Retro

... czyli wszystko o grach, konsolach i ustawkami na gry online

Moderatorzy: Zolt, boncek

Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Retro

Post autor: boncek »

Ostatnio słuchałem Retronauts o Earthbound i postanowiłem podejść do niej raz jeszcze (kiedyś zrobiłem już podejście, ale gra mi się je bardzo podobała). W sumie nie wiem czemu, bo tym razem od początku zauroczył mnie klimat tej gry - niby jrpg, ale taki jakiś inny. :d
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

[video]http://www.youtube.com/watch?v=53Ccj8yQ3l8[/video]

Fajne, szkoda że nie czyta romów, byłby to wtedy sprzęt idealny. :D
Obrazek
Awatar użytkownika
PAiN
zielony
Posty: 264
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:03

Re: Retro

Post autor: PAiN »

To jest nawet lepsze niż Super Retro Trio :)
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Skończyłem grę, która "chodziła za mną" dłużej niż gram na konsolach i która kiedyś znacząco przyczyniła się do tego, że w ogóle zacząłem na nich grać. Mam na myśli Final Fantasy IX :)

Zaczęło się od tego, że gdzieś koło 2000 roku w kablówce pojawił się program (kanał?) Game One. Wtedy z tego co pamiętam był po francusku i generalnie oglądałem go dla trailerów gier, bo z programów i tak nic nie rozumiałem. Przypomnę, że były to czasy dość dziadowskiego internetu i trailerów jako atrakcji na płytach CD dołączanych do czasopism ;) Ze wszystkich filmików największe wrażenie robiły na mnie te z Final Fantasy IX. Gra wtedy właśnie została wydana, w schyłkowym okresie PSXa. Na pececie grywałem w "poważne" erpegi takie jak BG czy Planescape i jak zobaczyłem w TV ten rozbuchany, kolorowy świat, na poły baśniowy a na poły steampunkowy to pomyślałem sobie, że są to klimaty jakich na PC się nie doświadczy. W sumie to przez filmiki z FFIX oraz z gier na Dreamcasta (Shenmue!) oglądane na Game One w końcu zdecydowałem się na zakup konsoli, tyle, że już PS2. "Dziewiątka" przeszła mi więc koło nosa ale "dziesiątce" poświęciłem sporo czasu i uważam ją za jeden z najjaśniejszych punktów na mojej "growej" drodze.

W FFIX ostatecznie zagrałem na PSP, no bo akurat Junior ma PSP, które od dawna leżało nieużywane. Na małym ekranie grafika w grze jest naprawdę znośna a słynne przerywniki filmowe Square mogą się podobać nawet dzisiaj (a co dopiero kilkanaście lat temu, przypomnijcie sobie jakie wtedy wszystko było siermiężne w grach). Granie na handheldzie ma ten dodatkowy bonus, że w każdej chwili możemy go "uśpić" i nie zawracać sobie głowy docieraniem do save'a. Gra zabrała mi około 60 godzin i poza nieco rozwleczoną i mistyczną końcówką bardzo mi się podobała. Nie była też specjalnie trudna, mam wrażenie, że FFX sprawiło mi znacznie więcej problemów. Oczywiście to typowe jRPG - eksploracja świata i turowe walki z przeciwnikami zaprojektowanymi na haju (takie cudaki w głowie europejczyka nie miały prawa się zrodzić). Historia jest jednak fajna a świat naprawdę ciekawy i baaardzo daleki od zachodniego spojrzenia na fantasy. Zrobię sobie małą przerwę i chyba uderzę w kolejny tytuł z tej serii, tylko jeszcze nie wiem który :)

[video]https://www.youtube.com/watch?v=FSfZbYrUQE4[/video]

[video]https://www.youtube.com/watch?v=DJOZCrArZK8[/video]
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Gratki! Ja sobie obiecałem, że poprzechodzę fajnale w miarę konsekwentnie (choć nie ukrywam, że wybiórczo), ale patrząc na to ile mam ostatnio czasu na granie, to chyba zabierze mi to z pięć lat. :D Nie ukrywam, że podobnie jak Ciebie, tak i mnie zauroczyły te odjechane światy wykreowane przez kwadratowych, oglądane dawno temu w Hyperze i Escape.

Na razie mam za sobą pół FF I, która to moim zdaniem nie zdała próby czasu i całą FF IV (bardzo dobrą zresztą, świetnie zrimejkowaną na PSP). Następna w kolejce jest FF VI, przez wielu uważana za najlepszego fajnala ever. Gra już leży na Vicie, ale najpierw muszę w końcu przejść Ni No Kuni.

No a potem mięsko, czyli fajnale z PSXa i PS2. Kiedy ja to poprzechodzę to nie wiem. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Zrobiłem rozpoznanie i widzę, że FFVII chyba jednak nie dam rady. Graficznie między FFVII a FFIX jest po prostu przepaść a to raptem 3 lata różnicy w obrębie tego samego systemu. Jednak wtedy postęp był gwałtowny (albo tak to postrzegam po latach). VII jest po prostu ohydne, niestety, koszmar pierwszych lat grafiki 3D.

Gdzieś przeczytałem, że jeśli chodzi o VI (ostatnia na SNES, później konwertowana na PSX) to najlepiej zagrać w wersję z GBA. wyciągnąłem wiec GB Micro, odpaliłem grę i stwierdziłem, że nie mogę przeczytać napisów na ekraniku ;) (starość). Nie chce ktoś kupić GB Micro? ;) Jeśli zagram to jednak na PSP.

Ostatecznie postanowiłem wrócić do tematu MGS Twin Snakes. Odpaliłem Dolphina i gra wygląda zaskakująco zdrowo, na pewno nie ma mowy o jakiejś archeologii. Za to próbowałem chwilę pograć i stwierdziłem, że może jutro spróbuję od nowa na easy bo chyba jest dla mnie trochę trudna ;)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Voo, ile byś chciał za mikro? ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Ja mam VI z psn w wersji z PSX, ale jak coś to są świetne emu GBA na PSP. Tylko nie pamiętam czy masz swoje PSP przerobione.
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Nie przerobione, jak się zdecyduje to kupię z PSN. Akurat teraz jest dośc drogie ale często są jakieś promocje na FF.

Co do GBM to tak palnąłem, to zabawka Juniora (teoretycznie - od czasu jak skończyłem Minish Cap też leży w szufladzie) ale pewnie chetnie by sprzedał. Cena, nie wiem, pogadam z nim ale jakbys był zainteresowany to pewnie się dogadamy, na pewno nie będziemy sie wygłupiać jak tych kilku ziomków z allegro. Zwłaszcza, że pamietam jak tanio mi kiedyś sprzedałes kierownicę do PS2/PS3 :)

Przy czym musisz mieć świadomość, że to jednak dzisiaj już tylko przedmiot kolekcjonerski bo grać na tym, hmm...Nie da się. Niby kiedyś przeszedłem Minish Cap i grało się fajnie ale jak go teraz wyjąłem z szafy to jest takie maciupeńkie ze strach.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

No i przejąłem po Tobie pałeczkę Voo. ;) Gram w FF VI na Micro. Mam co prawda kupioną wersje na PSXa, ale strasznie zamula. Czytałem, że Square po prostu zrobił oryginalnie kiepski port ze snesa. Wersję SNESową też testowałem (:D), i choć jest zdecydowanie najlepsza, to jednak imho w jrpgi najlepiej gra się na handhealdach.

Wracając do Micro, to w sumie nie jest tak źle. Owszem, ekran jest malutki, ale można się przyzwyczaić (choć trochę brakuje kontrastu). Najbardziej denerwują mnie tylko różne dziwne dźwięki w tle na słuchawkach, ale pamiętam, że na SP tez to było.

Ostatecznie ściągnąłem wersję z muzyką ze snesa i poprawionymi kolorami. Muzyka jest z jednej strony dużo lepsza, ale z drugiej próbkowana strasznie nisko, przez co brzmi, no tak se brzmi.
Tyle technikaliów. ;)

Co do samej gry, to choć mam raptem 3h za sobą, to jestem zachwycony! O ile IV to jest w zasadzie I z porządną fabułą, tak VI jest prawdziwą rewolucją! Choćby story telling to zupełnie inny poziom. "Cutscenki" są znacznie bardziej dynamiczne, postaci jeszcze bardziej krwiste. Mamy też w końcu wpływ na decyzje podejmowane w trakcie (którą ścieżkę wybrać, jakich bohaterów śledzić), czy możliwość wyboru sposobu rozgrywki, np. czy uciekamy walcząc, czy może ukradnieny strój kupca i się za niego przebierzemy. A może za wojaka? Tak samo system walki. Niby mamy ATB z FFIV, ale doszło sporo nowych rzeczy. Choćby sposób rzucania specjali - maritale mają normalnie kombinacje jak w SF czy Mortalu. Trzeba wybierając specjal szybko wklepać odpowiednią kombinację. Innym narasta pasek mocy, co znów powoduje, że czym dłużej zwlekamy, tym większa szansa na coś ze strony wroga.

No na prawdę jestem zachwycony. Póki co duużo się dzieje, wczoraj zerwałem lekko nockę, bo chciałem wiedzieć co dalej! :)

Będę relacjonować na bieżąco. ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

http://allegro.pl/nintendo-ds-lite-zest ... ml#thumb/2

Kupione. Obrazek Czekam na paczkę, Micro trochę odpocznie. :D Tymczasem w FFVI już ciut ponad 6h, a ciągle prawie nic nie wiadomo. :D Ale dzieje się tyle, że nie można się oderwać.
Obrazek
Awatar użytkownika
sqpek
aj-waj
Posty: 42
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:32

Re: Retro

Post autor: sqpek »

Oooo stary, VI to jest mój creme de la creme gier. Jak ja Ci zazdroszczę że Ty w to po raz pierwszy grasz. Och, jakaż ta gra wspaniała, ile tam jest grania, jaka muzyka. Graj, nie pożałujesz. Absolutnie najlepszy final na świecie
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

a IX zdrajco? ZDRAJCO!
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1938
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Retro

Post autor: Halaster »

Hmm wlasnie, chyba sobie w koncu zagram w FFIX, miałem ruszyć go zaraz po Chrono Triggerze (który zresztą trochę mnie rozczarował) i jakoś się nie zebrałem.
Awatar użytkownika
sqpek
aj-waj
Posty: 42
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:32

Re: Retro

Post autor: sqpek »

IX to moja korona cierniowa, straciłem sejwy na trzeciej płycie.

Ale pamiętam że to właśnie IX sprawiła że zacząłem znowu grać w jRPG po dłuższej przerwie (chyba właśnie po VI), co doprowadziło do zagrania w Xenogearsy, a w dalekiej przyszłośći, Xenoblade.

Obiecuje sobie że kiedyś wrócę, bo ma ona niepowtarzalny feeling i opanowała pozycję dystansu do całego gatunku, czego się już potem nie udało chyba.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Retro

Post autor: SithFrog »

Nie miałem nigdy do czynienia z FF, a chcę zacząć od FFVII. Da się czy lepiej gdzieś coś poczytać/obejrzeć itp.?
Obrazek
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1938
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Retro

Post autor: Halaster »

Ja probowalem w VII grac, ale jakos mi nie podeszla.

Z JRPG w ktore gralem najlepsze wrazenie do tej pory (chociaz nie bylo ich zbyt wiele) zrobilo na mnie Xenogears i to moge z czystym sumieniem polecic.
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Jak dla mnie VII jest odpychające graficznie. Najbardziej koszmarny okres pod tym względem. IX jest niby na tę samą platformę ale baśniowa stylistyka broni się do tej pory.

Jeżeli w ogóle chciałbyś zaryzykować to polecałbym zremasterowane FFX w HD. Nie masz handhelda a tylko na tym da się pewnie przyjemnie grać w starsze cześci. A X jest też kultowa.

phpBB [video]
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
MajinFox
Bookworm
Posty: 182
Rejestracja: 5 maja 2014, o 19:00
Kontakt:

Re: Retro

Post autor: MajinFox »

Przeszedłem pierwszych osiem części, i jeśli od którejś zacząć to: VII lub VIII. VII ma bardziej przyciągającą fabułę.
UWAGA!!! WAŻNE
Właśnie nabiłem sobie kolejnego posta, proszę o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Dziękuję.

http://majinfox.blogspot.com/

http://przegralem-zycie.blogspot.com/
Awatar użytkownika
sqpek
aj-waj
Posty: 42
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:32

Re: Retro

Post autor: sqpek »

VII ma też bardzo bardzo japoński klimat, co dla niektórych może być ciężkie do przełknięcia, zdecydowanie polecam właśnie IX, bo tam jest bardziej baśniowo, albo właśnie Xenogears, którego fabuła broni się sama. I są wielkie mechy, prawie jak w pacific Rim.
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

VI kopię dupę, bez kitu, wycisnęli ze SNESa co się dało jeżeli chodzi o story telling. Niby graficznie niewiele różni się od IV, ale cała reszta to przepaść.

W VII grałem kilka lat temu na PCSX chyba, ale teraz już nie wiem czy dałbym radę. O ile VI wygląda świetnie, bo 2D, zwłaszcza 16 bitowe raczej się nie starzeje, tak VII wygląda teraz jak wielka, śmierdząca, rozpikselowana kupa.

Niby na Steam jest ta odświeżona wersja, ale graficznie niczym się nie różni, poza nowym UI.

Inna rzecz, że Ciebie Sith FF może bardzo odrzucić. To jest na maksa japoński jrpg (jakkolwiek głupoty brzmi), z mooglesami krzyczącymi "kupo", z chocobo, 12latkami ratujacymi świat w wielkich fryzurach, z jeszcze wiekszymi mieczami itd. Ale kto wie, może podejdzie Ci jednak.

Tak czy siak zaczałbym jednak od IV, albo nawet VI.
Obrazek
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Retro

Post autor: SithFrog »

Wiem, że to może być odbicie od ściany ale w FF zawsze chciałem zagrać. Powód jest prozaiczny. Sto lat temu znajomy puszczał nam na jakimś zlocie AMVki. Było ich sporo ale jedna wgniotła mnie w fotel.

http://www.wat.tv/video/amv-final-fanta ... ey5f_.html

Do dziś mam ją na dysku, oglądam regularnie raz na jakiś czas i zawsze mam ciarki na plecach. Nie wiem nawet o czym jest gra ani kim są te postacie. Nieważne, całość za każdym razem zwala mnie z nóg.
Obrazek
Awatar użytkownika
MajinFox
Bookworm
Posty: 182
Rejestracja: 5 maja 2014, o 19:00
Kontakt:

Re: Retro

Post autor: MajinFox »

Na mnie zawsze działało to, oglądam to na bezdechu:

https://www.youtube.com/watch?v=q09quI356sQ
UWAGA!!! WAŻNE
Właśnie nabiłem sobie kolejnego posta, proszę o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Dziękuję.

http://majinfox.blogspot.com/

http://przegralem-zycie.blogspot.com/
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

SithFrog pisze:Wiem, że to może być odbicie od ściany ale w FF zawsze chciałem zagrać. Powód jest prozaiczny. Sto lat temu znajomy puszczał nam na jakimś zlocie AMVki. Było ich sporo ale jedna wgniotła mnie w fotel.

http://www.wat.tv/video/amv-final-fanta ... ey5f_.html

Do dziś mam ją na dysku, oglądam regularnie raz na jakiś czas i zawsze mam ciarki na plecach. Nie wiem nawet o czym jest gra ani kim są te postacie. Nieważne, całość za każdym razem zwala mnie z nóg.
Między X a VII jest przepaść technologiczna. Faktycznie może zrób jak Voo radzi i sięgnij po zremasterowane X.
Obrazek
Awatar użytkownika
sqpek
aj-waj
Posty: 42
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:32

Re: Retro

Post autor: sqpek »

Ale czy X nie ssie pałki fabularnie i klimatem?
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Retro

Post autor: SithFrog »

sqpek pisze:Ale czy X nie ssie pałki
Nie, pomyliło ci się z Thimem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1938
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Retro

Post autor: Halaster »

Odpaliłem sobie wczoraj FFIX - porwalem królewnę, którą już jakieś drzewo zdążyło mi ukraść.

Gra się fajnie, grafika jest ok, CGI pomimo fatalnej rozdzielczości wciąż robią nieźle wrażenie. Na razie nie wszystko kumam, mam momentami problem z dźwiękiem podczas niektórych walk, ale podoba mi się ;)
Awatar użytkownika
sqpek
aj-waj
Posty: 42
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:32

Re: Retro

Post autor: sqpek »

Odpaliłem dziś Asasyna 2, czy to retro?
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Retro

Post autor: SithFrog »

Na pewno fantastyczna gra i rewelacyjnie odwzorowane włoskie miasta :)

Tylko... a nie, nie będę spojlerował :P
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Obrazek
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Jeśli komuś wala się w szafie jakiś Gameboy:
http://www.retrocollect.com/Reviews/har ... -card.html

Sam mam Pocketa, ale trochę imho droga ta karta. Przynajmniej na razie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dogy
Konsolowiec
Posty: 894
Rejestracja: 5 maja 2014, o 20:40

Re: Retro

Post autor: Dogy »

U mnie ostatnio pojawił się turkusowy Color i czerwony Pocket, ale bardziej kolekcjonersko/bo cena okazyjna niż do grania ;), ale kiedyś taka karta to całkiem fajny pomysł.
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Obrazek
W końcu! 39 godzin i trzy minuty. :) Ponoć można przejść w nieco ponad 20, ale ja sporo czasu spędziłem w World of Ruin. Choć niestety ze względu na ograniczony czas końcówka rozwlekła mi się niemiłosiernie, ale w końcu miałem wolny weekend i przysiadłem, żeby skończyć. Do final bossów podchodziłem trzy razy. Dwa razy według FAQu i ostatni raz po swojemu, czyli combo w postaci Quick+Ultima+Soul of Thamasa. Pięciu nieprzerwanych Ultim kilka razy pod rząd nikt nie przeżyje. ;) W sumie najszybciej rozwaliłem Kefkę, nie zdążył nawet za bardzo mi zaszkodzić.

Od World of Ruin grałem z FAQu (polecam FAQr na Androida) dzięki czemu miałem wszystkie postaci (w pewnym momencie bardzo pomocny/na był/była Gogo jako Mimic <kopiowanie summonów w nieskończoność>). Niestety wcześniej grałem bez pomocy i okazało się później, że nie znalazłem wszystkiego w pierwszej połowie gry. Dlatego jak ktoś z Was będzie podchodził do FF VI polecam jednak granie z FAQ od początku. w porównaniu do FFIV w tej części mamy dość sporą swobodę (zwłaszcza w drugiej części gry) i możemy dużo rzeczy przegapić.

Final Fantasy VI mogę polecić z czystym sumieniem każdemu i to niekoniecznie fanom gatunku, choć bez dwóch zdań jest to jeden z najlepszych jrpgów w jakie grałem. Gra pomimo 21 lat na karku ciągle trzyma poziom, a w wielu miejscach jest zaskakująco świeża. O ile przy FF IV miejscami trochę ziewałem i zmuszałem się do gry (zwłaszcza pod koniec), tutaj nie byłem w stanie oderwać się od konsoli. Podczas grania nie raz mówiłem do siebie "kurde, jakie to musiało robić wrażenie w 1994 roku!". I robi ciągle, bo to kawał świetnej gry i absolutny klasyk gatunku.

I ta muzyka Nobuo Uematsy!
phpBB [video]
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Świetnie, gratuluję ukończenia! Przed następną zimą pewnie nie znajdę czasu ale w końcu kiedyś to przejdę :) Na czym w końcu grałeś - to jest DS Lite ten screen czy co? Bo na 3DS już chyba nie można w to zagrać?
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Dzięki! :) Polecam, bo w sumie nie jest to zbyt trudna gra, a dająca sporo satysfakcji. Grałem na DS Lite, ale w wersję GBA (tyle, że z patchami na dźwięk i grafikę wziętymi z tej stronki). Na początku przymierzałem się do niej na Vicie (wersja z PSXa), niestety loadingi są strasznie irytujące na dłuższą metę, nawet jak się w emulacji ustawi ten szybszy tryb odczytu danych. Praktycznie każde wejście do menusów, każda losowo napotkana walka, wszystko to wgrywa się kilka sekund. Może są w necie jakieś przerobione wersje, ale sam nie szukałem.

Kiedyś przejdę jeszcze raz, tym razem wersję SNESową.


Teraz przymierzam się do Suikodena 2 na Vicie. Chciałbym też odświeżyć sobie Chrono Triggera, bo grałem baaardzo dawno na emu i już prawie nic nie pamiętam. A ponoć wersja na DSa jest świetnie zrobiona. Ale na razie mam trochę przesyt jrpgów. Zagram sobie w coś lekkiego. :) Jakiś Sly Cooper czy coś. :D
Obrazek
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

W związku z hypem na Mario Makera postanowiłem poprzechodzić sobie stare Mariany. Niby każdy w Mario grał, wiadomo, ale ile osób wyszło poza World 1, 2? No właśnie. Ja np. nigdy dalej nie zaszedłem. :P

Na początek wziąłem się za Super Mario Bros., tylko w wersji Deluxe, czyli remake na GBC. Na eShopie cena jest minimalnie wyższa od wersji oryginalnej, ale w Deluxe otrzymujemy od razu Lost Levels, czyli true sequel SMB. To co powszechnie uważa się teraz za SMB 2 to w rzeczywistości przerobiona przez Nintendo of America gra Doki Doki Panic.

Wracając do Deluxe, pewnym problemem jest wielkość ekranu. Oczywiście nie 3DSa, tylko GBC. Jako, że sprite'y są oryginalne, nie zmieniane, to w rzeczywistości nie widzimy całego ekranu na raz. Można co prawda ruszać "kamerą", to jednak różnice w wielkości czasem są upierdliwe - skaczemy w dół, a tam okazuje się, że jest coś, czego nie widzieliśmy i level od nowa.

Poza tym gra trzyma się całkiem nieźle, choć w rzeczywistości całe Super Mario Bros. to może cztery poziomy, które potem są w różny sposób modyfikowane, i na których pojawia się coraz więcej przeciwników. Przyznam szczerze, że nie zdawałem sobie z tego sprawy. Mało tutaj mechaniki znanej z późniejszych części, z power upów jest tylko grzyb, fire flower i super star.

Grę odpaliłem o 8 w niedzielę, przeszedłem ok 11 tego samego dnia. Oczywiście grałem z save state'ami, inaczej pewnie szybko straciłbym życia i wracał na początek gry. :P Uczciwie zaznaczę, że na razie przeszedłem tylko podstawowe levele, te z gwiazdkami zostawiam na później. Tak samo Lost Levels.


A to dlatego, że przeskoczyłem do Super Mario Bros. 3. Różnica jest kolosalna! Choć są to gry na ten sam system, a dzielą je raptem trzy lata, to można powiedzieć, że jest to zupełnie inna generacja gier. W zasadzie większość rzeczy, które znamy teraz jako kanon (domki-grzybki Toada, losowanie power upów, potwory ich zachowania itd. itp.) pojawiły się właśnie tutaj. Ależ ta gra musiała robić wrażenie w 1988 roku! Szacun!
Obrazek
Awatar użytkownika
MajinFox
Bookworm
Posty: 182
Rejestracja: 5 maja 2014, o 19:00
Kontakt:

Re: Retro

Post autor: MajinFox »

Też dwa lata temu podjąłem się wyzwania. Dwadzieścia lat temu na Pegasusie przechodziłem SMB1 bez żadnych skrótów. Dziś, niestety - bez save state nie doszedłem do trzeciego poziomu. Teraźniejsze gry rozleniwiły palce niemiłosiernie. Trylogię mam zakończoną, na lewo, ale zakończoną. :)
UWAGA!!! WAŻNE
Właśnie nabiłem sobie kolejnego posta, proszę o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Dziękuję.

http://majinfox.blogspot.com/

http://przegralem-zycie.blogspot.com/
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Wyobraźcie sobie, że u mnie w pracy leży w kącie i się kurzy to cacuszko:
Obrazek
http://www.radiomuseum.org/r/sony_trini ... 454qm.html

I za cholerę nie mogę przekonać szefa, żeby mi go dał/sprzedał. Chociaż nie był używany z 10 lat. :crying:

Dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że monitory Sony serii PVM i BVM uważane są za najlepsze kineskopy jakie można mieć do retro gamingu. Pełne RGB, jakość ponoć wypala oczy. Nic dziwnego, swego czasu nowe kosztowały 8-20 tysięcy baksów. Smuteczek.
Obrazek
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5558
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Retro

Post autor: LLothar »

Hyh, ponad 500zl na jubeju, a wysylka skadkolwiek bedzie mega droga. Błagaj dalej!
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7359
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Retro

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Ty się nie pytaj szefa, czy możesz, tylko oznajmij, że zabierasz go do domu do jakiegoś projektu. Potem powiedz, że upuściłeś przy transporcie i musiałeś wyrzucić.
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Obrazek

Pamiętam jak dawno temu czytałem posty Voo o tym, że zawsze polewał z fanów Nintendo, którzy zwykli nazywać Super Metroida przygodówką (czy jakoś tak), a nie zwykłym platformerem.

Mając te kilkanaście godzin za sobą muszę przyznać, że coś w tym jest. Faktycznie, przemierzając kolejne tunele Zebes miałem wrażenie uczestniczenia w jakiejś niezwykłej przygodzie. Nikt mi nie krzyczał do ucha gdzie mam iść, nigdzie nie było widocznych strzałek z kierunkami. Po prostu odkrywałem te kolejne mikro światy w poszukiwaniu przygody i coraz to nowszych udoskonaleń. A to wszystko przy akompaniamencie dziwnych dźwięków i cudownej muzyki Kenji Yamamoto. Ostatni raz coś takiego czułem kiedy pierwszy raz grałem w Tomb Raidera.
Mimo tego nie czułem się zagubiony ani przez chwilę i dla mnie to największa pochwała dla tej gry. Level design jest po prostu niesamowity. Choć idziemy w zasadzie wyznaczoną ścieżką w ogóle nie zdajemy sobie z tego sprawy. Mamy wrażenie, że to my eksplorujemy planetę tak jak mamy ochotę, a tak przecież nie jest.

Wg gry skończyłem ją w 10:55, ale konsola mówi mi, że w 18h. W sumie nic dziwnego, używałem dość intensywnie savestate'ów i choć mogłem męczyć się z próbą zdobycia zbiornika z energią przez godzinę, to dla gry, jak już mi się to udało, faktycznie było to kilkanaście sekund. Przez to pewnie gra była dla mnie dość prosta, zwłaszcza walka z bossami. Zamiast szukać strategii i uważać na ciosy po prostu robiłem zwykły brute force. W razie czego zawsze mogłem przecież wczytać początek walki. Z jednej strony wiem, że trochę mi to popsuło odbiór, ale z drugiej w ten sposób mogłem ominąć frustrację jaka pewnie towarzyszyła by mi przy normalnej grze. Taki kompromis braku czasu. ;)

Super Metroid uważany jest za jedną z najlepszych gier jakie powstały i z całą pewnością nią jest. Pomimo ponad 20 lat na karku nie postarzała się nic a nic, a pewne elementy są wręcz na wyższym poziomie niż w wielu współczesnych grach (wspomniany level design). Sama emulacja na n3dsie jest w większości gry bardzo dobra, choć nie idealna. Gra miejscami zwalniała, zwłaszcza jak na ekranie działo się dużo. Niestety, powodowało to pewne problemy przy wykonywaniu spin jumpów czy odbijaniu się od ścian, gdyż te czynności wymagają pewnego rytmu, który ciężko utrzymać kiedy framerate nie jest stały. Na szczęście nie psuło to gry.

W każdym razie polecam każdemu! A teraz czas na Earthbound. Może tym razem przejdę. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Pamiętam jak dawno temu czytałem posty Voo o tym, że zawsze polewał z fanów Nintendo, którzy zwykli nazywać Super Metroida przygodówką
Kurcze to chyba chodziło o to, że w Neo Plus jak recenzowali Metroid Prime to (Kaxi?) pisali o grze per "przygodówka". Ale kiedy to było? 10 lat temu? Jak możesz to pamiętać? :D

O, zerknąłem do wiki - 10 lat temu, a "przygodówka" to była oficjalna klasyfikacja Nintendo. Dziwiło mnie to, bo wszystkie materiały jakie widziałem sugerowały po prostu FPSa.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Bo ja mam taką teczkę, a w niej screenshoty z różnymi postami. ;)
A tak poważnie to sam nie wiem, jakoś mi to utkwiło w pamięci. :D Ale jak widać pomieszałem trochę fakty. ;)
Swoją drogą to też jest znak czasów, jak się kiedyś przywiązywało wagę do tego czy to fps, rts, tps czy inny es.
Obrazek
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Retro

Post autor: Piccolo »

Wracając do waszej rozmowy o FF sprzed jakiegoś czasu. FFVI to był ten z retarded villainem Kefką (czy jakoś tak), który śmiał się jak debil i tą ośmiornicą, która nas goniła nawet do opery :D? Pytam bo kojarzę, że z numeracją Finali był problem w Europie a w tego Finala grałem i nawet prawie skończyłem :).
Ja jakiś czas temu próbowałem odświeżać sobie stare gry na PSX, ściągnąłem Tombę, Crash Bandicoot i Gran Turisimo.
Muszę przyznać, że jak byłem mały, zrobienie pierwszej kategorii w Gran Turisimo wydawało się jednak trochę trudniejsze :P...
Za to Crash Bandicoot to dzieło szatana, już dawno tyle nie kurwiłem przy żadnej grze.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Wyobraźcie sobie, że brat mojej Kaśki dostał kiedyś GBC z Metal Gearem. Otworzył, przeszedł grę i schował do pudełka. Dzisiaj ów Game Boya z tego pudełka wyjąłem. Praktycznie mint.

Piccolo. FF VI był wydany jako FF III w USA w 1994 na SNESa. U nas pierwsze wydanie było na PSXa, w 2002, już jako FF VI. W ogóle najlepszy Final moim zdaniem.
gb_1.jpg
gb_1.jpg (300.29 KiB) Przejrzano 10758 razy
gb_2.jpg
gb_2.jpg (301.74 KiB) Przejrzano 10758 razy
gb_3.jpg
gb_3.jpg (314.82 KiB) Przejrzano 10758 razy
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

Ale czad! Egzemplarz kolekcjonerski :) Nie waż się sprzedawać ;)

To ile masz teraz handheldów bo już się pogubiłem? :D
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Hmm.. Z tym maleństwem, które przyszło dzisiaj pocztą (kupiłem za grosze via OLX od sympatycznego młodzieńca z Łysomic, stan no naprawdę mega)
Obrazek
Będzie hmm:

1. Game Boy Pocket Grey (chociaż granie na klasycznych GB to imho teraz męczarnia)
2. 2x Game Boy Color (Purple i japoński Atomic Purple z Pro Soundem)
3. Game Boy Advance SP Black AGS-001 (wersja japońska. Swoją drogą we wspomnieniach te podświetlenie wypadało lepiej. :D)
4. Game Boy Advance Micro Grey (od Ciebie)
5. DS Lite Red (w kiepskim stanie, ale kupiłem go w sumie tylko dla gier z GBA)
6. DSi White
7. 3DS XL Animal Crossing
8. n3DS XL Majora's Mask
9. PSP
10. Vita

Chodzi za mną PSP Go, ale w sumie znacznie wygodniej gra się na Vicie w gry z PSP.

W ogóle handhealdy to bardzo wdzięczny temat do retrogamingu, bo w zasadzie potrzebny jest sam system, żadnych TV nowych, kabli specjalnych czy Framemeisterów itd. No i gra zawsze będzie działać i wyglądać tak jak powinna (poza Micro i AGS-101 - na nich wszystkie gry są mega jasne, ale to przez to, że gry na Advance'a musiały wyglądać dobrze na zwykłym GBA, bez podświetlenia.).
Obrazek
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Retro

Post autor: Piccolo »

Kurde nigdy nie miałem żadnego Handhelda poza PSP podpierdzielonego Bambusowi :P.
Po powrozie z Anglii będzie trzeba pomyśleć znowu o kupnie jakiegoś DSa i Monster Huntera :D.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3984
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Retro

Post autor: boncek »

Pocinałem wczoraj u kumpla w Bushido Blade. Kurde, jaka ta gra jest dobra. :D Aż mnie naszła ochota na kupno PSXa. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6349
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Retro

Post autor: Voo »

A to nie lepiej mieć PS2 (które przecież odtwarza gry z PSX)? :) Chyba, że chcesz tak kolekcjonersko ;)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [75%] Spłacić kredyt [40%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
ODPOWIEDZ