Służące


Służące

The Help

Średnia ocena: 7.67

@lONzO2011-11-26 00:25:00



Lata 50te, walka o równouprawnienie czarnych w tle. Młoda dziennikarka pisze w zmowie z dwoma służacymi książkę o życiu pod kuratelą białych, czyli jak to wygląda naprawdę. Momentami wzruszający film, ale głównie komediowy. Motywy rasistowskie wygładzone i brakuje mocnych scen. Bardziej takie disneyowskie ujęcie tematu. Mnie się bardzo podobało i polecam jako kino luźniejszego kalibru. Duży plus za super panny na ekranie: Bryce Dallas Howard i Emmę Stone.

7/10

Cortez2011-12-11 23:57:00



Solidne, lekko przegadane kino. Fajnie osadzone w realiach. Fajnie się ten film oglądało, nie więcej i nie mniej. Trochę to jednak chyba za lekkie jak na taki temat.

7/10

Crowley2012-02-12 01:53:00




Zaskakująco lekki i pozytywny film zważywszy na temat. Początek lat 60-tych, Luizjana. Młoda dziewczyna wraca na prowincję po studiach i postanawia napisać książkę przedstawiającą Amerykę z punktu widzenia czarnoskórych służących.
W filmie grają prawie same kobiety. Mężczyźni zajęci są zarabianiem pieniędzy i tworzeniem amerykańskiego snu, podczas gdy ich żony spotykają się przy brydżu, pieką cista i traktują służbę jak zwierzęta. Sporo tu dobrego, nienachalnego humoru, dużo gorzkiej refleksji. Wszystko jest ładne i kolorowe, jak wyjęte z reklamy telewizyjnej, tylko ludzie zachowują się jak świnie. Może trochę za bardzo dużo tu schematów, nie ma szarych postaci, tylko białe i czarne (ha!) ale nakręcone bardzo sprawnie. Oglądałem z niekłamanym zaciekawieniem od początku do końca.
Osobne słowa uznania dla całej obsady, ze szczególnym uwzględnieniem Octavii Spencer, która tekstem "eat my shit" zniszczyła system i ukradła cały show.
Dobry film, trochę przypominał mi w sposobie narracji Forresta Gumpa.

8/10

SithFrog2012-04-13 10:23:00


- Z dziewięciu nominowanych do Oskara w tym roku filmów widziałem dopiero trzeci. Po Spadkobiercach i Woodym Allenie przyszła kolej na Służące. Gdybym miał wybierać z wymienionej trójki na pewno wygrałaby ta ostatnia pozycja. Obraz jest rewelacyjnym połączeniem lekkiej formy, groteskowych sytuacji i prawdziwego, gorzkiego dramatu. O fabule nie będę pisał wiele. Sporo ludzi już to zrobiło. Lata 50-60te. Czarni niby wolni ale nadal to obywatele drugiej albo trzeciej kategorii. Głównym atutem jest gra aktorska (Bryce Dallas Howard i Octavia Spencer ukradły film dla siebie, dziwne, że ta pierwsza zebrała tak mało nominacji) i świetnie skrojony scenariusz. Nie jest ani przesadnie gorzki ani zbyt komediowy. Całość trwa ponad dwie godziny i nie nudzi nawet przez chwilę. Zdecydowanie polecam. Klimat tamtych czasów oddany tak, że można się zapomnieć. Chociaż zawsze nachodzi mnie smutna refleksja, że to wszystko działo się przecież całkiem niedawno (po drugiej wojnie!), w USA - kraju, który przecież jest ponoć mekką wolności obywatelskich i wszystkich na świecie chce uczyć demokracji. Pokraczne, doprawdy.

8/10

eddina2012-07-14 22:49:00




Dużo powiedziano o tym filmie, więc ja tylko podpiszę się pod pozytywnymi opiniami. Dobre, tradycyjne kino obyczajowe, takie, co to bez wahania można polecić mamie czy babci do obejrzenia wieczorem. Będą zadowolone. Ja byłam, nawet parę łez uroniłam, choć nie do końca wiem czemu. A to oznacza, że film działa na widza tak, jak powinien.

8/10

LoboFC2012-10-10 20:07:00



Kolejna dobra historia, dobrze opowiedziana. Wszystko na top hollywodzkim poziomie. Sa momenty wzruszajace, sa momenty komediowe, sa momenty super mocne i niesmaczne. Mimo wszystko, wszystko jest plaskie, pozbawione wiekszej glebi. Dramat, ktory sie ogladnie i po tygodniu juz sie nie pamieta, ze sie go ogladalo. A jedyna rzecza, ktora sie pamieta z filmu, to to, ze w Ameryce bija Czarnych. Poziom (albo i dwa) nizej od People like me, Wielkiego Kanionu czy Gniewu.

8/10