FSGK.PL

mylsovitz? to chyba pisał jakiś gówniarz bez cienia znajomości i niepotrzebnie się zapędził w rejony mu muzycznie odległe niczym galaktyka Kurwix. Powinien pozostać wśród Dody i Grabaży. W Myslovitz wszystkie teksty są przemyślane i jeśli "głupie", to celowo.

I tak nic nie przebija dokonań zagranicznych nosicieli semantycznego ścierwa:
Don't call my name
Don't call my name, Alejandro
I'm not your babe
I'm not your babe, Fernando

A co do Comy, o której wspomina ten nowy na forum to:
szach...

Wyobraźnia, gdy przymiera głodem
Zaprzestaje prowadzenia wojen
A jak powiedział wieczny prezydent
W niezmiennej wojnie pomnażajcie treść

Rany, ratuj!
Łatwopalne magazyny,
Rany, ratuj!
Składy amunicji,
Ratuj!
Fajerwerków i benzyny,
Rany ratuj
Przeciwpożarowe pogotowie
W głowie.

Trudna ruda dola ma
Trudna ruda dola ma

... i mat

Jak Myslovitz ma głupie teksty to tak miało być, a jak Coma to są głupie, bo głupie? Dobrze rozumiem?

Dobrze rozumiesz. Głupi tekst Myslovitz ma abstrakcyjny charakter i wprowadza zamierzony kontrast pomiędzy zwyczajnością życia, a niezwykłym zainteresowaniem sąsiadów, o czym jest dalszy tekst piosenki i kwestia "scenariusza".
Głupi tekst Comy jest po prostu głupi jak but, wklejony żeby się rymował i często niepasujący zupełnie do reszty tekstu piosenki. Do dziś zachodzę w głowę, kim jest "wieczny prezydent" z cytatu

Ale Come lubię, co wielokrotnie mówiłem (szkoda, że nie było Cie na zlocie, Nowy). I niektóre piosenki mają super, że wymienię tylko "Trujące rosliny" lub "Listopad".

Potwierdzam, że teksty Comy są głupie

Coś dla naszego nadwornego żeglarza

zajebista sprawa Szkoda, że America's Cup World Series dopiero w lecie...

https://www.youtube.com/watch?v=uQ4zT7h8AiU&t=84
Panowie rozjebali system.

http://i.imgur.com/5HxAXsb.gifv

Kichajacy kot

Świniak nie kot, własne gluty se zlizał

Żabski się kiedyś ze mnie śmiał że mam smutny hełm
tutaj macie smutniejszy
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 6880_o.jpg

https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... 2760_o.jpg
da się jakoś skalowac linki kodem na nowym forum?

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/ginekolo ... iac/87gmmk

Może nie sama Łódź, ale blisko

Chamskie, ale na czasie

http://sploid.gizmodo.com/robert-downey ... 1691115585

strasznie podobają mi się takie akcje. Iron Man przynosi protezę dziecku, Kapitan Ameryka ze Star Lordem odwiedzają szpitale w swoich miastach, gadają z pacjentami i rozdają dzieciakom zabawki... Może to być głównie PR dla Marvela, czy ocieplanie wizerunków aktorów, ale ważne, że dzieciaki się cieszą.

a ja nie wiem sam na ile takie robienie dzieciakom wody z mózgu jest fajne a na ile nie... bo to trochę taki bardziej świecki mikołaj wychodzi z tego - ale nadal mikołaj

ale dojebałeś

Stary, jak cie w tym roku wylosuje na mikolajki, to dostaniesz ode mnie moja wlasna kupe w sloiku.

Z napisem "pamiątka z Dubaju"?

nie do końca rozumiem hejt?
nie twierdze, że źle robią tylko, że to takie trochę współczesne wydanie uzdrawiającego Jezusa, który prowadzi rękę chirurga.

Dragon_Warrior pisze:nie do końca rozumiem hejt?
nie twierdze, że źle robią tylko, że to takie trochę współczesne wydanie uzdrawiającego Jezusa, który prowadzi rękę chirurga.

Przydałoby mi się teraz takie flow jeśli chodzi o pierdolenie od rzeczy Napisałbym magisterkę w 2 dni

Jak byłeś dzieckiem to nie jarałeś się komiksami? A jakby przyszedł do ciebie jakiś madafaka w zbroi i dał ci dwumetrowy miecz to też byś się nie cieszył?

cns pisze:Jak byłeś dzieckiem to nie jarałeś się komiksami? A jakby przyszedł do ciebie jakiś madafaka w zbroi i dał ci dwumetrowy miecz to też byś się nie cieszył?

mmmmmmmmmm 2 metrowy miecz...

dla ciebie mam sztylecik : )

Ej no, bez przesady, jaki Mikołaj? Słyszeliście jak go dzieciak nazwał? Iron Man? Chyba jednak nie... Wiedział, że to aktor i był zachwycony, że go odwiedził.

cns pisze:Jak byłeś dzieckiem to nie jarałeś się komiksami? A jakby przyszedł do ciebie jakiś madafaka w zbroi i dał ci dwumetrowy miecz to też byś się nie cieszył?

Jasne że bym się cieszył... (Z miecza to nawet i teraz) tylko z drugiej strony ja jednak dzieckiem komuny trochę byłem i z komiksów to jednego Thorgala miałem wyczytanego aż strony ledwo się trzymały. Dlatego w żadnym razie nie twierdzę że to całkowicie złe jest choć ciężko mi się do tego immersyjnie odnieść. Sęk w tym, że tutaj zwyczajnie nawet z dialogu wychodzi, że młody już odróżnia Starka/Ironmana od R. Juniora i takie to trochę niezręczne się wydaje przez to

Słyszeliście jak go dzieciak nazwał? Iron Man? Chyba jednak nie... Wiedział, że to aktor i był zachwycony, że go odwiedził.

ja właśnie nad tym gdybam - czy ne pewno o ten efekt chodziło

Bez przesady. Chłopak wygląda na kilkanaście lat, więc w Mikołaja raczej nie wierzy. Gdyby maił 6-7 lat, to rzeczywiście moglibyśmy gdybać, czy powinien w pełnym kostiumie przyjść.

Tutaj IMHO chodziło tylko o to, żeby pokazać dziecku, że sztuczna ręka może być cool. Że to nie jest defekt, wada, upośledzenie, tylko cecha, z którą trzeba sobie poradzić. Że podobne efekty są wykorzystywane przez bohaterów jemu znanych.

Sam pozytyw widzę.

to może ja po prostu źle wiek młodego oceniłem

Swoją drogą nawet gdyby dzieciak miał 5-6 lat to co? Jak my byliśmy mali to też albo ktoś wbijał przebrany za Mikołaja, albo kazali nam iść do innego pokoju a ktoś walił tubalne "Ho, ho hoo!" i nikt z nas dzisiaj nie wierzy fanatycznie w grubaska z prezentami. To, że dzieciak w wieku 5 lat uwierzy, że przyszedł do niego Iron Man, nie znaczy, że w wieku 12-13 nie zrozumie, że to był aktor, bo kutwa, zacznie rozróżniać film od rzeczywistości .

https://youtu.be/xtgtF7lXt8I

w modnym ostatnio temacie kopromodelingu

Reklama na początku do przeskoczenia:

w pierwszej chwili myslalem ze to bedzie cos a'la vanila sky tits

https://www.youtube.com/watch?v=fCY9D4h ... 608947DE52

Dżizas, po tym filmie BHP w pracy to podstawa

Puszczali go nam na studiach na BHP

Nam też, w Padwie. Kopernik zawsze płakał na tym ze śmiechu.

Starsze od Voo ale nadal zajebiste.

ktoś wrzuca odcinki Police Squad na youtube'a

Sama mysl o tej scenie wprowadza mnie w dobry nastroj.

LOL

Chociaż jak przypomnę sobie analogiczne sytuacje przed kolosami...

Peppa jest z Polski?

SithFrog pisze:Peppa jest z Polski?

Wyczytałeś to po mowie ciała ?! ?!

Nie, po tym, że po informacji od owcy (że ta nie potrafi gwizdać), zamiast samemu wziąć się do nauki, ucieszyła się, że ktoś też jest taki chujowy jak ona. A po udanej próbie owcy przestała się z nią zadawać. Czysta cebulakoza

Jedyny argument za tym systemem

Ale ten argument nie ma absolutnie zastosowania w naszej galaktyce.