Strona 23 z 100

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 09:22
autor: Killashandra
Prześwietlenie akurat to się robi od ręki za 50 zł :-)

Ostrożność niemniej jednak jest wskazana. Bo znałam dwa przypadki gdzie po leczeniu kanałowy była sepsa, a tydzień później pogrzeb..

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 09:29
autor: cns
a ja tak lubiłem chodzić do dentysty... dzięki

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 10:31
autor: LLothar
Moje zeby madrosci rosna pod katem 45 stopni. Troche przygryzam policzek czasami ale zasadniczo nie przeszkadza. Nie wyrywam, zostaja jak sa, tak jak bozia chciala.

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 10:45
autor: Dragon_Warrior
Prześwietlenie akurat to się robi od ręki za 50 zł :-)
pół dniówki... właściwie to dniówka po odliczeniu dojazdu, żarcia itd.
a ja tak lubiłem chodzić do dentysty... dzięki
wait what?
Bo znałam dwa przypadki gdzie po leczeniu kanałowy była sepsa, a tydzień później pogrzeb..
to ja nawet o żadnym nie słyszałem - przecież to by syf na pół kraju był chyba przy powiązanej zależności?

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 10:51
autor: Killashandra
Podejrzewam, że ciężko to udowodnić. Ale jak ktoś ma jednego dnia kanałowe, a następnego leży na intensywnej terapii z zakażeniem krwi to chyba więcej niż zbieg okoliczności..

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 11:07
autor: Pquelim
dobrze jest w końcu nie spać samotnie ;)

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 11:15
autor: Halaster
Kupiles kota?

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 11:17
autor: Killashandra
Halaster pisze:Kupiles kota?
Miałam właśnie o to samo zapytać.

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 11:18
autor: Pquelim
:P

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 11:28
autor: Crowley
Ej, ja też lubiłem chodzić do dentysty. :D Teraz nie lubię, bo muszę za to sam płacić ale nigdy mnie te wiertła nie przerażały. To na pewno kwestia tego, na jakiego dentystę się trafi. Ja przez długi czas chodziłem do bardzo wyluzowanego gościa, u którego w gabinecie zawsze gra Trzeci Program Polskiego Radia. Taki chillout popołudniowy. :D

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 12:49
autor: cns
Dokładnie, dobra atmosfera, piwko, szluga, rozmowy o dupach, taaaa

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 22:42
autor: Yggor
auu, ojć, ajaj. Dieta ketonalowa dzień dobry. Jedną ósemkę wygrzebywali dobre 30-40 minut i na drugą nie starczyło czasu i miejsca. Faktycznie sam zabieg nie boli, ale jak zaczyna schodzić znieczulenie to jezus maria...
Killashandra pisze:Ostrożność niemniej jednak jest wskazana. Bo znałam dwa przypadki gdzie po leczeniu kanałowy była sepsa, a tydzień później pogrzeb..
Weź mnie nawet nie strasz...

Re: Luźny I

: 18 czerwca 2014, o 23:02
autor: Voo
Crowley pisze:Ej, ja też lubiłem chodzić do dentysty. :D Teraz nie lubię, bo muszę za to sam płacić ale nigdy mnie te wiertła nie przerażały. To na pewno kwestia tego, na jakiego dentystę się trafi. Ja przez długi czas chodziłem do bardzo wyluzowanego gościa,
znamy, znamy...

phpBB [video]

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 02:01
autor: Jerod
Dzień po to ja też bym nie wiązał bakteriemii z ekstrakcją zęba.

BTW jeszcze jeden egzamin i koniec tych syfiastych studiów :-)

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 11:08
autor: colgatte
Super, Jerod, gratki!
Jeszcze tylko 40 lat pracy i po krzyku. :P

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 11:17
autor: Gregor
E tam, praca jest fajniejsza niż studia :)

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 11:51
autor: Crowley
Gregor pisze:E tam, praca jest fajniejsza niż studia
Toś teraz pojechał. :P

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 15:15
autor: Gregor
Znaczy jak ktoś tak jak ja robi 8h i do domu :P

Re: Luźny I

: 19 czerwca 2014, o 20:13
autor: SithFrog
Crowley pisze:Toś teraz pojechał. :P
Ja tam się zgadzam ;]

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 00:45
autor: Larofan
ja tez ;) za studia nikt nie placil :)

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 08:39
autor: Counterman
Nooo studiów też można mieć dość. A mnie czeka jeszcze jeden rok... zachciało się mieć ułańską fantazję kurde...

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:36
autor: Killashandra
Na studiach można było chociaż książki pod ławką, a w pracy nie wypada :'(

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:37
autor: Caspius
E-book na komorke i jedziesz, zawsze mozesz udawac ze poczte sluzbowa przegladasz

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:38
autor: SithFrog
Killashandra pisze:Na studiach można było chociaż książki pod ławką, a w pracy nie wypada :'(
Dlatego czytasz PDFy na ekranie ;)

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:41
autor: Killashandra
Zdecydowanie preferuje książki z antykwariatu z złotówkę :D na ebooki mnie nie stać :D

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:44
autor: Caspius
To sia... kradnij znaczy.

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:45
autor: SithFrog
Killashandra pisze:Zdecydowanie preferuje książki z antykwariatu z złotówkę :D na ebooki mnie nie stać :D
Haj fajw! Papier rządzi.

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:46
autor: Counterman
Papier rządzi, ale mam duży problem - nie mam gdzie książek trzymać.

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:51
autor: Killashandra
Ja już dawno nie mam gdzie trzymać książek, nie powstrzymuje mnie to od kupowania jednak :D

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 09:55
autor: SithFrog
Counterman pisze:Papier rządzi, ale mam duży problem - nie mam gdzie książek trzymać.
Ja też. Po przeczytaniu albo pożyczam komuś, albo oddaję albo w pracy mamy taki kącik gdzie można przynieść i można sobie coś wziąć :) Poza tym jak upuszczę książkę to podnoszę i dalej czytam :D

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 10:01
autor: Killashandra
Upuszczanie Kindla jest zdecydowanie bardziej traumatyczne :D

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 11:08
autor: Larofan
moj kot zarzygal mi juz nooka raz ale urzadzonko przetrwalo :)
kudos barnes and noble!

Re: Luźny I

: 20 czerwca 2014, o 14:39
autor: DaeL
Killashandra pisze:Upuszczanie Kindla jest zdecydowanie bardziej traumatyczne
E tam. Ja raz Kindlem zabiłem pająka.

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 14:01
autor: Counterman
No właśnie. Raz. ;)

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 14:02
autor: Killashandra
To może to nie był pająk :D

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 15:24
autor: koobik
Grzyb też nie, bo go zabił.

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 16:12
autor: LLothar
Hyh, prawie dziś przetestowałem jak Tesla S znosi uderzenie boczne :-P

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 16:21
autor: cns
prawie dziś poleciałem na Marsa ;-)

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 17:04
autor: PIOTROSLAV
Ja teraz mieszkam na Marsie.
Na ul. Marsa 130 konkretnie

Re: Luźny I

: 23 czerwca 2014, o 20:56
autor: SithFrog
cns pisze:prawie dziś poleciałem na Marsa ;-)
Zabrakło paru gr do kupienia batona?

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 06:04
autor: cns
za to miałem odlot po snickersie

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 19:08
autor: koobik
Też zaliczyłem. Niezła jazda

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 19:22
autor: Jerod
O matko, koniec mordęgi, jestę doktorę :)

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 19:42
autor: LLothar
gratz Jerod!

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 20:34
autor: Zolt
graty Jerod, to ile za skórę kasujesz po dyplomie? ;)

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 20:49
autor: Killashandra
Brawo brawo :)

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 20:52
autor: Yggor
Gratulacje!

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 21:28
autor: Cherryy
Sukcesów.

Re: Luźny I

: 24 czerwca 2014, o 21:59
autor: Gregor
Uuuu, ile za pawulonik dla teściowej? ;)

Re: Luźny I

: 25 czerwca 2014, o 00:11
autor: Sobies
I ile dzieci potrafisz Jerod schować w beczce? ;) Tak z medycznego punktu widzenia ofc ;)