka sa ciekawe - super cienkie. Oznacza to jedna z opcji:
- Grafika jest mocno splaszczona/rozciagnieta
- Tylko taki koncepcik, w rzeczywistosci bedzie inaczej
- To sa kamery z ktorych obraz wyswietlany jest w srodku (jak to ma miejsce np w tramwajach)

Sprawdzilem w GIMPie - kola sa okragle a "szprychy" celuja w srodek tego kola, wiec jak splaszczali to kola wstawione zostaly nowe.

http://moto.onet.pl/aktualnosci/oslo-ko ... ami/nqk829

Jest w tym newsie coś z prawdy, Norweski Łączniku?

Wolność w pigułce

Ja tam myślę, że generalnie przyszłość jest taka, że będzie się dążyć do ostrego zredukowania ilości aut w dużych miastach tak czy inaczej, bo innej metody na korki i brak miejsca świat nie wymyśli. Tylko jak to zorganizować w sytuacji gdy do takiego miasta codziennie do roboty zjeżdżają się ludzie z 50 km na około?

Zredukować ilość aut w miastach może wojna, która kto wie czy się nie szykuje

Stary news. Dotyczy tylko ścisłego centrum - 2km szerokości, można przejść w 25min. Parkingi podziemne w tej strefie zostają, dojazdy do nich też. Przy ulicy i tak mało kto tam parkowal bo ulice są wąskie. Tak naprawdę na dzień dzisiejszy i tak 95% ludzi odwiedzających ten rejon zachowuje się jakby już te ulice były zamknięte.

Parkingów podziemnych jest tam chyba 5, do każdego punktu w tej strefie będziesz mieć max kilka minut spaceru.

Straszne rzeczy jak widać.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Typowy news w stylu głuchy telefon najlepszej polskiej szkoły dziennikarstwa

Ale kliknięcia są.