Chcemy pif paf i ratatatatata?

... czyli Toksyczne Gøwno®

Moderatorzy: Zolt, boncek, Turtles, DaeL

Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Halaster pisze:Jeden pojeb z bronią zabił więcej ludzi w tym roku niż wszyscy muzułmańscy terroryści na Zachodzie, ale co tam Kukiz dalej za prawem do posiadania giwery.
A wyjasnisz o ci Ci chodzi dokladnie? O to ze chca aby pozwolenie na bron nie wynikalo z "widzi mi sie" komendanta policji i uzaleznione od przynaleznosci do klubu strzeleckiego (czyli calkowicie ironizujac - prawo jazdy mozesz posiadac tylko nalezac do klubu wyscigowego)? I wyjasnisz co w tym jest "nie tak"?

A przy okazji zapytam czy wiesz ze PO zniosla kontrole nad zakupem broni czarnoprochowej? I jakie ilosci sa obecnie w Polsce?

Last but not least - wychodzimy z zalozenia ze nawet 1 mln broni w PL legalnej wiecej spowoduje co? Masowe morderstwa? Z broni legalnej i zarejestrowanej? Serio? Czy moze z zalozenia ze jak posiadanie jest nielegalne to "zli ludzie" jej nie beda posiadac :spy:

Nie no, powaznie zastanawiam sie czy zapoznales sie z projektem + znasz obecne uregulowania, dostepnosc do broni na swiecie itd., czy tylko za Razem czy .N krzyczysz ze bron = wzrost morderstw bo USA? :spy:
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4319
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Turtles »

Razorblade pisze: Czy moze z zalozenia ze jak posiadanie jest nielegalne to "zli ludzie" jej nie beda posiada
To nie jest takie głupie założenie.
Obrazek
#sgk 4 life.
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Razorblade »

Ale skrajnie naiwne juz tak... glupie tez troche. No chyba ze wszystkie przestepstwa z bronia w PL i na swiecie sie dzieja przy uzyciu tej legalnej...
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: SithFrog »

Przy każdej strzelaninie myślę o tym co u nas i niby byłby za liberalizacją, ale sam kurde nie wiem. Ciężki temat. Z jednej strony nieźle by było mieć się czym bronić. Z drugiej jak każdy Janusz (szczególnie za kierownicą) będzie miał giwerę to boże miej nas w opiece.

No i nie do końca kupuję "a jakby w tłumie ktoś miał broń to by go zastrzelił". Nie mówię o tym z dziś, ale choćby o tych z Bataclanu czy jak się ten paryski klub zwał. Normalny, ogarnięty człowiek nie odstrzeli kogoś ot tak, bez mrugnięcia okiem. Nawet taki obyty z bronią.
Obrazek
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7359
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Inna sprawa, że posiadanie broni =/= noszę broń zawsze przy sobie. Nie znam statystyk, ale spodziewałbym się, że większość posiadaczy broni trzyma ją pod kluczem w domu. Broń jest ciężka i nieporęczna, więc jak nie musisz jej nosić, to nie nosisz.

Ostatnio kolega z pracy opowiadał, że pracował kiedyś w stanach i zorientował się, że jeden z pracowników chodzi z bronią do pracy. Przestali go zapraszać na jakiekolwiek spotkania dopóki nie zaczął zostawiać broni w domu.
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1938
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Halaster »

Oczywiście, że nie są to ludzie drugiej kategorii, ale chodziło mi o figurę retoryczna, faktycznie chybioną bo pomyliłem się o zamach w Barcelonie.

Natomiast oczywiście że uważam, że ograniczony dostęp do broni zmniejsza jej dostęp dla "złych ludzi", czyli przestępców, bo po prostu trudno ją zdobyć - mafia będzie miała ale debil kradnący torebkę czy walący pałą przechodniów już nie.

Tym bardziej gdy chodzi nie o "złych ludzi", tylko ludzi chorych - a tak na oko oceniam pana Stefana z LV - tacy ludzie w Stanach mogą mieć cały arsenał a w Polsce nie i to jest niestety fakt bezsprzeczny.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: SithFrog »

Halaster pisze:Natomiast oczywiście że uważam, że ograniczony dostęp do broni zmniejsza jej dostęp dla "złych ludzi", czyli przestępców, bo po prostu trudno ją zdobyć - mafia będzie miała ale debil kradnący torebkę czy walący pałą przechodniów już nie.
Nie sądzę, żeby wielu takich drobnych złodziejaszków się akurat bawiło w broń palną.
Halaster pisze:Tym bardziej gdy chodzi nie o "złych ludzi", tylko ludzi chorych - a tak na oko oceniam pana Stefana z LV - tacy ludzie w Stanach mogą mieć cały arsenał a w Polsce nie i to jest niestety fakt bezsprzeczny.
Tu masz 100% racji. Pamiętacie tego skurwiela, który losową, spotkaną na ulicy 10-latkę zabił ciosem siekierą w głowę? Bodajże w Kamiennej Górze, na oczach rodziców. I niech taki ziomek ma teraz glocka z pełnym magazynkiem, albo coś pojemniejszego i z dodatkowym magazynkiem...

Poza tym jeszcze jedna ciekawa statystyka:

https://twitter.com/richardpbacon/statu ... 0301424641

Najpierw wydało mi się to fejkniusem i przesadą, a potem policzyłem, że wychodzi jakieś 30k rocznie i jak popatrzyłem na inne podsumowania to morderstwa z użyciem broni palnej, wypadki z jej udziałem i samobójstwa to właśnie co roku w USA takie średnie miasteczko 30k ludzi.

Niewiarygodne...

Przy zachowaniu proporcji w Polsce ginęłoby jakieś 3,5-4 tys. ludzi rocznie. Czyli raz tyle co w wypadkach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3513
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Gregor »

Z drugiej strony jest taka Szwajcaria, gdzie każdy ma broń i nic się dzieje. Chyba dużo zależy od kultury. W USA podejście do broni jest w niektórych kręgach prawie że sekciarskie i jak rozumiem pistolet, czy broń myśliwską, to M16 z marketu to jakieś kurwa przegięcie dla cywili.
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Voo »

Broń jest koszmarnie nieporęczna. Sprawdzcie ile waży Glock a potem powieście tyle sobie na pasku. Większość zwykłych ludzi miałaby ją w domu, w sejfie i wyjmowała raz na ruski rok na strzelnicę.

Znaczy - ludzie by ją kupowali dla bezpieczeństwa i co - nosiliby na zakupy, do kina, do klubu?

Jak ktoś potrzebuje do pracy albo naprawdę do własnej ochrony to już może mieć.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Państwo (tfu) islamskie (tfu) i terroryzm islamski ogóln

Post autor: Razorblade »

Ale czekajcie bo ktos tutaj bawi sie w niezle manipulacje.

Arizona to stan o PELNEJ dostepnosci do broni dla KAZDEGO. A Halu to porownuje do propozycji Kukiza. Wiec zadalem kilka konkretnych pytan i nie otrzymalem odpowiedzi zadnej. Wnioskuje wiec ze to takie krzyczenie bo ktos gdzies cos powiedzial.

A teraz konkrety po raz drugi:
Halaster pisze:Natomiast oczywiście że uważam, że ograniczony dostęp do broni zmniejsza jej dostęp dla "złych ludzi", czyli przestępców, bo po prostu trudno ją zdobyć - mafia będzie miała ale debil kradnący torebkę czy walący pałą przechodniów już nie.
No tak. Bo narkotykow tez nikt nie moze kupic i znalezc. Tak, wiem, hiperbola ale na tej samej zasadzie. Jak ktos bedzie chcial to bron kupi. Nawet dzis, a jak chcesz to dam Ci namiary na bron, ktora mozesz miec legalnie.
Halaster pisze:Tym bardziej gdy chodzi nie o "złych ludzi", tylko ludzi chorych - a tak na oko oceniam pana Stefana z LV - tacy ludzie w Stanach mogą mieć cały arsenał a w Polsce nie i to jest niestety fakt bezsprzeczny.
Ale znowu - co chcesz udowodnic twierdzac ze w Stanach moga miec arsenal a w PL nie? W ktorych stanach w Stanach na ten przyklad? Bo wiesz ze stan stanowi nie rowny? I teraz wracamy do punktu wyjscia - znasz propozycje Kukiza czy tylko krzyk bo "zwiekszenie legalnego dostepu do broni"? Co do nieposiadania arsenalu w PL? No wlasnie jestes w bledzie. Mozesz posiadac dowolna ilosc czarnoprochowcow, a o proch i amunicje tez nie jest do nich trudno. Uwaga, wazne... BEZ ZEZWOLENIA.
Najpierw wydało mi się to fejkniusem i przesadą, a potem policzyłem, że wychodzi jakieś 30k rocznie i jak popatrzyłem na inne podsumowania to morderstwa z użyciem broni palnej, wypadki z jej udziałem i samobójstwa to właśnie co roku w USA takie średnie miasteczko 30k ludzi.

Niewiarygodne...

Przy zachowaniu proporcji w Polsce ginęłoby jakieś 3,5-4 tys. ludzi rocznie. Czyli raz tyle co w wypadkach.
afaik to w tej statystyce doliczane jest tez uzycie broni przez policje. No i wszystkie wojny gangow. Nie musze chyba dodawac ze ilosc broni legalnej i zarejestrowanej w tych statystykach to zdecydowana mniejszosc, prawda?
SithFrog pisze:Tu masz 100% racji. Pamiętacie tego skurwiela, który losową, spotkaną na ulicy 10-latkę zabił ciosem siekierą w głowę? Bodajże w Kamiennej Górze, na oczach rodziców. I niech taki ziomek ma teraz glocka z pełnym magazynkiem, albo coś pojemniejszego i z dodatkowym magazynkiem...
a z drugiej strony nadal moglby miec siekiere, a przypadkowy przechodzien ktory widzial co sie bedzie dziac pistolet.

I moze to smiesznie zabrzmi ale ja wcale nie jestem zwolennikiem powszechnego dostepu do broni. Ale przepisy zaproponowane przez Kukiza w tej kwestii sa calkiem sensowne bo eliminuja element "widzi mi sie" pana komendanta.
Gregor pisze:Z drugiej strony jest taka Szwajcaria, gdzie każdy ma broń i nic się dzieje. Chyba dużo zależy od kultury. W USA podejście do broni jest w niektórych kręgach prawie że sekciarskie i jak rozumiem pistolet, czy broń myśliwską, to M16 z marketu to jakieś kurwa przegięcie dla cywili.
Yup. I bodaj Szwecja podobnie. Srednio co 13 obywatel posiada bron. Ponad 2 mln sztuk lacznie
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4319
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Turtles »

Ja się niestety nie znam. Tzn. wydaje mi się tak jak Halowi, ale są kraje z dużym dostępem do broni (jak Niemcy, cała Skandynawia itp) gdzie tak się nie dzieje (ale w USA tak właśnie jest). Jest to argument przeciw mojemu myśleniu. Zdaje sobie z tego z sprawę. Nie zmienia to jednak mojego zdania.

A mój ogląd jest taki:

Powszechniejszy dostęp do broni budzi mój sprzeciw. Ja wiem, że nie chcę chodzić pod bronią. Skąd będzie to wiedział ktoś, kto chce mnie okraść? Teraz zły człowiek wie, że nie mam broni - tak zakłada. Jemu też nie opłaca się zdobywać broni bo to drogie, a nielegalne posiadanie broni jest wysoko karane. Oprychowi nie opłaca się posiadać broni.

W dalszym rozumowniu przyjmuję, że powszechny dostęp do broni dla prawych obywateli skutkuje zwiększoną ilością broni nielegalnej. Nie chce mi się za bardzo tłumaczyć czemu. Generalnie - bo jest łatwiej dostępna. Łatwiej zdelegalizować legalną sztuke broni, łatwiej komuś legalną broń ukraść, łatwiej legalnie kupić amunicję do nielegalnej broni i tak dalej i tym podobne.

Powszechny dostęp do broni prowadzi do tego, że każdy rozsądny przestępca też powinien załatwić sobie (skoro nie byłoby to trudne) sztuki broni. I tak, jak dziś osiedlowemu dilerowi nie przyszłoby do głowy trzymać klamki przy łóżku, tak gdyby broń była ogólnie dostępna głupotą byłoby nie mieć zabunkrowanego glocka. Bo sie (potencjalnie uzbrojony) klient będzie awanturował, bo konkurencja przyjdzie.

A problem z bronią palną jest taki, że służy ona do zabijania. I całkiem dobrze się w tym sprawdza. Często nawet zabija kogoś, kogo nie chce się zabić. Jeszcze częściej, dużo częściej niż nóż, czy pałka sprowadza śmierć na kogoś komu akurat chce się zrobić krzywdę.

Wnioskując - większy dostęp do broni oznacza więcej zabójstw - współczynnik w którym Polska jest na chlubnym szarym końcu na świecie.

I jest jeszcze jeden argument. Policja. W 9/10 przypadków "niebezpiecznych" policjant w Polsce nie spodziewa się, że ktoś ma broń. Jest to słuszne podejście, bo rzadko kiedy ktoś ma broń (jak wspominałem - posiadanie legalnej lub nie broni palnej jest dla przestępcy niebezpieczne oraz skomplikowane). Wobec tego, rzadko widujemy wycelowany w siebie pistolet, rzadko policjant wyjmuje broń slużbową, rzadko jej używa, rzadko dochodzi z tego powodu to tragicznych wypadków.


Co chce Paweł Kukiz nie wiem, bo jego projektu nie czytałem.




Na deser dorzuciłbym link, że paradoksalnie jak się chce to broń w u nas dostać bardzo łatwo jak się zapłaci za klub sportowy. Był o tym reportaż w Wyborczej, ale linka nie mam :)
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4193
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: DaeL »

Chłopaki, dyskusja na temat naszej ustawy w kontekście tego co się stało w Stanach jest trochę bez sensu z kilku powodów:

1. Posiadanie broni maszynowej w Stanach jest cholernie utrudnione. Prawie niemożliwe. M16 nie kupisz w supermarkecie. Nigdzie nie kupisz. W supermarkecie możesz sobie kupić AR15, czyli wersję cywilną, czyli tak naprawdę karabin samopowtarzalny, a nie maszynowy. On wygląda groźnie, ale gdybyście broń o tych samych parametrach zobaczyli "w drewnie", to by się Wam kojarzyła z bronią myśliwską.

Anyway, pisałem o tym jak wygląda kwestia broni maszynowej w innym topicu, ale to jest istotne w tej dyskusji, więc tu przekopiuję.
Broni maszynowej produkowanej po 1986 w ogóle nie można kupić na rynku cywilnym, natomiast broń starsza (w praktyce różne kałachy z demobilu) wymaga specjalnych background checków przez jeszcze jedną agencję rządową (ATF). Ale nawet jak przejdziesz background check, to kupić nie jest łatwo, bo Amerykanie mają limity ilości broni z demobilu jaką można importować w ciągu roku. Więc generalnie więcej kałachów się psuje niż jest sprowadzanych (stąd ich wysokie ceny). A ich ceny rosną do niebotycznych rozmiarów (po kilkanaście tysięcy dolarów za sztukę).

Tak więc możliwości są IMO dwie:
1. Mieliśmy do czynienia z gościem, który kompletnie nie pasuje do klasycznego wizerunku psychola. Musiał być stosunkowo zamożny (jeśli rzeczywiście miał kilka sztuk broni maszynowej) i przejść przez dość restrykcyjne badania prowadzone przez ATF.
2. Mieliśmy do czynienia z przemytem albo nielegalną przeróbką broni. Niektóre rodzaje karabinów samopowtarzalnych można przerobić na maszynowe. W takim wypadku wydaje mi się, że w grę może wchodzić jakieś powiązanie terrorystyczne, bo czy to do przemytu, czy do przeróbki, prawdopodobnie potrzebne jest pewne zaplecze logistyczne.


2. Dobra, teraz w temacie Polski.

Po pierwsze - nikt nie postuluje wprowadzenia w Polsce mechanizmów takich jak w Stanach. Propozycje Kukiza (a tak naprawdę to ROMB-u) to jest de facto wprowadzenie rozwiązań czeskich i niemieckich na naszą cudowną ziemię. To nie wolna amerykanka. Nadal będą pozwolenia na broń. Nadal będą badania lekarskie.

Ba, w niektórych kwestiach jest nawet zaostrzenie. Trzy przykłady:
- broni nie będzie mogła dostać osoba skazana prawomocnym wyrokiem - obecnie może!
- egzamin wymagany do noszenia broni jest w propozycji Kukiza dużo trudniejszy od obecnych egzaminów, bo wymaga umiejętności strzelania dynamicznego.
- badania lekarskie (w tym psychologiczne) mają być powtarzane co 3 lata.

"Liberalizacja" polegać ma na tym, że do niektórych typów broni (np. strzelby z amunicją śrutową, broń bocznego zapłonu) dostęp będzie łatwiejszy. Broń ma być pogrupowana na cztery kategorie, począwszy od niewymagających pozwolenia (gazowa, alarmowa, czarnoprochowa), poprzez wymagającą pozwolenia uproszczonego (broń małokalibrowa, strzelby śrutowe) i wymagającą pozwolenia pełnego (reszta), aż po zakazaną w obrocie cywilnym (broń maszynowa, przeciwpancerna, etc...). Mają też być trzy rodzaje pozwoleń - uproszczone, standardowe i rozszerzone. Rozszerzone od standardowego różni się tym, że załadowaną broń można nosić przy sobie.

Zresztą zmiany są częściowo wymuszone przez dyrektywę KE, bo nasza ustawa była tak debilna, że nawet nie kategoryzowała broni.

Po drugie - jesteśmy obok Litwy najbardziej rozbrojonym krajem Europy. Takie są fakty. Czesi mają ponad 10 razy więcej sztuk broni palnej na głowę niż my. Niemcy czy Szwedzi - prawie 30 razy więcej. Szwajcarzy ponad 40 razy więcej.

Po trzecie - bez względu na to, co ktoś sądzi o liberalizacji przepisów, jest absolutnie oczywiste, że obecna ustawa jest debilna.

Najlepszy przykład debilizmu: pozwolenia nie są wydawane na typy broni, tylko na ich przeznaczenie. To jest tak, jakby wydawać prawo jazdy nie na samochód osobowy, motocykl, ciężarówkę, tylko na dojazd do pracy albo do sklepu. To jest bulwa trochę różnica, czy ktoś ma pozwolenie na broń w kalibrze 22LR, czy na coś ładowanego 5,56mm. Ale nie w myśl obecnej ustawy. Żeby było zabawniej, jak masz broń kupioną na jedno pozwolenie, to nie możesz jej użyć do innego celu. Nawet jak masz inne pozwolenie. Innymi słowy, jak ktoś sobie kupił dwururkę na pozwolenie myśliwskie, to nie może jej zabrać na turniej strzelecki (nawet jeśli jest strzelcem sportowym), bo straci pozwolenie na broń. Myślicie, że to żart? Nie, to jest akurat autentyk, taka sytuacja miała w Polsce miejsce.

Drugi przykład debilizmu: w Polsce jest obecnie wolny dostęp do broni czarnoprochowej. Absolutnie wolny, bez pozwoleń. To znaczy, że każdy z Was może sobie teraz iść do sklepu i kupić na przykład czarnoprochowy karabin Sharps. To był karabin dla strzelców wyborowych w czasie wojny secesyjnej. Takim karabinem można spokojnie zabić nawet z 1000m. Przeładowanie trwa może 15 sekund. Ale jednostrzałowego karabinu bocznego zapłonu na amunicję 22LR, z którego można zabić wiewiórkę oddaloną o 20-30 metrów, to już nie kupicie. Bo to "śmiertelnie groźna broń palna".

Dlatego sądzę, że propozycje zmian proponowane przez Kukiza są naprawdę sensowne.




3. Kwestia tego, czy broń palna jako taka przyczynia się do wzrostu przestępczości. Zdania są podzielone. I niestety możemy tu polegać tylko na opiniach. Twardych danych nie ma, bo trudno znaleźć dwa kraje o identycznej sytuacji społecznej, ekonomicznej, kulturowej, demograficznej, itd..., które miałyby zupełnie różne podejście do broni palnej. W UK mają w tej chwili absolutnego hopla na punkcie ograniczania dostępu do wszystkich niebezpiecznych przedmiotów (również noży, kijów, itd...). Rezultat jest taki, że dają w dupę kolekcjonerom i ludziom lubiącym nosić scyzoryki. Bo bandziory i tak najbardziej lubią stosować kwas. A przestępczość rośnie.





4. Doświadczenie jakie mamy z liberalizacją dostępu do broni czarnoprochowej są bardzo pozytywne. Z tego co się orientuję mieliśmy w ciągu ponad 10 lat jedno zabójstwo przy użyciu tej broni, kilka przypadków użycia jej do ochrony mienia. Prawdopodobnie było też kilka samobójstw. O właśnie, to jeszcze do poprzedniego punktu. Liberalizacja dostępu do broni na pewno sprawiłaby, że próby samobójcze byłyby bardziej skuteczne (chyba, że ktoś jest prokuratorem wojskowym, to wtedy nie).
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4193
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: DaeL »

Turtles pisze:Powszechniejszy dostęp do broni budzi mój sprzeciw. Ja wiem, że nie chcę chodzić pod bronią. Skąd będzie to wiedział ktoś, kto chce mnie okraść? Teraz zły człowiek wie, że nie mam broni - tak zakłada. Jemu też nie opłaca się zdobywać broni bo to drogie, a nielegalne posiadanie broni jest wysoko karane. Oprychowi nie opłaca się posiadać broni.
To jest jeden z najpoważniejszych problemów, których nie udało się jak dotąd rozstrzygnąć. To znaczy pytanie brzmi - czy szerszy (bo nie mówmy o powszechnym, to jest nieprawidłowy termin) dostęp do broni palnej zmniejsza ilość osób skłonnych popełnić przestępstwo, czy po prostu sprawia, że przestępcy są częściej gotowi na użycie przemocy. Dane są sprzeczne. Istnieją statystyki pokazujące np. spadek ilości włamań następujący bezpośrednio po liberalizacji przepisów dotyczących posiadania broni. Tylko, że nigdy nie wyodrębnisz pozostałych zmiennych, zawsze będzie 20 innych czynników, które na to mogły wpłynąć. Z drugiej strony eskalacja przemocy też wydaje się logiczna. Z trzeciej strony jeśli istnieje w prawie karnym rozróżnienie pomiędzy kradzieżą, a rozbojem z użyciem broni palnej, to eskalacja może zostać trochę wyhamowana.
Turtles pisze:W dalszym rozumowniu przyjmuję, że powszechny dostęp do broni dla prawych obywateli skutkuje zwiększoną ilością broni nielegalnej. Nie chce mi się za bardzo tłumaczyć czemu. Generalnie - bo jest łatwiej dostępna. Łatwiej zdelegalizować legalną sztuke broni, łatwiej komuś legalną broń ukraść, łatwiej legalnie kupić amunicję do nielegalnej broni i tak dalej i tym podobne.
To prawda.
Turtles pisze:Powszechny dostęp do broni prowadzi do tego, że każdy rozsądny przestępca też powinien załatwić sobie (skoro nie byłoby to trudne) sztuki broni. I tak, jak dziś osiedlowemu dilerowi nie przyszłoby do głowy trzymać klamki przy łóżku, tak gdyby broń była ogólnie dostępna głupotą byłoby nie mieć zabunkrowanego glocka. Bo sie (potencjalnie uzbrojony) klient będzie awanturował, bo konkurencja przyjdzie.
W sumie to już na ten temat napisałem. To jest problem, któremu można zapobiec stosując nieproporcjonalnie represyjne sankcje. Nie całkowicie, ale częściowo.
Turtles pisze:A problem z bronią palną jest taki, że służy ona do zabijania. I całkiem dobrze się w tym sprawdza. Często nawet zabija kogoś, kogo nie chce się zabić. Jeszcze częściej, dużo częściej niż nóż, czy pałka sprowadza śmierć na kogoś komu akurat chce się zrobić krzywdę.
Noże też służą do zabijania. Tak jak i pięści. Broń palna ma tę zaletę, że jesteś w stanie wziąć pięćdziesięciokilogramową kobietę, i w ciągu 2-3 tygodni wyszkolić ją na tyle, że będzie równorzędnym przeciwnikiem do stukilogramowego mężczyzny. To jest "wielki wyrównywacz", sprawiający, że śmiertelnie groźny może być... prawie każdy. Z jednej strony trochę straszne, z drugiej - jeśli zastanowić się kto jest śmiertelnie groźny w społeczeństwie bez broni palnej - może niekoniecznie.

Swoją drogą to czy znasz statystyki dotyczące tego jaki procent ran kłutych od noża kończy się śmiercią? Wydaje mi się, że nóż wyprzedził większość popularnych kalibrów pistoletowych. Inna sprawa, że broń palna pozwala na maksymalizację liczby ofiar. Nożownik by się po kilku spocił.
Turtles pisze:Wnioskując - większy dostęp do broni oznacza więcej zabójstw - współczynnik w którym Polska jest na chlubnym szarym końcu na świecie.
No... tego właśnie nie wiemy. Czy umrze więcej ludzi? I kim będą ofiary broni palnej? Może duża część z nich to napastniczy, niedoszli gwałciciele, włamywacze, etc...? Jeśli idzie o liczbę zabójstw na 1000 mieszkańców jesteśmy faktycznie grubo poniżej średniej OECD. I grubo poniżej średniej europejskiej. Ale wiesz, kto ma jeszcze bardziej imponujące statystyki? Nasz południowy sąsiad. Czechy, kraj o podobnych uwarunkowaniach socjoekonomicznych, gdzie broni palnej w rękach cywilnych jest 10 razy więcej niż w Polsce.
Turtles pisze:I jest jeszcze jeden argument. Policja. W 9/10 przypadków "niebezpiecznych" policjant w Polsce nie spodziewa się, że ktoś ma broń. Jest to słuszne podejście, bo rzadko kiedy ktoś ma broń (jak wspominałem - posiadanie legalnej lub nie broni palnej jest dla przestępcy niebezpieczne oraz skomplikowane). Wobec tego, rzadko widujemy wycelowany w siebie pistolet, rzadko policjant wyjmuje broń slużbową, rzadko jej używa, rzadko dochodzi z tego powodu to tragicznych wypadków.
I niestety, kiedy policjant już broń wyjmuje, to często okazuje się być szwejkiem, który zasłyszał gdzieś, żeby celować po nogach, bo to nie zabija. Jest coś takiego jak kultura strzelecka. Jeśli posiadanie i używanie broni jest w społeczeństwie czymś naturalnym, to rzadziej trafiają się ludzie, którzy całą wiedzę na jej temat czerpią z filmów.
Turtles pisze:Co chce Paweł Kukiz nie wiem, bo jego projektu nie czytałem.
Polecam. Świetny projekt. Może z jednym zastrzeżeniem, zagalopowali się trochę pisząc o automatycznym przechodzeniu pozwolenia uproszczonego (obywatelska karta broni czy jakoś tak to się nazywa) w standardowe. Ja bym jednak bez egzaminu nie pozwolił nikomu używać broni centralnego zapłonu. Ale poza tym to naprawdę bardzo ciekawy projekt, i wbrew temu co gadają w telewizorze, wcale nie jest to czysta liberalizacja.
Turtles pisze:Na deser dorzuciłbym link, że paradoksalnie jak się chce to broń w u nas dostać bardzo łatwo jak się zapłaci za klub sportowy. Był o tym reportaż w Wyborczej, ale linka nie mam
W tej chwili licencja sportowa to prawdopodobnie najlepszy sposób na załatwienie sobie pozwolenia na broń. Ale nie mówmy, że bezproblemowy. Raz, że to droga zabawa, bo trzeba płacić składki i regularnie jeździć na turnieje (bo w myśl ustawy strzelectwa nie można uprawiać rekreacyjnie, trzeba od razu wyczynowo). A dwa, że nadal pozostaje problem wydawania osobnych pozwoleń na każdą sztukę broni palnej przez wojewódzkich komendantów policji. I pod tym względem jest czysta uznaniowość. Parę lat temu wicemistrzowi Polski w strzelectwie dynamicznym nie wydano zgody na jednorazowy zakup czterech sztuk broni palnej. Bo ktoś uznał, że to za dużo, i się strzelcom w dupie poprzewracało z tego dobrobytu.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Voo »

Rozumiem potrzebę uporządkowania przepisów ale tak poza tym to w całości podpisuję się pod tym co napisał Żółw.

Nie musimy szukać doświadczeń bo już je mamy - mało broni - mało przestępstw. Dziękuję. Mamy bezpieczny kraj i nie spierdolmy tego.

UK jest specyficznym przypadkiem bo kraj jest mekką dla bandytów z krajów Europy Wschodniej, w tym z Polski. Do tego zagrozenie terrorystyczne. Kiedys ludzie nie zamykali domow a bobbies nie mieli broni. Teraz ludzie zamykaja domy a bobby chciałby giwerę. Skandynawowie pewnie dużo polują bo mają gdzie i na co, poza tym przy ich zagęszczeniu pewnie wielu moze sobie zwyczajnie strzelac za domem. Czesi moze i maja duzo broni ale co - jest jakas obawa ze nas napadną?

Zresztą można tak dywagować ale skor chociaż pod jakimś względem jesteśmy w czyms ok to po co przy tym grzebać?
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: SithFrog »

a nielegalne posiadanie broni jest wysoko karane. Oprychowi nie opłaca się posiadać broni.
Ja może jestem oderwany od rzeczywistości, ale to chyba tak nie działa :) Jeśli ktoś już schodzi na taką drogę i nie po to, żeby kraść jedzenie dla swoich dzieci, to raczej ma w dupie, że to jest "wysoko karane". Poza tym czy wysoko to znaczy posiadanie nielegalnej broni jest wyżej karane niż gwałt, rozbój, brutalne pobicie czy sprzedanie komuś kosy? Nie sądzę, ale mogę się mylić.
Obrazek
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2144
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Theeck »

Ja też zgadzam się z Halem i Żółwiem. A koronnego argumentu dostarczył mi Voo:
Voo pisze:Nie musimy szukać doświadczeń bo już je mamy - mało broni - mało przestępstw. Dziękuję. Mamy bezpieczny kraj i nie spierdolmy tego.
Po tym powyżej wszelkie gdybania, gadanie o najbardziej rozbrojonym kraju Europy i inne tego typu teoretyczne konstrukcje i uzasadnienia uważam po prostu za zbędne bicie piany.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Bla bla bla...

Co wiecie o czarnoprochowcach i czym dla Was sa lepsze od Glocka?

Co wiecie nt obecnych przepisow?

Serio, bo nie wiem czy dyskutujecie z DaeLem, mna i Halem o ustawie Kukiza w kontekscir masakry w USA czy ze soba w sprawie "powszechnego dostepu do broni"...

A powtarzac sie w sumie nie chce, wiec przemyslcie najpierw o czym dyskutujecie i co wiecie na ten temat a nie "wydaje mi sie ale sie nie interesowalem...
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: SithFrog »

Wydaje mi się, że dyskutujemy o wszystkim na raz. Punktem wyjścia była masakra, ale chodzi o to czy generalnie w Polsce coś zmieniać czy zostawić jak jest.
Obrazek
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

SithFrog pisze:
a nielegalne posiadanie broni jest wysoko karane. Oprychowi nie opłaca się posiadać broni.
Ja może jestem oderwany od rzeczywistości, ale to chyba tak nie działa :) Jeśli ktoś już schodzi na taką drogę i nie po to, żeby kraść jedzenie dla swoich dzieci, to raczej ma w dupie, że to jest "wysoko karane". Poza tym czy wysoko to znaczy posiadanie nielegalnej broni jest wyżej karane niż gwałt, rozbój, brutalne pobicie czy sprzedanie komuś kosy? Nie sądzę, ale mogę się mylić.
Ależ dziala. Dlatego rzadko masz rozboj przy uzyciu np. calkowicie legalnego czarnoprochowca.

Jeszcze fun fact - jak znajdziesz niewypal i policja Ci go namierzy to jestes sadzony o posiadanie nieznacznych ilosci materialow wybuchowych
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

SithFrog pisze:Wydaje mi się, że dyskutujemy o wszystkim na raz. Punktem wyjścia była masakra, ale chodzi o to czy generalnie w Polsce coś zmieniać czy zostawić jak jest.
Mhm... no wiec co jest a co chce np Kukiz. Bo zeby o czymkolwiek mowic trzeba chociaz troche wiedziec co jest. DaeL skrocil co jest, a co mialoby byc. Mialoby byc uregulowane z sensem a nie jak teraz czyli bzdurnie. Nie jak krzyczy Halu "Arizona i USA".

Argument "teraz jest dobrze" wypowiadany przez niezainteresowanych to jak argument abstynenta zeby zabierac prawo jazdy jesli kiedykolwiek kupiles i wypiles piwo
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Counterman »

Tak tylko BTW w Szwajcarii oni faktycznie mają broń, ale nie mają do niej ostrej amunicji. W sensie w świetle prawa nie mogą trzymać ostrej amunicji do broni, no chyba że mają specjalne pozwolenie. Amunicja jest reglamentowana i wydawana w przypadku ćwiczeń/zagrożenia.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Counterman »

Razorblade pisze: Argument "teraz jest dobrze" wypowiadany przez niezainteresowanych to jak argument abstynenta zeby zabierac prawo jazdy jesli kiedykolwiek kupiles i wypiles piwo
No nie Razor, piwo to nie broń, nie rzucaj takich porównań. Piwem możesz się uchlać i wtedy zacząć robić burdy ew. wsiąść za kółko i wjechać w drzewo. Bronią możesz zrobić całkiem sporo. W ogóle, przecież to każdy jest zainteresowany prawem do posiadania broni, bo reguluje ono dostęp do BRONI, nie do napoju wyskokowego.
Trochę inny kaliber ( :> ) tematu.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Counter - afaik mylisz bron rzadowa ktora dostaja obywatele po szkoleniu/sluzbie wojskowej z prywatna. No i zdobycie amunicji dla przestepcy ma byc trudniejsze niz samo zdobycie broni?

Aaaa... doczytalem - rzuff, zdobycie legalnie broni jest drogie w PL dla przestepcy? I niebezpieczne z powodu wyrokow? Fun fact - za niespełna 2k kupujesz swietny rewolwer ktory naladowany mozesz nosic wszedzie kegalnie poza oomunikacja miejska i imprezami masowymi. A najtanszy pistolet za mniej niz 1k
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Counterman pisze:
Razorblade pisze: Argument "teraz jest dobrze" wypowiadany przez niezainteresowanych to jak argument abstynenta zeby zabierac prawo jazdy jesli kiedykolwiek kupiles i wypiles piwo
No nie Razor, piwo to nie broń, nie rzucaj takich porównań. Piwem możesz się uchlać i wtedy zacząć robić burdy ew. wsiąść za kółko i wjechać w drzewo. Bronią możesz zrobić całkiem sporo. W ogóle, przecież to każdy jest zainteresowany prawem do posiadania broni, bo reguluje ono dostęp do BRONI, nie do napoju wyskokowego.
Trochę inny kaliber ( :> ) tematu.
Albo pojezdzic po monciaku w 3mieście...

Mowie o argumentacji "nic nie wiem i mnie nie dotyczy ale nie zgadzam sie bo obecnie miec nie mozna a zmiany to Arizona. Pierwsze i drugie stwierdzenie to bzdura i naiwnosc polaczona z niewiedza
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2144
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Theeck »

Razorblade pisze:Mowie o argumentacji "nic nie wiem i mnie nie dotyczy ale nie zgadzam sie bo obecnie miec nie mozna a zmiany to Arizona. Pierwsze i drugie stwierdzenie to bzdura i naiwnosc polaczona z niewiedza
Przesadzasz ze stwierdzeniem, że "mnie to nie dotyczy". Co prawda nie interesuję się bronią, ale dotyczy mnie to jak każdego mieszkańca.
A argumentu, że ponieważ obecny stan jest dobry, więc po co go zmieniać (niezależnie od - zakładam, że słusznych i sprawdzonych Waszych uwag o idiotyzmie obecnych przepisów) - w żaden sposób nawet nie nadwyrężyliście.

Zmieniajmy w naszym kraju to, co funkcjonuje źle albo wcale, albo widzimy, że gdzieś sprawdza się coś innego, ale po co zmieniać to co dobre? Bardzo łatwo jest wylać dziecko z kąpielą. Nawet mając dobre intencje.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Counterman »

Mam wrażenie, że za mało akcentujemy, że w obecnym stanie chodzi nam o niski wskaźnik przestępstw z bronią i w ogóle jej zagrożeniem. Bo nikt tu raczej nie twierdzi, że obecny system jest cacy, po prostu widzimy prosty fakt że mało kto dostaje kulkę w łeb w Polsce. I co w tym dziwnego, że jesteśmy z tego dość zadowoleni.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Counterman pisze:Mam wrażenie, że za mało akcentujemy, że w obecnym stanie chodzi nam o niski wskaźnik przestępstw z bronią i w ogóle jej zagrożeniem. Bo nikt tu raczej nie twierdzi, że obecny system jest cacy, po prostu widzimy prosty fakt że mało kto dostaje kulkę w łeb w Polsce. I co w tym dziwnego, że jesteśmy z tego dość zadowoleni.
Nic. Natomiast prosze o wypunktowanie dlaczego po zmianie prawa na kukizowe ma byc arizona. 1 argument. Bo inaczej skoro jest zle z jazda po pijaku to zakazmy alkoholu. A za spowodowanie wypadku smiertelnego kula w leb, zeby ten pan nikogo wiecej nie zabil.

Theeck - rozumiem ze zgadzasz sie w związku z tym ze stwierdzeniem ze zeby prowadzic biznes musisz by czlonkiem organizacji typu BCC, a jak kupujesz samochod na dojazd do pracy to juz na zakupy go wziac nie mozesz? Jak handlujac cukierkami sprzedasz paczka to cofniecie uprawnien i konfiskata? :spy:

I ostatni raz - ktory z Was wiedzial ze Sebix moze teraz w dowolnym momencie wejsc do sklepu i kupic rewolwer a potem z naladowanym lazic po ulicy? W pelni zabojczy i sprawny rewolwer dodam...

I ostatni raz - dla mnie legalizacja w pelni broni i liberalizacja przepisów? Nie. Usystematyzowanie gownianego prawa i likwidacja "widzi mi sie" na rzecz szczegolowej analizy/twardych danych -tak
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: SithFrog »

Razor, chwytasz się trochę retoryki "skoro nożem można zabić to i noży zabrońmy". Z tym, że nóż ma sto innych zastosowań niż zabijanie to raz, a dwa to Glockiem 17 przy dobrym skillu zabijesz tuzin ludzi poniżej minuty. Nożem raczej nie.
Obrazek
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Nope. Chwytam sie za retoryke na poziomie "nie wiem, nie znam sie ale sie wypowiem". I klasycznie widze ze dyskusja na argumenty jest bez sensu bo mozesz napisac cos miliard razy a zawsze wejdzie efekt Thima czyli "mam w dupie co napisales. Nie wiem ale moja orawda jest najmojsza"
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7438
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Crowley »

I ostatni raz - dla mnie legalizacja w pelni broni i liberalizacja przepisów? Nie. Usystematyzowanie gownianego prawa i likwidacja "widzi mi sie" na rzecz szczegolowej analizy/twardych danych -tak
Myślę, że wszyscy tu się zgodzą z tym stwierdzeniem. Chyba że ktoś chce broni zakazać całkowicie. I prawdę mówiąc, jeśli mialbym wybierać między powszechnym dostępem do broni a całkowitym zakazem posiadania broni, to raczej wolałbym to drugie. Ale takiego dylematu teraz nie mamy. Na pewno warto byłoby zrobić porządek w przepisach i być może ten projekt Kukiza jest dobrym pomysłem, który pewnie zostanie zakrzyczany przez oszołomów, którzy nawet go nie przeczytają.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Jak widac po tym forum to nie tylko oszolomow, bo Arizona :/
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4319
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Turtles »

Czasem mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy to boty Elana Muska nastawione na uczenie się jak mnie wkurwić.
I ostatni raz - ktory z Was wiedzial ze Sebix moze teraz w dowolnym momencie wejsc do sklepu i kupic rewolwer a potem z naladowanym lazic po ulicy? W pelni zabojczy i sprawny rewolwer dodam...
Ja. Pytanie czy sebix wiedział. I czy ma już czerwoną apaszkę i skórzany kapelusz.

Razorblade pisze:A powtarzac sie w sumie nie chce, wiec przemyslcie najpierw o czym dyskutujecie i co wiecie na ten temat a nie "wydaje mi sie ale sie nie interesowalem...
....
Nope.

DaeL pisze:Ale wiesz, kto ma jeszcze bardziej imponujące statystyki? Nasz południowy sąsiad. Czechy, kraj o podobnych uwarunkowaniach socjoekonomicznych, gdzie broni palnej w rękach cywilnych jest 10 razy więcej niż w Polsce.
Na wiki różnica jednej setnej pkt. procentowego jest na naszą korzyść, ale nvm. Oni imagined there is no religion i że all the people living life in peace ;]
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: SithFrog »

Turtles pisze:Czasem mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy to boty Elana Muska nastawione na uczenie się jak mnie wkurwić.
*Elona
Turtles pisze:I czy ma już czerwoną apaszkę i skórzany kapelusz.
Good one, ale u nas raczej kołczan prawilności i czapkę wpierdolkę :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Larofan »

niezaleznie od analiz i liczb mi zwyczajnie najbardziej przeszkadza ze to nas zawsze zbliza w strone sytuacji w ktorej nie wiem czy janusz w aucie za mna nie ma zlego dnia, broni i nie zlosci go ze wolno ruszam na zielonej strzalce w prawo.. i chyba nie czulbym sie bezpieczniej

i tak - wiedzialem ze mozna kupic bron czarnoprochowa bo mam w pracy akolite stanowiska 'bron dla kazdego bo ja chce strzelac !!! a czarnoprochowa sie wolno laduje..'

lubie miec swiadomosc ze raczej nikt normalny kto nie potrzebuje broni do pracy/zawodow broni nie posiada i ze jak cos w nocy strzela za oknem to pewnie jakis debil fajerwerki se wymyslil
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4193
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: DaeL »

SithFrog pisze:Razor, chwytasz się trochę retoryki "skoro nożem można zabić to i noży zabrońmy". Z tym, że nóż ma sto innych zastosowań niż zabijanie to raz, a dwa to Glockiem 17 przy dobrym skillu zabijesz tuzin ludzi poniżej minuty. Nożem raczej nie.
Wiesz, broń też ma tuzin zastosowań (no dobra, nie tuzin, ale ze cztery się znajdą). Oczywiście masz rację, że istnieje różnica pomiędzy potencjalną ilością osób, jakie można zabić bronią palną a nożem. Ale nie aż tak ogromna, czego dowodzą liczne przypadki masowych ataków, w których atakowanych jest po kilkanaście, czasem nawet kilkadziesiąt osób. Broń palna jest głośna, ludzie panikują i uciekają (chyba, że mają powód myśleć, że wybuch pochodzi z innego źródła). Noże są ciche. Ludzie uciekają dopiero gdy nóż zobaczą.

Wielka Brytania odniosła ogromny sukces w redukowaniu ilości broni palnej, która znajduje się w rękach cywilnych. Co tylko doprowadziło do "skonwertowania" przemocy na noże. Obecnie biorą się za noże, wprowadzając naprawdę drakońskie przepisy (nie możesz kupić sztućców jeśli nie masz 18 lat, nie wolno Ci nosić scyzoryka, itd...). Rezultat jest taki, że spopularyzowali używanie w przestępstwach substancji chemicznych. I tego nie zlikwidują, dopóki nie zabronią noszenia butelek z napojami.
Turtles pisze:Na wiki różnica jednej setnej pkt. procentowego jest na naszą korzyść, ale nvm. Oni imagined there is no religion i że all the people living life in peace
Czesi są - znów wbrew obiegowym opiniom - społeczeństwem bardzo podobnym do naszego. O czym przekona się każdy, kto widział pijanego pepika.

-------------------------

Aha, słuchajcie, w kwestii "a mnie się podoba jak jest, co Wy chcecie mieszać". Nie jestem w stanie potępić takiego stanowiska, bo to istota konserwatyzmu :) Tym niemniej, jak dyskutujemy o stanie faktycznym, to trzeba się opierać na faktach, nie na własnym, ogólnym odbiorze rzeczywistości.

Dyskutujemy na temat konkretnych propozycji Kukiza i na temat stanu faktycznego. Moim zdaniem w takiej dyskusji wypada przeczytać propozycje zmian. A także zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę się broni.

1. Czy jesteśmy zadowoleni z faktu, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem może otrzymać pozwolenie na broń? Jeśli tak, to OK, brońmy obecnej ustawy. Tylko nie dziwmy się potem, że były gangster, który poszedł na współpracę z policją dostał gnata, z którego zabił rodzinę i popełnił samobójstwo.

2. Czy jesteśmy za tym, aby zgwałcona kobieta, której gwałciciel jest na wolności, po przejściu wszystkich wymaganych badań lekarskich i psychiatrycznych, a także po zdaniu egzaminu, nadal otrzymała odmowę wydania zezwolenia na broń, bez żadnych wyjaśnień, na podstawie decyzji komendanta?

3. Czy jesteśmy za tym, aby Polacy kupowali do obrony swoich domów setki tysięcy sztuk broni czarnoprochowej? Czy chcemy, żeby każdy trzymał w szafce naładowany i grożący przypadkowym wystrzałem rewolwer z czasu wojny secesyjnej? Czy chcemy, żeby po garażach walały się litrowe pojemniki z prochem? Bo jeśli ten stan odpowiada nam bardziej niż wręczenie ludziom broni gładkolufowej z amunicją śrutową, to spoko, obecna ustawa jest świetna.

4. Czy uważamy, że broń na amunicję po lewej powinna wymagać takiego samego zezwolenia jak broń na amunicję po prawej?

Obrazek

Dobra, kontynuacja będzie w następnym poście, bo chciałem napisać o projekcie ustawy, ale akurat net siadł i 10 minut pracy nad postem poszło się...
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4193
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: DaeL »

Larofan pisze:lubie miec swiadomosc ze raczej nikt normalny kto nie potrzebuje broni do pracy/zawodow broni nie posiada i ze jak cos w nocy strzela za oknem to pewnie jakis debil fajerwerki se wymyslil
OK, słuchaj, po pierwsze, nie możesz abstrahować od faktów. To znaczy musimy znać stan faktyczny, i nie możemy się w dyskusji na temat prawa opierać tylko na Twoich subiektywnych odczuciach. Reals before feels, man.

Poza tym z faktu, że ktoś może czuć się niekomfortowo wiedząc na przykład, że inni ludzie chodzą ćwiczyć sztuki walki i mogliby go zabić gołymi rękami, nie wynika, że należy zabronić treningów sztuk walki.

Rozumiem argumenty dotyczące społecznych skutków zmiany w dostępie do broni, jakie przedstawiał Turtles, i dyskusja o tym ma sens. Ale nie sprowadzać roli naszego państwa do zapewnienia Tobie spokoju ducha.


Dobra, a teraz przechodząc do ustawy.

Tu macie tekst: http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Pr ... 3-2016.pdf

Jak koś chce wersje tl;dr, to służę.

1. Ustawa kategoryzuje broń ze względu na to jak jest groźna i stosuje wobec tego różne typy pozwoleń. Do tej pory pozwolenia były na przeznaczenie, a nie na typ broni.

2. Ustawa wprowadza trzy rodzaje pozwoleń:
- Obywatelską Kartę Broni - na małokalibrową broń bocznego zapłonu i broń gładkolufową
- Pozwolenie podstawowe - to co OKB plus większość broni centralnego zapłonu, bez wielkokalibrowej, maszynowej, etc...
- Pozwolenie rozszerzone - to co podstawowe, plus zezwolenie na noszenie broni.

3. Niektóre typy broni będzie można dostać łatwiej, inne trudniej. Tłumacząc już naprawdę rzeczy podstawowe. Jak chcesz broń krótkiego zasięgu, defensywną, niekoniecznie śmiercionośną i do strzelania rekreacyjnego - będzie łatwiej. Jak chcesz broń z której zabijasz jednym strzałem, to będzie dużo trudniej.

4. Egzamin pozwolenie rozszerzone (czyli noszenie broni) jest cholernie trudny. To jest strzelanie dynamiczne i w stresie. Obecnie możesz mieć zgodę na noszenie broni po lajtowym zaliczeniu paru stacjonarnych tarcz na strzelnicy.

5. Badania lekarskie i wywiad środowiskowy posiadaczy broni mają być regularne.

6. Zero uznaniowości. Skazani prawomocnym wyrokiem nie dostaną pozwolenia bez względu na opinię komendanta policji. Z kolei jak ktoś spełni wszystkie kryteria, to pozwolenie zawsze dostanie.

Czy projekt jest idealny? Moim zdaniem nie. Sądzę, że przydałyby się dwie zmiany:
- OKB nie powinna przechodzić w pozwolenie standardowe po 3 latach bez egzaminu.
- OKB powinna wymagać poza zwykłym badaniem lekarskim również opinii psychologa.

To powiedziawszy - projekt Kukiza jest o całe lata świetlne lepszy od obecnej ustawy. A mówienie, że to dziki zachód, to jest pierdolenie od rzeczy.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Dzieki DaeL


Rzuff, pieknie napisales tylko bez sensu. Ale pieknie. I tak, tez czasem sie zastanawiam czy piszesz tylko zeby wkurwiac, bo w 6 oczu jestes bardzo w porzadku
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Jutsimitsu »

DaeL pisze: nie sprowadzać roli naszego państwa do zapewnienia Tobie spokoju ducha.

http://m.bankier.pl/wiadomosc/Sondaz-Po ... 88001.html

A może spokoju ducha większości Polaków?
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

SithFrog pisze:
Turtles pisze:I czy ma już czerwoną apaszkę i skórzany kapelusz.
Good one, ale u nas raczej kołczan prawilności i czapkę wpierdolkę :)
Oh ah... zapomniałem ze bez tego takie cos nie strzela i nie zabija:
Spoiler:
ObrazekObrazek
EDIT@rzuff - ten rewolwer jest tak wielki, że rozwala układ forum.
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Jutsimitsu pisze:
DaeL pisze: nie sprowadzać roli naszego państwa do zapewnienia Tobie spokoju ducha.

http://m.bankier.pl/wiadomosc/Sondaz-Po ... 88001.html

A może spokoju ducha większości Polaków?
Mhm... a kto chce latwiejszego dostepu? I co ta reprezentatywna grupa wie o przepisach i propozycji Kukiza?
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Jutsimitsu »

A czy ja w swoim poście cytuje cokolwiek o Kukizie, piszę oKukizie i temat na forum wymaga pisania o Kukizie?
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Jutsimitsu pisze:A czy ja w swoim poście cytuje cokolwiek o Kukizie, piszę oKukizie i temat na forum wymaga pisania o Kukizie?
Skoro od tego zaczela sie dyskusja i o tym pisal DaeL to tak..
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Jutsimitsu »

Nie
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Tak. Ale wymaga to zastanowienia sie.
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Jutsimitsu »

Haha, na pewno.
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Mhm... ale rozumiem ze mozesz byc sfrustrowany rzadami prawicy wiecznie niszczacej Lodz i chcesz czasem cos wrzucic do dyskusji, absolutnie nie wspolgrajacego z tematem, do wyrwanego z kontekstu zdania, dlatego nie mam Ci tego absolutnie za zle...
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4319
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Turtles »

Rzr, ja o złoczyncach używających broni czarnoprochowej troszkę w kategoriach żartu słucham. I dlatego sam pozwalam sobie na takie żarciki.

Broń dla przestępcy
Ma straszyć, nie rozsmieszać albo wzbudzać zaciekawienie
Ma nie ściągać uwagi na ulicy
Ma być łatwa w obsłudze
Fajnie gdyby była niezawodna.
Nawiasem mówiąc, żeby kupić proch czarny to już trzeba mieć europejską karte broni palnej.


Sith dobrze pisze, że kołczan prawilności przyda się.
na prochownice
na ołowiane pociski
na kapiszony
na to cos do ubijania prochu
może drugi bębenek?
dynks do oczyszczania lufy po ostrzale
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Jutsimitsu »

Razorblade pisze:Mhm... ale rozumiem ze mozesz byc sfrustrowany rzadami prawicy wiecznie niszczacej Lodz i chcesz czasem cos wrzucic do dyskusji, absolutnie nie wspolgrajacego z tematem, do wyrwanego z kontekstu zdania, dlatego nie mam Ci tego absolutnie za zle...
A może uważam że słowa że społeczne nastroje w danej kwestii nie mają znaczenia jest błędne.

ThimGrim prawicy nie ma co
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

No no, jakbys zobaczyl taki rewolwer wycelowany to bys sie zaciekawil i zaczal smiac. Taki twardziel ;)

Grzecznie tlumacze ze jak chcesz sie bać broni palnej to juz dzieki PO mozesz. I to w ilosci sztuk nielimitowanej. Ze Sebix moze taka kupic i nia zabic.

Dodatkowo mowie ze prawo w kwestii broni jest gowniane i dziurawe, DaeL rozpisal nawet. Caly czas czytam jednak jakieś gadanie o dzikim zachodzie i broni dla kazdego Sebixa... A jako kontrargument jest dodatkowo klasyczne ThimoGrimowoJutsimitsowe "nie wiem ale sie wypowiem bez sensu".
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4838
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Chcemy pif paf i ratatatatata?

Post autor: Razorblade »

Jutsimitsu pisze:
Razorblade pisze:Mhm... ale rozumiem ze mozesz byc sfrustrowany rzadami prawicy wiecznie niszczacej Lodz i chcesz czasem cos wrzucic do dyskusji, absolutnie nie wspolgrajacego z tematem, do wyrwanego z kontekstu zdania, dlatego nie mam Ci tego absolutnie za zle...
A może uważam że słowa że społeczne nastroje w danej kwestii nie mają znaczenia jest błędne.

ThimGrim prawicy nie ma co
W kwestii w ktorej nikt nie postuluje tego co linkujesz wiec... albo bredzisz albo odnosisz sie do dyskusji
Jesli to drugie to pytanie bylo zasadne kto postuluje i w ktorym miejscu (jak i o stan wiedzy ankietowanych, ale tego sie domyslam).

Co do ThimGrima. Jestes lewica wiec nie wiem skad Ci sie prawicy wzial :spy:. I juz sie tak nie musisz samobiczowac. Do niego Ci sporo brakuje. Po prostu wtraciles sie bez sensu. Zdarza sie.

Moglbym tez jeszcze zejsc do Twojego poziomu i porobic troche wycieczek personalnych ale:
a) po co kopac lezacego
b) moglbym przegrac przez Twoje wieksze doswiadczenie
Wiec zostanmy przy tym co wyzej
ODPOWIEDZ