FSGK.PL

Hamilton zasłużenie został mistrzem i chyba faktycznie o wiele lepszym stał się zawodnikiem od 2008 roku.

Można trochę zacząć podsumowywać sezon - na papierze było nudno, ale mieliśmy co najmniej kilka świetnych wyścigów, choć atrakcja dotyczyła głównie miejsc od trzeciego.. Natomiast chyba ogólny konsensus jest taki, że F1 w bardzo nieciekawym momencie się znalazła i chyba trochę nikt nie wie, co w najbliższym czasie z tym zrobić.
Czarek Gutowski pisał ostatnio o tym, jak to najbardziej wyrównana stawka była w 2008 roku i gdyby zamiast wprowadzać wtedy duże zmiany zamrożono większość przepisów, to efekt byłby o wiele lepszy i coś w tym jest. Szkoda, że nie można kliknąć przycisku "powrót do ostatnich działających ustawień".
Natomiast wtedy też w pewnym momencie było nieciekawie, bo przez kryzys uciekli producenci, a jak widać nowe zespoły też sobie średnio radzą. Zmiany, które miały ograniczyć koszty, tylko je zwiększyły i znowu mamy moment, w którym duża część stawki ma ogromne problemy finansowe (w zasadzie tylko Mercedes, Red Bull, McLaren i Ferrari sobie radzą) i gdy tylko ucichną fajerwerki w Abu Zabi, trzeba zacząć coś z tym robić. Szkoda tylko, że chyba Bernie nie ma już pomysłu, a świat się też trochę zmienił od czasu, kiedy jego metody działały najlepiej...

Ależ Bernie jak najbardziej ma pomysł - wywalić tych, co sobie nie radzą finansowo i dać reszcie 3 samochody. Inne rozwiązanie - pozwolić bogatym "sprzedawać" samochody. Klienckie Ferrari przykręcone do 95% mocy i tak będzie szybsze od takiego Caterhama...

Ciekawy tytuł jak na przesadnie poprawną politycznie gazetę.pl

http://ekstra.sport.pl/ekstra/1,140963, ... kradl.html

e tam, ktoś po prostu chciał zabłysnąć tłumaczoną parafrazą "drive it like you stole it". #światowo

http://www.redbull.com/pl/pl/motorsport ... -smg-buggy

Adaśko i jego nowa zabawka.

Małysz znowu poczuje się jak na mamuciej skoczni w Planicy

Co jak co ale zajeb... to wygląda, chciałbym mieć takiego resoraka

Ja coś czuję, że Małysz wygra kiedyś Dakar

Kubica stratuje w ten weekend w Monza Rally Show na torze Monza Fajnie to się musi oglądać. Ma być prawie setka aut z czego 26 to WRC. Tu filmik z dnia testowego:

Robert ma też nową pilotkę
Alessandra Benedetti

Fajnie fajnie ale złą fotę dałeś Kalten. Naprawiam ten błąd

http://gwizdek24.se.pl/f1rajdyzuzel/rob ... 70445.html

rzeczywiście, Twoja fota dużo lepsza

W tej imprezie na Monzy regularnie startuje m.in. Valentino Rossi.


A ja 6 grudnia jadę sobie na to...

https://www.youtube.com/watch?v=G2ZHKNTRn_E

myślę, że będzie mega impreza

eeeeeee, a już myślałem, że na Barbórkę do Warszawy

Barbórka będzie w TV (a przynajmniej Karowa), poza tym nie lubię zimna

A tutaj jest i ranga mistrzowska i jest Taddy Błażusiak, jest wszystko na wyciągnięcie ręki i jest ...ciepło

Ja też nie lubię zimna i dlatego nie byłem nigdy na Barbórce mimo, że mam ją niemal pod nosem

Lepsza reklama Lotosu niż tegoroczny sezon RK, sorry

No i po pierwszym dniu prowadzą w "rajdzie"

Mój nowy idol, zabawa od 5 minuty




Zamiast się uczyć bzdur powinienem zostać kierowcą ciężarówki. Pewnych błędów nie da się już niestety naprawić

Jeździłbym! Tatry są zajebiste.

Kojarzycie Tiffa Needella z Fifth Gear? (ten najstarszy )

Wystartuje w Barbórce Subaru Impreza WRC a Brytyjczycy będą kręcić materiał do swojego
programu



http://wrc.net.pl/szalony-pomysl-needella/

Relacja z Karowej jutro o 18:20 na TVP Sport.

Kurde, koleś pewnie wstaje rano, je śniadanie, całuje żonę i mówi "kochanie, idę do pracy", po czym idzie sobie pojeździć po górach Polarisem



I pomyśleć, że niektórzy na "sportowej emeryturze" wolą bawić się w celebrytów i bywalców pudelka.

Kubica przyszły sezon ponownie w WRC, ponownie Fiestą ale już nie obsługiwaną przez M-Sport.

Komentarz Sokoła:

http://sokolimokiem.com/kubica-sezon-20 ... iesta-wrc/

Pierwszy raz ktoś otwarcie przyznał: przygód było za dużo, żeby zespół fabryczny powierzył mu samochód. I faktycznie to będzie decydujący rok dla dalszych działań RK. Szkoda, że się nie udało do fabrycznego, no ale cóż. Będziemy trzymać kciuki w przyszłym roku!

Tak, tak, to już tylko kilka dni Najpierw nudy, wigilie, sylwestry a potem DAKAR!

Peugeot'y gotowe. Fajnie się prezentują

Voo pisze:Zamiast się uczyć bzdur powinienem zostać kierowcą ciężarówki. Pewnych błędów nie da się już niestety naprawić

Tego pana z filmu to chyba zatrudnia (albo przynajmniej zatrudniał) Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Parę lat temu jeden z autobusów jeździł po Katowicach w dość podobnym stylu.

To pozazdrościć przejażdżki

Wracając do Peugeotów - warto pamiętać, że to buggy - mają napęd na jedną oś i dzięki temu mogą mieć większy skok zawieszenia, większe koła i system automatycznie zmieniający ciśnienie w oponach. Buggy już wygrywały w Dakarze ale ostatnie lata to jednak dominacja "klasycznych" samochodów z napędem na 4 koła. Jestem bardzo ciekaw jak sobie francuska ekipa poradzi - liczę na niezłą wojnę z Mini i ekipą Romy i Hołowczyca.

Niestety w ostatnim momencie rozsypała się załoga Dąbrowski/Czachor, siódma w ubiegłym roku. Czachor musiał wrócić do kraju z powodów rodzinnych i zastąpi go jakiś Anglik. Szkoda. Tutaj zgranie ma wielkie znaczenie, choćby głupie zmiany kół i naprawy - załogi trenują to miesiącami.

Jutro start!


Tom Coronel fajnie opisuje swojego małego "robala"

wow, te buggy peugeota wyglądają mega! Zawsze lubiłem kształty tych pustynnych dziwadeł

6 biegów wstecznych, francuska technologia

Jacek Czachor, pilot Marka Dąbrowskiego, nie jedzie z powodu śmierci syna. Zastąpi go "na szybko" Mark Powell, członek zespołu Orlen. Kierowca z doświadczeniem w rajdach ale nigdy nie startował w Dakarze i nigdy nie nawigował.

Zolt - w sekwencyjnej skrzyni biegi zmienia się na wyższe ciągnąc lewar, więc żartując częściowo trafiłeś.

Jest Dakarowa apka na smartfony, może się przydać komuś, kto w czasie odcinków siedzi we własnym samochodzie, jak ja

A Robby swoje

Sonik wygrał dziś etap, Hołek 4 i takie miejsca zajmują w generalce. A Roma po pierwszym etapie stracił 6 godzin i będzie jechał. Al-Attiyah w gazie, pomimo wczorajszej kary za przekraczanie prędkości prowadzi, Peugeoty na razie słabo. Gordon też zaliczył 50 minut straty, więc straci wczorajsząpozycję ale rozczuliła mnie nazwa jego samochodu: Gordini.

Wkurza mnie tylko ta dakarowa strona z wynikami na żywo. Nie mogę się pokapować co i jak.

Kajto za to prowadzi w śniegowym rajdzie Janner i to z ogromną przewagą prawie 3 minut i z wygranymi wszystkimi odcinkami

EDIT:
na koniec dnia Kajto prowadzi z przewagą prawie 4 minut i wygranymi wszystkimi 10 os'ami

Crow - no jak - klikasz na numerek waypointa na profilu odcinka i masz czasy tych co go minęli. Po prawej przełączasz między poszczególnymi typami pojazdów.

A Sonik to Supersonic! Niesamowity facet.

Niestety coś się stało z Małyszem, nie ma go w wynikach! Ponoć pożar!

To jest ciekawy facet - http://motovoyager.net/2015/01/bez-ekip ... zie-dakar/ Motocykliści jadący bez serwisu to najwięksi twardziele Dakaru!


Kajto wymiata w Austrii. Inny Polak prowadzi w klasyfikacji samochodów z napędem na jedną oś (ERC3).

No i po rajdzie dla Małysza. Spalił mu się samochód.

ups

No i chujnia.

Adaśko jechał poprzednio w Toyocie Hilux, przygotowywanej przez belgijską firmę Overdrive, której założycielem jest były pilot Hołka. Czytałem jednak ostatnio, że coś tam nie trybiło i wolał jechać w buggy. To pojechał. A Toyoty wymiatają.

SMG Buggy

Ciekawe czy było ubezpieczone w Generali

Jeśli było to pewnie punk 4, paragraf 218, podpunkt c OWU mówi wyraźnie, że jeśli pojazd spłonie ogniem ciągłym, poza granicami Polski, na pustyni ale nie dalej niż 50 m od krzaków to żadne roszczenie nie zostanie uznanie.

Kajto wygrał pierwszą tegoroczną eliminację Rajdowych Mistrzostw Europy.

Sławomir Ogryzek też, ale w klasyfikacji samochodów z napędem na jedną oś (ERC3 - analogicznie do ośki w rajdowych MŚ czyli WRC3)

Tadeusz Błażusiak, jeden z najbardziej utytułowanych polskich sportowców, w sobotę wygrał GP Niemiec w SuperEnduro.

Supersonik prowadzi w Dakarze.

To były niezłe dni dla polskiego motorsportu, nawet biorąc pod uwagę dramat Czachora i pożar Małyszowego buggi.

Szkoda trochę Hołka, awaria zawieszenia bodaj i spadł na szóste w generalce, ale Dakar jest długi, 25 minut straty to jak 5 sekund w F1

och nie!

http://www.sport.pl/Rajd/1,131936,17217 ... ik.html#MT

Dakar to jednak nie jest łatwa przeprawa, zwłaszcza na jednośladach...

Taki news z rana. Aż włączyłem kompa od razu, żeby sprawdzić czy to nie ten sam, o którym pisał Voo parę postów wcześniej.

Za co Sonik dostał 15 minut kary?

Sędziowie nałożyli karę za zbyt szybką jazdę w strefie ograniczonej prędkości.
- Miałem dwa problemy, które niestety mogą prowadzić do kary – mówił wcześniej Rafał Sonik. - Nie działał mi Sentinel i Speedocap. Nie wiem co się stało, ale z tego powodu dwa razy za szybko wjechałem w strefę kontroli prędkości. Oczywiście za każdym razem przejeżdżałem te strefy zgodnie z przepisami, ale sam wjazd mógł być za szybki, bo moje urządzenia nie sygnalizowały początku tej partii.

Ten motocyklista który zginął - dwa lata przygotowań, starty w rajdach cross country w Maroku i w Abu Zabi, profesjonalne treningi, miał spełnić swoje marzenie, nie wyszło. Brak śladów wypadku więc stawiam na to, że nie wytrzymał organizm (zawał?), chociaż teraz to bez znaczenia. Nawet swoją stronę mieli - http://www.naszdakar.pl/

Robby

a Sonik chyba się wkur... po wczorajszej karze po idzie jak dziki dzisiaj

Co to kurwa za rajd, który ma kary za przekroczenie prędkości? WTF?

spokojnie, na każdym rajdzie do odcinka trzeba dojechać, to tzw. dojazdówka czyli normalna droga z normalnymi ograniczeniami. Bywa, że kierowcy dostają na nich mandaty od policji za przekroczenie prędkości Na Dakarze zdaza się, ze taki "łącznik" jest nawet gdzies w srodku odcinka, w miejscu gdzie byłoby za niebezpiecznie na ściganie ale zazwyczaj jest za biwakiem a przed odcinkiem albo za metą odcinka a przed następnym biwakiem albo i tu i tu. Nie wiem gdzie są takie strefy pomiaru na Dakarze ale pewnie właśnie na dojazdówkach.

Na przykład dziś mają do przejechania 594 km, z czego "tylko" 315 to odcinek specjalny. Reszta to dojazdówka.

Oby nie zapeszyć ale Hołek na razie trzeci. Tymczasem Terranova zniknął z radarów. Sainz też ma jakieś problemy. Oj szykuje się strasznie ciężki rajd, nawet jak na dakarowe standardy.

Dzisiaj Hołek znowu z jednego waypointa na drugi nagle kilkanaście minut straty, pewnie znowu coś siadło.

Podobał mi się wczoraj na Eurosporcie ten Saudyjczyk - Yazeed Al-Rajhi, który debiutuje w Dakarze i jest w szpicy. Totalny luz, uśmiech, "jeszcze nie ciśniemy za bardzo bo jest za wcześnie"

A Sonik (zawsze odruchowo chcę napisać "c" na końcu) znowu liderem

Terranovy nie widać.