Ptaszor pisze:A czytał ktoś nowego Dukaja?
Bo ja właśnie skończyłem i, mimo radości, że Starość wreszcie się ukazała, czuję niedosyt i czekam na tę jego książkę o masonach.
Tja, to prawda. Wydawało mi się, że jestem na 60%, a to już był koniec, bo dalej tylko wszystkie przypisy i grafiki były...
Ale muszę powiedzieć, że pierwszy raz Dukaja czytało mi się dobrze. Wręcz chwilami zapominałem, że to Dukaj. Oprócz tego, wydaje mi się, że w odróżnieniu od innych powieści Dukaja, "Starość Aksolotla" nie jest jakoś specjalnie oryginalna pod względem pomysłu na fabułę, choć oczywiście i tak ponad średnią sf. Tylko, że w wypadku Aksolotka, fabuła nie rozmywa się tak bardzo jak w innych powieściach, bo ani dialogi, ani opisy nie są "sztucznie napompowane".
Ps. Cała ta otoczka z "więcej niż książka" to oczywiście tylko marketing, bo nic niezwykłego w samym wydaniu nie ma – ale może zachęci to więcej osób do zapoznania się z książką (po pierwszym dniu na allegro zeszło ponad 3000 ebooków). Można Llotharowi co prawda podesłać projekty transformerów na drukarkę 3D, ale reszta (ilustracje, przypisy) to nic niezwykłego. Choć oczywiście ilustracje są świetne.
http://jacekdukaj.allegro.pl/#druk3d