FSGK.PL

Matthias pisze: Europa Universalis IV za $10 baksów

a nie €10 ojro?

Dla Matthiasa to dolarow kanadyjskich

Matthias pisze:Hmm... Pojawiła się Europa Universalis IV za $10 baksów... Kiedyś grałem w II (albo I?) i było bardzo fajnie (jak gra się skończyła, to moje Imperium Osmańskie graniczyło z Francją), ale Dael kusi CKII... który też jest w promocji, ale kosztuje 2 razy tyle... ARGH... Niby okres EU4 bardziej mnie interesuje, ale chyba CKII jest trochę mniej hardkorowy, co by mi odpowiadało...

Wiesz, grałem chyba we wszystkie wielkie strategie Paradoksu, łącznie z mało znanymi tytułami takimi jak Sengoku czy March of the Eagles, i powiem Ci, że CK2 jest po prostu najlepszą grą jaką wyprodukowali. EU4 zajmuje solidne drugiej miejsce, ale CK2 jest jednak klasą samą dla siebie. Po moim samouczku jeszcze tego nie widać, bo to jest sam początek gry, ale CK2 po prostu w pewnym momencie otwiera przed graczem takie pole działań (interakcji z innymi postaciami), że czacha dymi i nie można się już od gry oderwać.

Na Twoim miejscu poczekałbym do końca promocji. Jestem prawie pewien, że wrzucą CK2 jeszcze z 75% zniżką. Aha, i na starcie bardzo polecam dwa kawałki DLC - Old Gods (umożliwia grę poganami i cofa czas startu do IX w.) oraz Legacy of Rome (pozwala grać Bizancjum i - co ważniejsze - umożliwia utrzymywanie przez monarchów niewielkich, ale stałych drużyn).

Dla ścisłości, $10 USD. Steam nie korzysta z Kanadyjskiej waluty niestety...

Problem, jaki mam z CK to okres, w którym się rozgrywa. Jak dla mnie, to trochę za wcześnie... Pewnie kupię dzisiaj zdrapkę i zaczekam do jutra na decyzję.

https://www.humblebundle.com/sgdq
moze nie tak kozystna jak zwykle promocja (5 z 10 gier juz byla wczesniej) oraz minimum jest 25$ ale te nowe gry sa warte po co najmiej 5$:
Amnesia: A Machine for Pigs
Gunpoint
Noitu Love 2 Devolution
Bleed
Electronic Super Joy

Chrzanię to wszystko, nic nie kupuję

Mam jeszcze Banisza do ogrania. Kupię coś jak mi się znudzi...

Tera jest Baldur's Gate 2 -75% po 5,74 euraska na Steamie.

Kurde, pluję sobie w brodę, że nie skusiłem się na X-COM Może się jeszcze pojawi w szybkich ofertach, albo na samym końcu...

Shadowrun Returns - Ktoś grał? Warto?

Ostatni dzień, i jest znowu XCOM, ale tym razem po 6,59 euro$


Ps. A swoją drogą, po co są te karty co oni mi tam je dają? "Summer cards"?

Ja posprzedawałem te wszystkie karty i kupiłem X-COM jeszcze 1,5 Euro taniej

Mi pisze, że nie mogę, bo mam za młode konto, tzn. nie dokonałem żadnego zakupu przed 30 dniami. Ale i tak mam tylko dwie kart więc mnie to wali .

Z tym, że widziałem, że z nich się robi też odznaki, jak się chyba ma 6, a później za pomocą tych odznak można głosować na to co ma pójść na Steam sale, right?

Normalnie karty są do... zbierania po prostu, a za te promocyjne z wyprzedaży można po zrobieniu odznaki można dostać kapelusze to TF2 i inne bzdety do gier

ThimGrim pisze:
Z tym, że widziałem, że z nich się robi też odznaki, jak się chyba ma 6, a później za pomocą tych odznak można głosować na to co ma pójść na Steam sale, right?

Odznakę robisz ze wszystkich kart jakie są w zestawie. Tych Summer Sale jest 10, więc jak masz wszystkie 10 to robisz odznakę. Która daje zasadniczo nic, głosować to może chyba każdy (a jeśli nie to pewnie zależy od poziomu doświadczenia konta, a ten się faktycznie podbija tworząc odznaki, ale chyba są i inne sposoby).

Sam karty sprzedaję, tylko z trzech gier zrobiłem: Shoguna 2, Castle Crushers i Reus.

Karty z wyprzedaży są dokładnie takie same jak karty od gier (choć tylko jakieś 20% steamowych gierek je ma).

To znaczy - dostajesz kilka kart za granie w daną grę (w wypadku wyprzedaży - za kupowanie gier, albo głosowanie na nie). Jak zbierzesz wszystkie karty z kompletu, to możesz zrobić sobie odznakę i dostać za to jakiś badziew (kapelusz do TF2, tapetkę, ikonę, etc...). Możesz też karty odsprzedawać na rynku (za normalne pieniądze, które wędrują do Twojego portfela). No i analogicznie - możesz też karty kupować, co ma sens, bo zwykle z gry dostajesz mniej kart niż jest wymagane do wyrobienia odznaki.

Dodatkowo te odznaki podwyższają Twój poziom użytkownika na Steamie, w związku z czym możesz zakładać grupy i dodawać więcej osób do znajomych. Ale jako że poziom podwyższa Ci też po prostu każdy zakup gry na Steamie, to odznaki można olać.

To jest generalnie fantastyczny sposób na kreację przez Steam pieniądza. Od każdej transakcji na kartach mają 10% prowizji, a ludzie naprawdę masowo nimi handlują. Średnia cena karty z gier wynosi ok. 0,10 ojro, a te specjalne, wyprzedażowe, to w pierwszych dniach szły po 0,35 ojro, potem cena spadła do 1/3 tej kwoty.

Tym niemniej, jeśli jesteś w stanie powstrzymać się od wyrabiania głupich odznak, to możesz sobie, nawet samymi kartami dawanymi za głosowanie, przy wyprzedaży, "zarobić" na jakąś tańszą grę.

Tak BTW, mam w tej chwili w bibliotece Steamowej 280 gier. 86 z nich miało karty. Wyrobiłem odznaki tylko do 3 z nich (Shogun 2, Wiedźmin 2, Crusader Kings 2). Przyjmując, że każda gra dała mi 4 karty, i że ich średnia cena wynosiła 10 ojrocentów, można uznać, że - w przybliżeniu - Steam "zwrócił" mi 33,2 ojro. A nie liczę tu kart z wyprzedaży.

Nie są to jakieś ogromne pieniądze, zwłaszcza jeśli spojrzeć na ilość gier jakie kupiłem przez te wszystkie lata (choć gwoli ścisłości - najbardziej konto podpompowały mi humble bundle), ale warto pamiętać, że jeśli człowiek nie daje się nacinać na głupie odznaki, to może sobie zaoszczędzić parę groszy na jakąś nowość AAA, albo na parę fajnych gier z wyprzedaży.

Sam kupiłem Original War i Risk of Rain za pieniądze tylko z kart + zbiłem cenę Sleeping Dogs z 3,99 na 1,55. Jak się te karty mocno farmi to sporo można za nie zdobyć.

Ogólnie z wyprzedaży GOGa i Steama mam 10 gier, nie licząc darmowych (przy czym do steamoweych wliczam Ultimate General: Gettysburg, ta gra udziału w wyprzedaży nie brała).

Po co się kupuje te karty?

Nie mam pojęcia Ludzie po prostu kupują, a co z nimi potem robią to już ich problem.

SithFrog pisze:Po co się kupuje te karty?

Są dwa powody. Pierwszy - żeby dostać badziewie przy wyrabianiu odznak (czapki, ikonki, tapety, etc...). Drugi - żeby bardzo podbić sobie steamowy level, dzięki czemu można mieć np. 500 znajomych. Obydwa powody raczej idiotyczne.

Chyba jeszcze szansa na dostanie foliowanej karty zależy od levelu.

Niee chyba nie, ja dostałam jedną foliowana z summer sale a mój lvl nie jest imponujący sprzedałam za ponad 2 euro xD

ja posprzedawalem kiedys jakies karty i mialem pare centow w portfelu ale jakis czas temu owe centy gdzies wcielo i nigdzie ich juz nie widze... troszke sie podkurwilem i od tamtej pory wole chyba jednak walic odznaki i wymieniac karty na karty zeby podpic sobie lvl w tej chwili mam 7.. dopiero zdaje sie od 8 czy 9 wpadaja karty za glosowanie

Dishonored za 3,74€!


Jebany Steam.

Boncku, koniecznie kup do tego (jeśli jeszcze zdążysz) DLC Knife of Dunwall i Brigmore Witches. Dużo lepsze od podstawki.

okazuje sie ze na letnich ofyrtkach zostawilem ponad 100 zyla :< jak zyc

Boncku, koniecznie kup do tego (jeśli jeszcze zdążysz) DLC Knife of Dunwall i Brigmore Witches. Dużo lepsze od podstawki.

a mi tego nikt nie napisał

Killashandra pisze:Niee chyba nie, ja dostałam jedną foliowana z summer sale a mój lvl nie jest imponujący sprzedałam za ponad 2 euro xD

A fakt, poszukałem i znalazłem, że co 10 poziomów zwiększa się szansa na dostanie paczki kart.

Dragon_Warrior pisze:a mi tego nikt nie napisał

Nie zauważyłem, że też kupowałeś. W każdym razie naprawdę te kawałki DLC są lepsze. Ciekawsza historia, bardziej zróżnicowane levele, trochę poprawiona mechanika tych mocy.

okazuje sie ze na letnich ofyrtkach zostawilem ponad 100 zyla :< jak zyc

A co kupiłeś?

Ja na Steamie wziąłem Call of Juarez: Gunslinger, XCOM: Enemy Unknown, Shadowrun Returns i (pod wpływem SithFroga) Assassin's Creed 2. Na GOG-u kupiłem (pod wpływem LLothara) Papers Please, a za darmo dostałem Omertę i Magrunnera. 5 kupionych gier, 2 gry za friko, wydałem chyba nie więcej niż 40 złotych + kasę z kart.

ja kupowalem nie tylko na sale'u tez wczesniej

ale prawie 50 dych puscilem na samo skyrim legendary
stanley parable
wiedzmin 1 i 2 ehnanced

ale wczesniej dziabnalem jeszcze guns of icarus i papers please.. no i ck2: old gods, ruler designer i legacy of rome

ja skyrima koo listopada kupiłem i nawet nie zainstalowałem jeszcze... X com zresztą też - więc teraz nie bardzo miałem co kupować szczerze mówiąc. Promka na Castle Story wydała się ciekawa ale 16 ojro za wczesny dostęp to trochę sporo za cenę wyjściową dla indie a -30% szału nie robiło

koniec końców Dishonored włąśnie wziąłem i znajomemu jakiś drobnych gier za 40 zł w sumie

Mi Dishonored jakoś nie podszedł. Może spodziewałem się czegoś bardziej podobnego do Thiefa i nie bardzo się dało grać bez zabijania. Później z "teleportacją" miałem wrażenie, że czituję... Tak jakby twórcy stwierdzili, że bez tego będzie za trudne i dodali to coś. Grałem w to na X-boxie.

Matthias pisze:Mi Dishonored jakoś nie podszedł. Może spodziewałem się czegoś bardziej podobnego do Thiefa i nie bardzo się dało grać bez zabijania.

Dishonored miał ten problem, że gra bez zabijania była bardzo prosta, a samo zabijanie z kolei było... wyjątkowo fajne. Dlatego ciągle gracza korciło, żeby darować sobie całą tę skradankę, i po prostu robić rozwałkę. Z drugiej strony rozwałka sprawiała, że nie mogliśmy obejrzeć najlepszego zakończenia.

W DLC rozwiązali to lepiej. Przede wszystkim widzenie przez ściany dostajemy dopiero po maksymalnym zupgrade'owaniu wzroku, także przynajmniej połowę pierwszego kawałka DLC przechodzi się "na ślepo", czając się zza rogów i nigdy nie będąc pewnym gdzie mogą być wrogowie. Zmniejszyli też ilość dostępnych strzałek usypiających, więc pojawiło się pewne wyzwanie, jeśli chcemy się skradać.

Z drugiej strony wzmocnili niektóre moce, np. tę teleportację, która teraz, w trakcie "mierzenia" zwalnia upływ czasu. I wydawałoby się, że to źle, bo moce ta teleportacja już była i tak zbyt silna, ale na szczęście design leveli pozwala na twórcze jej wykorzystywanie. Zdarzy się nam teraz, że będziemy np. brali rozpęd, skakali z dachu i dopiero tuż nad głowami przeciwników odpalali teleport, który przeniesie nas w pożądaną lokację. Także jest bardziej widowiskowo.

No i ostatniego levelu z Brigmore Witches praktycznie nie da się przejść bez paru fajnych pojedynków.

Ale jak pisałem wcześniej - najlepsze w DLC jest to, że opowiada dużo ciekawszą historię.

Fajowy ten xcom. Pamiętam jak przez mgłę jego pierwowzór, a może to było coś podobnego... Była jeszcze jedna tego typu taktyczna gra, chyba że to było to samo... Hmmm.

ThimGrim pisze:Fajowy ten xcom. Pamiętam jak przez mgłę jego pierwowzór, a może to było coś podobnego... Była jeszcze jedna tego typu taktyczna gra, chyba że to było to samo... Hmmm.

Incubation?

Fajowy ale niektóre debilizmy mnie irytowały w podstawce. Nie wiem czy to zmienili. Z, powiedzmy, 200 m snajperką masz szansę 80%, że trafisz. Klamką jedynie 15%. Logiczne.

Podchodzisz do gościa z boku, na 25 m. Szansa na trafienie klamką wzrasta do 90%, snajperką... SPADA do 20%. WTF? Z bliska chyba łatwo kogoś trafić nawet młotkiem

SithFrog pisze: Incubation?

Tak jest. Inkubator!

Fajowy ale niektóre debilizmy mnie irytowały w podstawce. Nie wiem czy to zmienili. Z, powiedzmy, 200 m snajperką masz szansę 80%, że trafisz. Klamką jedynie 15%. Logiczne.

Podchodzisz do gościa z boku, na 25 m. Szansa na trafienie klamką wzrasta do 90%, snajperką... SPADA do 20%. WTF? Z bliska chyba łatwo kogoś trafić nawet młotkiem

No jak masz lunetę, która przybliża dobrze na odległości 200 m, to przy 25 będziesz za blisko, żeby z niej korzystać. Pozostaje strzelanie z biodra. Co ty, w Fallouta nie grałeś?

Ja zacząłem żałować, że nie wziąłem na wyprzedaży dodatku Enemy Within. Nawet nie ze względu na sam dodatek, ale na to, że wyszedł właśnie wymagający tego dodatku mod "The Long War". A mod ten to w zasadzie przeniesienie mechaniki oryginalnego UFO (walki myśliwców, duże drużyny, napady na bazy, więcej technologii, etc...) do engine'u nowego XCOM-a.
http://www.nexusmods.com/xcom/mods/88/

Crowley pisze:No jak masz lunetę, która przybliża dobrze na odległości 200 m, to przy 25 będziesz za blisko, żeby z niej korzystać. Pozostaje strzelanie z biodra. Co ty, w Fallouta nie grałeś?

Z 25 m karabinem snajperskim w cel wielkości humanoida to Stevie Wonder trafi. nawet z biodra

Za dużo Unreal Tournament.

Come on. Miałem w rękach broń ostrą, hukową, ASG, paintball. Z małej odległości ciężko nie trafić w cel wielkości człowieka. Czymkolwiek

ThimGrim pisze:Fajowy ten xcom. Pamiętam jak przez mgłę jego pierwowzór, a może to było coś podobnego... Była jeszcze jedna tego typu taktyczna gra, chyba że to było to samo... Hmmm.

[kryptoreklama]
Zawsze mozesz sobie przypomiec lepij oginal w wersji HD
[/kryptoreklama]

Nowy Hamble Bandle. Z grami 2K.

https://www.humblebundle.com/

Za shooterowego XComa dolca dam. Z pozostałych gier nie mam tylko BioShocka 2. I nie czuję parcia, żeby mieć.

Ale Bambusku nie wiemy, jakie inne gry odblokują. Może Borderlands 1&2? W końcu to gry 2K.

No i oba Borderlandsy też mam Po za tym co tam mogą odblokować innego? Cywilizacje? Raczej nie, w końcu były jakiś czas temu we własnym pakiecie.

W sumie trzy tytuły mają, które mogą jeszcze dać: Civkę, Borderlands i Duke Nukem Forever.

Wszystkie mam

Biblioteka gier mojego brata nawet mnie przeraża .
Thank you JESUS for Family Sharing .

Szerowalbym ale jestem jedyną czarna owca w rodzinie z kontem na stimie poza moja 13letnia siostrzenica która ma don't starve tylko i jakieś darmowki :<

Dont starve jest całkiem spoko - jak nie masz, to pograj

Tru i nadal jest rozwijany, teraz wchodzi jakieś DLC i Multiplayer .

Mam juz ale jakoś mam słabą cierpliwość a gra do najłatwiejszych nie należy tym bardziej ze staram się nie czytać pomocy w necie