Strona 2 z 3

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 1 kwietnia 2015, o 23:33
autor: DaeL
Chyba lekka nadintepretacja. GRRM po prostu wrzuca do swoich książek różne smaczki od innych autorów. W końcu np. cała kultura Żelaznych Ludzi jest wzięta z mitologii Cthulhu (utopiony bóg z mackami krakena, "to co nie żyje nie może umrzeć...", mity o ludziach z rybimi łuskami, a nawet imiona takie jak Dagon). I tu się nawiązania nie kończą. Jest też masa zapożyczeń z książek Roberta Jordana i z innych elementów popkultury - część rodziny Tullych ma imiona z Muppetów, a bodaj w Uczcie dla Wron wspomniany jest gość nazwiskiem Potter, który ma na czole dużą bliznę.

Także gratuluję nosa do wychwytywania takich rzeczy, ale nie szedłbym aż tak daleko w domysłach :)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 29 października 2015, o 16:13
autor: DaeL
Skończyłem właśnie Ostatni Rejs Fevre Dream. Bardzo przyjemne czytadło, wampiry i parostatki to wdzięczny temat. Nie spodziewajcie się po Fevre Dream tej samej głębi i zagadkowości co po PLiO (natomiast warto zwracać uwagę na imiona i nazwiska, bo przynajmniej raz można dzięki temu przejrzeć pewne kłamstwo), ale jako lekka lektura jest super. Jedyny poważny problem to trochę niespójna końcówka. Bohaterowie raz są w jednym miejscu, raz w drugim, po drodze mamy różne przeskoki czasowe i za bardzo to dramatyzmowi nie służy. Ale ogólnie jest OK, i książkę bardzo polecam.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 27 grudnia 2015, o 00:52
autor: Crowley
http://9gag.com/gag/anNXXyq

Przyznaj się DaeL, to twoje książki.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 27 grudnia 2015, o 02:03
autor: Matthias[Wlkp]
Widać, że amatorka. DaeL ma pewnie rożne kolory zakładek, a każdy przypisany do postaci lub wątku a nie jak na zdjęciu - do książki (kompletny bezsens IMHO). Poza tym DaeL pewnie ma tych zakładek kilkanaście (kilkadziesiąt?) na stronę ;)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 2 stycznia 2016, o 20:22
autor: Rojek
Jakby ktoś czekał, jak na szpilkach siedząc, na publikację TWoW:

http://grrm.livejournal.com/465247.html

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 3 stycznia 2016, o 14:14
autor: DaeL
Crowley pisze:http://9gag.com/gag/anNXXyq

Przyznaj się DaeL, to twoje książki.
Matthias pisze: Widać, że amatorka. DaeL ma pewnie rożne kolory zakładek, a każdy przypisany do postaci lub wątku a nie jak na zdjęciu - do książki (kompletny bezsens IMHO). Poza tym DaeL pewnie ma tych zakładek kilkanaście (kilkadziesiąt?) na stronę
Żarty żartami, ale ja mam na serio więcej zakładek. I faktycznie stosuje kodowanie kolorowe :)
Rojek pisze:Jakby ktoś czekał, jak na szpilkach siedząc, na publikację TWoW:

http://grrm.livejournal.com/465247.html
No niestety. Wszyscy oczekiwali, że tłumacze dostaną tekst do końca grudnia. Były przecieki, że już, lada moment mają dostać... a potem wszystko ucichło. Najsmutniejsze jest to, że przy tym tempie pisania (5 lat na książkę) GRRM na serio może mieć problem ze skończeniem sagi. Inny pisarz może zdecydowałby się na wzięcie jakiegoś murzyna do pomocy (zwłaszcza, że od strony czysto językowej książki PLiO jakimś majstersztykiem nie jest). Miałby wtedy czas by cyzelować wszystkie detale, bawić się tymi wszystkimi teoryjkami i dwuznacznościami. Tylko że GRRM już to z góry wykluczył.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 3 stycznia 2016, o 23:03
autor: Ptaszor
DaeL, wrzuć zdjęcia, będzie dobra riposta na 9gaga z napisem "Bitch, please". Tym sposobem zyskasz własnego mema!

Też myślałem o ghost writerze, bo przecież Martin nie musi jakoś specjalnie tego tekstu stylizować, ani dopieszczać formalnie. No chyba, że musi. Pisze, że cierpi na manię poprawiania. Popatrz pan, to zupełnie jak Tolkien (sic!). Martin na pewno ma gotowy konspekt; przed napisaniem tylu stron nie siada się do biurka i leci z głowy, jakoś nie chce mi się wierzyć.

Problem stary jak świat, czyli do kogo należy dzieło - do autora, czy do fanów? Czy autor ma pisać pod publikę i wydawać książki z prędkością karabinu maszynowego, żeby nie zawieźć oczekiwań, czy może powinien pracować w swoim własnym tempie? Problem tym ciekawszy, że równocześnie powstaje serial, więc nacisk na rychłą kontynuację jest jeszcze większy. A Martin, jak sam pisze, nie lubi, kiedy ktoś zagląda mu przez ramię, albo stoi nad nim z batem.

Jak na ironię losu, winę w tym przypadku mogą po części ponosić fani. Martin mówi, że część winy leży w tym, że nie miał wystarczająco dużo czasu na pisanie, bo ciągle był w rozjazdach; a to konwent, a to spotkanie z fanami, a to show w telewizji, a to rozdanie nagród.

Myślę, że nie dojdzie do żadnej tragedii o ile GRRM przed ostatnią częścią nie zejdzie z tego świata. Nawet wtedy ktoś napisze to za niego. Chłop zdaje sobie sprawę ze swojego wieku, więc w nawet ramach testamentu musi mieć jakiś konspekt. Mam nadzieję, że seria pójdzie w stronę The Walking Dead, w którym serial i komiks i gry różnią się od siebie, ale wcale nie gorsze.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 3 stycznia 2016, o 23:50
autor: Crowley
Powinni go zbanować ze wszystkich konwentów i spotkań, do czasu, aż skończy kolejny tom.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 4 stycznia 2016, o 15:06
autor: dan
:cry:

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 5 stycznia 2016, o 11:18
autor: Counterman
Ptaszor, ale ja nie oczekuję, że będzie strzelał jak z kałacha tymi książkami. Ale pisanie jednej książki na 5-6 lat to jest kurwać trochę długo. :P

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 5 stycznia 2016, o 11:24
autor: Ptaszor
Martin przyznał, że jest po prostu "leniwym kutasem".

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 5 stycznia 2016, o 11:51
autor: Counterman
Nom. Zgadzam się w 100%.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 9 marca 2016, o 20:28
autor: Ptaszor
Zmarł George Martin.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 9 marca 2016, o 20:39
autor: Matthias[Wlkp]
Nice try...

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 9 marca 2016, o 20:46
autor: ThimGrim
Ptaszor pisze:Zmarł George Martin.
Zajrzyj do Szalonych teorii. Byłem pierwszy!

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 9 kwietnia 2016, o 11:50
autor: Adeptus Gedeon
Myślę, że nie dojdzie do żadnej tragedii o ile GRRM przed ostatnią częścią nie zejdzie z tego świata. Nawet wtedy ktoś napisze to za niego. Chłop zdaje sobie sprawę ze swojego wieku, więc w nawet ramach testamentu musi mieć jakiś konspekt.
Podobnież po jego śmierci cykl mają kończyć twórcy serialu? Mam nadzieję, że plotka (tzn. oczywiście w pierwszej kolejności mam nadzieję, że w ogóle nie będzie trzeba rozstrzygać dylematu "kto ma kończyć", bo Martin ukończy serię przed nieuchronnym spotkaniem z Nieznajomym), bo to, co wyprawiali owi panowie w ostatnim sezonie mnie nie zachwyca.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 12 kwietnia 2016, o 18:18
autor: PIOTROSLAV

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 kwietnia 2016, o 01:43
autor: deszcz
PIOTROSLAV pisze:Tak mi się skojarzyło....
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=57AFB6F6
W PLiO to dałoby radę zrobić kilkadziesiąt różnych zakończeń.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 12 maja 2016, o 17:05
autor: mongolska.zielarka
Martin podobno zastrzegł sobie, że po jego śmierci nikt nie może dokończyć sagi.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 12 maja 2016, o 18:02
autor: DaeL
W sumie to po tym co dzieje się z Diuną - trudno mu się dziwić. Ale naprawdę chciałbym, żeby wziął sobie jakiegoś współautora, którzy pozwoliłby mu przyspieszyć tempo prac nad Snem o Wiośnie.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 12 maja 2016, o 18:07
autor: PIOTROSLAV
Jeśli chodzi o sen, to z pewnością dużo mu czasu poświęca ;)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 maja 2016, o 11:29
autor: Counterman
A ta najnowsza książka to nie miała mieć coś z zimą w tytule?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 maja 2016, o 11:34
autor: PIOTROSLAV
ale Dael mówi o jeszcze kolejnej

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 maja 2016, o 17:15
autor: SithFrog
Counterman pisze:A ta najnowsza książka to nie miała mieć coś z zimą w tytule?
Ta ma być w tym roku, ale to szósta, a ma być siedem.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 maja 2016, o 20:47
autor: Gregor
To 7 będzie gdzieś w następnej dekadzie?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 16 maja 2016, o 14:36
autor: Counterman
A ta siódma (napisana 20 lat po śmierci Martina) ma być już ostatnią?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 10 czerwca 2016, o 12:26
autor: DaeL
Counterman pisze:A ta siódma (napisana 20 lat po śmierci Martina) ma być już ostatnią?
Ponoć tak.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 23 lipca 2016, o 10:39
autor: Lai
Ahoj!
Słyszeliście o przewodniku turystycznym po Westeros? Skuszona niską ceną zakupiłam. Wbrew pozorom nie jest do książka tylko dla nieskalanych, bo książkowy fan przeczyta ją z przyjemnością. Zebrane do kupy informacje z PLiO i z serialu w zabawnej formie. Nie jest to co prawda Świat Lodu i Ognia, ponadto tłumacz popełnił parę błędów, np. str 261 – tłumaczenie ze starovalyrańskiego: Noc jest mroczna i przerażająca -> Noc jest ciemna i pełna strachów ;) Do kanonu nie zaliczam, ale warto rzucić okiem. Po promocji:
http://www.swiatksiazki.pl/ksiazki/sied ... e-4919046/
http://www.empik.com/przewodnik-po-sied ... ,ksiazka-p

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 25 lipca 2016, o 09:26
autor: Counterman
Lai pisze:Ahoj!
(...)
Że co, kurwa? :D

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 25 lipca 2016, o 10:06
autor: Jutsimitsu
Counter - teraz Ty będziesz odstraszał ludzi....?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 25 lipca 2016, o 10:27
autor: Zolt
ludzi, którzy pierwszym postem robią reklamę?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 25 lipca 2016, o 19:31
autor: DaeL
Zolcie, ja woem że Twój świat kręci się wokół forum i KNK, ale Lai nie pojawiła się znikąd, tylko już wcześniej komentowała na głównej.

A co do samej książki - przeglądałem w Empiku, jakoś mnie nie skusiło. Chyba stracili okazję na to, by wydać ładną książkę z dużą ilością grafiki. Zamiast tego jest sam tekst, w dodatku na kiepskim papierze. Taki bardzo typowy paperback. Ale może następnym razem jak będę maił ją w ręku to zwrócę uwagę na coś więcej niż obrazki.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 25 lipca 2016, o 22:49
autor: Zolt
DaeL pisze:Zolcie, ja woem że Twój świat kręci się wokół forum i KNK, ale Lai nie pojawiła się znikąd, tylko już wcześniej komentowała na głównej.
sorry, fakt, nie przeglądam komentarzy. Nie zmienia to faktu, że na forum mamy, ekhm, standardy :P

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 10 czerwca 2017, o 17:59
autor: DaeL
Lai (z moją skromną pomocą) rozpoczęła na głównej cykl tekstów pt. "Czytamy Grę o Tron", w którym omawiane są kolejne rozdziały książki. Jeśli ktoś planuje sięgnąć po książki po raz pierwszy, albo chce przeczytać książki po raz kolejny, albo po prostu ma ochotę przeczytać streszczenie, to myślę, że warto się z tekstem zapoznać.

http://fsgk.pl/wordpress/2017/06/czytam ... catelyn-i/

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 10 czerwca 2017, o 19:34
autor: Lai
DaeL pisze:Lai (z moją skromną pomocą)
Powinno być na odwrót ;P Więcej pracy Ty włożyłeś, także tir paluszków nie starczy, żeby się odwdzięczyć.
Reklamujo nas na facebookach :D

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 11 czerwca 2017, o 01:38
autor: DaeL
Lai pisze:Reklamujo nas na facebookach
I bardzo dobrze. To się chwali.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 12 czerwca 2017, o 09:17
autor: Counterman
Jaki zajebisty kot. :D

Teksty też bardzo zacne. ;)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 czerwca 2017, o 10:37
autor: Lai
Counter dzięki :D koteł wygrzebany w internetach ;) ma minę jak mój pies kiedy jem nuzbajzer

Biorąc po uwagę fakt, jaki ogrom pracy DaeL wkłada w korektę, uzupełnienie i dopracowanie całości, to aż głupio się czuję, że post idzie pod moim nickiem.

dziękuję DaeLu :)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 13 czerwca 2017, o 10:40
autor: Counterman
Nie przejmuj się, każdy wielki artysta potrzebuje czarnuchów od korekty. Tylko DaeL jest samowystarczalny i robi za swojego własnego robola. ;)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 17 sierpnia 2020, o 21:51
autor: Ptaszor
Kurdę, naprawdę George ma ciężkie życie. Pięciu asystentów na zmianę przygotowujących mu wszystkie posiłki, domek w górach, pełna izolacja, skupienie się na pisaniu "Wichrów zimy". Śpi, je, pisze, ogląda filmy, śpi, je, pisze. I to mu przeszkadza. Wolałby żyć normalnie i nie pisać? George jest zmęczony pisaniem i robi to z przymusu? Takie mam wrażenie. Może to covid go zmusił do wejścia w tryb pustelnika? Mamy więc przynajmniej jeden argument za globalnymi pandemiami. George skończy sagę.

https://georgerrmartin.com/notablog/202 ... -westeros/

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 18 sierpnia 2020, o 11:39
autor: Counterman
E tam, stary dziad pierdzielnie na zawał a nie napiszę tą ostatnią część.

A nawet jak się to pojawi w księgarniach to i tak będę musiał wszystkie książki znowu przeczytać, bo czytałem je ile... 20 lat temu? No pewnie niecałe, pewnie bliżej 15, but still...

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 18 sierpnia 2020, o 12:28
autor: Crowley
No ja nie pamiętam praktycznie nic z ostatniego tomu. Chyba było oblężenie jakiegoś miasta, gdzie siedzi Daenerys, Arya szkoli się na Jedi, Sansa próbuje kozaczyć, a Edmure'a pojmano. Reszta pomieszała mi się z serialem.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 18 sierpnia 2020, o 16:41
autor: Pquelim
dlatego ja przestałem czytać PLiO jeszcze w trakcie drugiego tomu, a było to na lata świetlne przed serialem. chyba w liceum, sięgnąłem po niego w ramach poszukiwań spuścizny po Tolkienie, zdaje się że zaraz po tym, jak się Harry Potter skończył.

Pierwszy tom był bardzo dobry, nieco nudnawy, lecz ostatecznie zapadający w pamieć dzięki bezkompromisowości zakończenia (pamiętam dokładnie, że wówczas bardzo mi się nie spodobało). Po latach jednak nieźle wspominam.

Natomiast podczas lektury "Starcia królów" poczułem ogromny przesyt mielonymi wątkami, z których raptem dwa-trzy wydawały mi się interesujące. Przypominało mi to oglądanie serialu, w którym co kilka odcinków żongluje się bohaterami a widz musi czekać na kolej "swoich" ulubieńców.
Mniej więcej w połowie książki zorientowałem się, że kolejne części są równo podzielone na dwa tomy, sama saga nie była wtedy nawet blisko końca (teraz nie jest też jakoś znacznie bliżej, żeby nie było). Martin grzebał się z wydaniem "Tańca ze smokami", premierę juą kilka razy przekładano. No, nie wyglądało to zachęcająco.
Rwóenież sam Martin jako autor uzależniony od alkoholu (do czego się swego czasu przyznawał, nie wiem jak teraz) nie rokował na dokończenie cyklu, który był owszem - pozytywnie oceniany - ale jednak jednym z wielu rokujących, dość ostrożnie traktowanych w światowym fandomie. Martin przez większość życia miał opinię solidnego rzemieślnika specjalizującego się w krótkich formach.

W LO więc uznałem, że cyklu za życia nie dokończy i bez większego żalu odpuściłem. Parę lat później Serial HBO fenomenalnie wykorzystał materiał źródłowy, wbił się na szczyt konsumpcji pokoleń X/Y wychowanych najpierw na książkowych, a później filmowych HP i Władcy Pierścieni. Z Martinem trochę jak z Sapkowskim, z zachowaniem proporcji oczywiście. Więcej zawdzięcza adaptacji, niż swoim utworom. Chociaż ktoś może powiedzieć, że to adaptacje zawdzięczają jemu.

[troll mode on]Szczerze mówiąc, to osobiście uważam że Martin ma co najwyżej przeciętne pióro.[/off]

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 19 sierpnia 2020, o 12:06
autor: Theeck
Ja myślę, że on po drugim tomie przestraszył się, że za szybko skończy sagę i nie będzie miał z czego żyć. :)

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 19 lipca 2021, o 12:18
autor: Adeptus Gedeon
Pisze spin-offy papierowe, bierze udział w kręceniu spin-offów serialowych, pisze scenariusze do gier komputerowych (bodajże "Elden Ring"), a "Wichrów Zimy nie napisze i koniec.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 22 lipca 2022, o 14:41
autor: Ptaszor
Pytanie do oblatanych w Martinie: jakie książki należy przeczytać przed premierą "Rodu smoka"? I być może pytanie istotniejsze: czy warto to czytać? Dodam tylko, że czytałem całą dostępną Pieśń Lodu i Ognia i jeśli nie liczyć pewnych dłużyzn i wątku Danki, bardzo mi się podobało.
Z szybkiego gugla wynika, że należy przeczytać "Ogień i krew" (2 tomy), więc zapytam krótko - warto?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 22 lipca 2022, o 20:47
autor: PIOTROSLAV
A co to ten ród smoka?

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 22 lipca 2022, o 20:50
autor: Zolt
To chyba prequel Gry o Tron, o rodzie Targaryenów.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 22 lipca 2022, o 22:53
autor: Ptaszor
PIOTROSLAV pisze:A co to ten ród smoka?
phpBB [video]

To.

Re: Dżordż Martin i jego mordercze dzieła

: 26 lipca 2022, o 21:20
autor: PIOTROSLAV
Ja jebe... Już myślałem, ze w koncu będzie książka...