Strona 3 z 101
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 11 czerwca 2014, o 20:31
autor: SithFrog
Gregor pisze:Kary w PO i SLD dla posłów głosujących nie po linii partii w sprawie Kamińskiego. Poseł sługą wyborców nie ma co:D
Jak mawiał któryś zbir w Wiedźminie: dym w oczy. W to po chamsku udawane zdziwienie ktokolwiek wierzy?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 13 czerwca 2014, o 17:35
autor: peterpan
Gregor pisze:Kary w PO i SLD dla posłów głosujących nie po linii partii w sprawie Kamińskiego. Poseł sługą wyborców nie ma co:D
No wlasnie pisel nie jest zobowiazany zadnymi instrukcjami wyborcow (chyba nawet w konstytucji tak jest).Jest samodzielny, ale jezeli chce byc w klubie to zgadza sie na akceptacje zasad w nim.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 13 czerwca 2014, o 21:39
autor: Gregor
Ale u nas główną zasadą w klubach jest "głosuj jak Wódz rozkazuje, bo wpierdol". To po co Ci posłowie w ogóle? Łatwiej byłoby wybierać po jednym przedstawicielu z danej partii, który miałby ileś tam głosów i tyle. Przynajmniej nikt by się nie łudził, że można głosować "na człowieka" bez JOWów
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 09:07
autor: SithFrog
Tolerancja w wydaniu lewackim.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 10:24
autor: Theeck
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 14:40
autor: SithFrog
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 14:43
autor: LLothar
Krzyś Pacewicz to jakiś przywódca na lewicy czy cos?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 14:52
autor: SithFrog
LLothar pisze:Krzyś Pacewicz to jakiś przywódca na lewicy czy cos?
Gdzie ja pisałem o lewicy?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 14:53
autor: LLothar
SithFrog pisze:LLothar pisze:Krzyś Pacewicz to jakiś przywódca na lewicy czy cos?
Gdzie ja pisałem o lewicy?
Lewaków, lewicowców?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 czerwca 2014, o 14:55
autor: SithFrog
Lewactwo to stan chorego umysłu, a nie opcja polityczna. To tak jak masz feministki i femi-nazi
Pierwsze walczą z dyskryminacją, drugie z mężczyznami.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 17 czerwca 2014, o 15:53
autor: Jarecki
Bosak z Winnickim mają rozprawę w trybie przyśpieszonym za wczorajszą manifestację. Zarzut jaki im postawiono to naruszenie nietykalności policjantów. Już widzę jak napakowany harpagan Bosak rzuca się na policjanta w pełnym rynsztunku bojowym.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 19 czerwca 2014, o 16:57
autor: Mithrandir
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 19 czerwca 2014, o 19:38
autor: Zolt
powinien być dodatkowy podatek od luksusu. W końcu taki relaks ma pewną wartość.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 21 czerwca 2014, o 14:09
autor: Yankes
Proponuje odrazu podatek od tlenu, bez niego zadne paliwo nie dziala. Wiec to nie fer ze tylko polowe paliwa sie podatkuje a druga nie. Dodatkowo ludzie uzywaja zwiekszone ilosci tlenu do rekreacji, wiec podatek wyrowna proporcje miedzy zuzyciem do pracy a rekreacja.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 11:57
autor: Crowley
Oczywiście nikt nikogo za rękę nie złapał, ale żona pana Nowaka, która prowadząc prywatną praktykę dentystyczną "od lat jedzie na stracie", dokonała korekty w zeznaniu podatkowym w czasie kontroli US. Zamiast 64 tys. straty wykazała 5 tys. (pięć tysięcy złotych) dochodu. Kumacie? Prywatna dentystka w rok zarobiła 5 000 zł. Ja wiem, że można inwestować, wyposażenie gabinetu jest na pewno bardzo drogie itd. ale jeśli "od kilku lat" gabinet dentystyczny miałby przynosić straty, to albo ta pani jest najgorszą dentystką świata, albo ktoś tu kogoś robi w tak zwanego chuja. Abstrahując od tego, że pani Nowak jest żoną pana Nowaka, jak długo jeszcze będzie można w taki sposób robić wałki? Ja muszę zanieść w zębach należny podatek co do złotówki, żeby górnik i policjant mogli iść na wcześniejszą emeryturę, a dentysta czy inny prawnik, który zarabia naprawdę dobre pieniądze wykaże stratę albo minimalny zysk i nikt mu nic nie zrobi. Czuję się jak szwajcarski bramkarz w meczu z Francją, czyli mówiąc inaczej ruchany w dupę.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 11:59
autor: SithFrog
Atakujesz rodzinę i karierę Nowaka, bo go nienawidzisz prawicowy oszołomie. Ot co!
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 14:40
autor: Crowley
Ale dlaczego prawicowy?
Jest mi smutno.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 15:05
autor: DaeL
Bo każdy oszołom, to prawicowiec.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 15:22
autor: SithFrog
DaeL pisze:Bo każdy oszołom, to prawicowiec.
Dokładnie. Na lewicy są tylko inteligenci, oświeceni albo autorytety.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 17:12
autor: Zolt
jak to "albo"? To wszystko razem
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:15
autor: Crowley
No to jestę prawicę.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:23
autor: boncek
Crowley pisze:Ja wiem, że można inwestować, wyposażenie gabinetu jest na pewno bardzo drogie itd. ale jeśli "od kilku lat" gabinet dentystyczny miałby przynosić straty, to albo ta pani jest najgorszą dentystką świata, albo ktoś tu kogoś robi w tak zwanego chuja
Albo ma wyjebany kredyt na nowoczesny NZOS plus dwa samochody w leasingu. Strzelam oczywiście, bo średnio mnie to interesuje, plus daleki jestem od bronienia żony ministra Nowaka, ale też nie bardzo rozumiem dlaczego ktoś od razu musi kogoś robić w chuja bo wykazał mały zysk?
Plus z tego co kojarzę, to ten dochód dotyczy jednego roku podatkowego, więc też nie rozumiem wrzuty "od kilku lat".
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:27
autor: Crowley
Nowak na pierwszym nagraniu mówił, że żona od dawna jedzie na stracie, stąd wnioskuję, że nie wykazuje zysku od paru lat. No i rozumiem, że jakaś duża firma może kilka lat z rzędu ponosić straty, stać ich na to. Ale osoba prywatna? Dentysta? No weź, bo śmiechnę.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:32
autor: boncek
Ale czepiasz się w kontekście korekty za jeden rok, a nie za parę lat.
Poza tym może się umówiła z mężem, że ona pakuje w firmę, a on przez ten czas utrzymuje rodzinę? Sam znam laski, które od lat mają różne restauracje czy inne sklepy, które w ogóle nie przynoszą zysku, a rodzinę utrzymuje mąż.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:50
autor: Crowley
Możliwe. Mogła też faktycznie pomylić się na kalkulatorze o 70 000 zł. Nic nie wykluczam.
EDIT: Tak w ogóle to dochodzę do wniosku, że kompletnie nie potrafię wyrażać swoich myśli w postach i potem albo muszę się tłumaczyć albo faktycznie wychodzą farmazony.
Przepraszam.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 18:58
autor: SithFrog
Bonc, zegarka za 18 patyków też zapomniał wpisać. Strasznego ma pecha ten Nowak. Wybitnego wręcz.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 19:04
autor: boncek
Nie pomyliła się, tylko US nie uznał jej faktur, stąd korekta. Nie wiem czy my rozmawiamy o tym samym, bo mam wrażenie, że Ty na to patrzysz jako pracownik etatowy, a ja jako przedsiębiorca. Trochę inaczej wtedy się rozliczasz.
Sith, nie rozumiem co w tym kontekście mają wspólnego zegarki jej męża. No chyba, że wrzuciła je w koszta.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 20:09
autor: SithFrog
boncek pisze:Sith, nie rozumiem co w tym kontekście mają wspólnego zegarki jej męża.
Nic. Koleś śmierdzi przekrętem na kilometr. Podsłuchana rozmowa pokazuje jak próbuje uniknąć kontroli skarbowej u żony wykorzystując jakieś dojścia, a Ty się zastanawiasz czy może jednak to uczciwa żona jest.
Na pewno uczciwa skoro Nowak tak strasznie boi się kontroli skarbowej
Sam Nowak o spodziewanej kontroli: "Mój znajomy przegląda księgi i mówi: źle to wygląda". Jak może źle wyglądać, hm?
Dodatkowo:
boncek pisze:Ale czepiasz się w kontekście korekty za jeden rok, a nie za parę lat.
Korekta za rok ale inwestować to ona musi ciągle straszną kasę. Leczy może za darmo, bo:
"Sławomir Nowak: Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. () Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli krossować tego z moim rachunkiem. ()
Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej.
Cały tekst:
http://wyborcza.pl/1,75478,16159446,Tas ... z35a6Doy77
"
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 20:17
autor: boncek
A gdzie ja się zastanawiam nad tym, że ona jest uczciwa?
Fakt, że US cofnął jej faktury na chyba 64 tysiący złotych mówi mi co innego.
Że zacytuję sam siebie
plus daleki jestem od bronienia żony ministra Nowaka
Jednak trochę mnie zbylwersowała wypowiedź, że jak ktoś ma stratę to już na bank musi być złodziejem.
Znów pozwolę sobie sięgnąć po cytat z samego siebie.
ale też nie bardzo rozumiem dlaczego ktoś od razu musi kogoś robić w chuja bo wykazał mały zysk?p
Co do reszty, to przecież sam cytujesz, że "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r.",. Naprawdę nie chce mi się dalej tego komentować. Troszkę zluzuj poślady Sith, bo się jeszcze hemoroidów nabawisz.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 20:22
autor: SithFrog
Poślady mam luźne. W miarę
Oburzył Cię tekst:
Crowley pisze:Ja wiem, że można inwestować, wyposażenie gabinetu jest na pewno bardzo drogie itd. ale jeśli "od kilku lat" gabinet dentystyczny miałby przynosić straty, to albo ta pani jest najgorszą dentystką świata, albo ktoś tu kogoś robi w tak zwanego chuja
W odpowiedzi dałeś:
boncek pisze:Plus z tego co kojarzę, to ten dochód dotyczy jednego roku podatkowego, więc też nie rozumiem wrzuty "od kilku lat".
Więc ja tylko chciałem przypomnieć, że kilka lat potężnej straty to cytat z Nowaka, a nie wrzuta Crowleya. Kontrola ma być za 2012 rok ale Nowak trzepie portkami, bo boi się (jak rozumiem), że kontrola zobaczy co jest grane i sięgnie głębiej. Zobaczy wtedy, że (jak rzadko) gabinet dentystki i żony ministra jedzie na potężnej stracie od kilku lat
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 20:29
autor: boncek
Nie oburzył mnie ten tekst. Crowley oburzył się 5 tysiącami po korekcie. Korekta dotyczyła roku 2012 bodajże. Jednego roku. Ja nie wiem jaki zysk/stratę miałaby pani Nowak w innych latach po korekcie, bo jak rozumiem US się do tego nie ustosunkował. A mam wrażenie, że Wy już wszystko wiecie, choć nie bardzo wiem skąd.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 24 czerwca 2014, o 20:52
autor: Crowley
boncek pisze:Jednak trochę mnie zbylwersowała wypowiedź, że jak ktoś ma stratę to już na bank musi być złodziejem.
Dementuję, jakobym odmawiał komukolwiek prawa do tracenia czegokolwiek.
Ja to pisałem tylko w kontekście mętnej sytuacji finansowej Nowaka i jego żony - najpierw numer z zegarkiem, teraz nagrania, o których pisze Sith. Uprzejmie proszę nie robić ze mnie idioty, który zupełnie nie rozumie jak się prowadzi działalność gospodarczą a do tego pluje na lekarza czy innego dentystę i patrzy na niego z zawiścią, bo "dużo zarabiajo". To nie tak.
DODATKOWO uważam, że sytuacja, gdzie na przykład lekarze, prowadzący prywatną praktykę albo prawnicy są w pewnym sensie poza kontrolą US, bo nie muszą wystawiać paragonów czy faktur, jest zła i tworzy pole do nadużyć. Poza tym powyższe zdanie jest chyba pięciokrotnie złożone, więc może być niezrozumiałe.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 11:22
autor: Turtles
Ej, ale przecież prawie wszyscy bilansują budżet spółki, żeby jakos tak koło zera wyszło. Żeby uniknąc podwójnego opodatkowania. Nie żebym to pochwalał, ale to absolutne abc prowadzenia własnej działaności.
Nowak już leży i kwiczy, pewnie i słusznie bo kryształowy to on nie jest. Z drugiej strony to, aż trochę podejrzane jak się na niego w rok rzucili i kompletnie rozpieprzyli wschodzącą gwiazdę PO.
A z tym zegarkiem to w ogole jest ciekawsza sprawa. Bo jak masz cos na granicy, to w sumie należałoby wołac rzeczoznawcę co rok, zeby określił, czy ten zegarek to kosztuje teraz 8k czy jeszcze 10, czy może juz 11 itp itd.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 11:24
autor: SithFrog
Turtles pisze:A z tym zegarkiem to w ogole jest ciekawsza sprawa. Bo jak masz cos na granicy, to w sumie należałoby wołac rzeczoznawcę co rok, zeby określił, czy ten zegarek to kosztuje teraz 8k czy jeszcze 10, czy może juz 11 itp itd.
To co to był za zegarek? Wydawało mi się, że taki za 18 tys. To jest prawie 2x tyle co limit (10 tys.).
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 11:32
autor: Turtles
Ok, źle napisałem (szczerze mówiąc napisałem o zegarku, bo mi uciekło słowo "oświadczenie majątkowe" więc napisałem tak
). Nie chodziło mi o ten zegarek, bo nawet nie wiem ile kosztował. Mówię w ogóle o tych oświadczeniach majątkowych. Bo możesz kupić poniżej, albo powyżej ich wartości, więc żeby oszacować nalezałoby właśnie pytać rzeczoznawców.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 11:58
autor: Crowley
Turtles pisze:Ej, ale przecież prawie wszyscy bilansują budżet spółki, żeby jakos tak koło zera wyszło. Żeby uniknąc podwójnego opodatkowania. Nie żebym to pochwalał, ale to absolutne abc prowadzenia własnej działaności.
No tak ale budżet spółki to co innego, niż zarobki właściciela. Pensja jest częścią tego budżetu. W przypadku prowadzenia praktyki dentystycznej musiałbyś zatrudniać innych i im płacić, wtedy to by miało sens. Ja rozumiem, że ona sama te zęby leczy i to co płacą ludzie, leci jej do kieszeni bezpośrednio ale mogę się mylić.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 14:17
autor: batton
W przedsiębiorstwie produkcyjnym da się robić ładne koszty i "jechać na stracie" (mówiąc klasykiem). W handlowym do pewnego stopnia też. W usługowym, jakim jest gabinet dentystyczny na dłuższą metę nie da się bez ordynarnych wałków. A takie wałki mogły być skoro pojawiła się korekta deklaracji, a wg słów Nowaka żona w kółko powtarza, że ją zamkną w więzieniu. W przypadku takiej działalności najłatwiej nie ewidencjonować przychodów i już się zniekształca zysk, jeżeli dodatkowo były koszty z czapy (na 70k rocznie) to działalność była prowadzona z dużą fantazją. Ciężko taki wynik wytłumaczyć inwestycjami i leasingami bo zazwyczaj bank pokazuje drzwi jak przyniesie się pit ze stratą.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 15:01
autor: Gregor
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 16:01
autor: Turtles
Jednak bedzie głosowanie nad wotum zaufania. Czyli ludowy koalicjant stoi w szeregu.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 25 czerwca 2014, o 18:38
autor: DaeL
batton pisze:W przedsiębiorstwie produkcyjnym da się robić ładne koszty i "jechać na stracie" (mówiąc klasykiem). W handlowym do pewnego stopnia też. W usługowym, jakim jest gabinet dentystyczny na dłuższą metę nie da się bez ordynarnych wałków. A takie wałki mogły być skoro pojawiła się korekta deklaracji, a wg słów Nowaka żona w kółko powtarza, że ją zamkną w więzieniu. W przypadku takiej działalności najłatwiej nie ewidencjonować przychodów i już się zniekształca zysk, jeżeli dodatkowo były koszty z czapy (na 70k rocznie) to działalność była prowadzona z dużą fantazją. Ciężko taki wynik wytłumaczyć inwestycjami i leasingami bo zazwyczaj bank pokazuje drzwi jak przyniesie się pit ze stratą.
+1
Poza tym, Afroamerykanie, proszę, no próba znajdowania jakichś okoliczności, w których a nuż jednak Nowak jest ofiarą niefortunnego zbiegu okoliczności byłaby ciekawym ćwiczeniem intelektualnym gdyby nie fakt. że:
- Nowak przyznał, że jak będzie kontrola to jest w czarnej dupie
- skłamał mówiąc że zegarek kupiła żona (już wiemy kto kupił i dlaczego)
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2014, o 15:44
autor: Counterman
Czasami czytam sobie opinie podwórkowych eurosceptyków. Uwielbiają oni poruszać temat potężnych środków finansowych jakie Polska wydaje na składki UE. Jak by nie patrzeć od początku 2014 roku Polska wysłała do Brukseli ponad 2mld euro.
Szkoda tylko, że do Polski na różnej maści dopłaty, dotacje i fundusze wpłyneło prawie 9 mld euro.
Od początku 2014 roku transfery z UE do Polski wyniosły 8,9 mld euro, w tym czasie wpłata do budżetu unijnego wyniosła 2,36 mld euro
Tych informacji nie trzeba nawet szukać. Same się wszędzie pojawiają.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2014, o 18:42
autor: snt
Ponoc od 2021 Polska ma byc platnikiem netto. No i w 2016 konczy sie okres przejsciowy na zakup ziemi w Polsce.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2014, o 18:50
autor: Crowley
Niemce nas wykupio!
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 2 lipca 2014, o 12:17
autor: Lobofc
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 2 lipca 2014, o 15:32
autor: DaeL
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 11 lipca 2014, o 17:35
autor: Crowley
http://finanse.wp.pl/kat,1033703,title, ... rc01=6a4c8
Muehehe. Głupie państwo jednak jest głupie i to bezdennie.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 12 lipca 2014, o 18:59
autor: Crowley
Ojej, jakie to słodkie. Nigdy gnoja nie lubiłem ale myślałem, że chociaż ma jaja.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 12 lipca 2014, o 22:06
autor: Gregor
Cóż, słupki PiSowi rosną, więc się nawracają niektórzy:D
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 14 lipca 2014, o 23:42
autor: PIOTROSLAV
nie wiem czy to tutaj, czy gdzie indziej w necie, ale ktoś odkopał taki filmik
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 15 lipca 2014, o 23:41
autor: Lobofc
Biurokraci dzielnie walczą o lepsze jutro!
Wszystkie zakłady pakowania jaj mają być objęte kontrolą Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych - zakłada projekt ustawy, którą 15 lipca zajmie się rząd. (...)
Jednostką uprawnioną do pakowania i klasyfikowania jaj oraz etykietowania ich opakowań, zgodnie z unijnym rozporządzeniem, jest zakład pakowania jaj. Jaja, które trafiają na rynek Unii Europejskiej, muszą spełniać zarówno wymogi bezpieczeństwa, jak i jakościowe. W Polsce jest około 450 zakładów pakowania jaj, z tego zgłoszonych i będących pod nadzorem Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych jest ok. 130 zakładów, czyli ok. 30%.
Projektowane przepisy wprowadzają też zmianę w definicji bydła, którego tusze muszą być poddawane klasyfikacji. Od 1 stycznia 2014 r. klasyfikacji należy poddawać bydło w wieku od ośmiu miesięcy. Natomiast przestaje obowiązywać definicja bydła dorosłego, za które uważano zwierzęta o masie powyżej 300 kg. Obecna unijna definicja nie odnosi się do masy, tylko do wieku zwierząt.
Projekt wprowadza ponadto procedury zatwierdzania technik automatycznej klasyfikacji tusz wołowych. Obecnie klasyfikacja tusz wołowych jest prowadzona metodą wzrokową przez uprawnionego rzeczoznawcę. W wyniku postępu technicznego do klasyfikacji tusz wołowych wprowadzono urządzenia automatyczne. W tym celu musi być przeprowadzony test certyfikacyjny. (...) Według projektowanych przepisów koszty zatwierdzenia techniki automatycznej klasyfikacji tusz wołowych pokrywałby zainteresowany podmiot, ubiegający się o zatwierdzenie takiej tej techniki. (...)