FSGK.PL

Wciąż czekamy na reakcję PiS.

https://twitter.com/Vojtekus/status/928 ... 41/video/1

Nie wiem, czy to tu dziękuje ministrowi sprawiedliwości, czy gdzie indziej...

Crowley pisze:Z kolei stopa bezrobocia to po prostu liczba zarejestrowanych w UP

Eurostat nie ma ujednoliconej metodologii dot. bezrobocia? Zawsze tak mi sie wydawalo, bo te dane zawsze byly rozbierzne.

Ma, ale nie pamiętam jaki mają algorytm.

W temacie marszu jeszcze:

http://weszlo.com/2017/11/14/380672/

Chociaż i to o Jedwabnem dobre.

Tia, ciekawe czemu facet w kontekście marszu narodowców wspomina o tym "incydenciku" w Jedwabnem...

Z tym Jedwabnem to ja mam problem... bo o ile absolutnie nie mozna twierdzic imho ze to nie bylo wazne (bo bylo - Jedwabne to tylko "pokazowa" wies dla zapewne wielu innych mordow), to z drugiej strony pojawia sie moja chec do powiedzenia "sprawdzam:. A "sprawdzam" nie mozna zrobic bo ekshumacja jest "be" i nie bedziemy sie narazac. Wiec nie sprawdzimy czy nie ma chocby sladow po kulach...

Jest tez niemozliwe, bo ocena "faktow" z perspektywy jakiegokolwiek innego kraju, absolutnie nie orientujacego sie w sytuacji Polakow i Zydow na naszych ziemiach pod okupacja Niemiecka z zalozenia bedzie bledna. Polska byla jedynym krajem gdzie za ukrywanie zydow byla kulka w leb dla Ciebie + rodziny. Wiec nikt nawet w minimalny sposob nie moze sprawdzić czy cala historia nie zadzialala na zasadzie:

- przyjechal Pan z Gestapo i "albo jutro nie bedzie tu zadnego zyda, albo nie bedzoe nikogo".

Czy to cos usprawiedliwia? Nie. Czy zmienia w historii? Jednak tak...

Razor, ale to nie chodzi o to, czy było ważne. Chodzi o pytanie czy to był "istotny fragment polskiej historii". No nie, nie był.

Samo Jedwabne pewnie nie, ale już przed i powojenny antysemityzm w Polsce, getta ławkowe, pogromy itd. już tak.

Bo każdy "naród" powinien uczyć się na swoich błędach, a nasz póki co raczej się ich wypiera i piętnuje tych co o nich mówią głośno.

Ktoś może da przykład nieistotnego fragmentu naszej historii? Voo, prosimy o wykładnię.

ThimGrim pisze:Wciąż czekamy na reakcję PiS.

https://twitter.com/Vojtekus/status/928 ... 41/video/1

Nie wiem, czy to tu dziękuje ministrowi sprawiedliwości, czy gdzie indziej...

Długo nie trzeba było czekać

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35 ... ienia.html

Halaster pisze:Długo nie trzeba było czekać

Sugerujesz, że sądy PRZED zmianami PiS są na usługach władzy? Oj oj oj

Bo każdy "naród" powinien uczyć się na swoich błędach, a nasz póki co raczej się ich wypiera i piętnuje tych co o nich mówią głośno.

Jasna sprawa, ale zawsze przy takich tematach trzeba zachować proporcje.

Halaster pisze:Samo Jedwabne pewnie nie, ale już przed i powojenny antysemityzm w Polsce, getta ławkowe, pogromy itd. już tak.

Bo każdy "naród" powinien uczyć się na swoich błędach, a nasz póki co raczej się ich wypiera i piętnuje tych co o nich mówią głośno.

Ale tez trzeba mierzyc sily na zamiary i znac proporcje. Jednak przed i w trakcie II WS to wlasnie Polska i Polacy byli Zydom najbardziej pomocni i mieli duzo latwiej/lepiej niz w innych krajach, zwlaszcza Europy.

Czy znaczacy etap w historii? Moim zdaniem tak, ale po dokladnym sprawdzeniu i zapoznaniu sie z faktami. Przeciez na dzien dzisiejszy nawet nie wiadomo ile tam bylo ofiar. I teraz glupia hipoteza:

- przyjezdzaja Niemcy, "albo oni albo wszyscy", do stodoly 2 mieszkancow (np. Wojt z proboszczem) pakuje ludzkie szczatki i wypuszcza Zydow bez wiedzy innych mieszkancow. Moze nawet przekupuja pstrol wermachtu pilnujacy wsi. Zostaje np 10 celem ratowania innych i uwiarygodnienia mistyfikacji. Niestety zaden uciekajacy nie przezyl i tak wojny.

Niemozliwe bo nikt o tym nie mowil? A kto miałby?

Wiecie, z naszej perspektywy brzmi to jak film sensacyjny. Ale filmow sensacyjnych w czasie II WS na swiecie bylo duzo ze wtajemniczona w ratunek byla 1-2 osoby a ratowanych kilka/kilkanascie. Ekshumacja pozwolilaby wyjasnic wiele, ale nie mozna bo nie...

Ale czyli co? Do każdego zdania o Jedwabnem trzeba dodawać, że Polacy głównie Żydów ratowali? Przecież ten koleś, piłkarzyk czy jak mu tam, sam tworzy sobie problem, potem go omawia i konkluduje, że jest problem z takim przedstawianiem tematu.

Hal: dobrze się stało, bo może Wrocław jako jedna z głównych aren działania tych degeneratów trochę teraz znormalnieje* i jakiś naziol dwa razy się zastanowi, zanim pójdzie walczyć za Polskę. Ja nie chcę takich rycerzy.
*Choć pewnie się tylko łudzę, skoro potrafią oni zapełnić cały rynek...

Tylko ani ja (ani Stano) nie kwestionujemy tego co się tam wydarzyło, nawet jeśli to Polacy bez żadnej inspiracji wzięli i spalili Żydów w tej stodole - makabra i zbrodnia bez usprawiedliwienia, ale pamiętajmy po prostu o proporcjach. A pewne środowiska od dłuższego czasu robią z tego bicz na Polaków i robią z tego wydarzenie o znaczeniu dużo większym niż faktycznie jest.

PiS właśnie staje się partią środka, tak tylko zauważam

SithFrog pisze:Tylko ani ja (ani Stano) nie kwestionujemy...

...za to bagatelizujecie.

snt pisze:PiS właśnie staje się partią środka, tak tylko zauważam

WHAT? W jakim sensie?

Jak dla mnie proporcje nie mają za bardzo znaczenia - tzn mają ale nie powinny być blokerem w ujawnianiu prawdy. Jak przed wojną w PL była segregacja etniczna na uczelniach, w szkołach, sklepach, knajpach itd. to warto żebyśmy o tym wiedzieli i się uczyli tego na lekcjach historii.

W Stanach od wielu lat trwa rozliczenie z okresem segregacji rasowej. Nie robią tego przecież na potrzeby globalne tylko wewnętrzne, każde dziecko w Stanach powinno wiedzieć że był taki okres kiedy czarni nie mogli wchodzić do sklepów, szkół czy basenów dla białych, gdzie na drzewach wieszalo się ludzi którzy łamali te zasady itd.

To że prawdopodobnie większość białych nie biła swoich czarnoskórych sąsiadów, ze większość nie pluła na czarnych przechodniów to nie znaczy że nie należy mówić o tej niechlubnej mniejszości która to robila.

SithFrog pisze:

snt pisze:PiS właśnie staje się partią środka, tak tylko zauważam

WHAT? W jakim sensie?

Po prawej masz narodowców, po lewej euroentuzjastów, no to kto zostaje w środku ?

snt pisze:

SithFrog pisze:

snt pisze:PiS właśnie staje się partią środka, tak tylko zauważam

WHAT? W jakim sensie?

Po prawej masz narodowców, po lewej euroentuzjastów, no to kto zostaje w środku ?

Jkm

Halaster pisze:Jak dla mnie proporcje nie mają za bardzo znaczenia - tzn mają ale nie powinny być blokerem w ujawnianiu prawdy.

Proporcje mają znaczenie, ale masz rację, nie powinny blokować prawdy. Stano nie napisał, żeby o Jedwabnem zapomnieć albo o nim nie pisać czy nie badać tej zbrodni. Zgadza się? To jest właśnie rozmowa o proporcjach, a nie próba negacji samego wydarzenia.

Halaster pisze:Jak przed wojną w PL była segregacja etniczna na uczelniach, w szkołach, sklepach, knajpach itd. to warto żebyśmy o tym wiedzieli i się uczyli tego na lekcjach historii.

A Ty skąd wiesz, że była?

Porównanie z USA trochę nietrafione. Chyba, że segregację popierali i zbrodni dokonywali amerykanie w niedużej liczbie, a ileś razy więcej Amerykanów ratowało czarnych przed swoimi ziomkami. Bo nikt nie rzuca argumentu "większość Polaków była bierna". Chodzi o proporcje polscy antysemici vs sprawiedliwi wśród narodów świata.

snt pisze:Po prawej masz narodowców, po lewej euroentuzjastów, no to kto zostaje w środku ?

Nie wiem jak z tym dyskutować, bo to są ekhem. Bzdury. Co to za porównanie? Równie dobrze możesz powiedzieć, że SLD to środek, bo z jednej strony antifa, a z drugiej katolicko-narodowe oszołomy na prawicy.

A tutaj już ktoś czytał?
https://www.tygodnikpowszechny.pl/do-pr ... tow-150760

Nie chodzi o poglądy Pis, ale o społeczny odbiór tej partii.

Nie no snt, to był żarcik taki sytuacyjne przecież. Nie?

PIOTROSLAV pisze:A tutaj już ktoś czytał?
https://www.tygodnikpowszechny.pl/do-pr ... tow-150760

Następny, kurna, który się biczuje Jedwabnem i szkaluje Polskę za granicą. Jakby to powiedział Terlecki, taki to może kandydować, ale do niemieckiego parlamentu!

Counterman pisze:Nie no snt, to był żarcik taki sytuacyjne przecież. Nie?

Myślę, że nie i zobaczymy to w sondażach niedługo. Orban ma Jobbik wobec którego pozuje na umiarkowanego, tak i będzie miał Pis.

Żeby nie było - sondaże typu CBOŚ są tak wiarygodne jak moje przewidywania odnośnie wyniku wyborów. Pokazują to od lat faktyczne wyniki wyborów vs wcześniejsze wyniki sondaży.

PIOTROSLAV pisze:A tutaj już ktoś czytał?
https://www.tygodnikpowszechny.pl/do-pr ... tow-150760

Fajnie napisane i przy wódce można byłoby podyskutować. Miło, że autor uważa się za patriotę - ja nazwałbym jego patriotyzm utopijnym, bo sprawdzającym się jedynie w sytuacji kiedy wokół są ludzie podzielający nasze wartości: otwartość, akceptację różnic, religię lub jej brak itd. Świat jednak wciąż taki nie chce być, czego autor uparcie nie dostrzega. I dlatego gdybyśmy w naszej historii mieli tylko takich patriotów, to by nas dzisiaj w ogóle nie było.

Patriotyzm zawsze będzie utopijny. To abstrakcyjna wiara w wyższe wartości, takie jak idea, sprawiedliwość, czy duma. W patriotyźmie zawsze będzie coś poetyckiego i romantycznego zarazem. A nie każdy nadaję się do wierszy, tak jak nie każdy łysy ogarnia za co ma i kogo dokładnie nienawidzieć. Bo prawie żaden nie ogarnia. Wystarczy im, ze mogą obić komuś mordę.

Szukanie praktycznej realizacji idei patriotyzmu zawsze będzie prowadziło do ograniczania wolności innych, będzie sprzeczne z wartościami na tym samym poziomie abstrakcji - tyle że demokratycznymi, jak wolność i prawo do samostanowienia. Dlatego nie można tego ze sobą zestawiać, zwłaszcza jeżeli nie czujemy i nie podzielamy wartości uznawanych w jednym, lub drugim podejściu. Taka kłotnia to kopanie się z koniem.

A lewica reprezentuje podejście krytyczne, czyli klasyk: podważa w ogóle sens istnienia jakichkolwiek wartości innych niż liberalno-demokratyczne, co powoduje zderzenie dwóch paradygmatów. Socjologowie się pokłócą, filozofowie podpowiedzą co zrobić, ale zanim się to stanie normą społeczną - czekają nas takie właśnie czasy: w których politycy wycierają sobie wartościami mordę, media to chwytają, a do zwykłego człowieka dociera chaos, z którego nie można się wygrzebać.
Dlatego każdy wybiera z wysypiska to, co jemu jest potrzebne. Łysemu starczy Marsz i Polska Walcząca. Budowlańcowi 500 plus, które pozwoli na pierwsze prawdziwe wakacje z dziećmi. Forumowiczom z prawej strony wystarczą przykłady hipokryzji strony przeciwnej - to już wystarczający powód, żeby utwierdzić się w swojej racji. Lewica zamyka się w syndrom oblężonej twierdzy, rzadko używając merytorycznych argumentów.

Tak, do tego doprowadziliśmy tutaj dyskusję, w niereprezentatywnym gronie zajadłych dyskutantów, z których część operuję klawiaturą już wyłącznie dla satysfakcji z wyprowadzania innych z równowagi. Prawda jest taka, że jako środowisko nie mamy nic wspólnego z rzeczywistością. Wszystko, czym się staliśmy to odzwierciedlenie naszego wyobrażenia o nas samych, stereotypów, którymi sami się karmimy.
Forum traci klimat.

Theeck+1

O, ten typ od Kukiza zawsze dobrze gada.
http://m.tokfm.pl/Tokfm/7,109983,226379 ... langa.html

Ej, to serio byloby ciekawe i smieszne. Jeszcze w jakims sadzie UE . Juz widze to zastanawianie sie czy mozna czarnego nazwac neonazista 3:

Drzewiej różnie z tym bywało.

Co do reakcji na zachodzie. Myślę że to kwestia efektu potwierdzenia. Stereotypowy Polak to rasista i antysemita. Jedyne co możemy zrobić to głośno się odcinać od tego typu ideii.
Tak swoją drogą nawet organizatorzy marszu, którym sam ręki bym nie podał, odcięli się od jasno rasistowskich haseł które się tam pojawiły, nie wiem na ile szczerze a ile z lęku przed prawem ale jednak. Jedye co można zrobić to ukarać winnych, wszak po to mamy Art. 256. KK.

Czy polscy euroosłowie, którzy głosowali za rezolucją w PE powinni:
a) przestać być Polakami
b) zostać publicznie straceni
c) zostać Chrystusami narodu
d) żadne z powyższych
e) wszystkie z powyższych

?

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... atnews-pl/

Karma wraca.
http://rss.gazetaprawna.pl/~r/GazetaPra ... ku-tk.html

I ostatnie dwa tygodnie, a potem bulimy po 100 tyś euro na dzień, ktoś ma pożyczyć?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/orzeczen ... ej/8z1trsq

Ale straszenie PiSem już nie działa...

https://finanse.wp.pl/poslowie-nie-lubi ... 466949249a

Tego im naród nie wybaczy.

Zakaz handlu w niedziele i ograniczenie alko? PiS chyba chce napisac ksiazke dla politologiw "jak spierdolic wybory bardziej niz Komorowski"

Oj tam, to polacy za 500+ będą więcej pić w czasie dnia.

Oba przepisy są przejawem nadążania za cywilizowaną częścią Europy, więc chyba każdy przeciwnik PiS z przykrością musi uznać słuszność działania rządu w tym zakresie

Eee... a niby ktory o handlu? Skoro Francja juz liberalizuje a w Niemczech trwa dyskusja na ten temat

Czy alkoholu? Przeciez prawie wszedzie w europie mozna spokojnie saczyc alko w miejscu publicznym, a to jest wazny element nowej ustawy.

Halaster pisze:Czy alkoholu? Przeciez prawie wszedzie w europie mozna spokojnie saczyc alko w miejscu publicznym, a to jest wazny element nowej ustawy.

Ale mysle ze chodzi o handel akurat. A to jest dosc mocno ograniczane w Europie... ze spozyciem masz racje

Voo pisze:Oba przepisy są przejawem nadążania za cywilizowaną częścią Europy, więc chyba każdy przeciwnik PiS z przykrością musi uznać słuszność działania rządu w tym zakresie

Wlasnie chcialem to napisac. U nas w Norwegii wszystkie sklepy zamkniete w niedziele i święta, mocne trunki (czyli powyzej 4.5%, lol) tylko w specjalnych, panstwowych sklepach monopolowych w mocno ograniczonych godzinach. W marketach tylko piwo (do 4.5% alko.) Tez w ograniczonych godzinach.

Normalnym jest, ze zakupy te sa kontrolowane - np w przypadku rozwodu i walki o opieke nad dziecmi wyciaga sie wyciagi z karty i sprawdza, kto co ile kupuje.

Llo - tylko na taki przepis ma bardzo duzy wplyw jeszcze kultura pracy (godziny, nadgodziny, redpektowanie kodeksu pracy) + zamoznosc kraju. Nie zapominaj ze wielu studentow pracuje wlasnie weekendowo zeby dorobic. Wiele osob na emeryturze pracuje weekendowo zeby dorobic. Pomijam niekonstytucyjny brak rownosci nawet nie w ramach kraju ale jednej galezi - handlu.

Całkowicie pomijam ze w niektorych miastach wytnie to tez wszystkie kina, a restauracje tam obecne straca dobre 30-40% utargu.

Last but not least - ja tam handlowcom wspolczuje. Czest straci prace bo na zmianie masz określoną liczbe kas i stanowisk, drudzy beda ZAWSZE zapieprzac w soboty i poniedzialki ze wskazaniem na soboty (kumulacja ruchu weekendowego) za czesto mniejsze pieniądze (znow - brak nadgodzin platnych, zwiększona intensywność pracy, mozliwrme umowy tylko na 3/4 etatu... no i pomijam ze nikt praktycznie pracujacych w weekendy nie pytal. Solidarnosc reprezentuje moze z 20% branży....

Razorblade pisze:Całkowicie pomijam ze w niektorych miastach wytnie to tez wszystkie kina

kina to chyba akurat uslugi, nie handel

a co z tymi oslawionymi ~30 wyjątkami? ze piekarnie, cukiernie, kioski, stacje benzynowe itd nie obowiazuje zakaz?
kazdy auchan jest przynajmniej piekarnia albo i stacja benzynowa

to jest przefatalny pomysl, nie wiem do czego to sluzy... nie slyszalem zadnego logicznego argumentu za tym zakazem bo argument 'ludzie chca spedzac czas z rodzina' kloci sie z 'niektorzy nie chca/nie musza spedzac czasu z rodzina a potrzebuja miec za co wlozyc mieso do michy przynajmniej raz w tygodniu'

Afaik to galerie maja byc zamkniete na 4 spusty. Wiec co z tego ze kino to uslugi jak do niego nie wejdziesz.

Razorblade pisze:Afaik to galerie maja byc zamkniete na 4 spusty. Wiec co z tego ze kino to uslugi jak do niego nie wejdziesz.

przesz bywa ze galerie sa zamkniete ale kino dziala i jest sciezka zeby tam dojsc
a co z galeriami ktore sa przy okazji dworcami jak np w wawie czy w poznaniu? o ile wiem dworce sa wyjete spod zakazu handlu tez

Laro - mowisz chyba a wypuszczaniu ludzi po godzinach otwarcia.

Anyway - w Opolu zamkniete jak jest ustawowo wolne

E, to ze galeria zamknieta a kino otwarte to zaden problem, spotkalem sie z tym zarowno w Polsce jak i w Norwegii.

Ja mysle, ze to wlasnie sprawi ze wiecej ludzi zamiast spedzac niedziele na zakupach pojdzie zamiast tego do kina...

...a w myśl tej ustawy powinni iść do kościoła.