FSGK.PL

A dla mnie to trochę śmieszne. Zarobił zgodnie z umową.

+1 do tego powyżej

W sumie to powiniej jeszcze odszkodowanie zapłacić, bo marnował miejsce w składzie...

SithFrog pisze:Zarobił zgodnie z umową.

ej, jasne - ale uznal ze za swoja postawe mu sie nie nalezalo i oddal... dla mnie zasluguje na szacunek, bo ocenil swoje wywiazanie sie z umowy i stwierdzil ze mu sie wynagrodzenie nie nalezy...

edit: oczywiscie jestem niemal pewien ze w USA zarabia lepiej

Łoł, łoł, łoł...

Weszło informuje, a media lokalne potwierdzają, że Peter Suswam został piłkarzem... Stali Rzeszów.

Wiem, powiecie zaraz, że nie kojarzycie, ale wierzcie mi, że to tak, jakby Zidane został piłkarzem Legii. Jeden wielki WTF.

Jeśli to ten:

http://en.wikipedia.org/wiki/Peter_Suswam

To faktycznie, drugi Zidane. Nawet zachowując proporcje

Koleś do niedawna był uważany za wielki talent - do tego stopnia, że zagrał w seniorach w młodym wieku, a jego nazwisko pojawiło się w mediach. Wydawało się, że zacznie wielką karierę od Portugalii. To miał być pierwszy stopień - jak widać, coś poszło nie tak. Jednak fakt pozostaje faktem - tak znanego nazwiska (zachowując proporcje) w tak niskiej polskiej lidze nie było i długo nie będzie.

Cherryy pisze:Koleś do niedawna był uważany za wielki talent - do tego stopnia, że zagrał w seniorach w młodym wieku...

Seniorach czego? Jak widzę listę jego klubów to nie wiem nawet co to za kontynent, nie wspominając o kraju

Seniorach kadry Nigerii jeśli dobrze widzę i w miarę ze zrozumieniem czytam notkę na wiki

Dziś super sportowy dzień Najpierw derby Polski




a potem siatka

Wczorajszy mecz w Poznaniu...

Cherryy pisze:Wczorajszy mecz w Poznaniu...

Ekstraklasa, taka piękna.

a bramka dla Legii w Krakowie ze spalonego... czemu mnie to nie dziwi.

Razorblade pisze:a bramka dla Legii w Krakowie ze spalonego... czemu mnie to nie dziwi.

Metrowy w dodatku. Aż mi się przypomniało słynne wygarnięcie piłki zza linii końcowej i gol.

Dokladnie... oczywiscie beda gadac o pewnym 3:0 ale coz...

Ale dwie kolejne były już prawidłowe Szkoda tylko, że liniowy dał dupy po całości przy pierwszej.

@UP
A kibice Wisły oczywiście będą twierdzić, że bez tej pierwszej dwa kolejne by nie padły, ale cóż...

Bambusek pisze:A kibice Wisły oczywiście będą twierdzić, że bez tej pierwszej dwa kolejne by nie padły, ale cóż...

Nie wiem czy by nie padły ale inaczej gra się w 90. minucie przy 0:0, a inaczej jak walczysz o remis i musisz strzelić. Chyba, że nie?

Nawet weszlo.com, które jest tak pro-legijne, że masakra, napisało tak:

Pograne. Kapitalna akcja duetu Duda-Kucharczyk ze świetną asystą „Kuchego” i znakomitym, technicznym strzałem Ondreja Dudy. Chwilę później Radović do Saganowskiego, ten odgrywa z pierwszej piłki i mamy 3:0. Piorunująca końcówka warszawiaków i od razu sterta pytań:

- czy gdyby nie gol ze spalonego, Legia mogłaby tak efektownie skontrować wiślaków w końcówce?
- jak wyglądałby mecz, gdyby Duda, Kucharczyk i Radović grali od początku?
- czy to obrona Wisły tak padła, czy atak Legii taki finezyjny?

Nie no Zabski... bramki wpadly jeszcze w 80 minucie a nie 95... oh wait...

SithFrog pisze: Nie wiem czy by nie padły ale inaczej gra się w 90. minucie przy 0:0, a inaczej jak walczysz o remis i musisz strzelić. Chyba, że nie?

Tak samo jak inaczej gra się w obronie prowadząc w ostatnich minutach 3:2 a inaczej kiedy jest 4:2. A mimo to jak tydzień temu Radovic strzelił ze spalonego o czubek buta (pierwszy gol w meczu) to była potem afera, bo się skończyło na 4:3. I nikogo nie interesowało, że bramki Paixao w 90 minucie mogłoby nie być gdyby Legia prowadziła wtedy jednym trafieniem a nie dwoma. To niby czemu teraz ma być inaczej?

Gdyby się skończyło na 1:0, 2:1 czy dowolnym innym jednobramkowym zwycięstwie Legii to ok, jawny wałek. Skończyło się na 3:0, gdzie nie ma żadnych podstaw żeby podważać trafienie Dudy i Radovica.

A co ma piernik do wiatraka? Wyjebali mecz i tyle. To nawet dyskusji nie podlega.

Bambusek pisze:Tak samo jak inaczej gra się w obronie prowadząc w ostatnich minutach 3:2 a inaczej kiedy jest 4:2. A mimo to jak tydzień temu Radovic strzelił ze spalonego o czubek buta (pierwszy gol w meczu) to była potem afera, bo się skończyło na 4:3. I nikogo nie interesowało, że bramki Paixao w 90 minucie mogłoby nie być gdyby Legia prowadziła wtedy jednym trafieniem a nie dwoma. To niby czemu teraz ma być inaczej?

Ale co to za argumentacja? Inni gdzieś tam zjebali to teraz można użyć tego jako argumentu?

Bambusek pisze:Gdyby się skończyło na 1:0, 2:1 czy dowolnym innym jednobramkowym zwycięstwie Legii to ok, jawny wałek. Skończyło się na 3:0, gdzie nie ma żadnych podstaw żeby podważać trafienie Dudy i Radovica.

Jakby Legia trafiła w 50. 60. i 70. minucie to może jeszcze... Jeśli masz cały mecz na 0:0, na styku, nie ma tak, że ktoś przeważa i jeden przewalony gol wystarczy, żeby zmienić cały obraz meczu. Na koniec zamiast bronić ofiarnie 0:0 to gonisz wynik i nadziewasz się na kontry. Co w tym jest niezrozumiałego Bambusek?

To tak jakby Wisła broniła się ofiarnie, 0:0 do 75. minuty, nagle dostaje czerwoną z dupy i przegrywa 0:3. Też powiesz, ze kartka może przewalona ale potem strzelili trzy prawidłowe bramki? Nie kumam Twojej argumentacji

Gol z dupy przesądził o meczu. Kto oglądał przecież widział, że Wisła strasznie przysiadła po tej bramce. Nie powiem, dostała jeszcze małego kopa pod koniec próbując jeszcze odwrócić losy spotkania, ale bramka na 0:2 kompletnie przybiła ich i potem jeszcze wpadła trzecia. Dobranoc po meczu

Ogólnie to wkurwiły mnie zmiany jakie dokonał Franek. Boguski który grał piach i jest zwyczajnie chujowy gra do końca a z boiska schodzi bardzo dobrze spisujący się Jankowski i Guła. Makabra... Stępiński powinien już chwile po straconej bramce wejść za tego patałacha a potem dopiero pokusiłbym się na wpuszczenie świeżych murzynków w postaci Dolana i Sarkiego.

Szkoda tego meczu strasznie bo sytuacji to jednak Wisła miała więcej.

Sobies pisze:Szkoda tego meczu strasznie bo sytuacji to jednak Wisła miała więcej.

Chyba zupełnie inny mecz oglądaliśmy Zerknij może jeszcze na skróty albo chociaż statystyki poniżej.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, może nawet z delikatną przewagą Wisły, ale druga to już totalna dominacja Legii. Gol ze spalonego oczywiście nie jest powodem do dumy, ale zachowanie Dudki w tym przypadku jest chyba równie trudne do wytłumaczenia.

• Wisła Kraków 0:3 Legia
  strzały: 7:15
  strzały celne: 3:8
  rzuty wolne: 3:4
  rzuty rożne: 2:7

Neo! Gdzie twój `?

UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU mamy drugiego fana Legii po Bambusku

Dziś doświadczam po raz pierwszy czegoś takiego jak krwawienie z oczu na widok polskich klubów...

Lech - Wisła ... nie wiem co więcej napisać

Noo, nawet ja przyznaję - mecz tragiczny. W zasadzie, ciężko to było nazwać "meczem" - raczej "spotkanie". Dziwię się tym młodym z Wisły - taka szansa, żeby się pokazać. Chyba, że to wszystko, na co ich stać. Aż mnie głowa rozbolała.

Sobies pisze:Dziś doświadczam po raz pierwszy czegoś takiego jak krwawienie z oczu na widok polskich klubów...

Lech - Wisła ... nie wiem co więcej napisać

byłem przy bułgarskiej. generalnie obudziłem się dopiero po powrocie do domu.

Acha... no i Zawisza nie obroni w tym sezonie Pucharu.

Zawisza to w ogóle równia pochyła na dno... szkoda trochę tego klubu, pojawiła się osoba z $$$ były perspektywy na stworzenie takiego mocnego ligowego średniaka i wszystko powoli upada.

Niestety, piłka nożna nie ma tutaj szczęścia. Brak perspektyw na normalny stadion piłkarski (bo postawiono na lekkoatletykę), brak obecnie klimatu wokół klubu. Jest cienko.

Turtles pisze:Neo! Gdzie twój `?

Jeśli dobrze pamiętam to tylko na #sgk miałem.

Sobies pisze:UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU mamy drugiego fana Legii po Bambusku

Chyba nawet przed Bambuskiem Kiedyś, jeśli się nie mylę Cherryy był w tej słusznej grupie.

Ja kibicuję wszystkim polskim drużynom.

Ale jednak czuję większą sympatię do Lecha.

No ba! Ktoś lubi Legię poza Warszawą?

W Warszawie też nie każdy lubi Legię

(recenzja meczu Legia - Lech)

Kolejny fart Legii

Jakby to inny zespół tak wyszedł z 0:2 na 2:2 to by mówiono o grze do końca

Brzyski mógłby powiedzieć "no, w końcu wpadło", bo on takie dziwne dośrodkowania siłowe robił i w innych meczach. Oczywiście wiadomo, że on strzelać nie chciał i mu po prostu zeszła. A po tej bramce to Legia gniotła, gniotła i w końcu wgniotła. Dossa wyszedł na zero - jeden gol zawalony, jeden strzelony.

Zapisać gdzieś w kalendarzu, że na raz na boisku byli Duda, Radovic i Sa, bo pewnie szybko taki cud się nie powtórzy No to teraz wyjazd do Turcji a potem Piast.

Mecz z emocjami, szybko minęło to 90 minut - to na plus, przy polskiej lidze to się często nie zdarza. Ale jakości niestety było tyle, co kot napłakał - dużo przypadkowości, brak płynnej gry. Przykro patrzeć, mając świadomość, że grały ze sobą dwa największe kluby w Polsce.

DERBY KURWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cherryy pisze:Mecz z emocjami, szybko minęło to 90 minut - to na plus, przy polskiej lidze to się często nie zdarza. Ale jakości niestety było tyle, co kot napłakał - dużo przypadkowości, brak płynnej gry. Przykro patrzeć, mając świadomość, że grały ze sobą dwa największe kluby w Polsce.

Biorąc pod uwagę, jak wyglądały choćby ostatnie 4 mecze tych drużyn to i tak było co oglądać. A tutaj na dobrą sprawę nie było stawki, coś czuje, że w marcu i po podziale punktów już takiego nie obejrzymy.

Takie derby, że się upiłem

Sith, rozczaruję Cię - to nie jest Ekstraklasa

Dobre to jest

Cherryy pisze:Sith, rozczaruję Cię - to nie jest Ekstraklasa

Domyśliłem się od razu. Po braku rac

mam łzy wzruszenia w oczach, zasubskrybowałem!

Ja obejrzałem chyba wszystkie ich odcinki wczoraj - to jest ZAJEBISTE

Sobies pisze:Ja obejrzałem chyba wszystkie ich odcinki wczoraj - to jest ZAJEBISTE

Zgadzam się. Wzorem Zolta zaskubskrybowałem. W końcu gość trafił w poprzeczkę.

Aaż się chyba przejdę na jakiś mecz Legionovii 3 albo SP Inter Warszawa

Facet zwiedza polskie i zagraniczne kartofliska od bardzo dawna (żeby nie powiedzieć "od lat", bo to by była przesada). Jak możecie go nie znać?