Spożywcze polecajki

... wszystko, co nie pasuje do innej kategorii

Moderatorzy: Zolt, boncek, Turtles

Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

Drugi temat na rozruszanie! Uła, uła!

Już kiedyś chciałem założyć taki temat, ale uznałem, że nie ma sensu. A może jednak ma.

Wpadłem na ten pomysł pijąc kolejny napój, kolejnego producenta, który smakował jak pomyje. Może to dobre miejsce, żeby polecać sobie znane/nieznane produkty spożywcze. To może zacznijmy od napojów/soków. Za gazowanymi nie przepadam, a te niegazowane są naprawdę coraz bardziej podłe - słodkie, chemiczne lepy, szczególnie przykre latem.
Since 2001.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

/me lubi to

inna sprawa ze cojakosczasowe podsumowanie tego w formie artykulu na stronke jawi mi sie jako fajny wypelniacz tresci
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4344
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Turtles »

Kefir tylko robico. Tylko. Słyszałem głoszone herezje na temat wyzszości Krasnegostawu, ale nalezy wystrzegać się fałszywych proroków. Krasynstaw jest jogurtowy i nijaki (niektórzy powiedzą kremowy), ale Robico jest najlepszy.
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7425
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Matthias[Wlkp] »

#robicoforever

Pamiętam ten smak i mam to szczęście, że u siebie też znalazłem kefir, który smakuje podobnie (tylko niestety sprzedają go wyłącznie w 2l baniakach).

Soków ostatnio w ogóle nie pije - tylko woda, browarki i wino. Z Polski pamiętam, że dostawałem za co płaciłem - pomarańczowe pijalne były tylko te drogie - Tymbark i Hortex.
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

Uwielbiam kefir, ale nigdy przenigdy w żadnym sklepie nie widziałem takiego z szyldem "Robico".
Since 2001.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

kanadyjski pewnie wynalazek
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4344
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Turtles »

Cherryy pisze: ale nigdy przenigdy w żadnym sklepie nie widziałem takiego z szyldem "Robico".
No co Ty! Przecież nawet na woodstocku był :)
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

Na Woodstocku nie było mnie już z 4-5 lat...
Since 2001.
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4344
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Turtles »

W każdym razie Robico to zajebisty kefir.
Obrazek
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5601
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: LLothar »

Ja polecę świeży sok wykręcony w maszynie. Mielismy dyskusje o tym w pracy, kumpel powiedizal, ze ma, raz uzyl 4 lata temu i teraz zbiera kurz. To kazalismy mu przyniesc i od tygodnia codziennie kręcimy marchewkę, jabłka, gruszki, melona itp zamiast lunchu. Z wyprawa do sklepu, kreceniem i myciem akurat wychodzi 30 minut z hakiem.

Tak to jest, 30tka na karku to faceci w pracy rozmawiają jak tu brzuch zrzicić no i mamy dżusing.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7425
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Też mam juicer, ale wyszło mi, że sok taki niby nie koncentrowany, 2,5 litra, kosztuje mnie tyle, co siata pomarańczy, z której wycisnę 1 litr soku...
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

To jest pomysł. Ja chyba coś takiego też kupię. Tylko, że pozostaje jeszcze sytuacja, kiedy jest się poza domem, a też chce się pić. Wody, niestety, nie lubię pić samej.
Since 2001.
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5601
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: LLothar »

Pomarancze sie nie oplacaja, bo zmak prawie taki sam jak z dobrego kartony. Jablka, gruszki sa dobre, a najlepsza jest marchewka, bo sok o takim smaku jest nie do zdobycia, poza sokami jednoniowymi, ktorych ani w Norwegii, ani w Kanadzie nie ma ;)
To jest pomysł. Ja chyba coś takiego też kupię. Tylko, że pozostaje jeszcze sytuacja, kiedy jest się poza domem, a też chce się pić. Wody, niestety, nie lubię pić samej.
Kręcić, chlodzić, brać ze sobą.
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

A to się zbyt szybko nie psuje?
Since 2001.
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7479
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Crowley »

Turtles pisze:Kefir tylko robico. Tylko. Słyszałem głoszone herezje na temat wyzszości Krasnegostawu, ale nalezy wystrzegać się fałszywych proroków. Krasynstaw jest jogurtowy i nijaki (niektórzy powiedzą kremowy), ale Robico jest najlepszy.
Nonsens. Kefir z Lidla, tylko koniecznie w buteleczce a nie kubełku. I jeszcze Kefir Gęsty z Biedronki, który smakuje jak prawdziwe zsiadłe mleko. Reszta to jakieś rzadkie podróbki.

EDIT: Ja jakiś czas temu kupiłem sokowirówkę i to jest znakomity wynalazek ale jego wielkość sprawia, że dość ciężko się go myje. W każdym razie to jest prawdziwy potwór, który wpierdziela jabłka z prędkością karabinu maszynowego. Nic nie trzeba obierać, tylko pokroić na takie kawałki, żeby się zmieściły. Łupiny i ogryzki same wypadają.
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2015, o 14:37 przez Crowley, łącznie zmieniany 1 raz.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
peterpan
Loara
Posty: 2206
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:57
Lokalizacja: Słoik City
Kontakt:

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: peterpan »

Prawie wszystko co na mleku (z wyjątkiem wszelkich serów i śmietany), powoduje u mnie odruch wymiotny. Nieważne czy kefir, czy słodki jogurt.

Ze swojej strony jako jedzenie lunchowe do pracy polecam zupy marki eat me! Znośne cenowo i nawet smaczne.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Jutsimitsu »

Jeśli macie kefir bez laktozy to mówcie, no i nie za 20 zł za butelkę 0.75l. Inaczej to ja podziękuję za mleczne przetwory. (co wcale nie przeszkadza mi jeść serów pleśniowych - ale to też ostatecznie robi problemy :( ).
Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5601
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: LLothar »

Cherryy pisze:A to się zbyt szybko nie psuje?
Jak schlodzisz i weźmiesz w termos to nie ;)
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2731
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Cherryy »

Heh... zupki to też mój szkodliwy nałóg. Uwielbiam zupki chińskie, a tych "eat me!" też kompletnie nie kojarzę. W jakich to jest sklepach?
Since 2001.
Awatar użytkownika
peterpan
Loara
Posty: 2206
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:57
Lokalizacja: Słoik City
Kontakt:

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: peterpan »

Około 8 PLN. W carefourach express widziałem. I dają tam solidnie warzyw ;)
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Awatar użytkownika
Yusutina
zielony
Posty: 286
Rejestracja: 16 lipca 2015, o 15:29
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Yusutina »

Co do napojów, to ja mam zasadę: woda w dzień, wino wieczorem :) Pamiętam, że jako dziecko nienawidziłąm pić wody bo mi zwyczajnie nie smakowała. Z polskich wód dla mnie najsmaczniejsza jest Nałęczowianka.

Lubię też sypane herbaty ale nie te dziwne mixy, które można kupić w galeriach handlowych. Dla mnie rządzi ta herbata (na zdjęciu jest zielona, ale jest też wersja czarna i puerh):
Załączniki
lisc_100g._Zielona.jpg
lisc_100g._Zielona.jpg (166.61 KiB) Przejrzano 3101 razy
Awatar użytkownika
PIOTROSLAV
Parmezan
Posty: 3878
Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: PIOTROSLAV »

Niedawno jeszcze były zupki chińskie TaoTao, w chyba 5 różnych smakach. Smaki na prawdę były różne.
Potem te zupki zaczęły wychodzić pod szyldem Vifonu i teraz to chyba już tylko zupa Pho została w ofecie... przynajmniej w moim sklepie....
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"

Zarejestrowany: 8/10/2001
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Piccolo »

Yusutina pisze:Co do napojów, to ja mam zasadę: wóda w dzień, wino wieczorem :) Pamiętam, że jako dziecko nienawidziłąm pić wody bo mi zwyczajnie nie smakowała. Z polskich wód dla mnie najsmaczniejsza jest Nałęczowianka.
Fixed :P.
Ja też nie piję raczej soków, głównie wodę, oczywiście piwka i bardzo lubię whisky :).
Co do wody to polecam Muszynę, naprawdę tru woda mineralna i to w całkiem dobrej cenie.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

co do wody to moim zdaniem wsyzstko taka sama kranowa tylko z logiem
w zwiazku z powyzszym zaczalem sie interesowac ktora woda jest dystrybuowana przez polska marke.. oczywiscie nie pamietam juz tego ale po co dawac kase netle czy inne danone jak mozna zostawic kapital w polsce
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7425
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Kranówka jest nawet lepsza, bo ma ciągły proces kontroli jakości. W Poznaniu kranówka jest całkiem smaczna, bo jest ozonowana jeśli się nie mylę.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

teoretycznie jest pijalna ale mam ograniczone zaufanie do rur w budynku w ktorym mieszkam :)
Awatar użytkownika
skoob
skoobany!
Posty: 371
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:49

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: skoob »

W lecie najwięcej piję soków, od jakiś tanich sikaczy po jednodniowe które mam w sklepiku koło domu, do tego od czasu do czasu jakaś fanta czy cola od której swego czasu byłem wręcz uzależniony. W zimie to głównie herbata, zwykła w torebkach, ewentualnie earl gray, nie jakieś tam fancy wynalazki, którą pochłaniam w ogromnych ilościach. Wody nie lubię i raczej nie pijam. Co ja pies jestem żeby samą wodę pić :P A ostatnio rozsmakowałem się w cydrach, wieczorem po upalnym dniu podchodzi mi bardziej niż jakiekolwiek piwo :)
11.XI.2006
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7479
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Crowley »

W Gdańsku Budyń chwalił się jakiś czas temu, że można pić kranówę. Ja niestety mieszkam w dzielnicy, która ma ją nie ze źródeł podziemnych ale ze zbiornika w Straszynie i chociaż nie jest żółta jak w stolicy, to niezbyt smaczna. Całkiem możliwe, że to też wina rurociągów.
W mojej rodzinnej miejscowości kranówa jest przepyszna. Dużo lepsza od wody butelkowanej ale tam ujęcia są z głębokości 60-100m.

Generalnie słodkie napoje piję bardzo rzadko, przerzuciłem się niemal całkowicie na wodę. W zimie herbaty, najlepiej Twinningsa.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Yggor
Ortograf z wyboru
Posty: 429
Rejestracja: 10 maja 2014, o 23:58

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Yggor »

Kranówkę to można zasadniczo pić wszędzie, tu bariera jest raczej psychologiczna ;)

I faktycznie woda z kranu miewa więcej minerałów, niż niektóre wody butelkowane (np. Żywiec, który zresztą jest wodą źródlaną, a nie mineralną). W ogóle z wodami to jest dłuższy temat, jaką pić - są przecież te wysokozmineralizowane, od wody Jana w górę, gdzie jakieś solanki mają 25 tysięcy mg/l (ww. Żywiec ma 200).

Niemniej ja ostatnio w lecie to niemal wyłącznie woda mineralna z cytryną, czasem miętą lub miodem. Z napojów innych herbaty zielone, a najczęściej chyba białe. Polecam takie z granatem lub malinami. Albo w ogóle herbaty owocowe do zaparzania.

Soki tylko świeże wyciskane, ewentualnie jednodniowe. Mamy w domu wyciskarkę ślimakową do soków i to już jest w ogóle turbo urządzenie. Na śniadanie płatki na soku np. z marchwi i jabłek, albo jabłek z czymkolwiek (porzeczki, granat, maliny, jagody). A jak nie sok, to w blenderze banan, jabłko, melon i też jakieś owoce leśne, albo orzechy z miodem, albo cokolwiek - kombinacji jest multum i polecam albo jakiegoś bloga, albo nawet książkę z przepisami na soki. Najlepsza inwestycja, jaką można zrobić, serio.

A kefir tylko Robico.

PS. Czy to moment na suchara w stylu:

Co robi kefir?

Kefir Robico

;)
Yggor.
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4861
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Razorblade »

uploadfromtaptalk1439838393632.jpg
uploadfromtaptalk1439838393632.jpg (52.56 KiB) Przejrzano 3001 razy
;)
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 5008
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Zolt »

Crowley pisze:chociaż nie jest żółta jak w stolicy
mam wrażenie, że piłeś z pisuaru ;)
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
colgatte
Ukryta Opcja Niemiecka
Posty: 384
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:26

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: colgatte »

Hahaha Zolt.

Szczerze nienawidze rutyny jedzenia.
Frustruje mnie koniecznosc spedzania czasu, wydawania kasy i poswiecania tyle uwagi czemus, co i tak za pare dni soonczy w klopie.
Nie gotuje, niechetnie przygotowuje nawet sniadanie.
Rozmawianie o jedzeniu jest dla mnie marnowaniem sliny.
Czy ktokolwiek ma podobnie, czy po prostu juz zdrowo mnie pogielo....?

Z napojow to pije jedynie wode, kawe, herbate i alkohol.
Czaaasem wycisnd sok pom.jak mam ochote na slodkie picie. Napoje z cukrem: cole, sprity, icetea mnie obrzydzaja. No chyba ze do drina.

Hehe, mam teraz tak dziwna faze, ze jak widze grubasa z ktoryms z tych gazowanych cukronapojow, to lapie agresora i mam ochote mu przywalic. Ale zwykle konczy sie na jakims komentarzu pod nosem. ; )
Ostatnio zmieniony 17 sierpnia 2015, o 22:25 przez colgatte, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 5008
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Zolt »

colgatte pisze:Hahaha Zolt.
no hahaha, gdzie żółta woda, cholera? Chyba, że Wolne Miasto Gdańsk pomyliło stolice ;)
Czy ktokolwiek ma podobnie, czy po prostu juz zdrowo mnie pogielo....?
mam podobnie, chociaż bez frustracji.
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
colgatte
Ukryta Opcja Niemiecka
Posty: 384
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:26

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: colgatte »

Slyszalam, ze w niektorych klubach wrzucaja cytryny dla odswiezenia pisuaru.
To juz naprawde moze czlowieka zmylic...
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7479
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Crowley »

Rozmawianie o jedzeniu jest dla mnie marnowaniem sliny.
Czy ktokolwiek ma podobnie, czy po prostu juz zdrowo mnie pogielo....?
Ja stwierdziłem, że skoro i tak na coś umrę, to niech to chociaż będzie smaczne. Dlatego też uważam boczek za najlepszą przyprawę na świecie.
Zolt pisze:mam wrażenie, że piłeś z pisuaru
To pewnie od picia tejże wody takie wrażenia. :P
colgatte pisze:Hehe, mam teraz tak dziwna faze, ze jak widze grubasa z ktoryms z tych gazowanych cukronapojow, to lapie agresora i mam ochote mu przywalic.
Najlepsza metoda na słodyczowy głód - zobaczyć w sklepie bardzo grubego człowieka, kupującego słodycze. Od razu przechodzę na dział z owocami albo zdrową żywnością.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Piccolo
Bambus Junior
Posty: 1920
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:10

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Piccolo »

Aczkolwiek agresora względem tych ludzi trochę nie rozumiem. Serio Col denerwuje Cię, że ktoś jest gruby i pije napój? Serio komentarz pod nosem? Serio?
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

ja rozumiem - mnie tez wkurzaja grubasy tego typu.. a potem mowia ze to genetyczne :)
natomiast mam duzy szacun do grubasow na silowniach i innych sportowych miejscowkach
Awatar użytkownika
colgatte
Ukryta Opcja Niemiecka
Posty: 384
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:26

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: colgatte »

No wlasnie, pchaja w siebie ten cukier, potem jojcza, ze sa grubi, a przeciez sie nie objadaja (niby)
Potem sapią, pocą się i smierdza, psuja krajobraz swoimi zwalami tluszczu, sa powolni i choruja.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: SithFrog »

colgatte pisze:Frustruje mnie koniecznosc spedzania czasu, wydawania kasy i poswiecania tyle uwagi czemus, co i tak za pare dni soonczy w klopie.
Co Ty, wąż jesteś? Ciut wolny ten metabolizm.

Co do grubasów - mi nie przeszkadzają dopóki nie pakują się w mój lebensraum. Ostatnio miałem problem w samolocie, bo w małym, dwurzędowym (po dwa fotele) odrzutowcu usiadł koło mnie młody chłopak, który ważył na oko jakieś 180 kg. Na szczęście nie wszystkie miejsca ludzie wykupili i po zamknięciu drzwi stewardessa (kocham panią) grzecznie zasugerowała mu podwójne siedzenie w innym rzędzie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dragon_Warrior
Brienne of Tarth
Posty: 2852
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
Lokalizacja: Diuna

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Dragon_Warrior »

colgatte pisze:No wlasnie, pchaja w siebie ten cukier, potem jojcza, ze sa grubi, a przeciez sie nie objadaja (niby)
Potem sapią, pocą się i smierdza, psuja krajobraz swoimi zwalami tluszczu, sa powolni i choruja.
Obrazek
Collgate - All Bundy w spódnicy :P
Obrazek
Awatar użytkownika
colgatte
Ukryta Opcja Niemiecka
Posty: 384
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:26

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: colgatte »

SithFrog pisze:
colgatte pisze:Frustruje mnie koniecznosc spedzania czasu, wydawania kasy i poswiecania tyle uwagi czemus, co i tak za pare dni soonczy w klopie.
Co Ty, wąż jesteś? Ciut wolny ten metabolizm.
Jedzenie idzie przez Ciebie ok.3dni. Ta szybka kupa po sniadaniu i papierosie to nie wczorajsza kolacja.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

3 dni? chyba w teorii... pewnie to zalezy od szybkosci metabolizmu
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Jutsimitsu »

2 dni.

EDIT: Ale żeby nie było, mężczyźni trawią szybciej niż kobiety i wtedy proces trwa półtora dnia. Kobiety 2 dni.
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: SithFrog »

colgatte pisze: Jedzenie idzie przez Ciebie ok.3dni. Ta szybka kupa po sniadaniu i papierosie to nie wczorajsza kolacja.
24 h :P Może ciut dłużej jak zjem coś naprawdę ciężkiego :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Pquelim
rooooooooooki
Posty: 5041
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:09

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Pquelim »

co wy opowiadacie? :)
trawienie w żołądku moze trwać maksymalnie do kilku godzin, a w przypadku niestrawności dopiero proces wydłuża się do doby.
klik1
klik2
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?

since 22/4/2003
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7479
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Crowley »

Ten temat zbacza w nieciekawe rejony.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Jutsimitsu »

Pquelim pisze:co wy opowiadacie? :)
trawienie w żołądku moze trwać maksymalnie do kilku godzin, a w przypadku niestrawności dopiero proces wydłuża się do doby.
klik1
klik2
Wybacz, zawierzę książkom prędzej niż czemuś typu "czy wiesz że" w necie ;)
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Larofan »

i read it on the internet so its true
~paulo coelho
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: SithFrog »

Pq: masz rację, ale żołądek to nie jest koniec przewodu pokarmowego, od strawienia w żołądku do wydalenia jest jeszcze kilkanaście metrów jelit :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Pquelim
rooooooooooki
Posty: 5041
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:09

Re: Spożywcze polecajki

Post autor: Pquelim »

Jutsi pokaż mi książke, w której jest napisane że trzydniowe trawienie colgatte jest normalne. W ogóle pokaż mi książkę, której wierzysz a ktora zaprzecza danym w moich linkach.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?

since 22/4/2003
ODPOWIEDZ