Efekt Łazarza (Lazarus Effect)
Na wstępie podam, od razu, plusy i minusy tego filmu.
Plusy:
- Olivia Wild.
Minusy:
-Cała reszta.
Łojezusie jaki ten film jest głupiutki...
Generalnie fabułą jest taka, że naukowcy sobie w laboratorium tworzą potion wskrzeszenia.
Udaje im się na psie, ale zaraz potem zła corpo wbija im do laboratorium i wszystko zabiera, więc postanawiają się włamać i na prędkości odtworzyć eksperyment, w trakcie odtwarzania rozpiżdża im korki i Olivia Wild ginie. Jej chłopak wstrzykuje jej jednak serum i Olivka wraca do życia, oczywiście okazuje się, że jej dusza wylądowała w piekle, więc do ciała wraca jakieś czarnookie skurwysyństwo.
Teraz big plotholes.
Oni te laboratorium mają w piwnicy uniwersytetu i okazuje się, że generalnie to ten eksperyment był nielegalny bo podpisali go jako badania nad neuronami w mózgach zwierząt... i absolutnie nikt przez 3 lata nie połapał się co oni tam robią, dosłownie, władze uniwersytetu dostały cynk po 3 kuźwa latach... ale lepsze jest to, że oni, oczywiście wiedząc, że to jest nielegalne, skoro na początku wciskali kit, zapraszają kobietę z zewnątrz, żeby cały ich eksperyment filmowała...
nielegalny eksperyment...
because fuck logic...
Ale jest lepiej, bo jak im korpo (które właśnie wykupiło uniwersytet a przez to, że prace są nielegalne to wszystko idzie do nich) zabrała cały eksperyment, to oni uznali, że trzeba go odtworzyć i sfilmować bo nikt nie uwierzy, że oni to zrobili... wspominałem, że laska to filmowała od samego początku filmu?
Znaczy, "musimy to nagrać bo nikt nam nie uwie... wait..."
Robi się nawet lepiej, bo scenariusz ma jeszcze podrygi logicznego ładu i składu kiedy jeden z bohaterów mówi "no ale oni zabrali serum", ale Olivka wyskakuje z pełną paką serum zwiniętą w torbie "na wszelki wypadek" (znaczy od 3 lat nosiła w torbie serum na wypadek, gdyby zła corpo wszystko zajumała
![:P :P](./images/smilies/7.gif)
) więc mogą odtwarzać bo mają lek...
Czyli podsumujmy, boją się, że korporacja przejmie lek i nikt im nie uwierzy mając:
- nagranie wyjaśniające na czym polega eksperyment, pokazujący wszystko od kuchni + pokazujący udane wskrzeszenie psa.
- faktyczną próbkę serum w wielkiej torbie (spokojnie z pół litra soczku)
Nie bardzo rozumiem powód istnienia pozostałej godziny filmu.
Ja wiem, że takie horrory klasy... cholera wie jakiej, nie muszą mieć mocnej fabuły, ale serio? Podejrzewam, że gaża dla Olivki i gościa z American Horror Story były tak wysokie, że na porządnego scenarzystę już nie stykło.
Nie oceniam gry aktorskiej, bo musiałoby być naprawdę przeokrutne drewno, żebym narzekał... więc strasznego drewna nie było.
Ah plot twis wałkowany w horrorach gdzieś od 2005 roku... zuo wygrywa!
3/10
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.