- Pirwsza scena, to jak Clint uczy strzelać córę, odwraca się bo robią żarcie i nagle rodzina mu znika (snap)
- Tony zdycha na statku w kosmosie, ale na ratunek przybywa Cap Marve
- Po powrocie na ziemię Tony sapie, że Thanos jest niezajebywalny i mdleje.
- Bez namysłu, Avengersi ustalają, że lecą najebać Thanosa, bo mają do dyspozyxji Cap Marvel
- Za pomocą Nebuli i satelit namierzaja miejsce gdzie Thanos po raz drugi użył wszystkich kamieni (zadupie galaktyki, farma itp. ?Jak sobie obiecał)
- Biora dupę w troki bez Tonego, bo zgon i leca najebać Thanosa
- Marvel leci na recon i mówi, że bez lipy jest.
- Thanos, wrak tytana robi żarcie, nagle wpada Marvel, wali go na pizde, spod ziemi wpada Hulkbuster (Banner) i War Machine i łapia go za ręce, Cap standardowo duszenie (tak, przecież nawet próbował założyć mataleo Ultronowi), a Thor wpada i upierdala mu rękę przy łokciu (tą z rękawicą).
- Error 404: Stones not found in gauntlet
- Ki chuj? Thanos mówi, że snapa zrobił drugi raz, żeby rozjebać kamienie - Chuj Wam w dupę.jpg
- Thor upierdala łeb Thanosowi
- Tytan is dead, daliśmy dupy.gif
- 5 lat pózniej
- Cap prowadzi grupę dla smutnych po post apo.
- Wdowa, Nebula, Rocket i War Machine dalej działajo jako Pseudo-Avengers szukając Ronina (czyt. Clint, tylko mu odjebało)
- Van Pyma na składzie śmieci, łazi po nim szczur - przeszedł po terminalu - bum, Ant-Man wraca do nas.
- Scott Lang kmini WTF się tu odjebawszy.
- Widow prosi Rhody'ego żeby naruchał lokację Clinta
- Cap wbija do Widow na small talk, bo ziomeczki i z dupy pojawia się Lang pod bramą.
- Mówi, że jebło 5 lat, ale on tak w Quantum siedział z 5h i generalnie, to chyba mozna podróżować w czasie
- Nooo, to nam trzeba łba do tego - znam jednego.
- Stark z Pepper mają córkę, na oko z 5 lat (hehe)
- Widow, Cap i Lang wpadajo do Tonego z propozycją podróży w czasie
- Hyba Was pojebao.png bosię nie da i już bym na to wpadł.
- No chuj, to spadamy szukać opcji, czyli walimy do Bannera.
- Banner rozkminił, że w sumie Hulk jest spoko i w 1,5 roku wykminił jak scalić się w profesora hulka (łeb Bannera, ciało Hulka)
- Nie no, jestem cienki w fizykę kwantową, ale spróbujmy
- Tony siedzi i kmini, bo kurwa, taki juz jest i wykminił jak to ogarnąć, żeby się nie rozjebać w tunelu kwantowym (Neils Bohr dla opornych)
- Siedziba Avengers, kilka pojebanych prób wysłnia Langa w czasie (nieudanych ofc), Zajezdża Stark super furo Audico (no fajnie że bym kurwa jechał, zamiast założyć brand new mark 85) i mówi, że wykminił
- Oka, to się cofniemy w czasie i podjebiemy kamienie, ale trochę chujnia, bo jak najebiemy w przeszłości, to efekt motyla i generalnie pojebane, ale jakoś damy radę.
- Banner i Szop jadą do New Asgard w stanach po żula Thora, który chla, ma kałdun i ginekomastię [i tak do końca filmu])
- Ogarniają napad na kamienie na 4 drużyny - Cap, Tony, Ant i Banner po Włócznię i Tesseract + Time stone (AVNGRS 1)
- Nat i Clint na Vormir (hehe, ktoś ma przejebane, hehe)
- War machine i Nebula po Power stone (GotG 1)
- Thor i Rocket po AEther do asgardu (Thor 2)
- Ogunie wszystko fajen, Tony z Antem wali po Tesseract, Cap po włócznię a Banner do Ancient One po kamień czasu
Sceny nie po kolei, ale ogólny sens tego co się stało
- Cap jakoś ogarnął tą włócznię (jak pamietamy - hydra ją zajebała [Crossbones] na rzecz Hydry, dzięki czemu w AoU powstali Wanda i Quicksilver)
- Error w genialnym planie ogaru Tesseractu i Loki go zajebał xD (Całe szczęście Stark wykminił, że Cube i cząstki Pyma do skoków w Quantum, były w jednym miejscu i czasie - jak Cap został stworzony w tej bazie w 1 filmie, więc tam skoczyli i ogarnęli)
- Ogunie, to strasznie trudne to było to zbieranie, bo ciągle coś...
- Power ogarnęli i Rhodey wrócił ALE Thanos z 2014 skminił, że Nebula ma zmodyfikowaną pamięć i zobaczył w jej łbie wydarzenia z przyszłości - swoją śmierć bo zrobił snapa, więc wysłał podmienioną Nebulę z przeszłości dla inwigilacji przyszłości a tą z przyszłości zatrzymał, żeby wydobyć info)
- Thor generalnie się zesrał, bo zobaczył matulę i Rocket sam musiał zajebać Aether z dupy Natalie Portman, ale jako ciekawostka - wziął ze sobą Mjolnir
- Cap i Tony ogarnęli tesseract i cząstki Pyma
- Ant przyniósł włócznię z Mind Stone
- No kurwa, wielka kłótnia na Vormyr, kto ma jebnąć samobója po kamień Dusz, w sumie udało sie Wdowie - Clint wrócił sam, ale z kamieniem
- Banner wybłagał Ancient One o Time Stone (Argumentem był Strange, który oddał kamień Thanosowi w IW, a Stara stwierdziła, że on ma byc the best of Sorcerrer Supreme)
- Tony zrobił Stark's Gauntlet
- Thor, chce odpstryknąć snapa, bo on z Asgardu to ogranie
- Ni chuja Thor, jesteś żulem, wypierdalaj. Banner kocha promieniowanie gamma, to zrobi snapa.
- Banner mało sie nie zesrał, ale zrobił snapa i odwrócił, to co się stało - mało se nie ujebał ręki
- W tym samym czasie, podmieniona stara Nebula, otwiera Quantum i Thanos z ekipą robią wjazd na obecne czasy
- O kurwa bombardujo
- Ja jebix, co się odjebało
- Clint dyma przed Chitauri z rekawicą
- Thanos ma wyjebane i stwierdził, że poczeka na chłopaków
- Przychodzą najgłówniejsi - Tony, Thor i Cap, lać się z Thanosem.
- Error, Thanos miota nimi jak szatan
- Łololo, zamieszanie, każdy dostał na pizdę, Thor zaraz sam zostanie zajebany Stormbreaker'em a tu nagle jeb z Mjolnira...
- Cap okazał się godzien... (Tak, nakurwia Mjolnirem i wali piorunami)
- I tak dostają wpierdol, bo majo armie i bopmbardujo
- Chyba wpierdol.png
- Nagle otwiera się w chuj Strange'owych portali i wypierdala przez nie każdy, kto był snapnięty w IW z danej lokacji, no w chuj ich jest.
- Rękawica lata z rąk do rąk
- Marvel wbija na pełnej, i rozkurwia bez lipy statek Thanosa
- Thanos kek.jpg
- Thanos nadal nakurwia jak pojebion
- Stark dolatuje do Strange'a i pyta, która to opcja z tych 14 milionów
- No elo Stark, jak Ci pwiem, to się nie stanie, hehe
- No luz mordo, lecę się napierdalać
- Rekawica trafia do Thanosa
- Mervel generalnie, to by Thanosa rozjebała, ale wykminił i jej przyjebał z solo kamienia mocy, który wyjął z rękawicy
- Zakłada rękawicę
- No to kurwa wale snapa i tak, chuj Wam w dupę.gif
- Tony looka na Strange'a, ten mu pokazuje palcem, no że kurwa, to jest ta jedna szansa na 14.000.605...
- Tony rzuca się na rękawice i łapie bułę na pizdę i leci
- Thanos: "I am inevitable..." I robi snapa...
- Error 404: Stones not found in gauntlet
- Stark się patrzy (no kurwa, to jego rękawica), bo podjebał mu kamienie i mówi...
- "I... Am... IRON MAN" snap
- Error 404 Chitauri army not found, Thanos... Not found - Stark ich wyjebał
- Uwaga płacz - Tony umarł od tego snapa, ale ocalił wszystko i wszystkich.
- Pogrzeb Tony'ego
- Thor dołącza do guardiansów
- Cap ma zwrócić kamienie we właściwy timeline, żeby nie było lipy w przeszłości (efekt motyla itp ingerencja w wydarzenia)
- Cap nie wraca, bo ma wyjebane i poszedł tańczyć z Peggy
- Cap na oko z 80 lat daje tarczę Falconowi i on ma być teraz Capem
- Nie ma scen po napisach.