FSGK.PL

Głodnemu chleb na myśli, to nic złego

Ten tego...

Comic Con. Tyle zwiastunów do obejrzenia. Tyle rozbudzonych nadziei. Tyle zmarnowanych pomysłów kiedy przychodzi do premiery właściwego filmu. Promotion, promotion, promotion. Dużo tego powychodziło w ostatnich dniach (trailerów). Mnie się podobał ten.
https://www.youtube.com/watch?v=fIHH5-HVS9o
Zwiastun mnie kupił - jest niewymuszony humor, są ciekawi bohaterowie, Wonder Woman coś wreszcie mówi, no i jest Ben Affleck, czego chcieć więcej?

Trailer spoko, ale mi się nawet zwiastun BvS podobał więc zaczekam na efekt.

A tu jeszcze takie cuś, sam nie wiem co o tym myśleć...

Czy waszej uwagi nie przykuwa subtelne pominięcie twarzy na plakacie promującym Wonder Woman? Światło wyraźnie pada na biust, a głowa jest wycięta z kadru. Ewidentnie grafik, który projektował plakat dostał złe wytyczne. Przy okazji: plakaty promujące nowych Ghostbusterów też przedstawiają kobiety bez głów, tzn głowy są, ale część mózgiem również wypada poza kadr.

Pszypadek? Nie sondzem!

I jeszcze to pokazali:



Oby było lepsze niż ten nudny film o małpie Petera Jacksona...

Kong Jacksona był dobry, tylko ciut długi (ponad 3 godziny) i dopiero w połowie pokazali małpiszona, a potem jeszcze mnóstwo czasu zmarnowali na sceny w Nowym Jorku. Za dużo. A szkoda, bo, pomijając pościg dinozaurów, efekty były całkiem całkiem, a kipiącego od testosteronu Kong w wykonaniu Serkinsa nie dało się nie lubić.

Myślę, że warto jeszcze dorzucić nowy film o Królu Arturze z Charliem Hunnanem od Guya Ritchiego. Bardzo lubię tego reżysera, uważam że jego ostatni film Kryptonim U.N.C.L.E. był świetnym i trochę niedocenionym filmem w klimacie starych Bondów; czytałem, że projekt o Rycerzach Okrągłego Stołu ma już swoją historię, dość długo Ritchie czekał na zielone światło, dopracowywał i po cichu liczę, że wyjdzie majstersztyk. Fantasy/magia i miecz/powieść łotrzykowska + obsada + komedia gangsterska o Angolach (w końcu król Artur to był Brytol, tak?) + montaż jak z Przekrętu + tempo z Sherlocka Holmesa = kino w stylu starego dobrego Ostatniego Smoka.

Ptaszor pisze:Kong Jacksona był dobry

Jeden z niewielu filmów, do których podszedłem 2-3 razy i ani razu nie obejrzałem do końca. Nudy na pudy.

A zwiastun nowego Króla Artura wygląda obłędnie

trailer Justice League ma w sobie coś ze zwiastunów Suicide Squad, na który czekam z trudno ukrywaną nadzieją. Może DC wreszcie doszło do wniosku, że mroczne i posępne mruczenie między superbohaterami to nie materiał na blockbustera? Jakby nie było gościa laserem w oczach i majtkami na spodniach to by było spoko.

Zolt pisze:trailer Justice League ma w sobie coś ze zwiastunów Suicide Squad

To samo pomyślałem. Jeśli kolejne filmy będą szły w ten klimat sprzedawany nam w trailerach SS to filmy DC zaczną się toczyć w dobrą stronę. Flota Samobójców będzie papierkiem lakmusowym co tam się dzieje.

Ja się boję o Suicide Squad, oby film dorósł do zwiastunów. Nie wiem kogo oni tam zatrudnili do klecenia tych rzeczy, ale wszystkie, absolutnie wszystkie zwiastuny SS są genialne i sprawiły, że od "co to w ogóle jest? meh..." przeszedłem do "o kurna, chcę to obejrzeć, teraz!".

nikt nie mówi, ale Doktor Dziwago też ma dobry zwiastun. Zapowiada się fajny film (oby).



Sith, to normalne, nawet jeżeli nie wypali. Nie jesteś pierwszym Ślązakiem oczarowanym przez SS

Pisząc ten skrót wiedziałem, że daję paliwo na ten żart. I asked for it

A propos S...uicide Squad.

W trailerze Wonder Woman kapitan Kirk uzywa shotguna. Myslalem, ze to anachronizm, ale nie. Ten model byl produkowany od 1897 roku i zrobil furore w okopach WW#1

Czlowiek uczy sie cale zycie

Wonder Woman to kolejna długowieczna/nieśmiertelna? Chociaż w sumie to całkiem możliwe skoro to jest ta wyprodukowana przez Zeusa .
Trailer Justice League jest spoko i tak, wskazuje trochę na to, że zluzują z tonem filmu... ale Barry/Flash wygląda jak wielki, czerwony, kondon w tym kostiumie...

Bourne na trailerach fajny. Chyba sie wybiore do kina.

Eee tam raczej do pożyczenia od wujka z ameryki i wywalenia z dysku.

Pojde i napisze w recenzji ze nie miałes racji. Tak bedzie. Howgh.

Counterman pisze:Eee tam raczej do pożyczenia od wujka z ameryki i wywalenia z dysku.

Legacy może tak, ale pierwsze trzy to przecież świetne filmy(2>1>3)!

Człowiek-rakieta dostanie sequel!

Tym razem człowiekiem-rakietą będzie czarna kobieta. Ciekawe czy tytuł zmienią na Kobieta-Rakieta.

Mam nadzieję, że będzie lesbijką i będą sceny. Inaczej środowiska LGBT powinny się obrazić.

Smutne, naprawdę smutne jest to, że zamiast wymyślić coś fajnego z czarną babą w roli głównej, na siłę biorą stare i fajne filmy i wciskają czarną babę. Jebany marketing.

Jezeli ostatnio zastanawialiscie sie, ktory film z lat osiemdziesiatych powinien dostac remake i wyszlo Wam, ze Plusk z Tomem Hanksem, to trafiliscie blisko srodka tarczy.

Channing Tatum bedzie gral mlodego syrena, czy jak to odmienic. Taki twist fabularny.

http://io9.gizmodo.com/disney-is-remaki ... 1784657664

Trytona nieuku!!!

Mam wrażenie, że teraz jak chce się zrobić film, to na spotkaniu z producentami reżyser zamiast opowiadać o fabule, przedstawia się wygląd głównego bohatera (tylko jakiś progresywny i gender najlepiej), a resztę się doklei z jakiegoś filmu do którego studio ma akurat prawa.

a ja mam wrażenie, że zbiera się grupka dyrektorów danego studia i patrzą co im się sprzedało 30 lat temu. Zmieniają role, wprowadzają nowe wzorce na czasie i przepychają tę samą fabułę w nowej postaci. Po zmolestowaniu scenarzysty o taki odświeżony scenariusz wrzucają w to reżysera, który niekoniecznie sobie ostatnio radzi i obsypują film dużym budżetem.

Szkoły przyjdą - A. Wajda.

Już jest! I tym razem dokręcono właściwą wersję przebiegu wydarzeń (w 0:20 ).

jestem zbulwersowany brakiem ruskich magnesow atomowych

no i nie slychac strzalow

Jestem nahajpowany jakby nadchodziło polskie JFK!

Dramatyczny poziom techniczny a plot zniechęca.
Trailer jest tak słaby, że film po obejrzeniu z automatu dostanie +2 do oceny "bo szykowałem się na większy dramat"

Nie ma co, 400 000 widzów w kinach to minimum a potem dodatki do "w sieci" i "Frondzie" na DVD. Można spokojnie tworzyć sztukę, jak się ma komfort udanego przedsięwzięcia

I ten render... powiedzcie, że to kadr z ekranu monitora w jakimś laboratorium a nie jedna ze scen... Gulp! Myślałem, że koleś od Smoka w Wiedzminie jest już poza branżą a tu się okazuje że nie dość że jeszcz, to nie zrobił jeszcze apdejtu 3dstudiamax

O kurwa. To mój komentarz.

Ej można się czepiać, że film będzie kiepsko zrealizowany ale jak dla mnie może być i wybuch i strzały. JFK Stone'a też jest ponoć pełen naciąganych teorii. W końcu to fabuła a nie dokument

Ej, już wiem. To ja sugeruję żeby nagrać film, gdzie ta katastrofa jest spowodowana przez kosmitów. To się sprzeda!

W ostatecznej wersji widać więcej:

Bedzie remake Papillon z Charliem Hunnamem i glownym bohaterem Mr. Robot.

Srsly, wtf.

Raczej marny ze mnie kinoman, ale zainteresował mnie ten trailer. Głównie z uwagi na nieco ekscentryczy dobór realiów historycznych - filmy wojenne robi się raczej o wielkich zwycięstwach itd.

Może w filmie wygrają

Bo kampania była klęską ale sama ewakuacja sukcesem. No, w pewnym sensie. Snt - a " O jeden most za daleko", "Szarża lekkiej brygady" albo wszystkie filmy o Wietnamie? Klęska to też nośny temat, może nawet bardziej bo wtedy znajduje się miejsce na jakaś krytykę i przemyślenia.

W sumie racja

Ewakuacja była sukcesem bo Hitler na to pozwolił

"pewne fakty zostały dopasowane do potrzeb fabuły"
Well no fucking shit...

Jak w ogóle ktoś może napisać takie zdanie? Przecież to jest sprzeczne.

Serial:



Film:

Arrival mam na samym szczycie listy "do obejrzenia". Może wcześniej przeczytam jeszcze opowiadanie, na podstawie którego powstał scenariusz. Podobno dobre.

Właśnie przeszly mnie ciary, bo nie wiedziałem, że ekranizują Historię twojego życia. Zdecydowanie polecam przeczytać, jedno z najlepszych opowiadań Chianga, jeśli nie z całego gatunku. Zarówno pod względem formy, jak i treści jest doszlifowane perfekcyjnie.
Mają na pokładzie świetnego reżysera. Pquelim psioczył na Sicario, ale takie filmy jak Pogorzelisko czy Labirynt miały swój sposób na opowiedzenie historii. To dobrze wroży, bo Historia twojego życia również miała specyficzną narrację. Jest szansa na klasyka s-f w kinie, trzymam kciuki.

Jaram się zarówno Arrival jak i Cagem. Daredevil w pierwszym sezonie był genialny, w drugim wciąż co najmniej dobry. W Jessicę Jones wsiąkłem od pierwszego odcinka. Teraz mamy inny klimat, Hero in da hood ale może być spoko.
Swoją drogą aktorka od Night Nurse znalazła sobie niezłą fuchę, biorą ją do każdego netflixowo/marvelowego serialu .

Pan Vega chyba stwierdził, że robienie dwóch filmów w roku daje więcej hajsów niż 10 odcinków serialu.
Za ostatnim razem jeszcze patrzyłem na Pitbulla pobłazliwie, również ze względu na Lindę. Tutaj Bogusia już nie ma, za to odcinaniem kuponów od dawnego sukcesu śmierdzi na kilometr.

Nowe porządki nie były w sumie złe (przynajmniej z perspektywy osoby, która, jak ja, nie widziała serialu) ale ten trailer już wygląda komicznie...