Luźny I

... wszystko, co nie pasuje do innej kategorii

Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles

Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

Piwo po treningu jest super, uzupełnia płyny, sole mineralne i chroni przed zakwasami ;)
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Luźny I

Post autor: SithFrog »

Halaster pisze:Piwo po treningu jest super, uzupełnia płyny, sole mineralne i chroni przed zakwasami ;)
+ milion

Dodałbym jeszcze, że pomaga zasnąć. Jak kończę grać w piłę o 22:30 to potem nie mogę spać do 1-2 w nocy. Po piwku odpływam na zawołanie :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Luźny I

Post autor: Jutsimitsu »

Tak tak, stare myślenie - po czym idziesz sikać bo moczopędne i nagle wypłukałeś sporo więcej, na dodatek wątroba przerabia alkohol w kwasy i znowu problem. Z tym że piwo takie dobre po treningu to bzdury.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Luźny I

Post autor: SithFrog »

Jutsimitsu pisze:Tak tak, stare myślenie - po czym idziesz sikać bo moczopędne i nagle wypłukałeś sporo więcej, na dodatek wątroba przerabia alkohol w kwasy i znowu problem. Z tym że piwo takie dobre po treningu to bzdury.
Lepsze niż woda typu żywiec to raz, dwa to nikt nie pisze, żeby wypić 3 browary, ja po jednym nie sikam bardziej niż po soku czy wodzie, a trzy to na mnie działa świetnie, ale ja zazwyczaj piję niezbyt mocnego browara 0,33, a poza tym sporo wody z sokiem w trakcie i po meczu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Luźny I

Post autor: Larofan »

SithFrog pisze:
Jutsimitsu pisze:Tak tak, stare myślenie - po czym idziesz sikać bo moczopędne i nagle wypłukałeś sporo więcej, na dodatek wątroba przerabia alkohol w kwasy i znowu problem. Z tym że piwo takie dobre po treningu to bzdury.
Lepsze niż woda typu żywiec to raz, dwa to nikt nie pisze, żeby wypić 3 browary, ja po jednym nie sikam bardziej niż po soku czy wodzie, a trzy to na mnie działa świetnie, ale ja zazwyczaj piję niezbyt mocnego browara 0,33, a poza tym sporo wody z sokiem w trakcie i po meczu.
this

po squashu wieczorkiem wypijam 2 browary zwykle - slyszalem od znajomego ktory kiedys polprofesjonalnie gral w rugby ze im w druzynie klubowy lekarz polecil wlasnie piwko.. ale piwko - nie 5 :)
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Luźny I

Post autor: Jutsimitsu »

Świetnie, ale to nadal nie zmienia faktu, że alkohol ZAWSZE jest problemem dla wątroby i doprowadza do zakwaszenia organizmu. Także still... bzdury z tą dobroczynnością piwa.
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6419
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Luźny I

Post autor: Voo »

Niestety lekarze zgodziliby sie z Jutsim. Piwo po treningu jest dobre, zresztą bez treningu tez ale jego wplyw na zakwasy to bujda, urban legend w stylu zelatyny na złamsnia. Raczej dziala tu efekt ze zmeczonego szybciej bierze i stad dobry sen.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7593
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Luźny I

Post autor: Crowley »

Jutsimitsu pisze:bzdury z tą dobroczynnością piwa
Jak można coś takiego napisać? Chyba się Rewińskiego za dużo naoglądałeś.

phpBB [video]
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Luźny I

Post autor: Piccolo »

Jak wyżej Voo i Jutsi. Mniejsze zakwasy po piwie to urban legend. Szybsze zasypianie to połączenie alkoholu i zmęczenia organizmu :P.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

Niby urban legend, ale ja tam lubię ;)

No i nie chce mi się teraz rozpoczynac mega dyskusji, ale koleżanka lekarka mi mówiła ostatnio że nie ma czegoś takiego jak "zakwaszenie" organizmu i że dzisiejsze promowane w internecie szaleństwo "odkwaszania" jest porównywalne tylko z bezglutenowa dieta i homeopatia ;)
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Luźny I

Post autor: Piccolo »

Znaczy tak, ja aktualnie słowo "zakwasy" traktuję już bardziej jako skrót myślowy bo tego określenia używamy od lat ale też słyszałem, że to jednak trochę bujda jest. Jeżeli już to ten ból jaki mamy po ciężkich ćwiczeniach to mikrouszkodzenia w mięśniach czy coś takiego.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Luźny I

Post autor: Larofan »

no wlasnie.. jak to jest

pamietam jeszcze jak w szkole nas uczyli ze zakwasy sa z tego ze miesnie przy duzym wysilku potrzebuja duzo tlenu a sam oddech nie jest w stanie go dostarczyc az tyle wiec zachodzi jakas reakcja chemiczna ktora ten tlen do miesni uwalnia ale przy okazji powstaje substancja pochodna.. kwas jakis .. mlekowy? i potem kiedy ten kwas sie wchlania spowrotem to powoduje ten znany kazdemu bol

ale tez slyszalem ze to mikrouszkozdenia miesni.. ktore potem sie zrastaja i w ten sposob w ogole buduja

w obie historie w mojej ignorancji jestem sklonny uwierzyc bo maja jakis tam sens (ta o kwasie troche mniej.. bo o ile wiem to kwas z reguly ma tlen w skladzie wiec o ile nie mamy w zylach skladow ozonu to wytracanie kwasu nie powoduje uwalnainia tlenu raczej)

ktos cos wiecej wie?
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Luźny I

Post autor: Piccolo »

W tej sytuacji wykorzystałbym fakt, że masz jakąś wiedze na temat kwasu i uznał jednak tą opcję za fake :D.
Ale tak, tez czekam aż ktoś bardziej kompetentny się wypowie. Swoją drogą ta rozmowa co raz bardziej pasuje do Reumatyzm sratyzm :D.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6419
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Luźny I

Post autor: Voo »

Laro ile Ty pamietasz ze szkoły:D Ja generalnie pamietam, w którym miejscu była :D Demencja...
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
ThimGrim
Heavy Metal Troll
Posty: 5847
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:47

Re: Luźny I

Post autor: ThimGrim »

Laro, słyszałem obie te wersje i sam już nie wiem, która prawdziwa. Kiedyś spotkałem kolegę rehabilitanta i jak go o to zapytałem, to powiedział, że kwasy. Więc na dzień dzisiejszy mówię: kwasy.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

Piccolo pisze:Znaczy tak, ja aktualnie słowo "zakwasy" traktuję już bardziej jako skrót myślowy bo tego określenia używamy od lat ale też słyszałem, że to jednak trochę bujda jest. Jeżeli już to ten ból jaki mamy po ciężkich ćwiczeniach to mikrouszkodzenia w mięśniach czy coś takiego.
Ani jedno, ani drugie. To znaczy druga opcja jest bliższa prawdy, ale też nie do końca. W każdym razie kwas mlekowy odpada, bo on zostaje wypłukany z mięśni w kilka godzin. Kwestia mikrouszkodzeń jest bardziej skomplikowana. Generalnie żeby mięśnie rosły musimy doprowadzić do nadrywania włókienek. Wiemy na sto procent, że coś takiego zachodzi, kiedy nie jesteśmy w stanie fizycznie zrobić kolejnej powtórki ćwiczenia, bo mięśnie odmawiają posłuszeństwa.

Ale nie zawsze doprowadzenie mięśni do tego stanu będzie wywoływało zakwasy. Zakwasy powstają, kiedy tym mikrouszkodzeniom towarzyszy stan zapalny. I jest jeszcze jeden warunek - musieliśmy mieć obciążenie ćwiczeń na tyle źle dobrane, że niektóre partie mięśni zamiast się kurczyć doświadczyły rozciągania.

Dlatego właśnie zakwasy łatwiej złapać jeśli jakiejś partii mięśni nie ćwiczyliśmy, albo wracamy do niej po długiej przerwie (mięśnie są na tyle słabe, że bardzo łatwo je "przeciążyć" i doprowadzić do rozciągnięcia). Ponadto istnieją ćwiczenia, które po prostu z definicji nie mogą doprowadzić do zakwasów, bez względu na to jak wiele mikrouszkodzeń wywołamy. I last but not least - jeśli ktoś bierze sterydy, to zakwasów mieć nie będzie, bo eliminuje drugi warunek ich powstania, czyli stan zapalny.

Od razu mówię, że nie pytałem żadnych rehabilitantów ani "szpeców" z siłowni, ale parę miesięcy temu bardzo intensywnie badałem temat na prawdziwych (a nie "popularnych") stronach medycznych. Miałem ku temu dobry powód, albowiem bolało mnie dupsko od wykroków ze sztangielkami.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Luźny I

Post autor: Larofan »

z tego wynika ze jak masz zakwasy to przesadziles z cwiczeniami, oraz ze doprowadzanie do takiego stanu jest niekorzystne
troche to dziwne wydawalo mi sie zawsze ze jak zakwasy sa to znaczy ze trening byl dobry.. jak nie ma to znaczy trzeba pracowac ciezej
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7593
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Luźny I

Post autor: Crowley »

DaeL pisze:Miałem ku temu dobry powód, albowiem bolało mnie dupsko od wykroków ze sztangielkami.
Sztangielki to coś jak ministranci?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Luźny I

Post autor: Piccolo »

DaeL to by wyjaśniało dlaczego po 2-3 tygodniach coś takiego jak zakwasy przestało u mnie występować. Mięśnie mogły przyzwyczaić się do wysiłku.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
ThimGrim
Heavy Metal Troll
Posty: 5847
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:47

Re: Luźny I

Post autor: ThimGrim »

Czyli lepiej po prostu pić piwo. Trening mięśnia pewnego nie powoduje zakwasów.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4387
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Luźny I

Post autor: Turtles »

A czemu rozciąganie mięsni (przed i po treningu) pomaga?
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

Turtles pisze:A czemu rozciąganie mięsni (przed i po treningu) pomaga?
A pomaga? Mnie się wydaje, że rozciąganie to jest głównie po to, żeby nie złapać skurczu, no i żeby nie zerwać sobie torebek stawowych.
Piccolo pisze: DaeL to by wyjaśniało dlaczego po 2-3 tygodniach coś takiego jak zakwasy przestało u mnie występować. Mięśnie mogły przyzwyczaić się do wysiłku.
Tak. Ja mam zawsze zakwasy jak wracam do treningów po zimie. Ale po paru tygodniach już nie wracają.
Larofan pisze:z tego wynika ze jak masz zakwasy to przesadziles z cwiczeniami, oraz ze doprowadzanie do takiego stanu jest niekorzystne
troche to dziwne wydawalo mi sie zawsze ze jak zakwasy sa to znaczy ze trening byl dobry.. jak nie ma to znaczy trzeba pracowac ciezej
Tak, tylko że tu jest cały problem. Trzeba ćwiczyć tak, żeby doprowadzić do mikrouszkodzeń, ale z drugiej strony tak, żeby nie przeforsować mięśni i nie wywołać ich rozciągnięcia. Na początku treningów to jest chyba niemożliwe. Swoją drogą podobno najbardziej "zakwasogenne" są ćwiczenia, które wymuszają nienaturalny ruch, kiedy walczysz z grawitacją, inercją, itd... Na przykład te głupie wykroki, albo bieg z nagłą zmianą kierunku, kiedy musisz się zatrzymać w miejscu.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

Rzuff - nie powinno się zanadto rozciągać przed treningiem, bo mięśnie są nierozgrzane i nieelastyczne, przez co można je uszkodzić (albo ścięgna czy stawy).

Podobno najlepiej jest najpierw rozgrzać się, potem rozciągać dynamicznie ale niezbyt głęboko. Dopiero po treningu powinno się dać czadu w tym zakresie (rozciąganie statyczne) aby odpowiednio nadać kierunek wzrostu mięśni, uniknąć ich skracania i przykurczania.

BTW chodzę na jogę od dwóch miesięcy i bardzo polecam - jestem sto razy bardziej rozciągnięty, nic mnie nie boli (a było z tym źle, szczególnie barki i plecy) i czuje się świetnie.
Ostatnio zmieniony 18 marca 2016, o 14:40 przez Halaster, łącznie zmieniany 1 raz.
zodi
Kofan Annan
Posty: 2670
Rejestracja: 11 maja 2014, o 00:36

Re: Luźny I

Post autor: zodi »

Halaster pisze: jestem sto razy bardziej rozciągnięty.
na tyle by chapnąć sobie chociaż końcówkę ? :>
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

Halaster pisze:BTW chodzę na jogę od dwóch miesięcy i bardzo polecam - jestem sto razy bardziej rozciągnięty, nic mnie nie boli (a było z tym źle, szczególnie barki i plecy) i czuje się świetnie.
To bardzo interesujące co mówisz. Ciekawe czy istnieje podobny sport dla hetero.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Luźny I

Post autor: Counterman »

Zależy ile masz czasu. Teoretycznie przed wspinaczką masz minimum pół godziny rozciągania dynamicznego + 5 minut statycznego (sic), a po wspinaczce od pół godziny do godziny statycznego. Tyle, że porządna wspinaczka trwa od dwóch godzin wzwyż, więc nagle to robi się 4-5h na trening, co jest lekkim absurdem.

Ja z rozciąganiem przed i po na ściance spędzam jakieś 3h. Tyle, że ja nie jestem wymiataczem, jak będę wchodził na drogi 7+ to dam znać.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4387
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Luźny I

Post autor: Turtles »

Ja tam baldy najczęściej (otwierają nową boulderownie w weekend na urzsnowie! trzeba zobaczyć, tylko koniec swiata), to przed się raczej nie rozciągam, raczej rozgrzewka, trawers. Pod koniec trochę, ale ja w ogóle jestem zupelnie nierozciągnięty i troche mnie to irytuje...ale nie chce mi sie :)
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

DaeL pisze:
Halaster pisze:BTW chodzę na jogę od dwóch miesięcy i bardzo polecam - jestem sto razy bardziej rozciągnięty, nic mnie nie boli (a było z tym źle, szczególnie barki i plecy) i czuje się świetnie.
To bardzo interesujące co mówisz. Ciekawe czy istnieje podobny sport dla hetero.
Hyhy jogę polecam szczególnie hetero, wspaniałe dupeczki w legginsach przychodzą ;)
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Luźny I

Post autor: Larofan »

Spoiler:
Obrazek
EDIT:
na zyczenie countera spolier :)
Ostatnio zmieniony 18 marca 2016, o 16:05 przez Larofan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Luźny I

Post autor: Counterman »

Turtles pisze:Ja tam baldy najczęściej (otwierają nową boulderownie w weekend na urzsnowie! trzeba zobaczyć, tylko koniec swiata), to przed się raczej nie rozciągam, raczej rozgrzewka, trawers. Pod koniec trochę, ale ja w ogóle jestem zupelnie nierozciągnięty i troche mnie to irytuje...ale nie chce mi sie :)
Heh a ja właśnie przed boulderem rozciągam się dłużej. Przed wspinem mi się nie chce, robię po porstu łatwe trasy.

@Laro: Miej litość i wrzucaj takie zdjęcia do spoilerów, czy coś... ;P
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Luźny I

Post autor: Larofan »

Counterman pisze:@Laro: Miej litość i wrzucaj takie zdjęcia do spoilerów, czy coś...
prosz ;)
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

No to mamy prawdopodobnie koniec imperium Gawkera (Jezebel, Kotaku, itd...). Gamergate podobno skasowało im sponsorów wartych parę milionów dolarów, a teraz... Hulk Hogan wygrał z nimi proces o publikację seks-taśmy. Ma dostać 115 milonów dolarów. Zważywszy na to, że cała grupa Gawker Media jest wyceniana na 300 milionów, to jakoś nie wierzę, żeby jeszcze długo pociągnęli bez wyprzedawania kolejnych aktywów.

Wprawdzie niektóre spośród ich blogów były nawet fajne (na przykład Lifehacker), ale ogólnie to bardzo pozytywna wiadomość. Gawker był synonimem nierzetelnego i nieetycznego dziennikarstwa. I w końcu znalazł się na nich bat.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Luźny I

Post autor: Piccolo »

Ale Kotaku to był taki growy odpowiednik faktu... z kogo teraz się będziemy w branży naśmiewać :(?
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7593
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Luźny I

Post autor: Crowley »

DaeL pisze:No to mamy prawdopodobnie koniec imperium Gawkera (Jezebel, Kotaku, itd...). Gamergate podobno skasowało im sponsorów wartych parę milionów dolarów, a teraz... Hulk Hogan wygrał z nimi proces o publikację seks-taśmy. Ma dostać 115 milonów dolarów. Zważywszy na to, że cała grupa Gawker Media jest wyceniana na 300 milionów, to jakoś nie wierzę, żeby jeszcze długo pociągnęli bez wyprzedawania kolejnych aktywów.

Wprawdzie niektóre spośród ich blogów były nawet fajne (na przykład Lifehacker), ale ogólnie to bardzo pozytywna wiadomość. Gawker był synonimem nierzetelnego i nieetycznego dziennikarstwa. I w końcu znalazł się na nich bat.
Jedyna "nazwa własna", którą zrozumiałem to "Hulk Hogan". Jestem niedouczony.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

Ja też, albo nie mam czasu ;)
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4892
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Luźny I

Post autor: Razorblade »

Crow +1
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6419
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Luźny I

Post autor: Voo »

Haha! To już nie jestem jedynym starym pierdzielem, który przestaje rozumieć o czym mówią ludzie wokół? :D
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Dragon_Warrior
Brienne of Tarth
Posty: 2852
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
Lokalizacja: Diuna

Re: Luźny I

Post autor: Dragon_Warrior »

to same dziwne nazwy były - może to z hasła z jakiś nerdowskich odpowiedników pudelka czy coś...
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6419
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Luźny I

Post autor: Voo »

Nie no, na kotaku lubiłem dawno temu zaglądać. Nie wiedziałem, że są tak źle oceniani.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

Wstydźcie się. Nawet Voo, którego podejrzewałbym, że jeszcze przesiaduje na Geocities, przynajmniej kojarzy Kotaku :)

A tak w skrócie - Gawker to jest sieć blogów-tabloidów. Kotaku jest blogiem o grach, Jezebel i Gawker to blogi plotkarskie, Lifehacker jest blogiem o produktywności, Jalopnik o samochodach, itd... Cała sieć słynie z maksymalnego clickbaitowania, ogromnego upolitycznienia i nurzania się w gównie (może te dwa ostatnie punkty nie dotyczą Lifehackera).
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7593
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Luźny I

Post autor: Crowley »

DaeL pisze:Cała sieć słynie z maksymalnego clickbaitowania
Co ty do mnie rozmawiasz?
DaeL pisze:ogromnego upolitycznienia i nurzania się w gównie (może te dwa ostatnie punkty nie dotyczą Lifehackera)
Gazeta.pl też do nich należy?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
DaeL
TR-8R
Posty: 4194
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:37
Lokalizacja: media polskojęzyczne

Re: Luźny I

Post autor: DaeL »

Crowley pisze:Co ty do mnie rozmawiasz?
Wyobraź sobie, że wchodzisz na FSGK.pl, a tam główny artykuł ma tytuł "LLothar wypowiada się na temat dymania owiec przez Crowleya". Klikasz na artykuł, a tam tekst "Zapytany o to czy Crowley dyma owce, LLothar powiedział, że o niczym takim nie słyszał". To jest właśnie clickbait. Przynęta na kliki. Nagłówek, który wyolbrzymia zawartość tekstu, albo wprost jej zaprzecza, byle tylko zwiększyć oglądalność strony.
Crowley pisze:Gazeta.pl też do nich należy?
Skrzyżuj Gazeta.pl z Pudelkiem i Faktem, i masz Gawkera.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5655
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Luźny I

Post autor: LLothar »

Gazeta.pl od dluzszego czasu ma pelno clickbaitow. W chwili obecnej jest to:

Po co senatorowie z USA odwiedzają Polskę? Minister Kempa wie i i brzmi to groźnie
Zeznania terrorysty nr 1. Chciał się wysadzić na stadionie
Sędziowie przypominają Szydło o jednej ważnej sprawie
Dobra zmiana? Prawicowa dziennikarka traci cierpliwość
W "Trójce" audycja o obalaniu komunizmu, a Mann...

Dlugo trzeba bylo wybierac? Nie, to 70% tematow z glownej...
Awatar użytkownika
peterpan
Loara
Posty: 2229
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:57
Lokalizacja: Słoik City
Kontakt:

Re: Luźny I

Post autor: peterpan »

Nie ma chyba już serwisu który nie serwuje clickbaitów. Jeżeli najważniejsza informacja (co?) jest w tytule prawie nikt w to nie kliknie, co przekłada się na mniej wpływów z reklam. Taka natura internetu, gdzie w przesycie informacyjnym nikt nie chce poświęcać informacji więcej czasu niż absolutne minimum.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Awatar użytkownika
peterpan
Loara
Posty: 2229
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:57
Lokalizacja: Słoik City
Kontakt:

Re: Luźny I

Post autor: peterpan »

O kurde, nowa ranga :lol2:
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Awatar użytkownika
Dragon_Warrior
Brienne of Tarth
Posty: 2852
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
Lokalizacja: Diuna

Re: Luźny I

Post autor: Dragon_Warrior »

:lol2: :lol2: :lol2:
Obrazek
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7478
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Luźny I

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Obrazek
zodi
Kofan Annan
Posty: 2670
Rejestracja: 11 maja 2014, o 00:36

Re: Luźny I

Post autor: zodi »

LLothar pisze:Gazeta.pl od dluzszego czasu ma pelno clickbaitow. W chwili obecnej jest to:

Po co senatorowie z USA odwiedzają Polskę? Minister Kempa wie i i brzmi to groźnie
Zeznania terrorysty nr 1. Chciał się wysadzić na stadionie
Sędziowie przypominają Szydło o jednej ważnej sprawie
Dobra zmiana? Prawicowa dziennikarka traci cierpliwość
W "Trójce" audycja o obalaniu komunizmu, a Mann...

Dlugo trzeba bylo wybierac? Nie, to 70% tematow z glownej...
to chyba nie do końca są clickbaity. mi się wydaje, że clickbaity to specjalnie mylnie i podchwytliwie przygotowane tytuły, które zachęcić mają do kliknięcia. często widzę je na onecie - np. coś w stylu "znany piłkarza Barcelony (tu dowolna afera)" - każdy klikając w tytuł zastanawia się czy chodzi o Messiego, Suareza czy Neymara, a okazuje się, że chodzi o piłkarza ręcznego...
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Luźny I

Post autor: Halaster »

Trochę wstyd się przyznać, ale dziś, cztery i pół roku po terminie, obronilem magisterkę ;)

Czas umierać, myślałem że to nigdy nie nastąpi.
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5655
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Luźny I

Post autor: LLothar »

Halaster pisze:Trochę wstyd się przyznać, ale dziś, cztery i pół roku po terminie, obronilem magisterkę ;)

Czas umierać, myślałem że to nigdy nie nastąpi.
Wooohoo! Gratki!

Serio, po takim poslizgu duzo trudniej to osiagnac niz w terminie. Gratuluje determinacji.
Zablokowany