no i kurde, dostalem to czego chcialem. Jest akcja, jest 'oh crap', jest fajna fabula. Czego wiecej chciec? Moze troche za duzo milosci, a za malo bijatyk z potworami, ale nowy Red daje rade. IMHO
Wiadomo, że lepsze od beznadziejnej jedynki, efektowne, bajkowe, czasem nawet zabawne, zwłaszcza niemiecka ektoplazma, ale poza tym to zupełnie mnie nie przekonała taka koncepcja. Można obejrzeć, większość pewnie będzie się spuszczać z zachwytu, ale mnie to jakoś szczególnie nie ruszyło. Może dlatego że na oczy nie widziałem żadnego komiksu.
- lubię komiks, pierwsza część mi się podobała, a tu mamy więcej, lepiej i bardziej kolorowo dlatego bardzo mi się podobało. Plus zawsze robi na mnie wielkie wrażenie bogactwo wyobraźni w filmach Guilermo del Toro. Już w Labiryncie Fauna to było widoczne, a potwory i różne inne postaci w Hellboyu bogactwem i fantazją zaprojektowania mogą spokojnie konkurować z takimi światami jak Tolkien czy Star Wars. Zasłużone i solidne
Baaardzo mi się podobał. Zupełnie nie rozumiem jak można twierdzić, że Hellboy jest słaby. Strona wizualna to mistrzostwo a już Śmierć to miód na oczy choć widać, że trochę z matki obcych zerżnięte. Jak i wnętrza miasta, jajo-armia itd. Ale może to jakiś ukłon jest. Czuć tu maksymalnie europejski klimat. Czy to wizualnie czy też jeżeli chodzi o efekty - absolutny minimum. W każdym razie zadowolonym.
Wizualnie po prostu bajka - kostiumy i scenografie. Za to jeśli chodzi o całą resztę aktorstwo, dialogi i scenariusz to aż mnie oczy i uszy bolały.