Strona 22 z 29
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 12 czerwca 2016, o 23:12
autor: SithFrog
Zajcew; Browar Jana; RIS - Niezła moc: ekstrakt 24%, alkohol 9% i 60 IBU goryczy. Intensywny zapach dymu z ogniska. Mocne nuty karmelowe i czekoladowe. W smaku świetne. Lekko kwaśnawe, niska, przyjemna goryczka. Oleista konsystencja. Paloność, suszone owoce, zioła, las. Następnym razem na pewno wezmę więcej sztuk. Podobało mi się. Dobrze, że przy tej mocy i konsystencji butelka ma 330 ml, a nie pół litra.
boncek pisze:Raczej w końcu je na nie stać. Wyprodukowanie piw dolnej fermentacji jest znacznie droższe i bardziej skomplikowane niż górnej. Stąd 99% piw kraftowych to rożnej maści ipy, apy, ale itd.
A widzisz, tego nie wiedziałem.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 13 czerwca 2016, o 06:22
autor: Kalten
Rojek pisze:
Kalten pisze:Bałwan
Jakoś w piątek(?) też piłem tego Bałwana i szczerze mówiąc trochę mi trącił rybą. Nie jakoś mocno, ale taki wkurzający posmak z tyłu języka. Poza tym zgadzam się, że bardzo dobre piwo. Porządna IPA z konkretnym nachmieleniem.
Ja na szczęście ryby nie czułem
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 14 czerwca 2016, o 09:28
autor: Kalten
Amber Po Godzinach RED IPA
Piwo z większego browaru, które można chyba spotkać też w normalnych sklepach w okolicach 5 zł. Trzeba pamiętać o tej cenie podczas picia żeby się za bardzo nie zawieść
Aromat jest słaby, szybko znika. Fajna jest czerwona barwa i piana, która jest bardzo trwała. Smak nie powala, trochę tostowy, karmelowy i konkretna goryczka. Zamiast jakiegokolwiek koncerniaka można wypić. Trzeba tylko mocno schłodzić
Pinta Kwas Epsilon
Podwójny chmielony kwasior
Piany u mnie prawie nie było i zaraz znikła. Aromat fajowy, kwaśny (trochę jak woda z ogórków
) plus coś słodkiego od chmieli. Przez moment miałem skojarzenie z multiwitaminą. W smaku kwaśno, ale przyjemnie. Do tego dochodzi wyraźna pełnia bo piwo ma 18% ekstraktu. Bardzo dobre, obok Mai z Olimpu najlepszy kwas jaki piłem.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 14 czerwca 2016, o 19:00
autor: Crowley
Amber Po Godzinach RED IPA
(...)
Z tej serii Po godzinach znakomity jest koźlak pszeniczny. Jak ktoś lubi ciemne pszeniczniaki, to nic lepszego w tej cenie nie dostanie.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 21 czerwca 2016, o 11:35
autor: SithFrog
Old Ale Grand Prix; Nepomucen - Zapach torfu i karmelu. W smaku ciekawe, dość słodkie, ale pijalne. Fajna lekka goryczka. Dziwny posmak, bo najpierw ziołowy, a potem niekoniecznie fajny, plastikowy. I to w sumie tylko przy końcu. W miarę ogrzewania z piwa wyłażą jeszcze nuty leśne i torfowe. Smakowało mi całkiem nieźle, lepiej niż Birbantowe.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 czerwca 2016, o 20:04
autor: SithFrog
Anakin; Browar HopKins; Imperial IPA - Piękna etykieta, rarytas dla fanów SW. Skończyłem opisywać pozytywy. Piwo nijakie, za mocno nasycone. Goryczka jak na imperiala żadna. W zapachu chmiele i trochę cytrusów, ale w smaku już bieda z nędzą. Miałkie, bezpłciowe, kompletnie nieudane.
Cała etykieta:
http://i.imgur.com/dApJKdU.jpg
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 czerwca 2016, o 20:27
autor: Gregor
SithFrog pisze: bieda z nędzą
Hmm, trochę za bardzo zainspirowali się filmowym pierwowzorem
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 czerwca 2016, o 20:49
autor: Kalten
Hopkins klepie te piwa jedno za drugim i każde kolejne jest coraz słabsze. Mam odłożone dwa ich piwa (w tym tego Anakina) i to chyba będą ostatnie z tego browaru.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 czerwca 2016, o 20:51
autor: SithFrog
To moje trzecie chyba od nich i dwa faktycznie słabiutkie, ale Transfuzja super. Wypiłem już spokojnie z 5 sztuk od kiedy się pojawiła, jak nie więcej.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 czerwca 2016, o 20:53
autor: Kalten
Ja też tylko Transfuzję dobrze zapamiętałem.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 26 czerwca 2016, o 00:03
autor: SithFrog
Waligóra; Browar Solipiwko; RIS - Nieduża piana, średnie nasycenie. Zapach wanilii i burbona, w beczkach po którym leżakował ten imperialny stout. W smaku całkiem ciekawie. Wyraźnie czuć burbona, trochę wiśnie i śliwki, bardzo mocno wanilię. Goryczka nieduża, ale zauważalna. Lekko alkoholowe. Dość słodkie i oleiste, posmak likieru. Spróbować można, mi smakowało chociaż po wypiciu wczoraj kolejnego P.I.S. & love od Birbanta nic już nie smakuje tak dobrze
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 26 czerwca 2016, o 16:46
autor: Rojek
Spruce Knob - Spruce Ale z browaru Twigg
Słody - Pale Ale, Monachijski, Pszeniczny palony
Chmiele - Magnum, Chinook, Styrian Goldings
Ekstrakt - 15,0%
Alkohol - 6,0% obj.
IBU - 30
Dodatki - Igły świerkowe
Świerkowy ten no... właśnie... Bardzo ciekawe połączenie ale'a z leśnym aromatem świerku. Po otwarciu butelki wypierdoliło pianą w kosmos, co profesjonalnie należałoby określić w taki sposób, że wystąpił
gushing. Z butelki pachnie głównie chmielami i takim spokojnym alem (ejlem? ale'em? jebane zapożyczenia...) lasu iglastego nie czuć prawie wcale.
Po nalaniu do kieliszka czuć taki nieco gorzki, żywiczny zapach a po spróbowaniu okazuje się, że to chyba właśnie o to chodziło. Jest lekka goryczka (30 IBU) i pół na pół czuć w niej chmiel i żywicę. Bardzo fajny pomysł, chociaż mogłoby być bardziej leśnie. Na pochwałę zasługuje piana, która pięknie do samego końca picia utrzymuje się na powierzchni piwa. Dawno czegoś takiego nie widziałem w naszych rodzimych produkcjach.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 27 czerwca 2016, o 12:03
autor: Kalten
Właśnie wróciłem z Anglii gdzie udało mi się spróbować kilka piwek. Niestety tylko kilka bo angielski klimat wywołał u mnie takie przeziębienie jakiego nie pamiętam od wielu lat
Foster's Rocks Spiced Rum
Lager z rumem
Śmieszne piwo, dosyć słodkie, niewielka goryczka i mocno pachnie tym rumem. Nawet mi smakowało
Byliśmy w sklepie z różnymi alkoholami gdzie można oczopląsu dostać. Wybór padł na dwa piwa:
De Molen Blood Orange IPA
Żytnie IPA z dodatkiem skórki jakiejś tam pomarańczy. Aromat ma świetny, cytrusowy i trochę pomarańczowy. Goryczka całkiem spora, w sam raz. Szkoda, że butelka 0,33 i na dodatek na dnie chyba 0,5 cm syfu z drożdży. Poza tym piwo bardzo dobre.
The Brew Shack 8 Grain Porter
Piwo z malutkiego angielskiego browaru The Brew Shack. Porter 5% alkoholu. Przede wszystkim bardzo kawowy w aromacie i smaku, wytrawny, goryczka średnia. Mało nagazowany przez co i piany nie było. Niezłe piwo.
Za ciekawymi piwami nie trzeba wcale jeździć do specjalnych sklepów bo np. w Tesco jest całkiem spory wybór, a Brewdog jest nawet w sklepie "osiedlowym"
Piłem dwa:
Brewdog 5am Saint i
Brewdog Dead Pony Club
Oba bardzo wytrawne, klarowne. Piana w obu niezbyt ładna, szybko znika. Ten czerwony miał słabszy aromat, ale ładny czerwony kolor. Goryczka w obu dosyć spora. Bardziej smakował mi ten z zieloną etykietą, głównie chyba ze względu na lepszy aromat. Generalnie piwa dobre, ale niczego nie urywają. Jeden z największych browarów kraftowych i chyba zaczyna robić się fabryka.
A tu mała pomyłka z Tesco
Sharp's Wolf Rock Red IPA
Nalała się bardzo ładna piana, barwa też fajna, czerwona. Niestety aromat słabiutki. Cytrusy może były przez momencik. Zostaje jakiś niewielki karmelik. Piwo niebezpiecznie zbliża się do pustego lagera. Jest za to jakieś takie delikatne, aksamitne i lekko się pije. Mimo wszystko lipa, nie polecam gdyby ktoś spotkał.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 29 czerwca 2016, o 22:01
autor: SithFrog
Ciężki Ładunek; Browar Zakładowy; Double IPA - Podwójna IPA, a więc mocna goryczka jest, jak najbardziej. Zapach amerykańskich chmieli, standard: cytrusy i słody. W smaku, jak wspomniałem, gorzko i trochę słodowo, ale wyraźnie czegoś brakuje. Jakiegoś czynnika, który podkreśliłby smak, dodał coś ekstra. Do wypicia, do zapomnienia.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 30 czerwca 2016, o 10:18
autor: Kalten
Doctor Brew American Witbier
Browar przechodzi na piwa refermentowane w butelce i to jest jednym z pierwszych. Niefiltrowane, niepasteryzowane, refermentowane - tak jest napisane na etykiecie. Wcześniej nie piłem tego witbiera więc nie wiem czy jest jakaś różnica, ale piwo jest bardzo dobre. Bardzo cytrynowe w aromacie i smaku. Na pewno różni się od witbierów z innych browarów.
Wygrałem dwa szkła z Żywca
Jedno do "Białego", a drugie do "Porteru".
Reden Brat Bladego Witka
Kolejny witbier. Reden pisze, że to Hoppy Witbier. Ja tam tego hoppy za bardzo nie czuję. Normalny witbier, całkiem niezły, ja lubię w lato pić dosyć zimne witbiery. Ładnie pachnie tą mieszanką kolendry i pomarańczy. Lekko i przyjemnie się pije.
Browar Reden zmienia nazwę na ReCraft. Nazwa za bardzo mi się nie podoba, ale logo w kształcie kapsla jest całkiem fajne:
LINK
Ciechan Porter
Bardzo dobry porter 22 BLG i 9% alkoholu, bardzo czekoladowy w aromacie i smaku. Czasem zamajaczy gdzieś tam jakaś kawa czy paloność, goryczka niewielka. Alkoholu za bardzo nie czuć, może odrobinkę. Piwo postało u mnie ze 3 miesiące od zakupu, ale nie wiem czy robi to jakąś różnicę. Bardzo mi smakowało. Ciechan co jakiś czas wypuszcza też specjalny Porter (długo leżakowany) w litrowej butelce. Korci mnie żeby spróbować, ale 50 zł to trochę sporo.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 30 czerwca 2016, o 17:48
autor: Crowley
Kalten pisze:Piwo postało u mnie ze 3 miesiące od zakupu, ale nie wiem czy robi to jakąś różnicę.
3 miesiące pewnie nic nie zmienią ale piłem trzyletniego portera i zrobił wrażenie. Miał taki fajny, dziwny posmak, jak ma RIS od Mikkellera. Taki niby słodki, niby pikantny. No i zupełnie znika smak alkoholu.
Ja mam w tej chwili schowane dwie butelki (jedną 0,7 Komesa zakorkowaną, a nie z kapslem) i sobie stoją. Za dwa lata może otworzę.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 30 czerwca 2016, o 17:57
autor: Kalten
Ja też mam kilka porterów w piwnicy. W listopadzie minie im rok jak stoją
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 1 lipca 2016, o 00:13
autor: Rojek
Kalten pisze:Ja też mam kilka porterów w piwnicy. W listopadzie minie im rok jak stoją
Na ścianie mam wino, które podlega już obowiązkowi szkolnemu. Odpieczętujemy je jak Polacy trafią na samodzielne źródło gazu ziemnego. You heard it here first.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 2 lipca 2016, o 04:36
autor: Turtles
W ramach wyczerpującej kooperacji testowaliśmy z Rojkiem piwa. Degustacja wyszła pomyślnie, ale zabrakło czasu na recenzowanie. (uważni czytelnicy dojrzą kilka niezdegustowanych butelek...zdjęcie jest nieaktualne).
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 2 lipca 2016, o 09:06
autor: SithFrog
Imperial Smoky Joe; Browar AleBrowar; Imperial Stout - torf, torf i więcej torfu. Imperialna wersja Smoky Joe, którego bardzo lubię. Jest w sumie tym, czego się spodziewałem. Mocniej czuć palonkę, jest słodsze (może nawet ciut za słodkie), gęstsze, bardziej oleiste ale też ciut mniej wytrawne. Whisky czuć na podobnym poziomie. Ekstrakt 24%, jest moc. Lubię Smoky Joe. Imperial Smoky Joe lubię chyba nawet bardziej.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 2 lipca 2016, o 15:13
autor: Kalten
Doctor Brew BeFree
Byłem kiedyś w sklepie tzw. nocnym i kiedy zapytałem o jakieś piwo bezalkoholowe to inni kolejkowicze popatrzyli na mnie jak na jakiegoś kosmitę. Śmieszne miny mieli
No ale to taka klientela co o już 6 rano przychodzi po 6 Harnasiów
Tym razem w innym sklepie kupiłem coś lepszego, ale też bezalkoholowego
Spodziewałem się piwa bliskiego zwykłemu lagerowi, a tu niespodzianka. Piana robi się ogromna, piwo jest mocniej nagazowane niż inne od Doktorów. Bardzo ładny aromat cytrusowy (początkowo, później raczej słabnie) i jakby kwiatowy. Przyjemnie i lekko się pije i nie odczuwa jakiejś wodnistości mimo ekstraktu zaledwie 8% i do 0,5% alkoholu. Mam nadzieję, że będzie to piwo w ciągłej sprzedaży i będę mógł je kupować na jakiegoś grilla żeby wypić ze 4 czy nawet 5 zamiast ledwo 2, które mają więcej %
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 4 lipca 2016, o 18:59
autor: Kalten
Browar Spółdzielczy/Hopkins Podwójne fruit wheat
Piwo kooperacyjne dwóch browarów. Jest to dosyć lekka (11,8% ekstraktu i 4,4% alk.) pszenica z dodatkiem owoców malin i ananasa. Nalewa się z ładną pianą, która redukuje się do 2mm kożuszka i cały czas się utrzymuje. Aromat jest delikatny, słodki, wydaje mi się że bardziej czuję maliny niż ananasa. Smak przyjemnie kwaśny i do tego fajne musowanie w ustach bo piwo jest dosyć mocno nagazowane. Kolejny kwasek, który mi posmakował, na lato w sam raz
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 6 lipca 2016, o 08:36
autor: Kalten
Browar Spółdzielczy Babskie wild cherry RIS
RIS (22% BLG i 8% alkoholu) leżakowany przez pół roku z owocami wiśni. Butelka 0,33l za 20 zł. Trochę sporo, ale chciałem spróbować
Ładną ma pianę, barwa nie jest idealnie czarna, ale pewnie te wiśnie coś "popsuły". Aromat jest przede wszystkim wiśniowy, taki kwaśny, gdzieś tam może z tyłu czasem pojawia się jakaś paloność. W smaku piwo jest przede wszystkim kwaśne, wiśniowe. Czasem pojawia się jakaś paloność czy czekolada, ale bardzo delikatne to jest. Goryczka niewielka. Pije się dosyć lekko i nie czuje za bardzo, że to RIS. Jedynie alkohol trochę rozgrzewa. Ciekawe piwo
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 11 lipca 2016, o 09:56
autor: Crowley
W Gdańsku Browar Spółdzielczy ma całą knajpę z nalewakami. Muszę tam w końcu iść, bo podobno bardzo dobre te piwa.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 11 lipca 2016, o 10:15
autor: Kalten
Nom, piłem kilka ich piw i wszystkie były dobre. Ostatnio takie żytnie z pieprzem:
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 11 lipca 2016, o 20:15
autor: Dogy
Na oblewanie mojej magisterki kumpel przyniósł Goliata z To Ol.
Genialne, jakby zblendować cukierki z kawowym likierem, alkoholu nie czuć, moze troszkę tylko w przełyk grzeje.
Poza tym tego wieczoru piłem jeszcze Wyszło Kwaśne z Artezana, bardzo przyjemny kwas, czuć jagody, bomba, wchodzi pięknie.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 11 lipca 2016, o 21:39
autor: Jutsimitsu
Ja właśnie wróciłem z miasta i zakupiłem:
Jeszcze kilka jest z tegoż browaru i jak uda wam się gdzieś w swoich miastach dostać, to polecam.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 12 lipca 2016, o 00:11
autor: Dogy
Zalcman jest genialny
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 13 lipca 2016, o 22:45
autor: SithFrog
Browar Ciechan; AIPA - Zaskakująco smaczne jak na piwo za 6 pln, którym Jakubiak podłącza się pod krafty. Ładna piana, niezłe nasycenie. Ciut gorzkie, trochę za słodkie. Są cytrusy w zapachu, w smaku chmiele czuć, ale trochę za dużo słodu jak na mój gust, chociaż próba raczej udana. Robi się ciekawie na rynku.
John Smoker; Browar Jana; Smoked Stout - Lekki zapach wędzonki, goryczka niska, trochę czekolady. Bardzo lekki stout, całkiem dobry, ale ciut zbyt mdły. Poza tym jak na "smoked" to jednak za mało dymu.
Biohazard; Browar HopKins; Whisky Porter - Zapach karmelu. Poza tym lekka paloność, jakiś torf może. Poza tym bez szału. W smaku asfalt, palony plastik i jodyna. Jeśli kogoś to zachęca, a nie odrzuca to próbujcie. Whisky ani w smaku ani w zapachu nie odnotowano. Ja tam wolę Smoky Joe w obu wersjach.
Amerikan Szwejk; Browar Birbant; Pils - Potężny zapach cytrusów. Mieszanka amerykańskich i polskich chmieli, ale te pierwsze w przewadze. No i jest Mosaic! Mocne nasycenie, bardzo jasna barwa. W smaku typowy, niezły pils. Chmielowy, kwaśnawy, lekki, orzeźwiający. Tu czuć też większą równowagę zagranicznych i krajowych chmieli, ale nadal jest ok. W posmaku czuć Mosaicową naftę.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 13 lipca 2016, o 22:46
autor: Crowley
Browar Ciechan; AIPA - Zaskakująco smaczne jak na piwo za 6 pln, którym Jakubiak podłącza się pod krafty. Ładna piana, niezłe nasycenie. Ciut gorzkie, trochę za słodkie. Są cytrusy w zapachu, w smaku chmiele czuć, ale trochę za dużo słodu jak na mój gust, chociaż próba raczej udana. Robi się ciekawie na rynku.
Lwówek Jankes chyba lepszy, a najlepszy jest z tej "serii" Bojan Maorys. O, ten ostatni to jest strzał w dziesiątkę.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 14 lipca 2016, o 07:50
autor: PIOTROSLAV
Maorys? To chyba jak ktoś lubi gwoździe w piwie...
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 14 lipca 2016, o 08:52
autor: Crowley
Wolę śrubki i nakrętki. Jeszcze nigdy nie trafiłem na Maorysa, który by był niesmaczny.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 14 lipca 2016, o 09:18
autor: Kalten
Piłem Maorysa jak wyszedł pierwszy raz i pamiętam, że był bardzo dobry. Wierzę jednak, że teraz może być z nim gorzej bo to samo było z Jankesem - każda nowa warka gorsza od poprzedniej plus jakieś brzydkie aromaty zaczęły się pojawiać.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 15 lipca 2016, o 12:53
autor: Kalten
Pinta Kwas Gamma
Kolejny kwas z Pinty, tym razem z malinami. Piana niewielka, bardzo fajny czerwony kolor. Pachnie jak sok malinowy, super. W smaku kwaśne z lekką słodyczą. Cały czas czuć te maliny. Bardzo dobre
Browar na Jurze Imbeer
Piwo z imbirem, który całkowicie je zdominował zarówno w aromacie jak i smaku. Jest trochę słodkawe i lekko piecze, goryczki prawie nie ma. Ciekawe piwo, ale pod koniec trochę mnie już męczyło.
Hopkins Meadows Belgian IPA
Wreszcie jakieś niezłe piwo z Hopkinsa
Ładnie pachnie belgijsko tymi fenolami czy innymi przyprawami. W smaku też dominuje belgijska przyprawowość, goryczka średnia. Dobre piwo, ale mogłyby te belgijskie aromaty być trochę intensywniejsze.
Książęce Golden Ale
Kupiłem z ciekawości. W składzie ma m.in. Mosaic. Może z jedną szyszkę tam wrzucili bo nie czuć go wcale. Delikatny cytrusowy aromat pojawił się przez chwilę i znikł. Pozostała pustka, zero smaku, zero goryczki, nic. Kolejne beznadziejne piwo z Kompanii Piwowarskiej
Bednary Ale Jedenastka!
Kolejne golden ale. Tym razem z porządnego browaru
Bardzo ładnie pachnie amerykańskimi chmielami. W smaku trochę takie ciasteczkowe, goryczka średnia. Piwo ma tylko 11% ekstraktu i 3% alkoholu, ale wcale tego się nie odczuwa tzn. nie jest np. wodniste. Bardzo dobre
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 16 lipca 2016, o 22:30
autor: SithFrog
Black Widow; Browar Baba Jaga; Extra Whisky Stout - Wyraźna torfowa wędzonka, zapach asfaltu i trochę gorzkiej czekolady. W smaku bardzo podobne nuty. Jeśli komuś podchodzi Smoky Joe to Black Widow mu podpasuje. Nie jest specjalnie słodkie, goryczka zauważalna, whisky trochę czuć. Bardzo ciekawa pozycja. Będę kupował na zmianę ze Smoky Joe
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 18 lipca 2016, o 08:56
autor: Kalten
Pinta Grodziskie 5,0
Piąta wersja grodziskiego z Pinty. Piana jak na ten styl chyba trochę słaba. Miało podobno być klarowne, ale jest lekko zamglone. Możliwe, że to trochę moja wina bo wlałem całą butelkę do szklanki i nie zwróciłem uwagi czy jest jakiś osad na dnie. Pewnie był
Pachnie i smakuje jak typowe grodziskie czyli jest wędzonka i jest wodnistość bo piwo ma tylko 7,8% ekstraktu. Szału nie ma, ale to chyba nie wina Pinty. Grodziskie po prostu takie jest - wędzona woda
Bardziej smakowało mi to Artezana z chmielem Galaxy, ale tam był trochę wyższy ekstrakt.
Hopkins Anakin Imperial IPA
Przesadzili chyba z nagazowaniem. Piana robi się ogromna. Przydałaby się taka Grodziskiemu 5,0
Na dodatek nie chce za bardzo opadać. Aromat jest nędzny. Może przez moment były jakieś cytrusy, ale potem zaczęło zalatywać jakimiś nieprzyjemnymi rzeczami typu mokra ściera. Delikatnie, ale jednak. Jedyny plus tego piwa to taki melonowy posmak, który zostawał po przełknięciu. Goryczka średnia. Niestety nie wyszło to piwo Hopkinsowi. Imperial Citra z Birbanta jest sto razy lepsze.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 18 lipca 2016, o 09:05
autor: Turtles
A ja gorąco polecę ARCYBROWARa z earl grey'em.
O ile ktoś lubi earl grey'a. Bardzo mi podeszło piwko.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 19 lipca 2016, o 20:49
autor: Gregor
Pinta Grodziskie 5,0
A co mi tam, też od czasu do czasu coś skrobnę. Piwo jak to grodziskie ładnie pachnie wędzonką i w tym przypadku niczym więcej. Goryczka 21 IBU z chmielu lubelskiego (tak, cienkosz ma więcej goryczki niż koncerniaki
) jest wyczuwalna, chociaż piwo jest bardzo lekkie - wodniste można powiedzieć. Uczę się doceniać grodziskie, chociaż to z Pinty jest jednowymiarowe: jedna nutka w aromacie i jedna w smaku.
Jest spoko, a styl tego piwa utrudnia zrobienie czegoś co zrobi wrażenie. Jednak mimo wszystko myślę, że Grodziskie z Grodziska jest lepsze i do tego parę złotych tańsze.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 19 lipca 2016, o 20:54
autor: SithFrog
Ha, dziś je w sklepie ominąłem, a chciałem wziąć. Dobrze, że nie wziąłem.
Swoją drogą rynek się już chyba wysyca, bo nowości coraz mniej (!) i Imperatora Bałtyckiego można kupić z półki a nie spod lady i w większej ilości niż 1 sztuka (!!!)
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 19 lipca 2016, o 21:01
autor: Kalten
Też zauważyłem, że trochę mniej ostatnio nowości. Najnowsza dostawa w moim sklepie składała się z 25 różnych piw, a nowości były tylko dwie czy trzy. Reszta to powtórki. Dla mnie to dobrze. Często mam dylemat czy kupić coś czego jeszcze nie próbowałem czy coś co mi smakowało i wypiłbym jeszcze raz.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 21 lipca 2016, o 20:03
autor: SithFrog
Be Free; Browar Dr Brew; Piwo Bezalkoholowe - Ekstrakt 8%, alkohol 0-0,5%, IBU 16. Także tego. No nie jest to moja ulubiona kategoria piwa, a Be Free jest w niej nawet poniżej bezalkoholowych koncernówek. Wiem, że to trochę jak bluźnierstwo, ale Lech bezalkoholowy bardziej mi smakuje jak już nie mogę wypić niż to. Albowiem tutaj smak jest jakby to była woda, lekko zabarwiona dwoma łyżeczkami jakiegoś porządnego IPA, zbyt nasycona, bez goryczki, w dodatku zostawia posmak jak piwo z sokiem. Ble.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 21 lipca 2016, o 20:41
autor: Dogy
Higieja z Olimpu - Unikać, jest masło a herbata gdzies tam w tle bardzo...
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 21 lipca 2016, o 21:17
autor: Jutsimitsu
Dziwne mi Higieja pasowała, może jakaś nowa partia słaba? Ze 2 misiące (może trochę mniej) temu była naprawdę pijalna. Żadne masło.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 22 lipca 2016, o 23:20
autor: Kalten
SithFrog pisze:
Be Free; Browar Dr Brew; Piwo Bezalkoholowe - Ekstrakt 8%, alkohol 0-0,5%, IBU 16. Także tego. No nie jest to moja ulubiona kategoria piwa, a Be Free jest w niej nawet poniżej bezalkoholowych koncernówek. Wiem, że to trochę jak bluźnierstwo, ale Lech bezalkoholowy bardziej mi smakuje jak już nie mogę wypić niż to. Albowiem tutaj smak jest jakby to była woda, lekko zabarwiona dwoma łyżeczkami jakiegoś porządnego IPA, zbyt nasycona, bez goryczki, w dodatku zostawia posmak jak piwo z sokiem. Ble.
Kurde, a mnie to piwo smakuje. Ostatnio nawet kupiłem drugi raz na grilla.
Wypiłem w końcu drugą butelkę Imperium Prunum. Minęło dokładnie pół roku od zakupu. Piwo ciut się zmieniło. Zrobiło się bardziej wytrawne, śliwka osłabła, ale ciągle jest wyraźna i pojawiła się kawa. Cały czas jest to super piwo, ale w styczniu bardziej mi smakowało
Znajomi zaczynają wreszcie ogarniać jakie prezenty można mi robić
Artezan Białe IPA
Piwo z płatkami pszennymi, skórką pomarańczy i kolendrą. Oczywiście są też chmiele, które robią największą robotę czyli Galaxy, Citra i Magnum. Piana nalewa się słaba i szybko znika. Barwa dosyć jasna i nieprzejrzysta. Aromat bardzo fajny, cytrusowy i charakterystyczny dla Artezana bo inne ich piwa podobnie pachną. Smak też jest charakterystyczny, artezanowy
. Piwo jest takie gładkie, pewnie od tych płatków, cytrusowe. Goryczka średnia (55 IBU). Bardzo dobre piwo, przypomina trochę Pan IPAni z Trzech Kumpli.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 23 lipca 2016, o 20:09
autor: SithFrog
Zacny Zalcman; Browar Piwoteka; Goose - Smakuje jak kwas epsilon i w sumie wystarczy za całe podsumowanie. Nie lubię kwasów. Nie doczytałem na ulotce, zasugerowałem się opinią, że dobre, moja wina. Jedyny plus to taki, że nie czuć deklarowanej na etykiecie kolendry. Nienawidzę kolendry
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 24 lipca 2016, o 00:35
autor: Jutsimitsu
SithFrog pisze:Smakuje jak kwas epsilon i w sumie wystarczy za całe podsumowanie.
Ktoś się nie zna na piwach... dadadum SithFrog!
Poważniej, to piwo jest bardzo dobre i mocno różni się od Epsilonu, ale jak ktoś nie rozróżnia Coca Coli od Mirindy, to też nie znajdzie tutaj różnicy (nie wiem czy rozróżniasz napoje, ale te piwa tak bardzo są różne)
.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 24 lipca 2016, o 00:47
autor: SithFrog
Chcesz powiedzieć, że to coś jakbym nie odróżniał Sony od Nintendo?
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 24 lipca 2016, o 08:47
autor: Kalten
Słone nie było? Gose powinno być trochę słone
Reden/Permon RedMon IPA
Piwo uwarzone wspólnie przez Reden i czeski browar Permon. Tworzy się bardzo ładna, duża piana. Aromat jest delikatny, cytrusowy i słodowy, trochę biszkoptowy. W smaku dosyć gładkie i takie trochę biszkoptowe plus z tyłu gdzieś tam trochę tych cytrusów z amerykańskich chmieli. Goryczka niewielka. Żadna rewelacja, ale zimne w gorący dzień przyjemnie się pije.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 24 lipca 2016, o 09:33
autor: SithFrog
Słone nie było ani trochę.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
: 24 lipca 2016, o 18:20
autor: Rojek
Samurai Rebellion - Jasmine Sencha TeaPA
Słody - jęczmienny pszeniczny
Chmiele - Magnum
Ekstrakt - 14,0%
Alkohol - 5,7% obj.
IBU - 35
Dodatki - Sencha jaśminowa
Jeszcze jeden i jeszcze raz... Kolejna odsłona zaherbacania piwa. Z tego co kojarzę, to ostatnio z Radugi wyszło mocno średnie Holy Mountain (z nietrafioną etykietą). Teraz mamy podróż do kraju kwitnącej wiśni i jaśminowe piwo. Kurwa, dopóki tego nie napisałem to nie zdawałem sobie sprawy z tego jak gejowsko brzmi "jaśminowe piwo". No nic, żeby życie miało smaczek...
Z butelki od razu wali jaśminem jak sto pięćdziesiąt. Chmielu w zasadzie nie czuć wcale, co po przeczytaniu składu raczej nie powinno dziwić. Single hop na Magnumie to nie jest specjalnie szczyt piwnej rewolucji (w zasadzie teraz to już "piwnego ruchu oporu", jeśli chcemy stosować takie nazewnictwo, bo rewolucja już się przetoczyła przez kraj i teraz pojedyncze ogniska walki z establiszmentem prowadzą swoje mniej lub bardziej udane boje). Kolorek ma zwyczajny piwny, klarowne i bez osadu. Piana na dwóję.
W smaku jest bardzo ciekawe. W zasadzie jaśminowa herbata robi całą robotę, a chmiel dodaje tylko goryczkę po to, żebyśmy nie zapomnieli, że jednak pijemy piwo a nie jaśminowy napar na zboczu góry Fuji. Konkludując - naprawdę szczerze polecam. Przed otwarciem butelki spodziewałem się rozczarowania, jak z Holy Mountain, ale tutaj wszystko jest na miejscu - smak z jaśminowej herbaty, który nie jest przyćmiony milionem rodzajów chmielu a tylko wzmacniany przez goryczkowy Magnum. Piana wciąż na dwóję.