1000 lat po Ziemi


1000 lat po Ziemi

After Earth

Średnia ocena: 2

Crowley2015-05-21 23:55:50




Po całkiem fajnych Osadzie i Znakach przestałem śledzić twórczość Shyamalana, chociaż czytałem o niej dużo złego. O After Earth też czytałem dużo złego ale chyba nie byłem gotowy na taką kaszankę. Ludzie uciekli w kosmos ze zniszczonej Ziemi. 1000 lat później jeden z ludzkich statków kosmicznych rozbija się na Błękitnej Planecie, a katastrofę przeżywa jedynie kapitan i jego małoletni syn (panowie Smith). Ojciec jest ponurym służbistą, który traktuje syna jak rekruta, a do tego łamie nogi. Syn jest beznadziejnym aktorem ( ) i musi odnaleźć odpadniętą część statku, żeby nadać sygnał SOS. W tym celu przedziera się przez pola i lasy, kierowany zdalnie przez robiącego smutne miny ojca. Po drodze atakują go małpy i inna groźna flora i fauna oraz komputerowo namalowane widoczki.
Film jest nudny jak flaki z olejem, beznadziejnie zagrany, beznadziejnie zrealizowany z beznadziejnymi efektami specjalnymi, beznadziejnie zmontowany i śmiertelnie nudny. Finałowa walka wygląda jak robiona przez wytwórnię Asylum dla telewizji Puls. Nie oglądać.

2/10