Zasiłek dla bezrobotnych (który stosuje się zamiennie z dopłata do kilku pierwszych pensji nowej roboty) przysługuje tylko ludziom którzy zostali zwolnieni na konkretnych warunkach (pełne wypowiedzenie) lub w wyniku zamknięcia firmy/cięć stanowisk. Ktoś kto zwolni się sam traci takie prawo a ktoś kto zwolni się za porozumieniem stron traci zdaje się prawo do zasiłku na 3 miesiące... gdzie samego zasiłku jest 6-12 miesięcy w zależności od miasta.
Pal go licho zasiłek sam w sobie ale w myśl obecnych przepisów gdzie jest to zamienne z dopłatą do nowej roboty to jednak zauważalna kasa się robi.
Dragon_Warrior pisze:Zasiłek dla bezrobotnych (który stosuje się zamiennie z dopłata do kilku pierwszych pensji nowej roboty) przysługuje tylko ludziom którzy zostali zwolnieni na konkretnych warunkach (pełne wypowiedzenie) lub w wyniku zamknięcia firmy/cięć stanowisk. Ktoś kto zwolni się sam traci takie prawo a ktoś kto zwolni się za porozumieniem stron traci zdaje się prawo do zasiłku na 3 miesiące...
No chyba jednak nie
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Swoją drogą to świat jest teraz naprawdę mały. Wczoraj o 18 gadałem przez Skype z kolesiem z San Marcos, CA, o 18.30 miałem do podpisania umowę na mailu. Fascinating!
Nope, tak fuszka w sumie, będę przerabiać UXowe mockupy na graficzne mockupy, a potem gdzieś w Brazylii będą to kodować.
Na razie nie chcę się specjalnie napalać, ale są nawet jakieś perspektywy na przyszłość. Zobaczymy. Grunt, że kasa niezła. Oni są zadowoleni bo płacą dużo mniej niż musieliby u nich, ja jestem zadowolony, bo płacą mi dużo więcej niż miałbym u nas.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
W HP wymagają własnej działalności? Kurde... Aaa czekaj, chyba że jako kontraktor. To nie tak źle, bo w niektórych firmach z kontraktorów można wskoczyć na posadę. Ale jak jest dokładnie w HP to nie wiem.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Ja będę z półtora kafla do przodu. Nareszcie rodzina się do czegoś przyda. Od miesiąca sobie mówię, że muszę się w końcu rozliczyć ale mi się nie chce.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
PIOTROSLAV pisze:No powiem, ze stawki są fajne.
2,5kafla więcej niż na umowach o pracę....
Zastanawiam się, czy czekanie na inne oferty ma sens...
Ale to już po odliczeniu ZUSu, vatu i podatku dochodowego? Masz w kontrakcie zagwarantowane płatne urlopy i płatne dni ustawowo wolne od pracy?
Tak, po odliczeniu zusu, vatu i dochodowego, ale bez żadnych urlopów i dni wolnych.
Jest ustalona zwykła stawka dzienna (godzinowa) i w sytuacji nadgodzin/świąt rosłaby proporcjonalnie.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Po prostu kadrowej sie nie chce. Nie wiem czy nie ma jakiegos przepisu, ktory mowi, ze jesli zglosisz pracodawcy taka wole, zeby po przejroczeniu progu odprowadzali 38%, to pracodawca musi to zrobic.
Wyslane z jaskini za pomoca sygnalow dymnych.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Eh, w Operze powiedzieli mi, ze mam niewystarczające umiejętności programowania w Javie... na tyle na ile mogli to oszacować z napisania metody mówiącej czy string jest palindromem...
Szkoda. Akurat u nich mi sie najbardziej spodobało.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Wiesz, przynajmniej byla "jakas" weryfikacja techniczna. Nastepnym razem moze sie uda.
Ja przez telefon mialem powiedziec bardzo ogolnie na co bym zwracal uwage projektujac sprzet pracujacy pod cisnieniem.
A firma projektujaca opakowania kartonowe nawet sie do mnie nie odezwala.
W sumie to moglem sobie sam zaszkodzić. Poprosilem o decyzję do końca tygodnia(normalnie do dwoch tygodni mialo im to zająć), więc mogli uznać, ze zaryzykują i poczekają na kogoś z zaawansowanym pythonem...
No tak czy siak, jutro powinienem dostać dwie inne decyzje.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Jak się samemu zwolni to nawet na 6 miesięcy...
Jak się samemu zwolni to nawet na 6 miesięcy...
![;]](./images/smilies/13.gif ";]"){kind=small}
