FSGK.PL

Nie ukrywam, jestem wielkim fanem... chociaż korzystałem przejściowo w autach z wypożyczalni (2 razy w roku). Od dwóch tygodni mam nowe radia w obu autach (JVC KW-V950BW), które nie tylko obsługują AA, ale także robią to bezprzewodowo!

Do rozpoczęcia tego wątku zachęciły mnie... problemy z tym systemem, co udało mi się obejść i czego się ewentualnie spodziewać w przyszłości. Jestem też ciekaw, kto ma podobne problemy.

Od razu zaznaczę, że na obu moich radiach AA działa dokładnie tak samo, więc przynajmniej mogę wykluczyć ich wadliwość (albo przynajmniej założyć, że jest to wyjątkowo mało prawdopodobne, bo kupione w różnych miejscach).

Na razie wynik kilku godzin użytkowania bezprzewodowo.

Telefon 1 - Huawei Mate 20 Pro - to urządzenie nie wspiera oficjalnie bezprzewodowego AA, więc spodziewałem się czkawek. Mapy działają - w sensie, że coś się pokaże, ale jak włączę nawigację - wiesza się koszmarnie, w najlepszym przypadku restartuje się i gubi cel jazdy. Raz zawiesił mi całe radio, które się samoczynnie zrestartowało... Na szczęście YouTube Music działa. Mapy po kablu próbowałem dwa razy - dopiszę jak będę wiedział więcej, ale na razie jest 50/50 działa-nie działa.

Telefon 2 - Samsung Galaxy S9 - tutaj na pierwszy rzut oka było niby wszystko ładnie, pięknie... Ale bateria zaczęła znikać w zastraszającym tempie - 40% w 20 min - mapy + YTM. Tymczasem raport stanu baterii dla tych apek + AA pokazuje może 10% łącznie. Żadna inna apka nie jest ewidentnym winowajcą...


Zapisałem się na bety Google Maps z nadzieją, że pojawi się wkrótce patch, który coś pomoże. Widziałem też, że mogę ściągnąć apk do bety AA - niektórzy piszą, że najnowsza wersja (6.0) ma poprawiony jeden z błędów związanych z połączeniem kablowym - kiedy bateria zostaje naładowana na 100%, Android przerywa połączenie, żeby zapobiec uszkodzeniu baterii... jednocześnie rozłączając z AA (chyba właśnie ten błąd dopadł mnie wcześniej - jeszcze testuję...).

Android 11 będzie małą rewolucją w temacie, gdyż odblokuje on bezprzewodowe AA na wszystkich urządzeniach... Tylko moje telefony tej wersji oficjalnie nie dostaną (Mate 20 pro dostanie EMUI 11, ale ten bazuje na wciąż na Androidzie 10, wbrew numerowi wersji tego systemu). Zobaczymy, jakie będą opinie...


No to tyle... Upieram się, że znajdę sposób na AA, żeby było wystarczająco dobrze .

Kto jeszcze tutaj używa tego regularnie? Albo próbował używać i się poddał?

Tylko po kablu. Nigdy nie miałem problemu ze zrywaniem polaczenia po naladowanou do 100% a latałem na 5 telefonach (od S9+ przez S10+, N10+, S20 po Note 20 Ultra). Inna sprawa ze AA jest strasznie wrazliwe na kable i ich ruchy/mikrouszkodzenia. Juz 3 kalbe usb mi nie lacza AA mimo ze na wszystkich ladowarkach dzialaja bez problemu i to z fastchargem. Bezprzewodowo albo z powodu samochodu albo nie wiem czemu mi nie dziala. Aaa... no i AA oficjalnie w Polsce nie ma, wiec moze dlatego

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Korzystam i sobie chwalę, ale faktycznie kable to jakaś katorga - pixel w ogole nie widzi polaczenia, moj P30 Pro potrafi urwac na wyboju itd. Niestety w sluzbowym nie mam opcji na wireless, wiec pozostaje walka o lepsze kable

W Norwegii tez nie ma oficjalnie, ale ja zadnych tego typu problemow nie uswiadczylem, acz mialem okazje uzywac tylko w pozyczonych autach na roznego typu wyjazdach.

Jak dla mnie opcja bezprzewodowa jest o tyle bez sensu, ze jednak to sporo pradu zuzywa, wiec trzeba sie ladowac w trakcie jazdy (na dojazdy 15minut AA mi nie jest potrzebne). Wiec po co sie laczyc bezprzewodowo, jak i tak trzeba sie kablem ladowac? Moze jak sie w aucie zainstaluje stacje do bezprzewodowego ladowania?

Opcja bezprzewodowa jest o tyle fajna, że jak jedziesz do pracy to nie musisz wyciągać telefonu z kieszeni, a twoja muzyka czy audiobook sam się włączy. Albo odbierasz paczkę/jedzenie w drodze z pracy, gdzie jeszcze nie byłeś. Albo chcesz, żeby google Ci podpowiedział, czy nie ma jakiś niespodziewanych korków w drodze do/z pracy. Jest trochę tych zastosowań, które ułatwiają życię tylko trochę, na tyle mało, że nie chce się do nich otwierać telefonu czy grzebać w kablach. Takie first world problems .

Kable (oczywiście koszerne) będę testował więcej jak znowu zacznę jeździć do pracy. Na razie to tylko rekreacyjne przejażdżki weekendowe.

Z tym zżeraniem prądu to Huawei nie ma takiego problemu - nawet 30-45 minut jazdy (co prawda bez map, bo te się wykrzaczają...) nie uszczknie widocznie baterii.

Opcja bezprzewodowa byłaby spoko w połączeniu z indukcyjna ładowarka.

Ale do tego nie potrzebujesz wcale Android Auto. U mnie muza, YT, audiobóoki działają normalnie po BT.

Android Auto odinstalowałem w pizdu jak zobaczyłem jakich uprawnień się domaga ode mnie - w zasadzie dostępu do wszystkiego co mam w telefonie. A jego jedyna funkcja z której chciałem skorzystać to wyświetlanie google maps na wyświetlaczu w samochodzie.
A tu zdjęcia, kontakty, filmy, sms, muzyka, aplikacje i co tam jeszcze - noż kurwa mać - więc wyjebałem to gówno.

_________________
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz

Też korzystałem z BT od dawna i szlag mnie trafiał:
- czekać 2 minuty zanim się połączy
- zatrzymać się, żeby włączyć co chciałem
- jak chciałem zmienić, to znowu zatrzymać się i grzebać w tefefonie
- głośność na BT zawsze była ciszej niż radio, więc jak się zapomniałem I nie ściszyłem radia wychodząc, to mi radio ryknęło przy odpaleniu

Tak, działało, le chciałem czegoś więcej.

Uprawnienia? Dla apki Google? To jest coś, czego jeszcze nie mają? XD

Dla apek od innych developerów jeszcze się przejmuję, ale IMHO Google wie więcej o mnie niż ja sam...

Mój BT łączy się w kilkanaście sekund, pozwala na wybór muzy/audiobooka zdalnie, bez wyciągania telefonu. Co do głośności, to u mnie zależy ona od aktualnie ustawionej głośności telefonu, faktycznie czasami radio potrafi ryknąć, ale da się z tym żyć

Co do uprawnień, to w nowym telefonie - dla celów poznawczych - wyłączyłem Googlowi i wszystkim innym apkom wszystkie uprawnienia. Włączam tylko te konkretne, których domagają się żeby działać w takim zakresie w jakim tego potrzebuję. Jak spojrzałem, to wiele aplikacji jedzie na 1-3 uprawnieniach i działa (a domyślnie chciały prawie wszystkiego).

Taka zabawa poprawia mi samopoczucie, mimo że zdaję sobie sprawę ze swojej dziecinady.
Ale niech sobie te algorytmy tworzą takie żeby kompilowały dane z różnych apek, a nie po najmniejszej linii oporu

_________________
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz

Ja miałem ustawione na max w telefonie. Było też takie ostrzeżenie, żeby za głośno nie słuchać (gupi telefon myślał, że to słuchawki) i to też obchodziłem - wciąż było dużo ciszej niż radio...



Połączenie BT pozwala Tobie na przełączanie między apkami w telefonie? Czy chodzi Ci o przewijanie do następnego kawałka? Takie coś mi działało (czasami), ale nawet mój sprytny zegarek nie pozwala na nic więcej jak włączenie/wyłączenie ostatnio słuchanej rzeczy + przewijanie.

Swoją drogą - wyszła właśnie wersja 6.0 AA i wciąż mam te same problemy co poprzednio w trybie bezprzewodowym (Mapy się same resetują, ale teraz przynajmniej się nie wieszają na czarnym ekranie zaraz po włączneniu i nie muszę resetować telefonu).

Aż tak dobrze niestety nie jest, źle się wyraziłem. Pozwala tak jak u Ciebie na słuchanie ostatniej rzeczy czyli w moim przypadku albo audiobooka albo muzyki plus wybieranie i przewijanie. Natomiast co do głośności to jeśli mam w komórce ustawione na max to nie ma różnicy między radiem a komórką.

_________________
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz

Theeck, zapytam Cie wprost. Czy naprawde, ale to naprawde uwazasz ze aplikacja Googla ktorej nie dasz zgody np. na lokalizacje to z niej nie korzysta? W androidzie? Ale czytales licencje androida tak btw? Rozumiem ze wierzysz tez ze jesli nie wyrazisz zgody na historie lokalizacji googla to absolutnie, ale to absolutnie google nie bedzie jej zbieral pod katem analitycznym?

Znaczy jest tam jakis promil szansy ze tak wlasnie jest niemniej... no umowmy sie.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Masz dużo racji Razor, ale to jest taki mój mały prywatny bunt przeciwko korporacjom
Skoro i tak mnie szpiegują, to przynajmniej niech robią to za moimi plecami i wbrew mojej woli, łamiąc jakieś tam swoje zapisy
To trochę jak sprzeciw wobec komuny - mimo, że i tak robiła co chciała, to nie musiałeś się od razu zapisywać do partii, ani zgadzać na wszystko.

_________________
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz

This.

Niesamowicie irytujące jest to jak auto się zatrzęsie (wyboje etc), kabel się ciut ruszy i już gubi połączenie. Trzeba stanąć i rozłączyć, a to najbardziej utrudnione jest będąc w trasie. Na początku myślałem, że to brak napięcia na gniazdach USB w Insignii - nawet to reklamowałem i wymieniali.

Jedyną opcją dla mnie to unieruchomienie telefonu w jednej pozycjii korzystanie z krótkiego kabla, by nie miał za bardzo możliwości manewru - wtedy w większości przypadków jest ok.

Ale zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłoby łączenie AA z autem bezprzewodowo.

Chciałbym także w Spotify mieć opcję przewijania piosenek przód/tył manualnie bądź o kilka sekund, a nie cały utwór od nowa odpalać...

A w tym nowym Audi A4 to w ogóle AA nie działało. A byłoby rewelacyjnie mieć Google Maps na głównym cyfrowym ekranie z zegarami.

LOL! Po aktualizacji AA w telefonie żony (Galaxy S9) przestał się łączyć przez BT z radiem, przez co nie może zainicjować połączenia bezprzewodowego... Podłączam kablem i wszystko działa, ale jak rozłączę, to BT nie łapie. Nic a nic... Próbowałem odparowywać telefon od radia, restartować telefon, restartować urządzenie, wszystko jeszcze raz - i nic... Na początku jest niby OK, ale jak tylko podłączę AA po kablu i rozłączę, to znowu zapomina BT. Muszę sprawdzić jeszcze, czy na drugim radiu będzie to samo.

Wcześniej już mi się zdarzało, że telefon zapominał swoje własne ustawienia BT i musiałem robić wszystko od początku, ale takich jaj to jeszcze nie miałem...

Mały update:

Galaxy S9 miał zresetowanie ustawień BT (apps/show system apps/bluetooth/delete data/delete cache) - pomogło! Telefon łączył się tak jak wcześniej. Ale... Bateria znika w oczach! 3%/min. Co jeszcze ciekawsze, po podłączeniu do zasilania, baterii dalej ubywa!... Ale jak doszło do 1%, to zaczęło baterii przybywać! Naładowałem do 6%, odłączyłem od prądu, a następnie przez 10 min ubyło 1%... Przez cały czas chodziły mapy i YouTube music.

W device maintenance/battery nie widać nic, co zeżarło cały ten prąd.

Nic z tego nie rozumiem...

Tymczasem Huawei łączy się przeważnie dobrze i działa wszystko oprócz Google Maps. Jak próbuję nawigować, to się w końcu robi czarny ekran i nie można go zmienić na nic innego. Za to Waze działa dobrze. YTM działa, ale czasami przy zmianie utworu wykracza całe AA. Bateria schodzi w tempie ~15%/godzinę.

Edit: Mały update - Waze działa, a YTM jest winne sporadycznemu wykrzaczaniu się.

Matthias, powiem Ci, że biorąc pod uwagę Twoje przygody z nowoczesną technologią (wiatraczki, itd...) to się dziwię, że jeszcze nie wybrałeś losu Unabombera. Bo mnie by szlag trafił

_________________
CD-Action, RETRO i cdaction.pl

Nie, nie... Jak już to celować w bardziej spektakularne fajerwerki .

Tak na poważnie, to takie przygody uczą pokory IMHO. Mój szef to by już dawno reklamował radio, telefon i samochód, albo by sprzedał wszystko w pizdu i kupił produkty Apple, bo one "po prostu działają". Można tak, albo można się trochę pomęczyć, obejść trudności i mieć coś działającego za mniej...

...albo kupić Kię lub dowolny europejski samochód. W nich też to wszystko po prostu działa.

_________________
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man

Z AA to niestety tak nie działa, bardzo dużo zależy od modelu telefonu. Mój stary galaxy też notorycznie tracił połączenie (i to nie przez kabel). Jak wymieniałem telefon, to właśnie współpraca z AA była jednym z podstawowych kryteriów - jak się wgłębiłem w temat, to się okazało, że nawet ówczesny topowy google'owy Pixel miał z tym poważne problemy... A to było już parę lat temu, kiepsko, że najwyraźniej nic się tu nie zmieniło.

Dokładnie tak. Czytałem ostatnio o problemach jakie mają nowe Pixele, bo myślałem, że jak kupię sobie taki telefon od Google, to będzie bezbłędnie działać z ich softem...

Kolejny update moich przygód z Wireless Android Auto mam taki:
- potwierdzam, że Google Maps jest źródłem problemu z "czarnym ekranem" - miałem dłuższą wycieczkę z Waze (30 I 45 min) i nie było problemu.
- YTM jest ewidentnie winne rozłączaniu - ponad godzina z Audible i zero problemów, kiedy wcześniej miałem kilka rozłączeń.

Teraz jestem ciekaw, czy jak przejdę na Waze na telefonie żony, to czy rozwiąże się problem z nadmiernym zużyciem baterii.

Tymczasem okazuje się, że moje pierwotne estymacje zużycia prądu dla Mate 20 Pro mogły być trochę zawyżone - po 30 min jazdy od pełnego ładowania bateria spadła ze 100 na 90% - używałem non stop Waze + Audible.

Mały update po dłuższym korzystaniu:

Tak jak pisałem wcześniej, aplikacje nie-googlowskie (Waze i Audible) działają lepiej niż googlowskie (Google Maps i Youtube music). I tak, wiem, że Waze jest kupione przez google, ale zgaduję, że nie pracują nad nim programiści googla, bo działa dobrze na Android Auto .

Przejście na Waze także rozwiązało problem zżerania baterii na Samsungu S9.

Zużycie przy 30 minutach jazdy - muzyka i Waze non stop:
- Mate 20 pro - 5-10%
- Galaxy S9 - 15-20%

Czyli na jazdę po mieście daje radę bez problemu.

Jedna czkawka jaka mi jeszcze została - jeśli korzystałem z Audible, czy YTM, dojechałem na miejsce, wysiadłem, poszedłem, wróciłem, odpalam - czasami ostatnio korzystana aplikacja audio nie chce się włączyć (komunikat na AA, że apka jest "unavailable at this time). Ale jak wejdę w telefon i wyczyszczę ostatnio korzystane apki - nagle zaczyna działać. Taka tam zagadka...

Ogólnie to jestem już całkiem zadowolony . 8/10

Po kilku miesiącach już nie jestem w stanie pozbyć się problemów, które trapią moje bezprzewodowe AA. Do tego odkryłem, że mój telefon nie potrafi ogarnąć dwóch urządzeń bluetooth na raz, które mogą obsługiwać rozmowy (AA i zegarek). Muszę zabrać zegarkowi opcję odbierania telefonów, bo inaczej AA w ogóle nie łączy się przez BT i nawet przez kabel się kaszani... Chociaż może to też być wina egzotycznego połączenia Huawei + Samsung Galaxy Watch.