KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsolach)

[boncek]

Przez cały długi weekend pogrywałem w The Broken Age na Vicie. Oczywiście nie save'owałem tylko włączałem sleep jak gdzieś wychodziliśmy czy coś. Gra ma autosave w końcu. No i tak grałem, byłem już w drugim akcie, prawie pod koniec gry i... ta się wyjebała. Myślę trudno, są save'y. Well.. Jest save, fakt, tylko z samego początku gry. Potem już nic się nie zapisywało...

[Sobies]

No dobra, mam za sobą pierwsze odpalenie PS4 i wiele przemyśleń, ale najbardziej pilne sprawy:
- prędkość pobierania aplikacji/aktualizacji systemu to jakiś żart. Mam obecnie 15 mb/s internet a głupie 241 MB aktualizacji systemu pobierałem prawie godzinę... na szybko doczytałem się o zmianie DNSów... to również nie pomogło. Też tak macie? Dodam, że patch do GTA również pobiera się z prędkością 100-300 kb/s

- teraz na sen ustawiłem konsolę w tryb czuwania i ustawiłem jej na starcie pobieranie wszystkiego co się da (playroom, YT, demo Fify 15, patch do GTA5) ... ogólnie czy jest tu jakiś sensowny system ustawienia priorytetu w pobieraniu? Wychodzi na to, że wszystko się pobiera na raz. Jakaś totalna makabra

To tak na tyle ze spraw "pilnych". Ogólnie dziś nawet nie pograłem w GTA, bo przez ten net to patch pobierze się zapewne jutro

[hat]

Niestety u mnie zmiana DNS nic nie pomogła, nadal pobieranie ciągnie się niemożebnie. Wydaje mi się że prędkość netu nie ma tu znaczenia. Niedawno przyśpieszyli mi z 40 do 140 mega i nie zaobserwowałem znaczącej różnicy. Co ciekawe poczciwa peestójka pobiera dane dużo szybciej.

[Sobies]

No dobra, dziś oficjalnie pobawiłem się kilka godzin i mogę coś napisać:
- nadal nie ogarniam o co chodzi z prędkością pobierania plików. W ustawieniach sieci wybierając test połączenia wyniki pobierania wynoszą 13,2 mb/s (czyli tyle ile mój dostawca mi daje). Pobierając jednak prędkość ta oscyluje wokół 300 kb/s
- pad jest niesamowicie słaby pod względem akumulatorka. Wizualnie i funkcjonalnie jest za to perfekcyjny
- menu jest imo bardzo nieintuicyjne i toporne. Kwestia przyzwyczajenia zapewne

I dwa pytania:
- W menu mój profil jest podpisany imieniem i nazwiskiem. Czy każdy z was (z listy znajomych) widzi te dane? Bawiłem się dziś opcjami prywatności i już sam nie wiem jak to wygląda teraz.
- Zostawiacie konsolę w stanie spoczynku czy definitywnie ją wyłączacie na noc?

[SithFrog]

"- menu jest imo bardzo nieintuicyjne i toporne. Kwestia przyzwyczajenia zapewne"

To prawda. Dla mnie mniej wygodne niż w PS3. Efektowne, ale bardzo nieintuicyjne albo za dużo poziomów (jak przy wyłączaniu).

"W menu mój profil jest podpisany imieniem i nazwiskiem. Czy każdy z was (z listy znajomych) widzi te dane? Bawiłem się dziś opcjami prywatności i już sam nie wiem jak to wygląda teraz."

Ja cię widzę jako Sobieś.

"- Zostawiacie konsolę w stanie spoczynku czy definitywnie ją wyłączacie na noc?"

Jak nic nie ściągam to wyłączam, ale dlatego, że na noc całe listwy w domu wyłączam, bo po co ma to wszystko na czuwaniu prąd żreć. Taka n-ka żre niewiele mniej w spoczynku w porównaniu z tym jak jest włączona.

[hat]

- W menu mój profil jest podpisany imieniem i nazwiskiem. Czy każdy z was (z listy znajomych) widzi te dane? Bawiłem się dziś opcjami prywatności i już sam nie wiem jak to wygląda teraz.

Mi dzisiaj wyświetliło "Sobies knoci napad"

W opcjach możesz zmniejszyć natężenie świecenia lampki w padzie, trochę to przedłuża czas pracy na jednym ładowaniu.

[Sobies]

"- Zostawiacie konsolę w stanie spoczynku czy definitywnie ją wyłączacie na noc?"

Jak nic nie ściągam to wyłączam, ale dlatego, że na noc całe listwy w domu wyłączam, bo po co ma to wszystko na czuwaniu prąd żreć. Taka n-ka żre niewiele mniej w spoczynku w porównaniu z tym jak jest włączona.

Jakby coś posiadam licznik poboru prądu i mogę wam powiedzieć, że sama konsola w trybie spoczynku pobiera u mnie 6,6 W.
Spytałem o to również z innego powodu. Znajomy wypalił mi wczoraj wiadomość, że definitywne wyłączanie konsoli jest szkodliwe dla niej samej. Szczególnie w przypadku kiedy gramy kilka godzin i na raz wyłączamy ją. Ten tryb spoczynku wygląda jak typowy stand-by z PS3 imo.

[SithFrog]

Znajomy wypalił mi wczoraj wiadomość, że definitywne wyłączanie konsoli jest szkodliwe dla niej samej.

To samo było w PS3. YLOD zazwyczaj pojawiało się po takim wyłączeniu. Ja zawsze czekam po wyjściu z gry jakieś 2-3 minuty (na PS3), aż wiatraki ucichną i dopiero wyłączam.

W PS4 cichną niemal od razu. Poza tym ona ma chyba jakiś czujnik. Raz wyłączyłem w biegu i mimo, ze pad zgasł to konsola jeszcze jakiś czas się chłodziła i dopiero potem całkiem zatrzymała pracę.

Co do pada i baterii - hat napisał, ściemnij światło na maksa w opcjach. Trochę zyskasz, aczkolwiek nadal czas pracy to jest jakieś 30% tego co Dualshock 3.

[SithFrog]

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162, ... wanym.html

Jakoś tak "niejapońsko" się to Konami zachowuje.

[boncek]

phpBB [video]

[Kalten]

Pobawiłem się wczoraj moją nową PS4 i nie wiem czy dam radę skończyć Grida na PS3 U mnie jakoś szybko pobiera pliki z netu, a mam kiepski ruter z dosyć słabym zasięgiem. Patch 500 MB do Wieśka pobierało może 15 minut, podobnie patch do Project Cars, a Driveclub (gra+patch czyli jakieś 13GB) ściągnął się chyba w około 3h. Jeśli dobrze liczę to idzie max na co pozwala mój ruter (jego dni są już policzone ). PS4 ściąga u mnie zdecydowanie szybciej niż PS3.

Jak to jest z kablem HDMI? Powinien być w zestawie czy nie? Pani w sklepie namawiała mnie żebym kupił bo nie ma w pudełku. Trochę się wahałem i nie kupiłem bo i tak zaraz odepnę PS3 więc będzie wolny kabel. Rozpakowuję PS4, a tu jednak taki kabel jest w zestawie. Też mieliście?

Czy ktoś mi podpowie jak sprawdzić czy pad już się naładował? W PS3 sygnalizował to diodami, a ten chyba nie. Nawet ciężko sprawdzić czy ładuje się albo ile jeszcze ma baterii (tych kresek).

[boncek]

Jest w zestawie. Pad świeci na zielono.

[Kalten]

Dzięki
To baba mnie chciała naciągnąć. Dobrze, że moje skąpstwo wygrało

[Sobies]

Co jest dziwne, w moim zestawie PS4 +GTA V kabla HDMI nie było mimo, że jest wymieniony w pudełku Spiseg

[SithFrog]

U mnie był.

[hat]

U mnie też.
Moja peesczwórka ostatio leży odłogiem. W plusie samo badziewie a brzydale z Sony zablokowali mi sloty z grami kupione na Alle. Na szczęście Driveclub i Cień Mordoru zdążyłem splatynować, ale Wolfenstein poszedł się kochać.
Do łask wróciła trójka i ogrywam zgomadzone na dysku zapasy.

[Dogy]

U mnie też.
a brzydale z Sony zablokowali mi sloty z grami kupione na Alle.

Wow, jak to? To nie ten błąd związany z demem P.T ?

[hat]

Po ostatniej aktualizacji systemu przy niektórych grach pojawiła się kłódka i komunikat że należy ponownie aktywować zawartość czy coś w ten deseń. Wyczytałem w internetach że niedobre Sony blokuje martwe konta. Co dziwne z czterech gier szlag trafił tylko trzy.

[Dogy]

Damn boje się o bloodborna teraz ;/.

[hat]

Skoro do tej pory działa to chyba możesz spać spokojnie...
Do następnej aktualizacji

[Kalten]

Jak to jest ze slotami gier? Działa to tak jak na PS3 czy nie? Bo ściągnąłem Driveclab od brata i wywala mi komunikat, że grać można tylko na jego koncie.

[boncek]

https://www.humblebundle.com/?button&ut ... 94459841#t

Niestety nie dla PAL. :<

[SithFrog]

N dalej ma podział na regiony?

[boncek]

Niestety. Co jest o tyle dziwne, że DS nie miał, ale już przy 3DSie wrócili do podziałów.

[Kalten]

Wiedźmin wciągnął mnie całkowicie, ale czasem pogrywam w Project Cars. Chyba ustawiłem już wszystko tak jak będę jeździł. Jakoś daję radę na padzie, ale widzę że na kierownicy grałoby się o wiele lepiej. W Gran Turismo nie przeszkadzał mi brak kółka, a tu jednak przeszkadza Nawet zainteresowałem się kierownicami i okazało się są dwa modele działające z PS4. Oba firmy Thrustmaster. Jedna za kosmiczne jak dla mnie 1500 zł, a druga za 400 zł, ale taka biedna, że nawet Force Feedback'a nie ma. Żadnych Logitechów, nic. Żarty jakieś? Platyny chyba też nie zrobię bo są bardzo trudne pucharki online, ale to się jeszcze okaże. Jest za to pucharek za wyścig 24h

Zagrałem wczoraj też przez chwilę w Driveclub. Moim zdaniem taki powinien być Need for Speed. Fajny model jazdy i piękne trasy. Przyjemnie się jeździ.

[SithFrog]

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162, ... -zyje.html

55 lat? Szok.

[Sobies]

Niezły początek tygodnia.

[boncek]

Szkoda, wielka szkoda. O jego problemach zdrowotnych było wiadomo od dawna, ale Iwata zapewniał, że wszystko jest na dobrej drodze. Smutek spory, zwłaszcza, że Iwata nie był tylko "facetem w garniturze", ale też świetnym koderem, który swego czasu niejedną grę Ninny uratował przed klapą.

Swoją drogą ciekawe kto będzie teraz.

[Sobies]

I ciekawe w jakim kierunku ta osoba poprowadzi N? Nawet w kontekście nowego sprzętu który zapowiedzieli.

[SithFrog]

Szkoda, bo cokolwiek N nie robiło, Iwata kojarzył mi się z facetem z poprzedniej epoki. Takim wiecie, który kocha robić sprzęt do gier, robić gry i grac w gry, a nie tylko trzepać kasę na grach. W czasach prezesów typu Kotick czy Mattrick Iwata to rzadkość.

[SithFrog]

Czy multi w Tomb Rider po jakimś levelu robi się fajne? Bo w porównaniu z wieloosobowym trybem Uncharted czy Last of us to jest jakaś ciężka kupa. Wielkie mapy, małe ludziki, wszystko skacze jakby było w 20 klatkach na sekundę, a trafić kogoś to wielka sztuka. Skakanie jak w Quake. Grałem na tyle, żeby mi stuknął bodajże 8 poziom i słabe to niemożliwie. Najczęściej 2-3 kolesi w obu ekipach ma 99% killi, a reszta rozdziela między siebie pozostały procent plus ginie na potęgę.

Na wyższych poziomach to się jakoś zmienia?

No i to skakanie animacji, kolesie momentami wyglądają jakby się teleportowali...

[Jarecki]

W TR multi jest beznadziejne, ja żeby zdobyć trofki związane z muli robiłem ustawki. Wydaje mi się, że z Kaltenem. W ogóle na PS 3 bardzo mało ludzi w to grało.

[Kalten]

dobrze Ci się wydaje

Gdyby nie te ustawki to bym nie miał platyny w TR.

[Jarecki]

Kaltenku drogi, ja też bez Ciebie był nic nie zrobił

[skoob]

To ja się pochwalę
https://www.dropbox.com/s/nv2t0e2ha9azu ... 7.jpg?dl=0
Jako, że moja przygoda z grami zaczynała się właśnie od automatów to miałem powrót do dzieciństwa. Ile tam jenów można zostawić to łojezusmaria. Na szczęście udało mi się jakoś opamiętać bo inaczej przez następne kilka dni była by głodówka
https://www.dropbox.com/s/b4szexl4wz7b7 ... 9.jpg?dl=0
Zagrałem w Tekkena w prawdziwym japońskim salonie gier. Teraz mogę czuć się spełniony jako gracz

[boncek]

Damn! Ostatnio normalnie wszyscy jeżdżą do Japonii. Zazdroszczę. :<
Skończyłem Hotline Miami 2 na Vitę. Szczerze to się rozczarowałem. Przerost formy nad treścią imho.

[Voo]

Wow, fajna wycieczka skoob.

Jesteś tam czysto turystycznie czy to coś związanego z pracą?

[skoob]

Turystycznie
Generalnie już od paru lat marzyło mi się zobaczenie Japonii, a że ropa jest ostatnio trochę tańsza, to i bilety lotnicze kosztują kilkaset zl mniej niz rok temu, wiec powiedziałem sobie teraz albo nigdy no i jestem. Co mnie miło zaskoczyło to jest tutaj taniej niż w np Hiszpanii, Włoszech czy Grecjii, do tego wykupiłem sobie rail passa dzięki czemu mogę sobie jeździć dokąd, ile i kiedy chcę więc nic tylko zwiedzać kraj kwitnącej wiśni
A teraz siedzę sobie w Hiroszimie, jakiś kilometr od miejsca w którym 70 lat temu walnął little boy.

[skoob]

A i jeszcze słowo o washletach. Faktycznie istnieją, są w każdym hotelu, domu i w wiekszosci hosteli. Fajna rzecz, ale silny strumień wody w odbyt to nie jest coś co lubię, chociaż myślę że niektórym mogło by sie to podobać

[Kalten]

Zrobiłem sobie przerwę w Wiedźminie 3. Odpaliłem na chwilę Driveclub i przepadłem Bardzo mi się podoba. Model jazdy jest zręcznościowy, ale nie taki beznadziejny jak w nowych NFS'ach. Tu jednak przed zakrętami trzeba hamować Poza tym można korzystać z draftingu, a w miarę zmiany warunków pogodowych zmienia się też przyczepność opon. Jest to bardzo dobrze zrobione bo im bardziej mokra trasa tym gorsza robi się przyczepność i auto łatwiej wpada w poślizgi. Działa to też w drugą stronę kiedy deszcz przestaje padać i droga przesycha. Jest mnóstwo świetnych aut - cała gromada Ferrari, Lamborghini czy ostatnio mój ulubiony McLaren P1 Bardzo ładnie gra się prezentuje, auta zrobione są elegancko, a jak zacznie deszcz padać to następuje opad szczęki Najpierw pojawiają się kałuże żeby potem cała droga była zlana wodą. Świetnie to wygląda. Dźwięk za to nie zwala z nóg. Na pewno jest to wyższy poziom niż w ostatnich Gran Turismo, ale po tym jak usłyszałem auta w Project Cars to Driveclub mnie nie zachwycił.
Najlepsze w tej grze jest jednak to, że mamy cel żeby się ścigać. Za różne rzeczy dostaje się punkty. W każdym wyścigu są do zdobycia gwiazdki za jakieś zadania (odpowiednio wysoką prędkość czy tor jazdy). Dzięki temu chce się jeździć, walczyć o nagrody, zdobywać wyższe poziomy i odblokowywać nowe auta. Ogarnąłem nawet znienawidzony przeze mnie drift Niektóre wyścigi są dosyć trudne i muszę je po kilka czy nawet kilkanaście razy powtarzać. Dochodzą jeszcze dodatkowe wyścigi publikowane co kilka dni przez Evolution gdzie walczy się o jak najlepszy czas z innymi graczami.
Szkoda tylko, że Driveclub to cała masa DLC. Gra mi się bardzo spodobała, zacisnąłem zęby i kupiłem pierwszy raz w życiu przepustkę sezonową z nowymi zawodami i autami (w podstawce chyba wcale nie ma Lambo ). Na szczęście nie żałuję bo dostałem całe mnóstwo dodatkowej zabawy, chyba więcej niż w podstawce, a na pewno tyle samo.
Szkoda też, że nasz klub FSGK jest praktycznie martwy i nie mam z kim porównywać swoich wyników

A tu Koenigsegg One:1. Nieźle się napociłem w jednej czasówce. Najpierw żeby w ogóle pozostać na drodze, a potem jeszcze osiągnąć odpowiedni czas

[Jarecki]

Nie kuś

[boncek]

I tak czekam i czekam. Update za updatem. Od 18.

[boncek]

Pierwsze wrażenia za mną. Co się rzuca w oczy to jakość wykonania. O ile trudno mieć jakieś zarzuty do sparowania wszystkiego itd., to plastik jest wyjątkowo paskudny. Nie ma się wrażenia, że oto trzymasz kawał nowoczesnego sprzętu, raczej tanią, chińską zabawkę. Tyczy się to zarówno Gamepada jak i samej konsoli. Niestety to samo wrażenie miałem (i mam) z new 3DSem, a szkoda, bo Wii i DSi robiło bardzo pozytywne wrażenie po wyjęciu z pudła (nawet DS Fat, choć paskudny, to ciągle miał dobry plastik).

Poza tym Gamepad jest naprawdę spory. O ile sama wielkość mi nie przeszkadza, to już rozstaw przycisków A, B, X, Y tak. Jest po prostu za duży jak na mój gust, ale może to jest kwestia przyzwyczajenia. W każdym razie wciśnięcie A trzymając jednocześnie B parę razy sprawiało mi problem. Rozdzielczość ekranu dupy nie urywa, ale też nie przeszkadza za bardzo. Jest ciut mniejsza niż w Vicie, ale rozumiem, że czym wyższa rozdzielczość, tym więcej problemu by było ze streamingiem video. Ale jak pisałem nie razi pikselami jak w 3DSie. Poza tym fajnie, że można wpiąć słuchawki, ale sygnał mógłby być ciut mocniejszy (Moje 50 ohmowe Senki były ciut za ciche, nawet jak rozkręciłem volume na maksa). Chociaż teraz to w sumie standard, nawet nowe pady do Xboxa mają jacka.

Interface jest ok, wszystko jest bardzo czyste, jak ktoś ma 3DSa to odnajdzie się dość szybko - domyślnie na Gamepadzie są "kafelki" z grami i softem, na górze jest coś w stylu Mii Plazy, gdzie możemy zobaczyć jakie gry są popularne i co ludzie o nich piszą (Mii zbierają się wokół kafelków z wizerunkami gier, czym więcej Mii tym więcej w daną grę gra osób). W każdej chwili możemy zamienić miejscami co gdzie ma się wyświetlać.

Eshop jest spoko, w sumie chodzi dość dobrze, na pewno szybciej niż na 3DSie. Nie w nim za to za dużo rzeczy, bo wszystkiego jest raptem 18 stron. Trochę zirytowało mnie, że choć kupiłem sporo rzeczy z Virtual Console na 3DSa, to tutaj muszę kupić to ponownie jeśli chcę w te gry grać.

Przechodząc do mięska! Wczoraj odpaliłem Mario Kart 8 (w ogóle dostałem zestaw z fizyczną kopią gry, co mnie ucieszyło i zdziwiło, bo z opisu w Ultimie wnioskowałem, że będzie już zainstalowana w pamięci konsoli). JAK TA GRA WYGLĄDA?!?!?!!!!

Obłęd! Wszystko jest śliczne, kolorowe, hidefowe, ostre w 1080p i z 60 fpsami! Nie wiem jak oni to wycisnęli z Wii U, ale szacun, bo to jest chyba najładniejsza gra jaką widziałem w tym roku.

Dzisiaj rano pograłem jeszcze w NES Remix - meeeega fajna gra. Zwłaszcza na kibelek. ;p Co też pokazuje, że streaming ma niezły zasięg (dwie ściany w starej kamienicy).


No to tyle tak na szybko.

[Dogy]

Wiedziałem ,że się zaskoczysz Mario Kartem faktycznie robi mega wrażenie, a najlepsze że 60FPS utrzymuje nawet przy split screnie na dwóch graczy .Liczę na jakieś online za jakiś czas.

[hat]

Gram w The Order :1886 i pierwsze wrażenie jest niesamowite. Graficznie urywa dupsko przy samej szyi. To chyba najładniejsza gra jaka widziałem n PS4. Niestety gameplayowo to dość średniawa strzelanka TPP ze systemem osłon, całe lata świetlne za Gearsami. Misje są króciutkie i całkowicie liniowe, do tego gęsto nadziewane scenkami fabularnymi na silniku gry. Strzela się nawet przyjemnie, chociaż system osłon jest mało intuicyjny. Tylko kurna mało tego strzelania a za dużo ględzenia i czerstwej fabułki. Mam na liczniku jakieś sześć godzin przed TV z czego ze trzydzieści procent to scenki fabularne i zdaje się że koniec gry już za rogiem.

[boncek]

Wiedziałem ,że się zaskoczysz Mario Kartem faktycznie robi mega wrażenie, a najlepsze że 60FPS utrzymuje nawet przy split screnie na dwóch graczy .Liczę na jakieś online za jakiś czas.

Bez kitu, non stop gram i nie mogę się nadziwić. Wczoraj zacząłem pucharek 100cc i trochę jednak rozczarowany jestem ilością muszli i innych rzeczy jakimi obrywa się będąc na pierwszym miejscu. Pamiętam, że na Wii trochę z tym przegięli i w MK7 było już lepiej, a tu znów kanonada na ostatnim okrążeniu.

Pograłem też w Captain Toad: Treasure Tracker. Znów obłędna grafika, do tego stopnia, że na początku myślałem, że oglądam wyrenderowany filmik. Gra jest bardzo sympatyczna i czilowa. Plansze są małe, trzeba je obracać na każdą stronę, żeby znaleźć ścieżkę do gwiazdki. Dużo tutaj interakcji z gamepadem. A to trzeba coś przekręcić, a to opuścić. Każda plansza ma kilka celów. Gwiazdka to wiadomo, ale jeszcze, jeśli chcemy, możemy zebrać trzy diamenty (zawsze poukrywane), a po przejściu planszy pierwszy raz dostajemy możliwość zrobienia dodatkowego wyzwania (nie daj się zauważyć, zabij wszystkie pirania plants itd.). Dodatkowo możemy też zeskanować amiibo Toada (kupiłem zestaw z amiibo właśnie) i wtedy jego sprite (ten z Super Mario Bros.) chowa się gdzieś na planszy i musimy go odnaleźć. Niby głupia mini gierka, ale zawsze jest przy tym masa radochy, zwłaszcza, że siedzieliśmy wszyscy jak grałem i każdy co chwila podchodził do TV, żeby się upewnić, że coś widział.

Aaaa, ograłem w weekend demo Splatoon Testfire i jestem kupiony. Może nie do końca formą dema, bo możliwość gry przez godzinę dziennie jest trochę dziwne, ale z drugiej strony coś w tym jest, bo wyczekiwałem tej 20 cały dzień, a potem miałem niedosyt i chęć pogrania więcej.
W ogóle nie dziwię się, że ta gra tak się sprzedaje, bo jest po prostu zajebista. Przedewszystkim fajne jest to, że nie tyle fragi, co zamalowywanie terenu jest najważniejsze (chociaż może w pełnej wersji są też inne tryby). Szkoda, że nie ma u nas więcej posiadaczy Wii U, bo byłby murowany kandydat do multi (chociaż kogo ja tu oszukuję, bo trzech dniach temat by padł ).

Taki smaczek, jak czekamy na połączenie na gamepadzie można pograć w coś takiego:

phpBB [video]

Doszedłem do czwartego lvlu (nie żebym tyle czekał, progres się po prostu zapisuje).

[boncek]

Ze zdziwieniem zauważyłem, że mam w bibliotece Killzone: Shadowfall, choć gry nigdy nie kupowałem. Mogę normalnie ściągnąć itd. Jakiś bug? Mieliście coś takiego?

[SithFrog]

Nie. Nie było jako gratis do PS4 czy coś?

[boncek]

No właśnie nie. Poczytałem trochę w necie i wygląda na to, że to jakiś bug PSNu. Ściągnę i zobaczę czy faktycznie będzie działało.

[boncek]

No i to żaden bug. Po prostu mogę grę ściągnąć, ale po odpaleniu mam od razu monit o zakupie. Tylko w multi da się pograć , ale tylko jak są jakieś specjalne weekendy